Skocz do zawartości

Model akrobacyjny na uwiezi F2B


KRUUP

Rekomendowane odpowiedzi

Jak juz gdzies pisałem, zamierzam wrócic do akrobacji na uwiezi. Nie bawiłem sie tym od wielu lat, az wreszcie mnie naszło.

Rozpietość 160 cm,

Silnik ST 60 2-t, tłumik nie oryginalny

Konstrukcja całkowicie balsowa kryta japonka i malowana, odejmowane skrzydło i statecznik poziomy.

Linki chyba maja 19,2 m jak dobrze pamietam.

Skrzydła nie robiłem dostałem, cała reszta robiona przeze mnie :D

Kadłub to w połowie dłubanka, kształt wymyśliłem sam.

 

EDIT. Model wzorowany, tylko wymiarami chyba na Vojager-ze ale nie wiem kto go prokektował, ani czy to na pewno wymiary z tego modelu, poprostu nie pamietam wszystko było tak dawno temu...

 

To efekt dłubania, żona jak to rano zobaczyła (robiłem to w nocy jak ona spała) to sie za głowe złąpała

a8bea1f58b8d2030.jpg

a5045c5d6c5540b8.jpg

96d3c6928ae664a7.jpg

A to zdjecia juz po oklejeniu japonka.

84540946806c2ec3.jpg

6d746304e91e7573.jpg

26dd9281fac8151d.jpg

Napęd klap

317c5225b33ec13a.jpg

Odejmowany kierunek, co by mozna wyjąć statecznik poziomy

c1dfb161013c4083.jpg

Miejsce mocowania silnika i zbiornika, zabezpieczone żywicą.

cd4b93a8e3dd2cfa.jpg

Maska silnika, a własciwie dolny dekielek

56bef09efe070e1a.jpg

niedługo zabieram sie za malowanie, lakierami samochodowymi. Jak bed miał czas to zrobie zdjecia silnika.

Waga mam nadzieje nie wiecej jak 1600-1800g do lotu bez paliwa. nie mam w domu wagi wiec nie ważyłem elementów.

 

A tu jeszcze cos. Narysowałem jak mi sie w pracy któregos dnia nudziło :P

0f2f827c3dd89197med.jpg

To juz wersja domowa po ołówku

6939537b78559fe6.jpg

A to wersja kolorowa, malowana kredkami. Bedzie jeszcze wersja z aerografu (jak juz uruchomie lodówkowca brakuje mi tylko odolejacza) i wtedy moze zrobie z tego jakieś naklejki. Jak wam sie podoba moj "rysunek"??

a824f569c54bd29b.jpg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
musze iść do modelarni po swojego małego akrobacika i zobaczyć czy jeszcze żyje pasowało by się w końcu nauczyć jakiegoś acro

No ja zapraszam do takiego latania... Wszyscy tylko RC. Sam tez latam RC ale trzeba byc elastycznym :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany + opis poszło na maila ;) Całkiem fajny modelik. Ja zawsze malowałem modele kolorowymi lakierami nitro, a na końcu samochodowym dwuskładnikowym bezbarwnym. Nie lubiłem nigdy tego bo nitro za szybko schło i jak pomalowałem jeden fragment i zacząłem drugi to się napyliło na ten pierwszy i nie za fajnie to wychodziło. Ten model co widać pomalowałem zrobionymi przez siebie lakierami (oprócz białego) z kaponu i pigmentów jakich się używa do emulsji. Zrobiłem próby i całkiem fajnie wychodziło, ale problem napylania do końca nie zniknął. Co do malowania kolorowymi lakierami samochodowymi to jeszcze nie miałem przyjemności, bałem się trochę ciężaru jaki może przybyć (jakby nie patrzeć prawie nie paruje). Myślałem jeszcze użyć do pomalowania farb akrylowych wodorozcieńczalnych, są lekkie, dobrze się nimi maluje i są trwałe, na koniec cienka warstwa bezbarwnego dwuskładnikowego. Muszę kiedy zrobić próby :)

Kiedyś zrobiłem model na 5.6ccm, konstrukcja pełnokadłubowa całobalsowa i pokryłem barwionym papierem japońskim (barwiłem osobiście, bardzo fajnie wyszło) i pokryłem nim model oraz na koniec pomalowałem jeszcze dostępnym wówczas parkietolakiem. Model gotowy do lotu ważył 1050g ;) Latał pięknie, ale co dobre szybko się skończyło i w 20 locie model się rozbiło :( Ale jak to mówią górale: "Jok se nie psewrócis to se nie nałucys" ;D

 

PS: Fajne logo, na modelu dobrze by się prezentowało ;) Co tam masz za śmigiełko na czwartym zdjęciu? Poszukuje Zingera albo Rev-Up, choćby tylko na wzór do skopiowania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To efekt dłubania, żona jak to rano zobaczyła (robiłem to w nocy jak ona spała) to sie za głowe złąpała

Twoja zona ma przerabane - nie dojrz ze z nia nie spisz to jeszcze brudzisz i musi sprzatac po Tobie.

Kurcze podkusilscie mnie z tymi uwięziowkami jak wroce do domu tez musze poskładac swojego ABC i w gore! za tydzien bede w domu wiec wrzuce jakies foty - mam nadizeje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert Tomzik Co do malowania (oczywiście modeli)to szczerze mówiąc nie mam wielkiego doswiadczenia. Nie malowałem wzasadzie nigdy :mrgreen: Jedyny jaki malowałem można zobaczyc tutaj http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13373&sid=602767b4ee3d431d0f7516c3d9dbc574 Ale to nie ma odniesienia do malowania japonki. Co do lakierów samochodowych (mowa o dwu składnikowych) to tak mi doradził człowiek który lata w F2B i ma doświadczenie, wiec tym sie sugeruje i pewnie takich farb użyje.

Co tam masz za śmigiełko na czwartym zdjęciu?
To samoróbka z drewna bukowego jakies stare śmigło zrobione jak jeszcze kiedys latałem, ale bede robił nowe do tego silnika 310albo 320x150. może tez zrobie relacje z tego jak zrobic samemu śmigło drewniane :)

A to model kryty kolorową japonką latał na HP 7,5

616a38dc10c0c4d7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny modelik, bardzo ładny, klasyki mają w sobie to "coś" ;) Następny model najprawdopodobniej również pomaluję samochodowymi lakierami, a zobaczę jak to wyjdzie ;) Szczerze wątpię, żeby komuś chciało się wykonywać samemu śmigło, to bardzo żmudna praca, którą bardzo łatwo zepsuć. Sam narobiłem dość sporo śmigieł i każdy kto to "ugryzł" wie doskonale, że zrobić dobre śmigło jest niełatwo. Jak ja chodziłem dawniej na zajęcia w modelarni instruktor kazał nam zanim zrobimy pierwszy lot modelem na uwięzi wykonać własnoręcznie śmigło. Pamiętam robiłem je chyba z tydzień po kilka godzin dziennie, a na koniec stłukliśmy jakaś stara szybę w celu pozyskania fragmentu o odpowiednim kształcie do "wyskrobania" płaskiej części śmigła, ale się udało, a jaka była szkoda jak się złamało :(

Ładny motorek, a tłumiczek widzę bardzo podobny jakie kilka lat temu wykonałem dla kilku "akrobatów", m.in. dla aktualnego mistrza polski, zresztą bardzo sobie chwali go, jak dobrze pamiętam ważył około 40g. Miałem również podobny silnik, nowy ale niestety to była wersja RC (ciężki z odkręcaną przednią częścią karteru).

Póki co mam narazie inne zajęcie i brak czasu na modelarstwo ale od wiosny myślę, że zacznę już treningi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tłumiczek widzę bardzo podobny jakie kilka lat temu wykonałem dla kilku "akrobatów", m.in. dla aktualnego mistrza polski

Dostałem od Sylwestra K. Wiec może to ten :?:

 

Ps. Mi zrobienie śmigła zajmuje jakies 4h, nie liczac przygotowania klocka tylko prace pilnikiem i wykończenia bez lakierowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pamiętam robiłem inne stożki "wydechowe", ale być może ze Sylwestrowi właśnie taki zrobiłem, mocowanie kolektora z "puszką" jest nitowane, tak samo jak robiłem. Tłumik widać był polerowany, ja także polerowałem. A średnica wylotu jaka jest? 10mm? Bardzo prawdopodobne ze to ten, chodź widziałem mój tłumik w jego modelu na ostatnich mistrzostwach polski, a stary mówił ze zdemontował.

 

PS: No mi znacznie dłużej 10h jak nic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A średnica wylotu jaka jest? 10mm?

11 z podtoczeniem na 10.

W takim razie niezłe cuda robiłes, nie ma co :mrgreen:

Jeśli widziałes na ostatnich mistrzostwach polski, wiec to nie moze byc ten bo dostałem go pare lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na pewno nie ten, ale bardzo podobny ;) No niestety, a może i stety mam już tak, że u mnie wszystko musi być wykonane bardzo dobrze, zarówno konstrukcja jak i wykończenie. Wszystko dobrze dopasowane, bez żadnych szczelin, nie ma mowy o niezebranych wypływkach kleju czy jakiś zaciekach czy nawet śladów od brudnych palców, lubię wszystko mieć perfekcyjnie dopracowane, każdy detal. Wzięło to się stąd jak zawsze oglądałem modele śp. Jerzego Ostrowskiego, (z jego synem chodziłem do jednej klasy do podstawówki) makiety czy akrobatki zawsze podziwiałem jego misternie i perfekcyjnie wykonane modele, w każdym detalu było widać kunszt mistrza. Zawsze jak miałem chwile słabości przy budowie modelu jak coś poraz enty mi nie wychodziło, przypominałem sobie to i odrazu miałem dalszą ochotę do pracy. No i tak już mi zostało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Bardzo ładny model wyszedł i logo także.Bardzo ładnie rysujesz :mrgreen: .Mój kolega też postawił na uwięź i jest w trakcie dłubania patyczaka na uwięzi pod Enye 1,7ccm.Skrzydło z profilem tak zwanym płaskim.I co najfajniejsze to będzie model z jedną połówką skrzydła :mrgreen:.Jak skończy to dam temat w tym dziale i się pochwalimy.W planach jest budowa czegoś większego pod OS max 40.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten model co widać pomalowałem zrobionymi przez siebie lakierami (oprócz białego) z kaponu i pigmentów jakich się używa do emulsji.

Tak sie składa ze mam kapon w domu i mam dostep do pigmentów ale do farb drukarskich. jak dokładnie robiłes taka farbe?? musiałes to później lakierować??

 

Bardzo ładnie rysujesz
co do rysowania, moje drugie "hobby" to tatuaż, a do tego przydaje sie ta umiejętność :wink:
I co najfajniejsze to będzie model z jedną połówką skrzydła
No to musi byc predkościówka, nic innego nie ma jednej połówki skrzydła, do tego jeszcze musi mieć rure rezonansowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie składa ze mam kapon w domu i mam dostep do pigmentów ale do farb drukarskich. jak dokładnie robiłes taka farbe?? musiałes to później lakierować??

Na początku robiłem próby bo sam nie wiedziałem jak to wyjdzie, czy w ogóle taki pigment się wymiesza z lakierem nitro. Zrobiłem próby, i efekt był zadowalający. Dokładnie nie pamiętam proporcji, ale zależą od rodzaju i stężenia pigmentu, także trzeba to sprawdzić doświadczalnie. Z tego co pamiętam jak było za dużo pigmentu to lakier po wyschnięciu tak jakby marszczył się. Miałem z tym trochę zabawy. No i na koniec trzeba pomalować model jakimś bezbarwnym lakierem chemoutwardzalnym dwuskładnikowym.

Fajnie, że masz takie zdolności rysunkowe. Może przy jakimś modelu pokusiłbyś się o coś takiego (zdjęcie w mojej galerii) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie pamiętam proporcji, ale zależą od rodzaju i stężenia pigmentu, także trzeba to sprawdzić doświadczalnie
Sprawdze te pigmenty z kaponem. A co do pigmentów, to są bardzo mocne. Na malowanie deproniaka (link podałem wcześniej) zużyłem jakieś śmieszne ilości, z czego jakieś 60% to spirytus, który wyparował. Pigmentu poszło mi może z pół małego korka.
Może przy jakimś modelu pokusiłbyś się o coś takiego

ZAstanawiałem sie właśnie nad czymś ciekawszym, niz standardowe malowania, szukałem troche w necie ale nic nie znalazłem...

Ten z twojej galeri ma całkiem fajne malowanie, ale ta blacha średnio mi sie podoba, fajniej by było jak by było widac wnetrzności modelu... Musze nad tym pomyśleć...

A może KTOŚ MA JAKIEŚ CIEKAWE MALOWANIE NA MODEL I MOGŁBY MI PODESŁAĆ JAKIEŚ ZDJECIA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kombinować na wiele sposobów z lakierami i można czasami fajne efekty osiągnąć ;) Ja następny model będę chyba bez kombinacji malował samochodowymi kolorowymi lakierami chemoutwardzalnymi.

A co sądzicie o farbach typu Humbrol? Ponoć są bardzo wydajne i dobrze kryją, a aerografem można by cieniutka warstewkę położyć. Tak mi teraz przyszło na myśl ;) Tylko jest tego jedna wada - koszt. Oczywiście na koniec trzeba by "prysnąć" jeszcze bezbarwnym dwuskładnikowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.