Skocz do zawartości

Piper PA-18 z depronu. Nowa budowa rozpoczęta


darek_op

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

obawiam się raczej, że może zostać wyrwane z lotki miejsce wprowadzenia preta do sterowania

Jeżeli chodzi o wyrwanie napędu lotki to tutaj jestem pewny połączenia. Na ostatnim zdjęciu widac, że kawałek bowdena w który będzie wsunięty pręt od napędu lotki jest wpuszczony w balsową krawędz spływu i zalany żywicą. Wewnątrz lotki jest także przyklejony żywicą. Myślę, że nie powinno sie nic stac. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem środkową częśc skrzydła. Czarną kreską zanaczyłem miejsce odcięcia krawędzi natarcia, umożliwiająca wsunięcie kołków w główną wręgę. Z tyłu mocowanie będzie na dwóch nylonowych śrubach M4. Proszę o opinie czy taka konstrukcja wytrzyma. Dopóki nie zamknę od góry tej części skrzydłą istnieje jeszcze szansa na poprawki.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda masywnie to nie akrobat :lol: ja bym kleił do końca

Jakieś znaki interpunkcyjne? Bo nie wiem co chodzi w tej twojej odpowiedzi ni jak ma się ona do zadanego pytania przez Darka.

 

 

 

Darku takie mocowanie powinno wytrzymać, kolega latał na takim mocowaniu trenerkiem własnej konstrukcji i skrzydło nie chciało się ruszyć samo po przykręceniu. A wytrzymywało wiele jak na trenerka :P

 

A model SUPER !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mocne rozwiązanie - może nawet trochę za bardzo "mocne". Skrzydło zostanie przytwierdzone do kadłuba nawet wtedy jak większości kadłuba już nie będzie ;D ..... czego oczywiście nie życzę.

 

Kołki osadzone w samej przedniej płytce w zupełności by wystarczyły a przebite przez dźwigar to już super-mocne połączenie.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Piperek sie powoli buduje

Zamkniety kadłub od góry i widok na puste wnetrze.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Połówki skrzydeł gotowe do oklejania.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

A tu juz rozpoczęta walka z oklejaniem.

Oklejanie równych powierzchni to po ustaleniu właściwej temperatury żelazka jest to w miare prosta czynność.

Dołączona grafika

 

Natomiast łuki daja sie we znaki. Tak wyglądaja pierwsze próby. Jak dla mnie nie do zaakceptowania, chyba będę zrywał i na nowo próbował.

Oceńcie sami.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na brzegach zamiast się męczyć i oklejać to z jednego kawałka (przez to się marszczy bo bardziej już nie może się skurczyć) na tym zaokrągleniu porozcinał folię w odstępach 1cm i przyklejał wtedy pasek będzie najwyżej nachodził na drugi pasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluj pan

Takie odzywki to możesz "kolego" prowadzić z równolatkiem o podobnie niskiej kulturze wypowiedzi, a nie z osobą prawie 3 x starsza od ciebie.

To jest chyba kolejny przykład na przymusową piaskownicę dla co niektórych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ten wątek http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=11040 a z solarfilmu zrezygnuj, bo walka ze zmarszczkami wymaga podwyższonej temperatury , której nie lubi z kolei depron. Połączenie solarfilmu i depronu to nie najlepszy pomysł. Jak widzisz można zrobić ładnie model depronowy bez folii, ale możesz też zastosować technikę oklejania modelu taśmą samoprzylepną jak radził Sławek i polecał na swojej stronie Motylasty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluj pan

Pozwolisz , że nie skorzystam z Twojej rady. :shock: Jeżeli nie masz nic konkretnego do napisania, to sobie daruj bo Twoja wypowiedz nic do wątku nie wnosi.

 

Wystarczy dać mniejszy naddatek folii i wtedy również będzie przylegała idealnie.

Irek oczywiście ten naddatek, który nie jest przyklejony obetnę. Mam nadzieję, że po podgrzaniu brzegów folii troszke się jeszcze wyprostuje. Dziękuje za Twoja interwencję pare postów wyżej w sprawie wypowiedzi paweł66, myśle , że sie zawstydził :oops: i można mu jednorazowo wybaczyć ze wględu na jego jeszcze bardzo młody wiek.

 

z solarfilmu zrezygnuj, bo walka ze zmarszczkami wymaga podwyższonej temperatury , której nie lubi z kolei depron. Połączenie solarfilmu i depronu to nie najlepszy pomysł.

ja nie mam jeszcze zbyt dużego doswiadzcenia z "zielonym paskudztwem", ale ogladając relacje na forum pozwolę sie nie zgodzic z Twoim zdaniem. Spójrz na ten wątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Solarem" depron obkłada się bardzo dobrze. Oczywiście należy pilnowac temperatury ale nie ma problemu z przetopieniem depronu.

Nierówności na łukach zawsze się pojawiają i nie ma tu idealnych rozwiązań. Ja nacinam folię i nakładam jedną na drugą, powstają małe zgrubienia ale te w przypadku bardzo cienkiej folii (solar) są prawie niewidoczne. Resztę załatwia suszarka do włosów :-)

 

Fokker .... szybka i celna riposta, całkowicie się z Tobą zgadzam.

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na wiele zapytań na PW poniżej podaję linki do planów mojego piperka.

 

Plany są tutaj.

 

http://plans.aerofred.com/img17854.htm

http://plans.aerofred.com/img17855.htm

 

Zresztą jest to fajna strona z róznymi planami

 

Poniżej link do forum naszych czeskich kolegów z opisem budowy tego piperka

http://forum.modelarji.com/viewtopic.php?t=13574&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

 

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.