Skocz do zawartości

Model F3A Currare


Lucjan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • 3 lata później...

Witam,nie mówcie że ten temat umarł ;) Curarre to już kultowy model jak mustang wśród aut.buduje modelik Aster od P. Andrzeja coś na wzór Currare.Niestety elektryk, ale następna zima to będzie Curare jak Roman pomoże ;) .Panie Lucjanie jak postępy z renowacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprowokowany przez Piotra postanowiłem zaprezentować swoją mini CURARĘ . Takim modelem zaczynałem starty w klasie F3A Club w latach 90tych i po rozpoczęciu tematu przez Lucjana postanowiłem sobie zrobić jeszcze raz ten wspaniały model . Konstrukcja całkowicie klasyczna co widać na zdjęciach . Dużo strugania ,szlifowania  i heblowania , w czasie budowy  wywalałem całe wiaderka wiórów :D  . Podczas oklejania skrzydła balsą posłużyłem się negatywami ze styropianu ażeby zachować geometrię płata . Na razie jestem na etapie oklejania folią, jeśli będą jakieś postępy to wkleję fotografie .

Pozdrawiam roman

post-5952-0-99893400-1489655345_thumb.jpg

post-5952-0-88311000-1489655357_thumb.jpg

post-5952-0-82099300-1489655367_thumb.jpg

post-5952-0-19529600-1489655381_thumb.jpg

post-5952-0-51736300-1489655391_thumb.jpg

post-5952-0-57404800-1489655397_thumb.jpg

post-5952-0-37761800-1489655405_thumb.jpg

post-5952-0-77618300-1489655414_thumb.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Currare- oklejane folią ? no niby można, ale lepiej byłoby użyć tradycyjnych  pokryć, stosowanych w tamtych czasach...ale i tak  super , że zbudowałeś Currarę( właściwie Minare, bo widzę że to jest model rozmiaru 40)

Dobrze prawisz, pochwal się swoją :-)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda,że równiez zbudowałem Currarę ,a właściwie Minare, bo również w rozmiarze 40  ale, z silnikiem mvvs 8 cm3 . To wszystko przez Lucjana, który przypomniał mi stare czasy.

 Wtedy , Currara była dla wszystkich nieosiągalnym obiektem marzeń. Miło wspominać tamte lata, i z sentymentu postanowiłem  również zbudować ten model.

W tamtych odleglych czasach latalem  ,,kwikiem '' Kwik fly mk 3 , a Currarami latala kadra :) Zdjęcia z budowy swojego modelu obiecuję zamieścić niebawem.. Bardzo się cieszę ,że ziarno zasiane przez Lucjana zdrowo  zakiełkowało i Currarę zaczyna budować coraz więcej modelarzy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...

Panowie - koledzy.

jak już jesteśmy przy starszych wiekowo modelach, może ktoś wie jak ten model się nazywa?

 

attachicon.gifDSC_3043.JPG

 

Kadłub tego modelu został opracowany przez Pana Jurka Kosińskiego, będącego długoletnim pracownikiem Centralnego Ośrodka Modelarstwa Lotniczego w Warszawie przy Aeroklubie PRL.

 

Pierwowzorem był  model klasy F3A Super Star, wybitnego modelarza, wielokrotnego Mistrza i Wicemistrza Świata w klasie F3A Wolfganga Matta. Wolfgang Matt startował  tym modelem na Mistrzostwach Świata w roku 1971 i 1973.

http://www.ofremmi.info/f3a/History/WC/history_of_f3a_world_championshi.htm

 

Oryginalny F3A Super Star był zbudowany klasycznie: z balsy, sklejki lotniczej i sosny. Już w roku 1972 lub 1973 do Ośrodka Modelarstwa Lotniczego Aeroklubu Gdańskiego trafiła epoksydowa forma, usztywniona drewnianą ramką i gipsem, do wykonania epoksydowo-szklanego kadłuba modelu  Super Star, autorstwa Jurka Kosińskiego.

Wiele lat później w oparciu o tą formę lub jej klony wykonywano, w Wytwórni Prefabrykatów Modelarskich w Krośnie, laminatowe połówki tego kadłuba. Sprzedawano je w sklepach Centralnej Składnicy Harcerskiej. Były one bardzo kiepskiej jakości: ciężkie ze względu na zastosowane materiały i zdeformowane ze względu na zbyt krótki czas wygrzewania w formie jak i niewłaściwy sposób ich przechowywania.

 

Osobiście widziałem Super Stara, wykonanego przez Pana Jurka, w wersji przekładkowej. Był on wykonany według tej samej technologii którą stosuje się dzisiaj. Jedyna różnica polegała na tym, że nie był lakierowany w formie i nie były stosowane włókna węglowe. Skrzydło i statecznik poziomy były również w technologii przekładkowej. Na rozwijalne powierzchnie była zastosowana przekładka z  lekkiej balsy, a na nierozwijalne zielona pianka termoplastyczna. Tak wykonany Super Star był bardzo lekki i perfekcyjnie wykonany, tak jak współcześnie wykonywane modele kompozytowe. Proszę pamiętać, że był to rok 1972 lub 1973!

Śmiem twierdzić, że przed Panem Jurkiem Kosińskim nikt nie stosował tej technologii do budowy modeli latających.

 

Dodam jeszcze, że na Mistrzostwach Świata Modeli Swobodnie Latających w roku 1961 Jurek Kosiński zdobył Wicemistrzostwo Świata w konkurencji F1B (modele z napędem gumowym), a ekipa w składzie: Jerzy Kosiński (Aeroklub Warszawski), Władysław Niestoj (Aeroklub Warszawski) i Stanisław Żurad Aeroklub Wrocławski) zdobyła tytuł Drużynowego Mistrza Świata.

http://www.freeflightnews.org.uk/champs/ch6x/WC61B.HTM

 

Wydaje mi się, że Pan Stanisław Żurad był również indywidualnym Mistrzem Świata w F1B, ale niestety nie znalazłem potwierdzenia tego :( .

pozdrawiam

Staszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do modelu (pseudozestawie) o którym napisał Stanisław, tak było :) . Mam nawet plany tego modelu (oryginalne- zestawowe) sprzedawane w Składnicy Harcerskiej. Ale były rozprowadzane również (o ile mnie pamięć nie myli) do modelarni Aeroklubowych.

 

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.