Skocz do zawartości

Mój pierworodny ... narodził się ...


madmax

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Jeżeli mają działać tylko jako lotki to wg. mnie długość 45 cm wystarczy spokojnie i dżwignia na środku czyli 75 cm od nasady skrzydła .Jeżeli się później okaże że masz ochotę dorobić mu klapy to odetniesz 45 cm spływu i będziesz miał ładne ,tej samej długości klapy i będziesz mógł miksować ,,jakieś barerfleje" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najdalej mogę odsunąć dźwignię lotki w stronę kadłuba ? Ile cm ( % ) przed końcem lotki ?

 

Muszę zmieścić HS81 w płatach, a w odległości 75 cm od kadłuba - to będzie prawie połowe na wierzchu :?.

 

P.S. Ten model może nie doczekać klap - chyba, że ze mnie dobry pilot, a ja o tym jeszcze nie wiem :twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz bardzo sztywne lotki bo to wynika z ich konstrukcji i dżwignie można spokojnie dać na początku.

Serwo może rzeczywiście się nie mieścić trochę się rozpędziłem :D ale to dlatego że robię ostatnio raczej,,grube"skrzydła HS-81 ma 12mm grubości w połowie płata będziesz miał cięciwe ok,150 mm jeżeli profil jest 10% to powinno się prawie zmieścić ? a to co będzie wystawało można schować bo i tak jakąś klapkę będziesz robił albo kupisz gotowca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lotkach krawędziowych minus to to że przy większych długościach mogą być problemy z uzyskaniem odpowiedniej odporności na skręcanie .

A stosuje się w różnych modelach bo nie są dedykowane np. tylko do szybowców chociaż teraz w modelach spalinowych królują lotki na 1/3 skrzydła no ale żeby latać 3D to takie muszą być :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie pytania początkującego - tylko nie bijcie :roll: .

 

Zakończenia płatów wykonałem z balsy ( a dokładnie to wystrugałem i wyszlifowałem ) - takie, jak widać w planach modeli z Arthobby.

 

1. Czy końcówki mam jeszcze laminować cienką tkaniną - trochę są delikatne w stosunku do płatów z forniru ?

 

2. Czy końcówki też oklejać folią, jak płat, czy też malować farbami ?

 

3. Jeżeli folią, to czy końcówki oklejać osobno folią , czy też po przyklejeniu do płatów ?

 

4. Mam folię Oracover - czy nie napotkam problemów z oklejeniem takich krzywizn? Są jakieś na to patenty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1. jeśli przewidujesz ostrzejsze lądowania to możesz je zalaminować lepiej czasami mieć pancerny model niż co lot dokładać kleju.

 

Ad. 2. Można folią

 

Ad. 3. Ja oklejam razem ale można i osobno

 

Ad. 4. Zawsze napotyka się problemy przy takich krzywiznach. Co do oklejania oracoverem to się nie wypowiem bo używałem solarfilmu a wydaje mi się że ta folia łatwiej się naciąga niż oracover. Zawsze przy dużych krzywiznach możesz ponacinać folie nożyczkami (gęściej im większa krzywizna łuku) i wtedy można bez problemu okleić dany łuk ale czasami to nie wygląda zbyt estetycznie (np w przypadku foli transparentnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rafał za kolejne nieocenione podpowiedzi.

 

Spróbuję w takim razie końcówki cienką tkaniną wylaminować. Znając życie - na pewno zaliczę jakiegoś cyrkla - mimo, że w FMS już poczyniam akrobacje :lol:

 

Końcówki będa niebieskie - więc może nie będzie widać nacięć. Najwyżej spróbuję na innej próbce końcówki, która mi za pierwszym razem nie wyszła .

 

A propo. Czy powierzchnię forniru trzeba jakoś ekstra przygotowywać pod folię, czy też wystarczy zwykła polerka na gładko przy pomocy drobniutkiego papieru ściernego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.

 

Jestem prawie na finiszu.

Mam jednak pewne wątpliwości :( :

 

 

1. Jakie powinny być maksymalne wychylenia lotek ? Po ile stopni w górę/dół ?

 

2. Dla opcji klapolotek - jak powinny być wychylone lotki w sytuacji, gdy:

 

a) startujemy z gumy

B) podchodzimy do lądowania ?

 

3. Ponieważ tak jak na nowicjusza wypada, mam problem z podejściem do wyważenia modelu. Obliczyłem średnią cięciwę skrzydła, oliczyłem 30% od natarcia i okazało się, że przy tym wyliczeniu spore obciążenie muszę dać na przód ( jednym słowem zrobiłem za ciężki ogon). Jest kłopot, że mam bardzo miejsca na przodzie, aby dawać tam dużo ołowiu. Jak ten problem inaczej rozwiązać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy dziub za lekki można sobie wsadzić większe aku. Lepiej wozić wiecej prądu niż ołów.

Druga opcja odchudzić ogon, lub przesunąć co się da możliwie w strone dziobu.

 

Co do startu z gumy pierw bym oblatał model bez wycyleń na klapo-lotkach.

 

Przy lądowaniu gdy model lekki - ja ląduje z klapolotkami w dół na mixie z ogonem.

Gdy model ciężki niektórzy lądują z kalapolotkami wyjechamymi nawet 45 stopni w górę na mixie z ogonem - sw - np falcon 2m

 

Zasada taka - gdy lotki w górę sw w dół i odwrotnie. Wartości te trzeba ustalić w praniu bo model modelowi nierówny i każda konstrukcja zachowuje się ciut inaczej.

 

Proponuje oblatać model bez kombinacji i dopiero gdy model na bezpiecznej wysokosci próbować mixować ogon z lotkami w obie strony i tam w górze wyczuć model by go nie rozbić.

Wyjechanie lotek o zły kąt i np. w złą stronę na wys. np. 5m może być już nie do odwórócenia i model przybije kreta.

Grunt to spokój i opanowanie , a wszelkie kombinacje na bezpiecznej wysokości. W razie co wracamy do neutrum i wyrównujemy lot , gdy trzeba nabierając prędkości by zyskać większą kontrolę nad modelem (np. gdy jest na granicy przeciągnięcia lub gdy model przepadł )

 

Co do końcówek płata od dołu - nie ma lepszych niż kolor czerwony. 2 paski czerwonej szerokiej taśmy na końcach płata i model widzimy i orientujemy sporo lepiej niż gładki czy niebieski płat. Ogólenie jestem zdania, że najlepiej widać z dołu czerowne płaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1. W dól 50% mniej niż do góry. A po ile to hmm 20 stopni do góry i 10 do dołu.

 

Ad.2.

a) jeśli masz lotki to lepiej nic z nimi nie robić.

B) wychylić do góry ale i kontrować sterem wysokości ( model będzie bardzo szybko opadał) wychylenia do dołu odradzam.

 

Ad.3. Probowałeś liczyć środek ciężkości programem z strony www.piotrp.de?

 

 

 

Malinn: Z wychylaniem lotek to nie zasada ja ani razu nie miałem tak jak piszesz :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbym się pomylił, całkiem możliwe.

 

Przynajmniej ja tak mam ustawione i działa ale może mam źle i nie jest to istonie regułą. Spierać się nie mam zamiaru.

 

Wydaje mi się że łapiąc np. termike wywala się klapolotki w dół , a ogon dajemy w górę minimalnie na mixie. Model wtedy zwalnia łapiąc lepiej komin czy źle rozumuję? Jak tak to proszę poprawić mnie i wyprowadzić z błędu.

 

Fakt że mowa była o lądowaniu, a nie termice ale tu i tu model w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O akumulatorach tez myślałem. Mam 4 x akumulatory AAA -1000mAh. W rozmiarze AA już się w "dziobek" 4 sztuki skubane nie zmieszczą.

 

Ogonu już nie ruszam - model będzie służył do nauki latania - więc chciałbym kiedyś polatać - i tak już długo trwa budowa :? .

 

Jak nic nie wskóram - najwyżej odleję w formie dopasowany czubej z ołowiu i wypełnię - mówi się trudno :?. Będę mądrzejszy o własne błędy.

 

Uruchomiłem program: jak podawać wymiary stateczników V-tail ? Jako rzut na płaszczyznę, czy jak po rozłożeniu na płaszczyznę ?

 

P.S. Otrzymałem wynik dla 16% - 90.5, dla 8% 102,4. Moje poprzednie obliczenia wykazały: 30% * ((180+120)/2) = 80 - czyli różnica minimum 10 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile byś musiał tego ołowiu dołożyć?

 

Pod ręką miałem około 50gr ołowiu ( tyle, ile ważyły łącznie stateczniki ) i okazało się, że ogon leci jeszcze w dół.

 

Rzut usterzenia na płaszczyznę poziomą.

 

Dzięki Tomku - tak też podejrzewałem - ale wolałem potwierdzenia z ust doświadczonych - Toż to mój pierwszy model "latający" typu RC ( czy latający - to się jeszcze okaże ) :mrgreen: .

 

Policzę sobie od nowa położenie SC i zobaczymy wtedy ile trzeba będzie dać ołowiu - przy przesunięciu około 15 mm do tyłu SC w stosunku do moich wyliczeń - powinna się zmniejszyć konieczna waga dociążenia dziobu - tak myślę :?:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.