Skocz do zawartości

Mosqito 260 - elektroszybowiec w wersji " kit "


Mirek z Lublina
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Spóźniony królik (pewnie z powodu mrozów) dotarł również do mnie. Przesyłka zapakowana wzorowo. Wewnątrz porządek zachęcający do działania.

 

W miarę wolnego czasu będę składał model.

 

Na początek mam pytania:

Jak bardzo można wyokrąglić kadłub po sklejeniu?

Czy silnik ma mieć jakieś kąty (skłon / wykłon)?

 

Pozdrawiam - Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Bartoszu,

 

Gratulacje wyboru fajnej maszynki :) co do wyokrąglenia to jak widać w poście i na moich filmikach, szlifujesz kanty parę mm tak by je wyokrąglić. Bardziej chodzi tu o estetykę niż jakieś waloryopływowe.

Ustawienie silnika oczywiście jest wskazane jak najbadziej. Do tego jeszcze .....daleka droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o estetykę. Dostałem odpowiedź na to pytanie w zakładce Warsztat i będę szlifował do r=8-10mm. Co do drugiego, to widzę w konstrukcji, że skłon jest nadany, natomiast wykłon nie. Po wstawieniu dzioba zmiany będą trudne (silnik ma 1mm luzu).

 

Czytałem o Twoim modelu. Mam kilka pytań:

Jak poprowadziłeś kable do silnika? Mam o takich samych wymiarach i chyba pójdą na zewnątrz.

Czy śródpłat skrzydła rzeczywiście trzyma się tylko na 2 elementach ze sklejki 1mm i kleju??? Coś tego nie ogarniam.

Mocno wyokrąglałeś natarcie na ogonie i SW?

 

I tak z innej bajki - zaliczyłeś cyrkiel przy lądowaniu? Przy moich umiejętnościach tego obawiam się najbardziej...

 

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

z racji braku czasu postaram sie to dziś "obfocić" ..Kable są w środeczku dzięki wyciętej we wrędze silnika szczelinie, spokojnie sie mieszczą. Trzeba je unieruchomić oczywiście by silnik nei zrobił im kuku.

Centropłat trzyma sie...nawet nie na 1mm jak to nazwałeś sklejkach tylko mniej :) klejenie też jest miedzy jednym a drugim płatem centropłatu !!!. To spokojnie wytrzyma ,nawet przy lądowaniu i nierówności terenu.Natarcie jest powiedziałbym prawie zaostrzone...prawie bez przesady bo osłabisz element.

Jak latałeś już kiedyś podobnym szybowcem nie będziesz miał problemów. Ja jedynie potrzebowałem czasu by opanować piekielną moc podczas wznoszenia modelu. Moskito lata za ręką jest spokojny , majestatyczny. Nie jest żyletą ani przecinakiem wiec wszystko spokojnie....

W razie pytań pisz na priwa jak bedzie czas dam pare porad np na skypa.

Hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

 

W skrzydłach krawędź natarcia wiem jak wygląda :D Chodziło mi raczej o krawędź natarcia w sterze wysokości i stateczniku poziomym - są z "deski" 5mm.

 

Dzisiaj wracam do budowy. Podczas montażu na sucho skrzydeł, okazało się konieczne rozwiercenie otworów na prowadnice bagnetów. Niestety nie udało mi się pocienić pierścionków wzmacniających (brak czasu i chęci) z 3mm do 1.5mm. Dorobiłem na laserze jajowate o ściankach 1.5 do 3mm.

 

Moja praktyka to Bixler 1.4m i sumo 60cmna hali. Ten to będzie olbrzym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witaj,

bardzo ładnie to wygląda !!!. Z moich doświadczeń wynika , iż ster wysokości i kierunku należy przykleić bardzo solidnie nawet zywicą epoksydową. Ja teraz wprowadzam pewne poprawki więc unikniesz niemiłych atrakcji.Oklejanie widzę przed Tobą więc koniecznie dobrze pozbądz się pyłu ze szlifowania. Ja to robiłęm szarą taśmą pakową. Działa rewelacyjnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak coś czułem...

 

To co widać, jest złożone na sucho. Ster kierunku jest włożony w wykonane łoże z dwóch listewek trójkątnych 5x5mm z balsy. Tak więc szerokość przy kadłubie 15mm Kleję, za radą Mirka, Pateksem ekspress http://www.pattex.pl/content/view/325/339/ i chyba tym klejem skończę wszystkie połączenia drewno-drewno. Kesony na uszach kleiłem A66 i to był błąd. Schło wieki, jedno skrzydło nie zostało dopilnowane i złapało kilka mm zwichrowania. Spróbuję naprostować podczas naprężania folii.

Przed oklejeniem planuję wyszlifować całość papierem 400 (właśnie trwa) i przetrę delikatnie wilgotną szmatką. Gdzieś czytałem, że to działa.

 

W jakiej kolejności oklejałeś kadłub? Jaka folia i temperatura? To będzie pierwszy raz...

 

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada:

1.Ważne miejsca klej starannie , pettexa i ca używałem jest ok ale jak pisałem wyżej pewne miejsca trzeba naprawde mocno zwiazać.Siły jakie działają na stery (duże, wątłe) są spore i w moim przypadku doszło do zerwania raz kierunku a teraz steru wysokości, może podczas ladowania gdzieś zahaczyłem o kępę trawy.

2. Szlifowanie końcowe zostaw na koniec jak już wszystko skleisz bo pewne nierównosci wyjdą po...a po co robić to 2 razy. Mokra szmatka jest fajna ale pamiętaj że to balsa która przyjmie trochę wody więc znów czasu trzeba by odparowała. Zrób końcowo szarą taśmą.

3.Oklejanie nie jest takie straszne, naoglądałem sie na you tube -dałem radę (bez wpadki), poczytaj instrukcje bardzo dobrą od producenta na stronie i powoli dojdziesz do wprawy. Na małych kawałeczkach dopasuj temp. i poleci :)

4. Ster wysokości i kierunku oklejałem przed wklejeniem w model. Tak jak zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie na epoxyd :D

Jak masz rozwiązane miejsce w kadłubie na skrzydło? Pasują wręgi, ale jak okleję balsą, to będzie 5-10mm za długie.

Mam 2 typy rozwiązania:

1. Podetnę spływ skrzydła - będzie się lepiej pozycjonował na kadłubie (do tego się na razie przymierzam - planuję fazowanie 45stopni)

2. Podetnę kadłub - będzie łatwiej wypinał się z gum / śrub nylonowych w przypadku złego lądowania

 

Centropłat zostawiłem sobie na deser - będzie z klapami - taki kaprys.

 

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak pamiętam nie było takich rozbieżności długościowych. Fakt było z 3mm ale tak to skleiłem i pasowało.

UWAGA !!!! Pamiętaj wklejając "mocowania "centropłatu w kadłubie o odpowiednim położeniu pare mm niżej od krawedzi. Oczywiście konkretnie najlepiej zeywicą z tkaniną potraktuj łaczenia.

U siebie mam klapolotki , muszę przyznać że dosyć przyzwoicie dają radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocowanie będę równał do dolnej krawędzi wzmocnienia ze sklejki. Na początku będzie i tak latał na gumach...

 

Balsę na płatach można wkleić z pewną tolerancją. U mnie wyszło +5mm (Koniec spływu 5mm za żebrem)

 

Wiem, że klapolotki dają radę, dlatego piszę "kaprys".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model gotowy do uzbrojenia w elektronikę.

 

post-8981-0-88707500-1367790604_thumb.jpg

 

Troszkę narodowy wyszedł, ale to p[ewnie dlatego, że oklejany był 2go maja :D

 

Klapy zrobiłem konstrukcyjne. Uzupełniłem płat o potrzebne elementy

 

post-8981-0-83061400-1367790788_thumb.jpg

 

i odciąłem klapę.

 

Widać moje jajowate przelotki wklejone na epoksyd. Do zakończenia rurki węglowej dałem kropelkę kleju, tak aby nie zakleić przekroju, ale zrobić blokadę dla bagnetu. Sprawdziło się.

 

Czy serwa na ogonie przykręcacie (elementami z zestawu serwa) czy wklejacie?

 

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model ukończony. Zaprogramowałem aparaturę wg następujących założeń (posiłkując się lekcjami OK-Rimr'a):

 

Lotki - kanał 1 i 5

Klapy - kanał 6 i 7

SW - kanał 2

Silnik - kanał 3

SK - kanał 4

 

Różnicowe wychylenie lotek (i klap) zrealizowane poprzez umiejscowienie punktu zerowego wychyleń poza środkiem obrotu (pozycja offset w limitach). Umożliwiło to pełne wykorzystanie całego biegu serwa (mniejsze siły o 25-30%)

 

Model po włączeniu aparatury działa jak 4 kanałowy. Bajery aktywowane przełącznikiem RUD. Jestem przyzwyczajony do przełączników bezpieczeństwa po lewej stronie aparatury. Silnik wyłączam dając dolny do góry, a miksery - górny na dół.

 

Po aktywacji mikserów mamy dostępne następujące programy na przełączniku 3poz.

0 - start - ster wysokości wspomagany klapami.

1- lot - do lotek został domiksowany SK. Dodatkowo po załączeniu przełącznika ELE mamy na potencjometrze P3 (obok ELE) klapy ustawiane liniowo zmiksowane ze SW

2-lądowanie - zmieniona funkcja drążka gazu. W zakresie górnej połowy działa jak gaz w zakresie 0-100%, w zakresie dolnej połowy mamy regulowany hamulec z klap, lotek, SW. Brakuje jeszcze tylko spadochronu :D

 

Program wymaga dopracowania wielkości domiksowanych elementów w locie.

 

Listing programu:

 

Mixers

 

CH01

-80%AIL Curve(x>0)

-80%AIL Curve(x<0)

-90%THR Switch(SW3) noTrim Curve(x<0)

 

CH02

-80%ELE

+50%THR Switch(SW3) noTrim Curve(x<0)

+25%P3 Switch(SW4) Curve(c1)

 

CH03

+100%THR Switch(!RUD)

+100%THR Switch(SW1)

+100%THR Switch(SW2)

+100%THR Switch(SW3) Curve(c9)

 

CH04

+80%RUD

+20%AIL Switch(SW2)

 

CH05

-80%AIL Curve(x<0)

-80%AIL Curve(x>0)

+90%THR Switch(SW3) noTrim Curve(x<0)

 

CH06

+35%ELE Switch(SW1) noTrim Curve(x<0)

+80%THR Switch(SW3) noTrim Curve(x<0)

+90%P3 Switch(SW4) Curve(c1)

 

CH07

+35%ELE Switch(SW1) noTrim Curve(x<0)

+80%THR Switch(SW3) noTrim Curve(x<0)

+90%P3 Switch(SW4) Curve(c1)

 

Limits

Offset Min Max Invert

CH01 -30 -100 100 NOR

CH05 30 -100 100 NOR

CH06 45 -100 100 NOR

CH07 45 -100 100 NOR

 

Curves

5-point Curves:

pt 1 pt 2 pt 3 pt 4 pt 5

Curve 1 -100 -75 -50 -25 0

 

9-point Curves:

pt 1 pt 2 pt 3 pt 4 pt 5 pt 6 pt 7 pt 8 pt 9

Curve 1 -100 -100 -100 -100 -100 -100 -25 40 100

 

Custom Switches

SW1 RUD AND ID0

SW2 RUD AND ID1

SW3 RUD AND ID2

SW4 ELE AND SW2

 

Safety Switches

Switch Value

CH3 THR -100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PoleEeEeEeciał.

 

Wiało w weekend i niestety o prawidłowym ustawieniu czegokolwiek nie mogło być mowy. Rzuty z ręki w granicach 30m. Jak trafiłem w jakąś dziurę powietrzną to zasuwałem po niego ponad 50m. Niestety żadnej powtarzalności. Mimo wszystko zdecydowałem się wystartować. Lądowanie pod wiatr bez problemu, bez żadnych klap czy innych miksów. Raz mi "uciekł" Nie wyszło podejście do lądowania i groziło przyziemnienie na pasie betonowym. Odejście na 2gi krąg wyszło pod słońce. Dobrze, że to takie wielkie. Można było określić w którą stronę kreska na horyzoncie się przechyla i w ten sposób określić kierunek lotu. Reakcje zwolnione z racji rozpiętości. Super. Model bezpiecznie wrócił do hangaru (na półkę).

 

Starty ze wspomaganiem klapami wyglądają zabawnie. Model podskakuje w górę jakby dźgnięty szpilką. Pozostałych mikserów nie testowałem ze względu na wiatr.

 

Po ustawieniu trymerów wnioskuję, że latałem z bardzo tylnym wyważeniem. Mimo to cały czas sterowny i przewidywalny. Ustawiłem EXPO na 50%. Jak dla mnie chyba za dużo. Do następnej próby na lotkach ustawię na 25%, ogon na 25% lub 0, co do SW to jeszcze nie wiem. Może zostawię tak jak jest lub też zmniejszę.

Pomimo ostrzeżeń nie odczułem jakiejś nadmiernej wrażliwości na lotkach.

 

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.