Skocz do zawartości

toto-6 croboinspiracja


Motylasty

Rekomendowane odpowiedzi

Nie spotkałem jeszcze takich, za dużo ważą ;D

Natomiast tak teraz patrzę, oglądam... I muszę pochwalić przeniesienie napędu na skrzydła. Bardzo podoba mi się ten napęd, wygląda na łatwy w obsłudze i niezawodny. U mnie problem jest gdy mam zamontować całość. Ponieważ wcześniej systemu nie przemyślałem do końca to muszę się męczyć z "zawleczkami". Fakt faktem trwa to minutę czy dwie ale jest upierdliwe. Prawdopodobnie przerobię tą część skrzydeł. Chcę zastosować inne zawleczki które nie będą wyjmowane ze skrzydeł. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jak wcześniej pisałem, zrobiłem nowe skrzydełka, teraz fotki.

Płat w całości szlifowany z balsy z pomocą szablonów.

 

Dołączona grafika

 

Wyfrezowałem gniazda pod dźwigar i łącznik napędu.

 

Dołączona grafika

 

Wylaminowałem gniazda, wkleiłem i zalaminowałem bowden.

 

Dołączona grafika

 

Na wadze zbyt wiele nie zyskałem , nie ma już z czego ująć, połówka płata po wyjaponkowaniu i wycellonowaniu waży 18g. Biorąc jednak fakt zwiększenia rozpiętości i cięciwy coś jednak zyskałem.

Teraz czekam na wiatry, znaczy sam wiatry mam zdrowe, ale nie o te mi chodzi :)

 

EDIT :

Zmieniłem fotki, model został oklejony taśmami i pomalowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy model, ale gwoli uświadomienia mnie. Na zamieszczonych fotkach widać, ze on nie ma również steru wysokości ? Steru kierunku nie ma - to wyczytałem. Czy sterowanie odbywa się wyłącznie płatami ? Jeśli tak, to jak to działa ? - chodzi mi o sterowanie wysokością. Domyślam się jak działają lotki. Gdzie mógłbym znaleźć jakieś plany tego modelu ? Czy proporcje wymiarowe na pierwszym rysunku są prawdziwe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku, sterowanie wysokoscia odbywa sie ....hmmm jak w modelach typu latajace skrzydlo przy uzyciu mixera delta. Aby model lecial w gore oba platy unosza jednoczesnie krawedz natarcia zmieniajac kat natarcia na dodatni. Uklad katow wtedy skrzydla- statecznik. bedzie taki jakbysmy mieli statecznik poziomy plywający i dali ster do gory.

Plany modelu sa na stronie CROBE

http://lecrobe.free.fr/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany modelu sa na stronie CROBE

http://lecrobe.free.fr/

Świetnie, genialnie... Kolejny plan do wykonania. :)

 

Ale jako, że na podanej stronie jeden link nie działa - można pobierać też przez:

http://lecrobe.free.fr/files/Crobe2.zip [plany szybowca Crobe2]

http://lecrobe.free.fr/files/Caracara.zip [plany szybowca Caracara]

http://lecrobe.free.fr/files/CROBE2-CNC_MarcP.pdf [opis wykonania, bogato ilustrowany - niestety tylko francuski]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 8 miesięcy temu...
  • 3 lata później...

Lata minely, pora zadac kilka pytan. Jako ze modeli o takim systemie sterowania jest malo, zwlaszcza na Polskich stronach, chcialbym zapytac o doswiadczenia dotyczace:

Jak sprawdza sie system sterowania na dluzsza mete?

Nie bylo problemow z gniazdami pretow w skrzydlach?

Jak z zywotnoscia serw? System w crobe izoluje serwa od wiekszych uderzen, ciekaw jestem jak sprawa wyglada tutaj.

No i najwiekszy problem. W crobe podczas ladowan skrzydla uszkadzaly kadlub wbijajac krawedz splywu. W efekcie niszczyla sie krawedz skrzydla przylegajaca do kadluba oraz niestety sam kadlub. Jak w tym modelu to wygladalo?

 

Wszystkie te pytania zadaje bo planuje powrot do modelarstwa i chce zrobic kolejny model z tym systemem sterowania. Ale o tym wkrotce na forum napisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System sterowania sprawdził się, latałem na małych serwach Conrada i żadne nie uległo uszkodzeniu.

Izolacja serw jest praktycznie taka sama jak w oryginalnym Crobe.

Co do wbijania się krawędzi spływu, Używam sztywnego pręta, same płaty są lekko odsunięte od kadłuba

poprzez teflonowe dystansy, tak ze w trakcie "uderzenia" nie następuje odbicie krawędzi spływu od kadłuba.

Sam myślę nad większą wersją z napędem, jako że do zbocza mam kawałek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, bardzo fajnie to działa. Stąd moje zdziwienie że tak mało jest modeli z takim sterowaniem. Ja po prostu cały czas zastanawiam się nad przeniesieniem sterowania z serw na skrzydła, również brałem pod uwagę przeguby kulowe z lamy. Wszystko wyjdzie w praniu.

Spotkałeś się może z innymi tego typu konstrukcjami na Polskich forach/stronach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michau

 

Mój nowy system sterowania będzie bardzo zbliżony do Twojego. U mnie orczyki będą miały otwory wycięte w taki sposób jak Twoje dźwignie. Napisz proszę coś więcej na temat zastosowanego bagnetu, jego grubości, czy jest wystarczający w tym modelu. Po co zrobiłeś ster wysokości w statecznikach? Bałeś się o skuteczność takiego sterowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagnet to rurka węglowa bodajże 6/4, musiałbym to sprawdzić, jest wystarczająca i akurat miałem takiej kawałek, więc użyłem.

O skuteczność wysokości się nie bałem, bo to nie pierwszy mój taki model, poprzedni miał właśnie i wysokość i "lotki" w skrzydle:

https://picasaweb.google.com/Michau1505/ZboczowaFormulaV3

dlatego tu dla odmiany zrobiłem tak ;) Muszę zrobić porównanie w tym modelu zastosowania wysokości w skrzydle i tradycyjnie w stateczniku, i zachowań modelu przy danej modyfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.