Skocz do zawartości

Spadochron w modelu samolotu.


maxiiii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W wielu wątkach przeczytałem o nowym trendzie jakim jest zastosowanie spadochronu w modelu samolotu. Nie do końca widzę w tym sens. Co innego w kopterze,  kopter w razie problemów natychmiast spada na ziemię a skutkiem tego może być doszczętnie zniszczony model za kilka tysięcy.

Model samolotu nie spada natychmiast na ziemię a raczej leci dalej obniżając lot aż do wylądowania.

Dlatego uważam, że w samolocie spadochron raczej jest elementem zbędnym i niepotrzebnie zwiększającym ciężar. Bardziej przydatnym byłby jakikolwiek lokalizator miejsca w którym spadł.

 

Jestem otwarty i jeżeli ktoś przekona mnie do spadochronu w samolocie zmienię wtedy zdanie.

W jakich przypadkach spadochron może przydać się w modelu samolotu? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Takie coś występuję też w prawdziwych samolotach turystycznych/ultralekkich. Na przykład na stronie producenta Cirrus:

http://cirrusaircraft.pl/?gclid=CjwKEAjwq7XMBRCDsfOh2bKh0kYSJAClSOUGTDz9UgDzu0aQ09jPzWIg0QezLJ2QO3bRt2jl63KE9BoCkbrw_wcB

Mamy tam informację, że samolot posiadają system "CAPS" http://cirrusaircraft.pl/caps-system-spadochronowy/

 

Nie będę przekonywał, ale tylko informuję :D Choć taki mój ToTo wyląduję bez problemu bez napędu to już z Ultimate Nac'iem miałbym pewnie problemy, bo jest dość ciężki i raczej słabo szybuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nigdy model ci nie uciekł w miejsca zamieszkania. Nie życzę ci tego. Mi raz Zefirek z Alexrc zwiał na bloki. Udezyl w słupek (30cm szerokości) pomiędzy oknami na 2 piętrze. Obyło sie bez strat materialnych. Lepiej, gdy model ucieka czy traci łączność lądował na spadochronie niż był skazany na łaskę Pana. Pamiętaj że nie zawsze model leci poziomo. Nawet dobrze ustawiony Failsafe nie zawsze skieruje model bezpiecznie na ziemię. Dlatego wolę by FS zatrzymał naped/y w modelu i wystrzelił spadochron. Nawet jak usiądzie na samochodzie to nie zrobi takich szkód jak by miał uderzyć na pełnej prędkości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co spadochron? Dla bezpieczeństwa, jak coś się dzieje - awaria, panika, to wyrzucasz spadochron i biegniesz na miejsce lądowania. Uszkodzony model samolotu też może spaść niemal pionowo w dół, wystarczy, że wpadnie w korkociąg, albo polecieć sobie z wiatrem w dal, a Ty się gryziesz w co trafi. A tak, myk i sprowadzasz w dół, nawet jak coś trafi, to szkody będą mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodził mi o modele samolotów.

 

Marcin, bardzo często latam agresywnie i na granicy widoczności a model nie raz mi uciekł.

Do lokalizacji używam telemetri wyświetlanej na aparaturze.

Współrzędne gps wpisuję do google map i mam miejsce gdzie leży model. Nie widzę lepszego zabezpieczenia.

 

Przyjmijmy, że spadochron spowoduje uratowanie modelu. 

To:

1. w którym momęcie lotu spadochron ma wiedzieć, że ma się otworzyć?

2. jeżeli już się otworzy i model spadnie to jak go znaleść np w lesie. 

 

Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do spadochronu bo sam  nie znam  odpowiedzi na te pytania a w szczególności to pierwsze.

 

edit

Irek czyli spadochron powinien być odpalany ręcznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodził mi o modele samolotów.

 

Marcin, bardzo często latam agresywnie i na granicy widoczności a model nie raz mi uciekł.

Do lokalizacji używam telemetri wyświetlanej na aparaturze.

Współrzędne gps wpisuję do google map i mam miejsce gdzie leży model. Nie widzę lepszego zabezpieczenia.

 

Przyjmijmy, że spadochron spowoduje uratowanie modelu. 

To:

1. w którym momęcie lotu spadochron ma wiedzieć, że ma się otworzyć?

2. jeżeli już się otworzy i model spadnie to jak go znaleść np w lesie. 

 

Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do spadochronu bo sam  nie znam  odpowiedzi na te pytania a w szczególności to pierwsze.

 

edit

Irek czyli spadochron powinien być odpalany ręcznie?

Gdy model straci łączność z aparatura i przejdzie w tryb Fail safe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ręczne odpalenie spadochronu, ale automatyczne odpalenie z FS raczejnie wyjdzie.

Normalnie FS włącza się w większości prostych odbiorników natychmiast w chwili zaistnienia zdarzenia.

No  i problem gotowy. Nawet chwilowe włączenie FS spowoduje odpalenie spadochronu. A to może spowodować rozerwanie modelu.

Trzeba jeszcze wziąść pod uwagę wagę spadochronu i wymiary.

Nie zawsze będziemożna go wmątować do samolotu.

 

edit

 

Marcin nie wiem jaki masz odbiornik więc nie wiem jak działa twoje FS w odbiorniku.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się oczywiste, że sam Failsave nie wystarczy. Przy prostym połączeniu FS-spadochron to często ten spadochron odpalałby jeszcze przed startem, po włączeniu samego odbiornika. Wiem, wiem! Najpierw nadajnik, potem odbiornik ale po pierwsze: zwykłe gapiostwo, a po drugie: tak jak w moim przypadku, gdzie muszę na chwilę wyłączyć "Taranisa" żeby wyzerować wysokościomierz. Po pierwszym załączeniu zawsze pokazuje 48 metrów. Dlatego myślę, że trzeba dołożyć do FS układ, ktory czekałby powiedzmy ze 3 sekundy, i jeśli sygnał nie powróci, to uruchomi wyrzut. Technicznie to widzę tak: jeżeli sygnał PWM z odbiornika jest w okolicy neutrum (1,5ms) to nic się nie dzieje.Jeżeli osiągnie minimum, zaprogramowane w FS (czyli utrata sygnału) to układ czeka te 3 sekundy i odpala spadochron. I trzecia możliwośc: ręcznie, np. przełącznikiem dajemy max (bo np. odpadło skrzydło) i wtedy układ odpala natychmiast. Sam układ jest banalnie prosty przy wykorzystaniu jakiegoś małego Attiny. Można po uruchomieniu dać jeszcze dla bezpieczeństwa bufor czasowy, powiedzmy 30 sekund kiedy na pewno nie uruchomimy spadochronu. Co do samej idei spadochronu nie mam zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś był poruszony tutaj temat o FS właśnie związany ze spadochronem. Wystarczył by układ który opozni zadziałanie wyzwalaza spadochronu. Wtedy FS wyłączy napęd, ustawi SW lekko zaciągnięte by model poszedł w górę wyzwalajac prędkość(oczywiście nie pionowo) no i powiedzmy po 5s wystrzelił spadochron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FS + 30s spadochrony są lekkie i takie zabezpieczenie wojsko używa. Obciążenie 1kg to 100g spadochronu. 10-12% od wagi obciążenia.

30 sekund to chyba za dużo, model w tym czasie może być już na ziemi:(

 

Marcin w podanym temacie jest podane jest że w niektórych odbiornikach można ustawić tylko 4 kanały na FS.

 

Zastanawiam się w jakich warunkach i na jakich zasadach powinien być odpalany taki spadochron.

 

Jednym z ważniejszych jest waga i cena modelu. Poniżej 3kg nie ma chyba sensu i w tanich piankach za 500 raczej też.

Samo FS spowodowane tylko brakiem  łaczności z aparaturą też jest bez sensu bo są lepsze systemy bezpieczeństwa.

Pozostaje tylko zastosowanie spadochronu w innych przypadkach niż brak linku. Może to być uszkodzenie serwa czy mechaniczne urwanie steru czy lotki. Może jeszcze inne przypadki?

Jeżeli przerwa nastąpiła tylko z winy linku to sprowadzenie samolotu do pilota wydaje się najrozsądniejszym wyjściem. 

A urzycie spadochronu powinno być zainicjowane ręcznie z aparatury, gdzie to właśnie pilot podejmuje decyzję a nie komputer. Tak jak w prawdziwym sammolocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Takie coś występuję też w prawdziwych samolotach turystycznych/ultralekkich. Na przykład na stronie producenta Cirrus:

 

I wpływ tego na bezpieczeństwo wcale nie jest oczywisty. Były przypadki rozpadania się samolotu na kawałki po użyciu spadochronu. Może też to powodować wzrost brawury (bo jak by co...), albo czekanie z odpaleniem aż będzie za późno, bo koszty tak czy inaczej są znaczne, samolot raczej do kasacji.

 

W samolotach rc to nie widzę żadnego sensu stosowania spadochronów, a już na pewno nie w lekkich piankach. Jeśli już, to w kopterach, które spadają jak kamień i są względnie ciężkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakie są lepsze systemy bezpieczeństwa?

 

Przede wszystkim trzeba określić o jakie bezpieczeństwo nam chodzi. Latadła by się nie zniszczyło, latadła by się nie zgubiło, ludzi, mienia, itd

 

Ja używam powrotu do miejsca startu plus dodatkowego niezależnego systemu do wyłączenia silnika gdyby kontroler utracił kontrolę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej, to nie jest kwestia sensu, czy bezsensu stosowania tegoż.

 

Primo.

To co się pojawia w "dużym" lotnictwie, wcześniej czy później musi zaistnieć również w modelarstwie. Kto, jak kto, ale właśnie modelarze lubią podejmować wszelkie wyzwania, a im trudniej tym ciekawiej. Jak zrobisz porządną makietę Cirrusa, kiedy BRS (Ballistic Recovery System) stanowi obecnie integralną jego część?  ;)  Ciekawy link do podejrzenia i drugi link (plik wmv) z testów systemu jakiegoś BRSa, gdzie pokazane jest, jak szybko wyciągany jest spadochron z zasobnika przy pomocy małej rakiety (to są ułamki sekundy). Przykładowo Archaeopteryx ultralekki szybowiec (FAI Class 2 Hang-Glider) o wadze max. 191kg (łącznie z elektro-napędem) ma system ratunkowy typu BRS ważący 5,5kg, którego skuteczność jest gwarantowana do wysokości nie mniejszej jak 50m!

 

Secundo

Czy takie systemy ratunkowe zaistnieją kiedyś powszechnie w szerzej pojętym modelarstwie lotniczym? Pewnie tak, bo już teraz modelarze robią testy i jest tego nawet sporo w necie, przykłady:

 

Foamaroo Parachute Recovery Tests

 

Flite Test - Parachute Plane - PROJECT

 

Emergency Parachute System For MTD Long Range UAV Plane

 

UAV PATEMKIN Resсue Systems Design office INDELA

 

Taki system miałby chyba sens dla większych i ciężkich modeli jedynie na taką okoliczność (jak pisze Marek i niekonieczne tylko dla kopterów, jak to uważa Maciej):

 

Coupe Icare 2010 - Un planeur se désintègre en vol (tutaj pilot niechybnie poniósłby śmierć gdyby nie BRS)

 

...czyli w przypadku większej lub mniejszej destrukcji (a nie ratowania całego modelu, bo wtedy wielkość spadochronu i całego systemu ratunkowego będzie raczej wysoce nieekonomiczna i bezsensowna) w celu:

 

1/ ratowania kosztownego wyposażenia (w dużym modelu silnik spalinowy i zaawansowane wyposażenie elektroniczne "trochę" jednak kosztują)

2/ zminimalizowania skutków upadku (bo te mogą być tragiczne, a ubezpieczyciel -o ile mamy jakieś OC- może się na nas "wypiąć").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.