Skocz do zawartości

Porównanie ASW17 & DG1000 & Sky Surfer2000 & Panda Sport


Pietuh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sezon na latanie w ciepełku się powoli kończy więc zrobiłem małe porównanie modeli

którymi latałem w tym roku.

W szranki postawiłem cztery modele, trzy motoszybowce o rozpiętości pow 2m

i nowość Multiplexa Pandę Sport.

 

Interesował mnie czas i odległość jaką przebywa model, ilość wyniesień na pułap z

którego leciał już jak klasyczny szybowiec, więc podejście czysto użytkowe.

Są to czasy uśrednione bez wliczania tych najlepszych i najgorszych

Do testów wybierałem w miarę bezwietrzną pogodę, a dane zapisywał prosty Logger z GPS.

Kolejno będę podawał 1 całkowity czas lotu, 2 odległość jaką przebył model, 3 średnia prędkość z całego lotu

4 Ilość wyniesień 5 Średnia wysokość na jaką wyciągałem model na silniku. 6 zastosowana bateria w mAh

 

ASW 17, DG 1000 , Sky Surfer 2000 , Panda Sport,

1 25min 35 min 30 min 60 min

2 19km 23km 19km 24km

3 37km/h 31km/h 40km/h 28km/h

4 6 8 5 20

5 225m 235m 270m 105m

6 1300 2200 4400 1300

Dane Sky Surfera 2000 dotyczą modelu maksymalnie obciążonego (waga do lotu prawie 2kg)

 

ASW 17 i DG 1000 wersje pudełkowe.

 

Panda

-silnik SilverBlue C2822/27 1200kV 135W

-regulator Foxy 25A

-serwa 2x Sg92

-śmigło Graupner Cam 7x4

 

Sky Surfer 2000

-silnik Ray 3536/05 1450kV

-regulator ESC ZTW 40A ( będzie mocniejszy)

-serwa 6x GO-17MG

-śmigło Graupner Cam 8x6

 

Uwagi co do danych: uśredniałem dane ze stopera i Loggera, więc po przeliczeniu mogą być pewne różnice

tym bardziej iż są to średnie z wielu lotów, oraz zaokrąglałem wyniki do pełnych liczb.

Loty odbywały się z tego samego lotniska- pilot czysty amator.

Bohaterowie tematu

post-10282-0-06510100-1380872527_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Każdy inny ASW 17 na lekkie wiatry i boi się obciążeń, tu moje wypociny na jego temat http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31618-asw-17-wyznaczyl-kres-moich-mozliwosci/page__fromsearch__1 DG 1000 z kolei odwrotnie można latać w umiarkowanych wiatrach i wtedy pokazuje swoje możliwości natomiast Surfer to ciężarówka i nie latałem nim nigdy nie obciążonym bo służy tylko do pstrykania zdjęć, ale jest bardzo stabilny http://pfmrc.eu/index.php?/topic/38535-idealna-platforma-do-krecenia-i-pstrykania/

Najbardziej w tym zestawieniu zaskoczyła mnie Panda, bo trochę ten modelik traktowałem z przymrużeniem oka a okazało się, że nie ustępuje

tym dwumetrowcom.

Ostatni zrobiłem jednego popołudnia bezpośrednie porównanie ASW17 i Pandy, oba wyciągnąłem na pułap 5 razy i pozwoliłem im swobodnie

żeglować po niebie i lepiej to zrobiła Panda, model bez lotek z prostym i tanim wyposażeniem, co moje własne teorie na temat szybowania wywaliło w kosmos, muszę się jeszcze dużo nauczyć.

Godzinne loty tym maleństwem to norma, a jestem ciekawy gdyby nią polatał jakiś bardziej doświadczony pilot szybowcowy, bo w necie na razie bardzo mało na jej temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Plany na przyszły rok to jakiś klasyk drewno-laminat, może pogoni Pandę. ;)

Przemek - dzięki, bardzo cenne dane  :).

Nie wiem, czemu ten temat tak krótko wyszedł... 

Przymierzam się do Sky Surfera jako samolotu roboczego. Zanosi się na wciskanie śmigła 3B 9x6. Tylko jedna rzecz w tym samolocie mi się nie podoba - straty ciągu wynikające z kąta osadzenia silnika. Na zdjęciach wygląda jakby ten kąt był dużo większy niż np. w Easy Starze, który to model po modyfikacjach jest zdolny do wyciągnięcia w górę dość sporego obciążenia na holu. Do podobnych celów zamierzam używać SS właśnie, gdy na holu miałoby być już za ciężko dla ES.

Jak zachowywał się Twój SS w locie ślizgowym po nagłym daniu full gazu ? Dużo go trzeba było przyduszać SW, żeby zachować poziomy lot ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, SS2000 sprawdza się idealnie jako wół roboczy. Mój egzemplarz obciążony wyposażeniem FPV i wadze 2100 g do lotu średnio pokonuje 55-60 km trasy w 1,5 godzinnym locie. Do utrzymania wysokości wystarcza pobór prądu 4-4,5A. Model od maja 2015r przeleciał 9400 km i ma się dobrze. Nigdy wcześniej nie przypuszczałem, że pianka potrafi tyle wytrzymać. Do dzisiaj lata na swoich oryginalnych zawiasach piankowych i nic nie wskazuje, aby coś złego się z nimi działo, a przy AP i stabilizacji mają sporo roboty.

Silnik jest osadzony poprawnie. Oczywiście przy takim montażu są pewne straty, ale coś za coś. Śmigło 8x6 Graupnera daje sobie radę i nie potrzeba większego. Jeśli silnika nie wepchasz do środka zgodnie z instrukcją, tylko przykleisz na zewnątrz sklejkową wręgę i do niej go przymocujesz, spokojnie wchodzi śmigło 9 cali bez podcinania kadłuba (miejsce mocowania śmigła przenosi się do góry względem kadłuba).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 spokojnie wchodzi śmigło 9 cali bez podcinania kadłuba (miejsce mocowania śmigła przenosi się do góry względem kadłuba).

Dzięki za cenne dla mnie informacje  :).

Czy przy takiej modyfikacji, podwyższającej oś śmigła, nie wystąpi potrzeba korekty fabrycznego skłonu ? W sumie zmiana wysokości nie jest duża...

 

Czy ta konstrukcja ma wrodzone tendencje do zadzierania nosa od napędu, tak jak inne niektóre piankowe motoszybowce z rodziny Easy Stara ?

Nieśmiało podejrzewam, że tak duży kąt pochylenia silnika ma jeszcze jeden istotny skutek : usterzenie SW jest pod znacznie mniejszym wpływem strumienia zaśmigłowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej w tym zestawieniu zaskoczyła mnie Panda, bo trochę ten modelik traktowałem z przymrużeniem oka a okazało się, że nie ustępuje

tym dwumetrowcom.

Ostatni zrobiłem jednego popołudnia bezpośrednie porównanie ASW17 i Pandy, oba wyciągnąłem na pułap 5 razy i pozwoliłem im swobodnie

żeglować po niebie i lepiej to zrobiła Panda, model bez lotek z prostym i tanim wyposażeniem, co moje własne teorie na temat szybowania wywaliło w kosmos, muszę się jeszcze dużo nauczyć.

 

A ile ważą poszczególne modele i jaka mają powierzchnie płatów? :D może to nie żadne cuda?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przy takiej modyfikacji, podwyższającej oś śmigła, nie wystąpi potrzeba korekty fabrycznego skłonu ? W sumie zmiana wysokości nie jest duża...

 

Czy ta konstrukcja ma wrodzone tendencje do zadzierania nosa od napędu, tak jak inne niektóre piankowe motoszybowce z rodziny Easy Stara ?

Nieśmiało podejrzewam, że tak duży kąt pochylenia silnika ma jeszcze jeden istotny skutek : usterzenie SW jest pod znacznie mniejszym wpływem strumienia zaśmigłowego. 

Śmigło jest nadal w tej samej osi. Silnik jest jedynie przesunięty w swojej osi do tyłu w przybliżeniu o swoją długość i to powoduje zwiększenie odległości od kadłuba. Przy silniku 3548  daje to możliwość założenia śmigła większego o 1".

 

Model raczej nie ma tendencji do zadzierania nosa przy dodaniu gazu. Oczywiście przechodzi na wznoszenie, ale po nabraniu prędkości. Efekt ten zależy od ustawień samego modelu. Można zastosować mix wysokości z gazem lub zmienić skłon silnika, co zupełnie zmieni zachowanie modelu w tym zakresie.

 

Z pewnością tak jest ale nie wpływa to w zauważalny sposób na sterowanie modelem i jego własności lotne. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie  :). Pewnie z tym silnikiem coś będę kombinował, ale nie nastawiam się na rewelacyjne efekty.  Chyba ktoś mądrzejszy ode mnie już to przerabiał w fabryce... Choć z tym to różnie już bywało.

 

Rzecz, która mnie jeszcze szczególnie interesuje to podatność SS na porywisty wiatr i te najgorsze turbulencje, które występują nisko nad ziemią, tzn. tak do 15...20 metrów wysokości, pochodzące zwykle od obiektów naziemnych - wysokich drzew, budynków itp. Z jednej strony wskazane jest dla pożądanej niskiej prędkości przelotu (obiekt wizualny na holu) małe obciążenie powierzchni nośnej, z drugiej dla niepodatności na porywy wiatru wręcz odwrotnie. Jeszcze nie używałem stabilizatorów, ale już się w takowe zaopatrzyłem. Jednak lubię potrafić ogarnąć model w takich warunkach sam, bez pomocy żyrka na pokładzie. Co nie znaczy, że stronię od takich udogodnień.

Z wyglądu SS wydaje się podobnie samostateczny jak reszta tej rodziny, czyli lepiej niż zadowalająco nawet dla początkujących pilotów. A jak lata wspomagany jeszcze elektroniką w tym względzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspomagany elektroniką trzyma się dzielnie nawet w najgorszych warunkach, ale nie jest doskonały i miewa niewielkie krótkie przechyły. Z ziemi tego nie widać, ale obraz z kamery to rejestruje. Wynika to ze sposobu połączenia płata z kadłubem, które jest dość elastyczne. AP jest montowany w kadłubie i ze względu na tą elastyczność reaguje z opóźnieniem  na ruchy skrzydeł (tak przynajmniej ja to oceniam). Jeśli będziesz wspierał się stabilizacją, to chyba lepiej ją zamontować gdzieś w płacie i wspomniany efekt nie będzie występował.

 

Tu masz przykładowy filmik z niskiego przelotu, który pokazuje ja to wygląda w typowych warunkach przy średnim wietrze.

 

https://www.youtube.com/watch?v=jaNODGGiXv4

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tu masz przykładowy filmik z niskiego przelotu, który pokazuje ja to wygląda w typowych warunkach przy średnim wietrze.

 

https://www.youtube.com/watch?v=jaNODGGiXv4

Eee tam... Nie jest tak żle, przed chwilą Easy Starem mi gorzej miotało - i to już obciążonym do prawie 900 gramów ! Ciemne chmurki nadpłynęły i zaczęło dmuchać troszkę  :o, rzucało biedakiem góra-dół tak po dwa metry i miałem trudności z jakąkolwiek bezstratną formą powrotu na Ziemię. To na tej mojej łączce cudów  ;), lądowanie zajadłym rozpaczliwcem, ale bez kreta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej model spory bo 2m ale z tego co czytałem dość dobre opinie zbiera.

I co najważniejsze ,,dziobek,, przygotowany pod wszelakiego kalibru kamerki 

 

Jak jest w tej jakości co Radian XL (ta sama firma, zdaje się o Hamerykanskych korzeniach  ;) ), to zero zdziwienia. Radian jest pierwszym spotkanym przeze mnie modelem ARTF, gdzie stockowy wypas jest bez zarzutu. Te z innych wytwórni, może za wyjątkiem MPX-a pozostawiają zwykle wiele do życzenia.

Ale kurczaki, te skrzydła Opterry to mi się podobają dlaczegoś  :D ...

Może dlatego, że pewnie mogą latać bardzo powoli i bardzo szybko... I wygląda to dość kozacko  :). 29 g/dm kw. i ponad 66 dm kw. powierzchni nośnej... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się ,,drapać po głowie,, do tej pory kamerka na Soliusie i wiesz jak to wygląda

jeśli na kabince to śmigła w kadrze, na skrzydle to znowu waga kamerki x 2 bo przeciwwaga wskazana.

A w Opterze idealne, do tego AP i jest miodzio, można ją pogonić i powozić się,no i oczywiście jakość wykonania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.