Skocz do zawartości

Blade 120s


damdzanek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem nowy w świecie rc, mam pytanko odnoście mojego helikoptera który dostałem w prezencie blade 120 s. Przyznam szczerze, że nie mogę dojść do czego służy te 8 przycisków transmiter e flite mlp6dsm. Mam kłopoty podczas latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Z tego co udało mi się znaleźć, bo nie mam takiego modelu, to maksymalne wychylenie/ustawienie trymu jest sygnalizowane kilkukrotnym piknięciem, potem są one coraz głośniejsze, na środkowej pozycji jest najdłuższe piknięcie, potem znowu coraz cichsze i na końcu znowu kilkukrotne piknięcie. Mam nadzieje że da się zrozumieć to co napisałem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tak mam usatwione w środkowej pozycji i jest o niebo lepiej, a co do setup transmiter to w instrukcji jest o Spektrum DX6i, DX7s, DX6, DX7, DX8, DX9 and DX18 a ja mam e flite wiec musze go jakoś ustawiać czy tak jak działa to jest dobrze?


jeszcze taka sprawa przy wzbijaniu sie heli w góre zamiast utrzymywac sie w pionie to go pcha w tył i czasami sam spada w dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak masz racje dzięki za pomoc jest o wiele lepiej :D , a co do tego że heli samoistnie leci w tył może być to wina części ogonowej? bo przy pewnym uderzeniu plastik pękł, ale w tym miejscu w którym  sie mocuje, ale pomimo pęknięcia ogon da się normalnie zamontować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować kalibracji która jest na początku strony 12. Jednak każde uderzenie może mieć wpływ na lot, może się coś lekko wygiąć lub nie trzymać już tak dobrze i powodować wibrację które źle wpływają na lot. Jak kalibracja nie pomoże to ktoś doświadczony w kwestii helikopterów może coś podpowie, bo ja niestety się na znam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle producenci wkładają lżejszy pakiet, czyli trzeba go przesunąć maksymalnie do przodu, albo dodać ciężarek - aby heli gdy sie weźmie go za łopaty leciutko mu opadał przód, a możesz zrobić też taki trik, że wirniczek ogonowy możesz lekko skierować w dół, jak sie da, wtedy będzie lekko tył unosił czyli popychał heli na przód

:o:blink:  Kolega tak na serio? Ciężarek? Wirniczek ogonowy w dół? Przecież to absurd jeden za drugim! Wypadałoby się odnieść - wbrew panującym w sieci regułom hejtowania - do tego co kolega damdzanek i kolega rah66 napisali. Tak też uczynię:

1) co do setup transmiter to w instrukcji jest o Spektrum DX6i, DX7s, DX6, DX7, DX8, DX9 and DX18 a ja mam e flite wiec musze go jakoś ustawiać czy tak jak działa to jest dobrze?

2) przy wzbijaniu sie heli w góre zamiast utrzymywac sie w pionie to go pcha w tył i czasami sam spada w dół

Jak już ktoś wspomniał, w Twoim nadajniku cudów nie zdziałasz. Jeżeli helik po wyjęciu z pudła lata kiepsko (tj. miota się na boki jak dzik we wnyku), musisz go ustawić. Najpierw MECHANICZNIE, potem kosmetyka trymerkami w nadajniku. Z racji iż bladziak 120s to taki mikrus typu 4CH FP (czterokanałowy, stały kąt natarcia łopat głównych) z jako takim systemem FBL (flybarless, czyli bez pręta stabilizatora, czyli z żyrkiem elektronicznym), sprawa jest raczej banalna.

 

Przede wszystkim włącz nadajnik i WYZERUJ wszystkie trymerki. Następnie przełącz helika (w senie takim, że w nadajniku) w tryb BEZ STABILIZACJI (po bardzo ogólnej lekturze googla domniemam, że w Twoim mlp6 również jest stosowny pstryczek po lewej stronie). Kolejny krok to fajny trawnik. Tak taaaak, dobry miękki trawnik zawsze w cenie dla młodego adepta heli. Nieoceniony wręcz! :D  Na tym trawniku zorganizuj sobie jakiś kawałek mobilnego lądowiska (może być książka, płytka pozostała z remontu, cokolwiek co będzie można stabilnie ułożyć na trawniku). Jeżeli masz już to wszystko gotowe, możesz dać gaz na zero w nadajniku (włączonym!) i podpiąć w pełni naładowany pakiet do helika. Co dalej? Kilka głębokich wdechów będzie zupełnie na miejscu, ponieważ teraz okaże się czy masz refleks i ogarniesz sytuację dającą dobre rokowania na przyszłość ;)

 

Podłączony helik stawiasz na lądowisku ogonem do siebie i lekko rozkręcasz wirnik. Helik zapewne się nie oderwie, ale chętnie nieco się obróci. Możesz się przemieścić tak, aby ogonek nadal celował w Ciebie lub popróbować zabawy z obracaniem helika na lądowisku do żądanej pozycji. Oki, helik kręci, ogon do Ciebie. Kolejny wdech i wydech. Spokój przede wszystkim ok? Jesteś spokojny? To gazu! Zdecydowanie, ale nie na chama. Helik ma się wzbić w powietrze na minimum 1-1,5m nad lądowisko/trawnik. Co wydarzy się dalej naprawdę trudno przewidzieć. Moje boje zaczynałem z helikiem typu coaxial, potem była pełnowymiarowa 450 (człowiek nieświadomy bywa niebezpieczny nawet dla siebie samego). W międzyczasie zakupiłem niejakiego V911. Mikrus jak Twój bladziak, ale w wersji z prętem, tj. żyrkiem mechanicznym. Co mi ten modelik (zabawka w sumie) wyprawiał... Ile to było walki... Dzik panie, ale taki co już z wnyka uszedł i w szale się miota  :D

Reasumując wydarzyć może się wszystko. Przyjmując że jako tako ogarniesz utrzymanie helika na zadanej wysokości, może się okazać, że helik:

a ) obraca się wokół osi wirnika głównego w którąś stronę,

b ) ucieka w lewo/prawo

c ) ucieka do przodu/do tyłu (co już zgłosiłeś)

d ) a + b + c  ^_^

 

Wbrew pozorom najgorszy jest wirus A. Jeżeli maszynka obróci się  w lewo lub prawo, gwarantuję Ci, że maks kilka sekund i będzie gleba (trawnik). Po prostu nie ogarniesz odwróconych kierunków. Aby rozwiązać ten problem musisz użyć trymera dla tegoż kanału (wiem, wiem, wspomniałem że najpierw ustawiamy mechanikę, potem trymerki, ale ogon to po prostu silnik ze śmigiełkiem i tam nic nie pogrzebiemy - trzeba korygować obrotami silniczka ogonowego). Nie będę się rozpisywał jak to zrobić, ponieważ nie mam pojęcia, czy aby na pewno masz nadajnik w MODE 2. To po pierwsze. Po drugie, jeżeli jeszcze nie rozkminiłeś o co chodzi z trymowaniem... słabo Cię widzę w świecie heli  :unsure:

 

Wirusy B i C są do ogarnięcia jak już tylko A zostanie wyleczony. Kuracja polega na REGULACJI długości popychaczy łączących serwa z tarczą sterującą. Niestety tutaj muszę zrobić pauzę z dwóch powodów. Pierwszy to późna pora - wróciłem dziś z wypadu, jestem wykończony i po prostu nie uciągnę dalej. Drugi to... niewiedza, tudzież brak pewności, że to co napiszę będzie w 100% poprawne. Nie ma gorszej rzeczy niż mącić komuś w głowie w szczytnym celu prawda? :mellow:  Zapewne znajdziesz jakiś ładny filmik na YT wyjaśniający ten aspekt, aczkolwiek w potrzebie Cię nie zostawimy i teoria zostanie przelana również do tego wątku  :P

 

tak masz racje dzięki za pomoc jest o wiele lepiej :D , a co do tego że heli samoistnie leci w tył może być to wina części ogonowej? bo przy pewnym uderzeniu plastik pękł, ale w tym miejscu w którym  sie mocuje, ale pomimo pęknięcia ogon da się normalnie zamontować

 

Dobrze się przyjrzyj co popsułeś, aby jeszcze większej biedy nie narobić gdy Ci się heli rozmontuje w locie - połamiesz kolejne graty, wyrwiesz kable od silnika ogonowego itd,itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.