Skocz do zawartości

Walka z wiatrem


AndyW

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Oczywiście masz rację. Ale zapominasz, że nie ma uniweralnego ustawienia modelu na każde warunki, o czym pisałem wyżej. Twoje podejście jest jak najbardziej słuszne, ale gdy chcesz wycisnąć z modelu więcej w danych warunkach, bez drobnych korekt z kątem natarcia i wyważeniem się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, że dyskusja tak się rozwinęła. Zdecydowanie wygląda na to, że złotego środka niema. Każdy model jest inny (nawet drugi taki sam). Wnioski nasuwają się takie, iż model należy oblatać i skorygować jego ustawienia zgodnie z panującymi warunkami pogodowymi i umiejętnościami pilota. Decyzja o tym, czy już wszystko jest idealnie ustawione, to znowu doświadczenie i umiejętność obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta dyskusja w tej formie jest moim zdaniem bezowocna.

Po pierwsze: Każdy z dyskutantów "podpiera" się swoim modelem.

Po drugie: Używamy subiektywnych stwierdzeń w stylu: "bardziej tylne wyważenie" "mniejszy kąt zaklinowania" itp. Jeśli, dla przykładu, ktoś lata szybowcem wyważonym w 33% SCA i pisze że lepiej jak przesunie SC do tyłu, ja zaś latam z SC w 35 % SCA i piszę że przesuwanie SC do tyłu jest bez sensu to w efekcie mamy tak samo wyważone modele, a dyskutować możemy do rana.

Proponuję więc jako podstawę do naszych rozważań przyjąć szybowiec który:

A. Jest wyważony w 33% SCA

B. Ma kąt zaklinowania płata 1.5 stopnia

C.Określone obciążenie płata (np. 30 g/dm)

Pytanie brzmi: Jak będzie się zachowywał ten szybowiec gdy:

 

1. Przesuniemy wyważenie o 3% SCA do przodu?

2. Przesuniemy wyważenie o 3 % SCA do tyłu?

3. Zmniejszymy kąt zaklinowania o 1stopień?

4. Zwiększymy kąt zaklinowania o 1 stopień?

5. Zwiększymy obciążenie płata doważając go w ŚĆ.

 

Zapraszam do dyskusji szybowników i teoretyków aerodynamiki. :wink:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek_W, ja tam dyskutować nie chce bo na 99% obie metody są dobre. Ja natomiast ustawieniem szybowca określam:

 

ąt zaklinowanie 1,5 SC ustawony doświadczalnie według opisu na stronach PiotraP, tak że rozpędzam model 45 w dół i ma mi delikatnie próbować wychodzić do lotu poziomego. I taki model uważam za idealnie ustawiony ja dla mnie. czyli u mnie punktem wyjścia jest kąt zaklinowania płata. Teraz wracając do techniki malina zmieniając kąt płata muszę od nowa oblatywać SC, więc bez zbędnych ceregieli najprościej jest dla mnie dołożyć wagi w SC i wiem ze model będzia zachowywał się tak samo :) A powiem ze dobre oblatanie SC to trzeba troche poświęcić czasu i popróbować czy model odczuwa lekkie kominy czy nie :D

 

Sierre oblatywałem chyba z tydzień czasu, ale latała pierwszorzędnie jak dla mnie. Na Ochodzicie pierwsze loty robiłem "Gacoperzem" który niby wyważony był dobrze a jednak nie latał statecznie trzeba było go trzymać wysokością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.