Skocz do zawartości

Pomysl na AirCombat'a


Ghandi

Rekomendowane odpowiedzi

;)

 

Od dluzszego czasu chodzi za mną pomysl wykonania jakiegos sprytnego działka pokładowego celem:

- efektu audio/video (huk i ogien)

- wypromowania nowej (?) gałęzi AirCombat'a.

 

O ile pierwsze zalozenie jest trudne w realizacji (prawo polskie i wzgledy bezpieczenstwa w przypadku pozbawionych wyobrazni ludzi...) o tyle drugie jest w miare łatwe zakłada bowiem montaż najpostrzego mechanizmu ASG (na alledrogo za jakies 49 pln) i wykorzystanie go w AirCombat :)

 

Wymusiloby to oczywiscie zmiane konstrukcji modelu (zamocowanie działka ASG, odchudzenie konstrukcji tak aby była ona 'do przebicia' przez kuleczki plastikowe).

 

Naturalnie wychodzi na pierwszy plan kwestia - a co z bezpieczenstwem ludzi.

Sprzedawane na alledrogo automaty sa na tyle słabe ze nie są w stanie wyrządzic krzywdy czlowiekowi jesli nie zostaną CELOWO do tego celu uzyte. Mimo to uczestnicy musieliby nosic przynajmniej okulary ochronne.

 

Co myslicie o takim AirCombat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Hej, istnieje już cos takiego. Są to laserowe zestawy, uzywane początkowo przez modelarzy - czołgistów. Zestaw składa się z nadajnika i odbiornika. Na lufie jest nadajnik. Jak strzelisz w kierunku wroga, to on wydaje odgłosy (w czołgach mają normalnie sprzęt audio i czołg wydaje naturalne dźwięki jak jedzie, strzela, wybucha) Widziałem coś takiego na pokazach w Niemczech. Nie wiem gdzie to można kupić, ale pewnie istnieją jakieś sklepy modelarskie dla Czterech Pancernych i Psa :)

 

Tomo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, istnieje już cos takiego. Są to laserowe zestawy, uzywane początkowo przez modelarzy - czołgistów. Zestaw składa się z nadajnika i odbiornika. Na lufie jest nadajnik. Jak strzelisz w kierunku wroga, to on wydaje odgłosy (w czołgach mają normalnie sprzęt audio i czołg wydaje naturalne dźwięki jak jedzie, strzela, wybucha) Widziałem coś takiego na pokazach w Niemczech. Nie wiem gdzie to można kupić, ale pewnie istnieją jakieś sklepy modelarskie dla Czterech Pancernych i Psa :)

 

Tomo

 

nie chodzi mi o laser ale o normalne ASG strzelajace 6mm kuleczkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie na pierwszy plan wychodzi bezpieczeństwo, o którym sam na początku wspominałeś. O ile w przypadku zestawów do elektryków, które powodują chwilowe zatrzymanie silnika i mogą skutkować co najwyżej rozbiciem modelu w czasie lotu na niewielkiej wysokości, to twoj bazuje na trwałym uszkadzaniu modelu. Czym to może się skończyć wolę nie myśleć...

Na szczęście kolejną kwestią jest mała skuteczność takiego rozwiązania. W fabrycznych zestawach optycznych "działko" świeci stosunkowo szeroką wiązką światła - naprawdę trudno jest trafić precyzyjnie lecącym modelem w inny obiekt - vide próby fotografowania czy filmowania z modelu, szczególnie innych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj ściąć taśmę w innym modelu, potem spróbuj "trafić" aparatem w modelu, inny model. A potem odpowiedz sobie czy uda Ci się trafić model przeciwnika z działka ASG i czy jest to bezpieczne.

 

dlatego jest to w fazie pomyslu a nie nakazu w formie ustawy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawy, bezpieczeństwo, itd... wiadomo... przechodnie w miescie musieliby w kaskach chodzić jak podczas Bitwy o Anglię :)

 

Ale jaaaak ja bym chciał kiedyś w życiu mieć karabinki w modelu z II WŚ np 8 jak w Thunderbolcie i latać z kumplem aż do zestrzelenia :))) nawet myslę poświęciłbym robotę, wyposażenie, itd... dla takiej jednej walki modelami :) Pomyslcie, np silnik zaczyna przerywać, albo li-polki eksplodują od trafień !!! albo kawałek skrzydła urywa itd... Myslałem już o tym chyba ze sto razy podczas latania modelami :)))

 

Jak na razie ścigam się zawzięcie z ptakami na zboczu jak jakieś zobaczę - raz mój model był atakowany przez parę młodych jastrzębi nad Ochodzitą koło Istebnej (prawdopodobnie były to jastrzębie, były naprawdę duże)

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaaaak ja bym chciał kiedyś w życiu mieć karabinki w modelu z II WŚ np 8 jak w Thunderbolcie i latać z kumplem aż do zestrzelenia :))) nawet myslę poświęciłbym robotę, wyposażenie, itd... dla takiej jednej walki modelami :) Pomyslcie, np silnik zaczyna przerywać, albo li-polki eksplodują od trafień !!! albo kawałek skrzydła urywa itd... Myslałem już o tym chyba ze sto razy podczas latania modelami :)))

Tomek

 

ooo... widze ze czujesz o co chodzi :) dokladnie o to, bitwa powietrzna prawdziwa a nie gonienie wstążki ;)

 

Czujesz to? lecisz sobie dupatowcem... terkoczesz z ASG a kumplowi sypie sie balsa z kadluba... :) bajeczka :)

 

albo tobie ktos odstrzeliwuje costam :) w zwiazku szybkosciami itp itd to chyba faktycznie majestatycznie latające dwuplaty nadawaly by sie do takiego sportu najbardziej :)

 

Kiedy tylko skoncze Scouta zobacze czy uniesie rownowartosc wagi instalacji asg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ASG z Allegro to bym nie polecał, bo i z celnościa i żywotnoscia tych broni jest kiepsko. Druga sprawa, jaką bron ASG chciałbyś tam wsadzić, bo są bronie sprężynowe, w które po każdym strzale trzeba przeładowywać czyli raczej odpada bo miec jeden strzał na lot to żadna zabawa. Druga grupa to "gaziaki" zasilane greengazem tutaj juz jest mozliwość oddania kilkunastu-kilkudziesieci strzałów po kolei, najtańsze pistolety gazowe kosztuja w granicach 140zł. I trzecia grupa- elektryki, dochodzi jeszcze ładowanie akumulatorków ale jesli chodzi o strzelanie są najwydajniesze. Pistolety elektryczne mozna juz kupic w granicach 200zł a karabiny w granicach 700zł wzwyż do paru tysiecy;)

 

i pozostaje jeszcze pytanie, jak to zamontowac w modelu;)

 

no to takie spostrzezenia ze strony ASG :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ASG z Allegro to bym nie polecał...[ciach]

 

no to takie spostrzezenia ze strony ASG :wink:

 

jesli to ma byc aircombat to.... zywotnisc asg (elekrtycznego) jest ze tak powiem niemal na drugim miejscu - mysle absolutnie low kosztowo. wole kupic 5x40 pln najtanszy automat ( i tak do rozbiórki) niz pakowac 200 pln minimum w elektryka ktory byc moze ulegnie uszkodzeniu po pierwszej walce ;)

 

tu chodzi o zabawe :) nie o wydawanie pieniazkow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiles w to o czym od zawsze marzylem.... Jak latam Spitfire i robie "zejscie" to "widze" mojego przeciwnika w ktorego srzelam i ktory zaczyna sie rozlatywac w powietrzu..... Ach...

Ale generalnie latam sam :( a jedyna walka jak stoczylem to walka z jakims bydlecym patykien (orzel) ktory wbil mi sie szponami w skrzydlo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na to prosty sposób.

Laser powiązany z czujnikami.

W modelu zamontowane mikroładunki wybuchowe.

W momencie zestrzelenia danego czujnika na modeu aktywuje sie mikroładunek i już z skrzydła zasówa kupa dymu.

O to chodziło???

A bezpieczeństwo w miare znośne .

O ile nie liczyć spadającego modelu na czyjś samochód :twisted:

Mi tam wystraczylo by jak po zestrzeleniu mechanizm dymny robił by efektowną smugę bez nararzania modelu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiles w to o czym od zawsze marzylem.

 

czyli jednak ... jest zainteresowanie :) normalnie koncze dlubac bristola i popelnie konstrukcje pod ASG :) jak nic :)

 

Jest na to prosty sposób.

Laser powiązany z czujnikami.

W modelu zamontowane mikroładunki wybuchowe.

W momencie zestrzelenia danego czujnika na modeu aktywuje sie mikroładunek i już z skrzydła zasówa kupa dymu.

O to chodziło???

A bezpieczeństwo w miare znośne .

O ile nie liczyć spadającego modelu na czyjś samochód :twisted:

Mi tam wystraczylo by jak po zestrzeleniu mechanizm dymny robił by efektowną smugę bez nararzania modelu :D

 

Niby tak ale.... brakuje tego dreszczyka emocji - Czy ta seria pozwoli mi na jeszcze jedno kolko nad lotniskiem?

 

No i ta balsa sypiąca sie zmodelu :) mozna polaczyc te pomysly :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghandi, jeżeli uda ci się przekształcić ten pomysł na w miarę sprawnie działające i skuteczne(!) urządzenie, to stawiam ci dobre piwo lub inny sprawiający ci radość napój. Pomimo mojego sceptycyzmu nie piszę tego, żeby cię zniechęcić, a wręcz przeciwnie :D.

 

... ale róbcie próby gdzieś na odludziu, co? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta seria pozwoli mi na jeszcze jedno kolko nad lotniskiem?

 

Czy po tej serii model zabije to dziecko co się plącze po sąsiedniej łące?... Sorry, ale musiałem wtrącić swoje zdanie na temat Waszej bezgranicznej głupoty. Widziałem na zawodach kombatów jak model wjechał pionowo w glebę na wyjącym silniku, jakieś pół metra od małego dziecka siedzącego w bezpiecznej wydawało by się odległości, za specjalnym ogrodzeniem z wysokiej siatki.

Trochę więcej wyobraźni Koledzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ta seria pozwoli mi na jeszcze jedno kolko nad lotniskiem?

 

Czy po tej serii model zabije to dziecko co się plącze po sąsiedniej łące?... Sorry, ale musiałem wtrącić swoje zdanie na temat Waszej bezgranicznej głupoty. Widziałem na zawodach kombatów jak model wjechał pionowo w glebę na wyjącym silniku, jakieś pół metra od małego dziecka siedzącego w bezpiecznej wydawało by się odległości, za specjalnym ogrodzeniem z wysokiej siatki.

Trochę więcej wyobraźni Koledzy...

 

ostre slowa ale zgoda - dlatego tez napisalem i ciagle to podkreslam

TO nie jest zabawa dla bezmyslnych ludzi. Uzywajac model z dzialkiem asg trzeb o tym myslec (zreszta o czym my tu mowimy! taki model jeszcze nawet nie powstal!!!).

 

W sklepach internetowych, na bazarach i innych kurortach az roi sie od chinszczyzny miotającej kulki 6mm. Moim zdaniem znacznie wieksze prawdopodobienstwo uszkodzenia zdrowia wystepuje nad morzem na plazy gdzie dzieciary strzelaja tymi zabawkami niz na przygotowanym do tego celu zabawy lotnisku.

 

Nie demonizujmy! Zakladam w swoim projekcie uzywanie takiego wynalazku JEDYNIE przez osoby swiadome zagrozenia.

 

Uwazam rowniez ze takie zabawy jak aircombat nie powinny odbywac sie tam gdzi emozna kogos skrzywdzic. Jesli jestem z moim synem na lotnisku ZAWSZE klade mu do glowy - bezpieczenstwo.

 

Zabawa w aircombat zreszta przeznaczona jest dla zaawansowanych pilotow, a ci, jak mniemam posiadają juz nieco oleju w glowie i ni eraz mieli juz do czynienia z roznymi wypadkami przy pracy.

 

Glupotą bylo wogole siadanie za wolant.... ale czy gdyby nie to ludzie wogole uniesli by sie w powietrze?

 

Zdrowy rozsądek przedewszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.