Skocz do zawartości

TowerPro 2408-21T "Odleciał"


miki950
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Może to mało spektakularne, ale jestem ciekawy czy ktoś wie czy ja zawiniłem, czy może producent :)

Podczas dzisiejszych lotów moim modelem EPA nagle cos odleciało z samolotu, po czym nie reagował na drążek gazu. Myślałem że może za słabo dokręciłem śmigło, ale po tym jak zobaczyłem samolot oniemiałem. Reszty silnika ze śmigłem szukałem pół godziny. Czy ma może ktoś pomysł dlaczego tak się stało?

Pozdrawiam

post-3917-0-50872300-1349021986_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • 2 miesiące temu...

Urwało ci od drgań bo śmigło masz kiepsko zamontowane.

Z daleka na fotce widać że nie jest dobrze spasowane na piaście.

 

Dla tego silnika najlepsze są śmigła GWS "pomarańczki" :)

Do tego propsaver i wszystkie problemy znikają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana na co/jakie? Trzeba mocniej przykręcić i nie wylatuje. Trzeci sezon używam silników z serii CF,GT i nigdy żaden nie wyleciał. Co do wibracji, roztrzepywania łożysk itp. to śmigła, zwłaszcza Tower Pro trzeba wyważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dzisiaj mię spotkała podobna przygoda, tylko szukać nie musiałem, Kocia Morda Hellcata przyniosła mi zwłoki TP2408 pod nogi.

 

post-4712-0-83511400-1373059387_thumb.jpg

 

post-4712-0-60360000-1373059393_thumb.jpg

 

Dzień wcześniej zauważyłem obluzowanie statora w tylnej metalowej obudowie. Podkleiłem to miejsce distalem, ale jak widać niewiele to dało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Cf2822 dokręcam śruby tak mocno jak się da, po 2 lotach znowu dokręcam i tak jeszcze ze 2 razy. Potem małe imbusy wykręcam, smaruję lekko klejem do śrub i wkładam resztę w talerzyk tak jak było kiedyś, bo już były wyżłobione "wyrobiska" i wkręcam śruby dosyć mocno. Do dziś nic nie wyskoczyło. Wcześniej nie używałem kleju do śrub, ale starałem się pamietać by co 2 do 3 lotów wciąż dokręcać śruby, bo aluminium szybko się wyrabiało, też nie miałem takich przygód. Niby mały silniczek, ale moment i szarpnięcie ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie wydaje mi się, ale nie będę się spierał. Śruby się ładnie wżynają w aluminium a do łożyska im jeszcze daleko. Przesiadłem się obecnie na Emaxa GT2210/11 i jestem zadowolony. Po tym co już przeszedł mogę z całą pewnością stwierdzić, że jest bardzo wyrozumiały dla kretów i to konkretnych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.