Skocz do zawartości

twin star II - kilka pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Odgrzebałem ostatnio mojego Twin Stara II i chciałbym przyszykować go do nowego sezonu. Nie latałem nim 2 lata z powodu braku czasu i różnych spraw.

Mam pytanie dot. steru wysokości. Nie wiem czy tak było od początku, ale zauważyłem, że "tylne skrzydło" jest wygięte lekko po łuku - końcówki opadają, licząc od osi (widoczna linia na środku krawędzi) o ok. 0,5 cm. Ktoś może to zweryfikować i dać znać? Dzięki!

 

Aha - i jeszcze jedno - czy jest jakiś sposób na dobre wyważenie tego modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zacznę od drugiego pytania. A z czym masz problem. Przecież ten model wyważa się bardzo dobrze.

Co do STERU WYSOKOŚCI a nie żadnego tylnego skrzydła. Boże co za terminologia tylne skrzydło Dołączona grafika

Ja bym nie kombinował na początek tylko spróbował tak jak jest. U mnie też po 2 sezonach ster wysokości się wygiął w pałąk i latam bez większych problemów. Jeśli Ci to bardzo przeszkadza lub model będzie się jednak źle zachowywał w powietrzu to można spróbować wyprostować go za pomocą gorącej wody. Dwie listewki szerokie ja ster i polewamy gorącą wodą. Zostaw tak aż wystygnie. Jeśli nie pomogło to ponownie w dwie listewki i znów gorąca woda ale dłużej. Musi się wyprostować łaski nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, sory za "tylne skrzydło" - napisałem w cudzysłowiu ;) i w sumie przepraszam z góry za nieprofesjonalną terminologię. Co do modelarstwa i ogólnie lotnictwa - nie jestem specjalistą - takie hobby raczej bardzo amatorskie. Próbuję swoich sił i lepiej lub gorzej mi to wychodzi. Na razie więcej "kretów" niż lądowań. Jeśli uda mi się przelecieć nisko dłuższy odcinek to jestem szczęśliwy.

 

Dobry patent z tą gorącą wod, sprubuję go wypróbować. Jednak nie jestem pewien czy tak było od początku czy po prostu przyszło to z czasem. PS. Widzę, że jesteś z Wrocławia, podobanie jak ja.

 

Jeśli chodzi o wyważenie to w instrukcji jest podane jedno (85 mm od krawędzi natarcia) ale kiedyś na jakimś forum spotkalem się z krytyką tego opisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś z Wrocławia to chętnie pomogę w oblocie. Co do steru wysokości to niestety elapor (EPP) z którego jest wykonany TS II tak ma po pewnym czasie się odkształca.

A co do SC na 85 mm to powiem Ci że to jest kwestia indywidualna. Ja nawet nie pamiętam jaki mam u siebie. Przesuwam pakiet w zależności od upodobań. Jak chcę troche bardziej poszybować to go przesuwam do tyłu, a jak polatać na silnikach bardziej agresywnie to go pcham troche do przodu.

Nie mniej wychodzimy od 85mm.

A co do niskich przelotów to z gruntu złe założenie. Latam jak najwyżej min. 50-100m. Jak jesteś wysoko to błąd można jeszcze jakoś skorygować przy niskim lataniu nie ma na to najmniejszych szans. Zawsze skończy się kretem.

Generalnie TS II to dość stateczny model i startuje i lata jak po sznurku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robertus: ok, uzupełnione

 

@konrad_p: dzięki za uwagi dot. SC. Znalazłem kilka informacji w sieci o przesuwaniu środka ciężkości w przypadku zmiany mocy silników. Z tego co wyczytałem TSII ma skłonność do podrywania się ostro do góry przy nie standardowych silnikach. Chyba jednak nie ma co gdybać tylko sprawdzić "w naturze". Czytałem kiedyś też coś o przesunięciu silników o 2 st. w stosunku do lini poziomej. W ogóle jest jakiś sposób na w miarę dokładne ustawienie osi silników?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki mają być na 0. Tu nic nie kombinuj. To jest model dwusilnikowy i nie potrzeba wykłonu silników. Ja mam bardzo mocne silniki, największe jakie mogłem kupić 2836 kv1000. Obciążenie TS II to 1900g więc bardzo duże. Z różnych względów jak pisałem wyżej moje SC są bardzo ruchome. Ale zacząć można od tych 80mm. Władek ma bardzo duże doświadczenie i te 70mm o których pisał to jest ideał ale moim skromnym zdaniem aby latać na tych 70mm to już trzeba panować nad modelem :)

 

 

Co do zadzierania przy starcie to większość modeli tak ma i nie ma co się tym aż tak przejmować. Trzeba oddawać wysokość wówczas jak model ma maksymalne obroty. Jak już wystartujesz i chcesz cały czas latać na maksymalnych obrotach silników to trzeba trymerem odrobinę skorygować ster wysokości tak aby model leciał poziomo.

 

Jak będziesz oblatywał model to daj znać to Ci napiszę ze 2-3 podstawowe rady jak wytrymować model aby start był przewidywalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do zadzierania przy starcie to większość modeli tak ma i nie ma co się tym aż tak przejmować. Trzeba oddawać wysokość wówczas jak model ma maksymalne obroty. Jak już wystartujesz i chcesz cały czas latać na maksymalnych obrotach silników to trzeba trymerem odrobinę skorygować ster wysokości tak aby model leciał poziomo.

 

 

Nie ma tak "że ten typ tak ma".Jeżeli zadziera i w locie poziomym musisz trymować to możliwości są dwie.Zły skłon silników lub za duży kąt zaklinowania płata.

W multiplexach na ogół kąt zaklinowania płata jest większy ze względu na proponowane przez nich słabe silniki szczotkowe i przeznaczenie tych modeli dla początkujących.Zamontowanie mocniejszego napędu powoduje właśnie zadzieranie przy większej prędkości.Zmiana skłonu silnika nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadek zadzierania modeli miałem w Mini Magu. Pod krawędź spływu skrzydła (na kadłubie) przykleiłem podkładkę wykonaną z EPP grubości 3mm. Zniknął problem zadzierania a w locie plecowy nie musiałem mocno wypychać steru wysokości. W modelu był zastosowany silnik bezszczotkowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.