Skocz do zawartości

Latanie F3F w okolicach Wrocławia - rozpoczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jurek, szkoda że nie dałeś znać. Dzisiaj z Konradem mieliśmy trening - w trochę innej miejscówce.

Na Brodzką jak widzę masz bliżej i w tajemnicy szykujesz się na MP :) to chyba ma wznios na końcówkach ;)  i nie jest V-ka? A co to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek, jak na Brodzkiej znajdziejsz chętnych modelarzy do pomocy w charakterze sędziów chronometrażystów to potrzebujemy 3-4 chłopaków. Oferujemy szkolenie z sędziowania F5J, udział w zawodach Mistrzostwa Polski F5J w roli sędziego liniowego oraz obiad/wodę w każdy dzień zawodów. Ludzie potrzebni na 2 i 3 czerwca. Kontakt przez PW.

Nie mam kontaktu do Krzyśka Kiermackiego - a wiem, że On tam lata ze swomi uczniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoże mimo dwóch podejść nie udało mi sie polatać pierdol-otem w warunkach neutralnych (bo ciągle wiało we Wrocławiu) to przed zawodami na zboczu (na których nie wiało) nadarzyła sie doskonała okazja. No i poleciałem....dwa kilometry od morza (luba zatoki jak ktoś woli).

post-9196-0-99668400-1526162126_thumb.png

Pierwszy start to trymowania wszystkich faz lotu do tych warunków. Drugi to sprawdzenie tego co udało mi się ustawić do tej pory. Starty były na około 160m, ale tam była chmura i nie było widać modelu, więc obniżałem się poniżej podstawy chmur, do jakiś 130m. Potem było coś widać. Nudy straszne, ale model jakoś tam lata.


Aha-lot był o 8 rano i przy zerowym wietrze. I tylko niskie chmury jak to wyżej napisałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zazdrościliśmy kolegom z innych klas szybowcowych ostatnich wyników na zawodach Pucharu Świata i Eurotouru, to i nam zboczeńcom udało się zmobilizować. I zawody w 3Citi zakończyły się bardzo dobrym wynikiem dla większości kadry:
Ja byłem pierwszy, trzeci był Andrzej Klusek (jak i ja z Aeroklubu Wrocławskiego-czyli swój człowiek) a czwarty był nasz junior Antek Kania :D
A jedenasty z malą stratą do 9go miejsca był Marcin z RCTeamKęty ;)

post-9196-0-88077100-1526236977_thumb.jpeg

 

 

 

A po zjedzeniu rybki i przespacerowaniu sie po zatoce, udałem sie sprawdzić jak lata pierdo-lot po wstępnych ustawieniach na wietrze.

Była godzina 17ta, słoneczny dzień a wiatr 5-6m/s. No i latadło bez napinki lata tak:

post-9196-0-02812600-1526239922_thumb.png

Pierwszy lot zapoznawczy z terenem, w drugim sprawdzałem jakie fazy lotu i jaki styl mojego koślawego latania będą najwłaściwsze. ŚĆ nie chciało mi się zmieniać. Planowałem kilka lotów, ale to było takie nudne że zrezygnowałem po tych dwóch. No kurcze nie wiem jak ja przeżyje na tych zawodach :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jedenasty z malą stratą do 9go miejsca był Marcin z RCTeamKęty ;)

 

 

 

 

 

Fajnie że Marcin "punktuje"-gratulacje, ale niestety z RC Team Kęty go raczej już nic nie łączy poza starymi znajomościami i naklejką na klapie ;) .

To takie małe sprostowanie,może przykre ale jednak prawdziwe :( .

Edit.Może przesadziłem,mentalnie na pewno jest z Nami a może kiedyś i wróci na "stare śmieci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.