Skocz do zawartości

Jaki lakier wybrać ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam pytanie do kolegów i prośbę o pomoc, czy taki lakier (http://www.modelmania.com.pl/product_info.php?cPath=2_272_2352&products_id=63006) nada się do wykończenia i zabezpieczenia powierzchni w samolocie benzynowym? Wiem że na rynku są dostępne lakiery dwuskładnikowe które są polecane ale niestety nie posiadam aerografu co eliminuje ich wybór. Znalazłem jeden lakier dwuskładnikowy w sprayu ale ma on wysoki połysk a, że samolot który będę wykańczać to makieta zależy mi na pewnym stopniu matowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Lakiery syntetyczne, czyli najogólniej mówiąc "olejne", nie są odporne na działanie różnego rodzaju rozpuszczalników, w tym benzynę czy związki nitrylowe. Pokazany lakier nie spełni Twoich oczekiwań. Ja , będąc w Twej sytuacji, zastosowałbym jednak lakier dwuskładnikowy, chemoutwardzalny, a zmatowił bym go, po dokładnym wyschnięciu, najdrobniejszym papierem ściernym lub też położył na ten lakier warstewkę lakiery bezbarwnego matowego, nawet syntetyku. Gdyby ta warstewka sie po czasie zmyła, znowu bym matował kolejną warstwą lakieru i tak do skutku... Po tym czasie model nabierze naturalnych śladów eksploatacyjnych i nikogo nie będzie raził zbytni połysk, czy nadmierny mat. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie mam za złe :). Podeśle ci link do lakieru dwuskładnikowego o którym pisałem wcześniej i który sprawdza się bardzo dobrze jedyną jego wadą dla mnie jest połysk   http://sklep.motip.pl/bezbarwne/2391-lakier-bezbarwny-z-utwardzaczem-2k.html


A propo lakieu pouliretanowego czy ten będzie się nadawał   http://www.alcor.pl/farby-dekoracyjne-bezbarwny-lakier-poliuretanowy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwuskładnikowe, samochodowe lakiery bezbarwne (z szybkim utwardzaczem), tani aerograf ze słoiczkiem (do dużych powierzchni) i agregat z lodówki. Zabezpieczysz sobie model przed paliwami i porysowaniem przez badyle. W mieszalniach mają błyszczące i matowe. Można kupić nawet małe ilości (szybki utwardzacz nie jest zbyt trwały nawet w szczelnym naczyniu) a jak braknie to dokupić z grubsza oszacowaną ilość na dokończenie modelu. Malujesz i po godzinie masz model gotowy.

Wiadomo, że wygodniejsze są spraje ale są miększe, nie dają pewności co do zabezpieczenia a paliwa bywają wredne. Warto więc zacząć od najprostszego sprzętu do malowania i w miarę potrzeb sięgać po bardziej wyrafinowany ale zawsze najważniejszy jest lakier.

Z poliuretanowymi do podłogi też bym nie eksperymentował na modelach spalinowych. Na jednym moim modelu od oleju poliuretan miejscami (za wydechem) zrobił się jak butapren i niczym tego zmyć nie było można. Co gorsza zmiękczył też spodnią warstwę farby i trzeba było wszystko zeskrobać a i to nie było łatwe bo się to wszystko ciągnęło jak guma do żucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.