Cessna 177

[motyl]

Problemy się zaczną gdy bedzie mało paliwa w baku

Koledzy latający CL mają podkłądki po 0,3mm pod zbiorniki a różnica w czasie lotu nawet i 2 min

[dominatorxxxx]

a nie myślałeś nad tym żeby silnik zamontować cylindrem w dół?? ładniej by to wyglądało bo jak narazie to silnik rzuca się bardziejw oczy niż cały model a szkoda bo dosyć ładnie ci on wyszedł pozdrawiam i życze tyle samo lądowań co startów

[marcin133]

Rzeczywiście aż prosi się o to by silnik zamocować cylindrem do dołu chyba że są inne trudności których nie widać na fotkach.

 

Model całkiem przyjemny mi osobiście podobają się tego typu modele

[extream]

Pomysle o tym po oblocie problemu nie ma zadnego z przestawieniem.

[extream]

Hey

Zbliża się sezon więc pasowałoby coś ruszyć w projekcie mojej pierwszej spaliny W sobotę będzie kolega u mnie więc prace ruszą do przodu i myślę za jakieś 2 tygodnie mieć model gotowy do oblotu. Jednak jak można się domyślić podczas budowy łatwo natknąć się na problem ... największy problem jest z silnikiem a dokładniej z jego drganiami na niskich obrotach. Model tej cessny jest w zamyśle konstruktora przeznaczony pod silnik do 4.5 cm3. Jako że nie mam na tyle pieniędzy aby kupować co chwilę nowy silnik, kupiłem od razu os maxa 7.5 cm3 który myślę , że wystarczy mi na dłużej niż 4.5. łoże silnika jest zrobione ze sklejki 6mm więc całe drgania przechodzą na model co powoduje drganie sterów a w niektórych miejscach nawet odklejanie sie np. półek pod serwa - z tym już sobie poradziłem ale wciąż drgania sprawiają problem. Od nich potrafi nawet poluzować się silnik ( jest na nakrętkach samo kontrujących - czy jakoś tak,....). Może ktoś zna jakiś skuteczny sposób amortyzacji silnika. Słyszałem o prop saverach ( tak to się nazywa? ) ale tylko w dużo większych silnikach.

[Yahoon]

No tak, wydaje mi się, że będę musiał wpaść pomóc wycinać skrzydła :faja:

 

wciąż drgania sprawiają problem

 

To prawda u mnie co kilka lotów odkręca się tłumik :twisted:

[motyl]

7,5 cm? silnik mocowałem 4szt śrub M3. Zero drgań i kłopotów. Podstawowa spraw to dobrze wyważone śmigło i kołpak. Ostatecznie z kołpaka można zrezygnować

[extream]

Hey !

Trochę świeżych informacji :

Silnik zamocowałem na 4 śrubach z nakrętkami samokontrującymi. Pod mocowanie silnika podłożyłem gumę która jak na razie pomaga Wycięte zostały skrzydła ze styro i oklejone taśmą pakową. ( Patent kolegi sprawdził się w jego cessnie 8) ) Skrzydła mają dwa dźwigary od góry sosna 3x10 a od dołu sosna 3x8. Skrzydła są teraz mocne i odporne na uderzenia Wyciąłem również lotki i obecnie czekam na serwo. Niestety muszę upchać do skrzydła dwa duże std. TP SG5010. Cenowo wyszło mnie dużo korzystniej niż np. dwa hs 81 ( jedna sztuka ok 60 zł = 2 sztuki tp) Wkleiłem statecznik wysokości oraz powiększyłem ster wysokości. Zmieniłem mocowanie podwozia oraz wkleiłem kołki do mocowania skrzydła. Wkleiłem półkę pod serwo steru wysokości oraz zamocowałem je.

 

Pozostało do zrobienia :

Oszklenie (przednia i tylna szyba )

Końcówka kadłuba tuż przy stateczniku pionowym.

Zawiasy do lotek

serwa lotek

 

Mam nadzieję, że 1 kwietnia dopisze pogoda i cessna doczeka się oblotu na Pobiedniku

[extream]

Hey !

Jak już pisałem w wątku o pobiedniku wielkim cessna doczekała się oblotu Co prawda ze skrzydłami kolegi ( awaria kabla y ) ale jednak oblotu Dziś korzystając z pięknej pogody zrobiłem kilka zdjęć aktualnego stanu i terytorium nad którym panuje . Niestety nie mogłem polatać ponieważ zepsuł mi się nadajnik.. :evil: Zdjęcia robione z komórki bo nie miałem aparatu przy sobie Nawet nie myślałem ze bez nadajnika może być tak nudno...