Skocz do zawartości

F-86 Sabre


solainer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Tym razem będzie to relacja ze składania dość dużego modelu a mianowicie F-86 od Tomahawk Design. Model został zakupiony na zeszłorocznym Jet Power Messe. Jako że firma ma dość wolne tępo budowy kit dotarł do nas po ponad pół roku oczekiwań. Zdjęcia niżej prezentują to co wyjęliśmy  z ogromnego pudełka.

 

Zakupiony przez nas zestaw zawiera:

Kit płatowca

Podwozie z kołami

Rurę wylotową

Oświetlenie

Makietowy kokpit z pilotem

Oszklenie kabiny

Zbiornik paliwa

Kilka makietowych dodatków (drzwi podwoziowe, pod skrzydłowe zbiorniki paliwa, karabiny, itp)

 

Dane modelu:

Rozpiętość 3,1 m.

Długość 3 m.

Masa około 20 kg.

 

Do napędu został kupiony Jet Cat p 180 RXB.

 

Pierwsze wrażenie po otwarciu przesyłki to "o kur.. ale on duży". Jakoś na lotnisku na Jet Power nie wydawał się tak wielki. Nawet nie chce wyobrażać siebie jak wielki będzie stres związany z ulotnieniem tego modelu.

Jeśli chodzi i jakość wykonania to laminaty są lekkie, wyglądają  na solidne ale jakość wykonania niższa niż modeli z CARF. Mogło by być lepiej.

Na chwilę obecną ciężko powiedzieć coś więcej, myślę że w trakcie budowy będę mógł powiedzieć więcej. Teraz muszę wybrać 11 jakiś dobrych serw i powoli rozpocznę składanie i systematycznie pojawić się tu będą kolejne wpisy. Raczej proszę uzbroić się w cierpliwość bo budowa może trochę potrwać.

 

post-143-0-32623000-1498245339_thumb.jpg

 

post-143-0-34328300-1498245380_thumb.jpg

 

post-143-0-11344400-1498245440_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Minął rok od ostatniego postu a w tym czasie budowa szła i szła do przodu. Tak naprawdę zabrałem się konkretnie od lutego po zgromadzeniu całego wyposażenia a trochę tego było. Z racji tego, że producent nie przewidział instrukcji do montażu modelu budowa wcale nie była łatwa i przyjemna. Trzeba było domyślać się co autor miał na myśli i do czego wykorzystać załączone do zestawu akcesoria. Brak instrukcji uważam za kompletna ignorancję ze strony wytwórcy. No ale udało się to poskładać.

Jako że latam na Spectum to wyposażyłem model Power Box Royal SRS. Super sprawa nawet nie spodziewałem się, że urządzenie może mieć tyle możliwości konfiguracji co bardzo ułatwia zarządzanie serwami a na pokładzie jest ich trochę - chyba 13. Całość zasilają dwa pakiety lipol 5200 mah. Dodatkowe dwa pakiety zasilają oświetlenie pozycyjne i wysuwane światłą lądowania i jeden pakiet ECU turbiny. Model posiada jeden 4,5 litrowy zbiornik paliwa, z obliczeń takich na oko na 8 minut powinno wystarczyć.

Obecnie jestem na ostatnim etapie czyli maluję co w przeciwieństwie do składania modelu sprawia mi sporą przyjemność. Poniżej kilka zdjęć jak mi to wyszło. Mam zamiar niebawem go oblatać żeby można było go oficjalnie zaprezentować na Warbirds w Bobrownikach :)

post-143-0-71626200-1531423299_thumb.jpg

post-143-0-11992600-1531423380_thumb.jpg

post-143-0-06961600-1531423434_thumb.jpg

post-143-0-02355300-1531423486_thumb.jpg

post-143-0-21988400-1531423545_thumb.jpg

post-143-0-15917400-1531423632_thumb.jpg

post-143-0-18172100-1531423694_thumb.jpg

post-143-0-57203400-1531423815_thumb.jpg

post-143-0-74252500-1531423906_thumb.jpg

post-143-0-18114100-1531423982_thumb.jpg

 

I rzut oka do środka, niestety niewiele widać i całość wyposażenia ginie w ogromnie wnętrza.

post-143-0-96282400-1531424121_thumb.jpg

 

Jak tylko skończę malować skrzydła to zamieszczę zdjęcie gotowego ale to jeszcze z 1,5 tygodnia.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak już pewnie niektórzy zauważyli udało mi się w 99% skończyć model na piknik Warbirds w Bobrownikach. Niestety nie zdążyłem modelu wyważyć i oblatać przez co zaprezentowałem go jedynie statycznie. Brakło mi dosłownie dwóch dni. Teraz pozostało tylko wszystko sprawdzić 20 razy dla pewności, przykleić troszkę ołowiu na dziobie i wykonać pierwszy lot. Poniżej  zdjęcia modelu w pełnej okazałości. 

Proszę trzymać kciuki za oblot. 

 

post-143-0-18603100-1532879727_thumb.jpg

 

post-143-0-55876000-1532879857_thumb.jpg

 

post-143-0-87349400-1532879926_thumb.jpg

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panie i Panowie dziś w okolicach godziny 18-stej Sabre wystartował i po około 8 minutach wrócił w całości na ziemię. Film jest i go udostępnię po delikatnym retuszu ścieżki dźwiękowej. Obecna nie nadaje się do publikacji. Emocje były ciężkie do opanowania, dawno się tak nie bałem.

O samym locie mogę powiedzieć, że odbył się bez większych komplikacji. Musiałem dotrymować ster wysokości o kilka ząbków w doł i lotki o około 3 mm w prawo. Model lata całkiem wolno, fajnie reaguje na stery, wysokość wymaga dużych wychyleń. Gorzej jest z lądowaniem bo sporo się natrudziłem aby posadzić go na ziemi. Model na klapach leci bardzo wolno i praktycznie trzeba zrzucić obroty na jałowe aby zaczął zmierzać w stronę ziemi. Za pierwszym podejściem nie udało mi się go posadzić dopiero druga próba zakończyła się sukcesem choć i tak wylądowałem dość daleko od siebie. W locie zawiodły przednie drzwi podwoziowe. Plastikowy orczyk serwa nie wytrzymał i drzwi w locie wisiały bezwładnie. Trzeba wymienić na aluminiowy. Pozostaje jeszcze wlatać się w model i będzie go można zaprezentować szerszej publiczności.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.