Skocz do zawartości

Jacek Karolczak /JacekK/ Pfalz D III wersja 1000 mm SENIOR


JacekK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Skoro konkurs to trza startować :)

 

Dlaczego WWI ? Bo tylko takie latanie uznaje. WWII to dla mnie zbyt duża przypadkowość, a po drugie resurs mojego DVII

 

jest już zaawansowany...

 

Dlaczego Pfalz D III - to sylwetka jeszcze zgrabniejsza od oklepanego Albatrosa D III. I mnóstwo dostępnych malowań. 

 

Teraz trochę historii za:

 

Pfalz D.III był pierwszą oryginalną konstrukcją zakładów Pfalz, która dotychczas produkowała głównie na licencji. Konstruktorem był Rudolf Gehringer. 

 

Konstrukcja kadłuba półskorupowa, podobnie jak w przypadku Albatrosa, z ukośnie klejonych kilku warstw cienkiej sklejki układanej w formie i prasowanej na gorąco pod ciśnieniem. Uzyskiwano w ten sposób bardzo odporną na uszkodzenia konstrukcję, o doskonałej aerodynamice. 

 

Płaty i stery o konstrukcji drewnianej, krytej płótnem. Lotki na górnym płacie. Zastrzały ze sklejki formowanej na prasie. 

 

Napęd stanowiły silniki rzędowe Mercedes DIII a później mocniejszy DIIIa. 

 

Wymiary:

 

rozpiętość 9,40 m

 

długość 6,95 m 

 

Model przy rozpiętości 1 metra, będzie w skali prawie 1/10

 

Poniżej plany znalezione w internecie oraz prawdopodobny wzór malowania:

 

 

pfalzd3_1_3v_zpsb3384258.jpg

 

pfalz-d3a-holtzem_zps474c4791.jpg

 

Teraz pozostaje czekać na paczuchę od Marka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Paczuszka od Marka dotarła, czas więc zdradzić Wam jej zawartość:

 

20140726_121902_zps335ed5a5.jpg

 

Standardowo: kadłub, płaty, coroplast na stery, węgle, koła 81 mm oraz szablony do montażu płatów.

 

Do tego "serduszko" dla Pfalza: 

 

20140726_122003_zpsc68f7b4a.jpg

 

ten dzwoneczek nie jest zwykłym dzwoneczkiem, jest dość spory... dla porównania z 2210N

 

20140726_122033_zps09e2d7e3.jpg

 

Fotki węgli Wam daruję :)

 

Teraz czas zgromadzić resztę wyposażenia i można działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To znowu ja :D

 

Na wstępie serdecznie przepraszam za opóźnienia w relacji, teraz się już poprawię. Mam nadzieję przylecieć do Andrychowa już Pfalzem...

 

Czekam jeszcze na kilka zawiasków i silnik, który jednak będzie inny. To wynik research`u jaki prowadzę. Ten dzwonek byłby odrobinę za słaby, odrobina często jednak zaważa na wyniku końcowym. Wolę mieć odrobinkę więcej "pod przepustnicą" i możliwość regulacji. 

 

Na razie powstają stery, powiem od razu - tak, skorzystałem z moim zdaniem optymalnego rozwiązania Stefana jeśli chodzi o ster kierunku. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi od ponad 30 lat i ciężko nie konsultować się razem :)

 

20140902_215253_zps830c9c3b.jpg

 

20140902_215237_zps9148b72a.jpg

 

Do Pfalza dobrałem kołpaczek "bardzo pfalzowy" od Venus z firmy Techone. 

 

20140902_2154190_zps77368c0b.jpg

 

Niedługo update. Pozdrawiam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy - trza zasuwać, jeśli ma latać w Andrychowie. 

 

Dziś dotarło serducho dla Pfalza:

 

20140904_201347_zps5683e3d1.jpg

 

A tyle kadłuba brakuje:

 

20140904_201401_zpsf1f1397b.jpg

 

Marku - następnym razem nie ucinaj please... Ja sam, ja sam :)

 

20140904_194936_zpsd828130c.jpg

 

Zacząłem więc poprawiać, najpierw ściąłem na równo te rowy. Potem wyciąłem z epp brakujący plaster:

 

20140904_201430_zps604411e8.jpg

 

20140904_201411_zpscdb9d088.jpg

 

A tak to wygląda po obróbce:

 

20140904_205422_zps13729da9.jpg

 

20140904_205429_zps939c0224.jpg

 

Ciąg dalszy jutro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

 

nosek Pfalza zakończony. Trzeba się było narobić ale efekt chyba nienajgorszy:

 

20140906_154918_zpsd97b10c4.jpg

 

20140906_154937_zpsaa503b08.jpg

 

Następnie prace przeniosły się w kierunku ogona - wkleiłem zrobione wcześniej usterzenie używając UHU Por. Tu trzeba się spieszyć, ale Por najlepiej trzyma Coroplast. 

 

20140907_133609_zpsdacac6fb.jpg

 

Następnie płaty - standard - połówki Poxipolem, następnie węgle - do górnego płata dałem płaskowniki spoza zestawu 0,5 x 3. Dolny z zestawowymi fi 1. Odciąłem lotki na górnym płacie i użyłem kołkowych zawiasów z HK. Następnie skalpelem wyciąłem sloty pod serwa. Są ustawione pionowo - grubość płata na to pozwala, a dostęp jest o wiele lepszy. Używam białych 9g serw z HK, są znacznie lepsze od HXT900 - zero luzów i lepsze wykonanie. Jeszcze żadne mi nie padło...

 

20140907_133646_zps1b773bf0.jpg

 

20140907_133654_zps00e5edc4.jpg

 

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie po krótkiej przerwie. Starałem się jak mogłem, ale targi stomatologiczne w Poznaniu uniemożliwiły ukończenie maszyny na Andrychów. 

 

Dość jednak narzekań. Mały fragment relacji jest nieudokumentowany, opowiem jednak dokładnie co jak powstało.

 

Kadłub połączyłem w całość przy użyciu UHU POR, uprzednio umieszczając tam serwa od kierunku i wysokości. Owinąłem je taśmą klejącą na wypadek jakiejś awarii - łatwiej je potem wydostać, bo klej trzyma taśmę a nie serwo. Po zamontowaniu serw pociągnąłem bowdeny do sterów. 

Użyłem jedynie białego środka oraz drutu. Kilka razy wyklejały mi się zakończenia druciane, kiedy używałem całego bowdena ( pomarańcz, do środka białe i końcówki druciane) a masa jest dokładnie ta sama ( na metrowym odcinku jest 2,1 g różnicy)

 

Po zamocowaniu napędów sterów przykleiłem dolny płat w przewidziane miejsce. POR + CA. 

 

Następne było podwozie: klasycznie już chyba dwie rurki aluminiowe jako gniazda, oraz druciana konstrukcja mocowana recepturkami. 

 

20140916_201456_zpsf8114681.jpg

 

20140916_201504_zpsb4af19c8.jpg

 

Podwozie zmontowane jest z dwóch trapezów, oraz prostej osi. Całość przed ostatecznym zagięciem jest połączone termokurczką. 

 

Koła to znak czasu: drukowane na drukarce - nabyte w Warcie Bolesławieckiej. Ważą tyle co nic.  Zamocowane kawałkiem kostki elektrycznej. 

 

Teraz coś o silniku - Ray Pelikana 880kV. Do tego śmigło 11 x 5,5 APC. Z blaszki stalowej wykonałem łoże i przykręciłem do wręgi silnikowej. Plan początkowo zakładał ułożenie za łożem regulatora, jednak nijak nie chciał tam dać się upchnąć wraz z kablami. Wylądował więc pod płatem - w miejscu gdzie standardowo była chłodnica oleju. 

 

20140916_201556_zpsdd404e98.jpg

 

20140916_201543_zpsbb3446ba.jpg

20140916_201609_zpsb12b987b.jpg

Za wręgą pionowo wylądował pakiet. 

 

Nadeszła najgorsza chwila dla każdego budowniczego dwupłata: montaż górnego płata. To krytyczny moment - może zamienić super zapowiadający się samolot w nielota, kapryśnego goblina. Cenną pomoc stanowią kształtki styrodurowe, jakie Marek dodaje do zestawu. Jedna uwaga - użyłbym nieco grubszego ( 10mm) styroduru - byłoby stabilniej. 

 

Zastrzały w Pfalzu to jego bardzo charakterystyczna cecha: były łukowate, cięte ze sklejki jesionowej. Starałem się odwzorować ten kształt: 

dawcą materiału stał się segregator, znanej szwedzkiej firmy meblarskiej, kupiony na wyprzedaży za 5 zeta. 

 

Jako, że sklejka bywa jednak krucha, wzmocniłem ją węglem. Było karkołomnie, jednak się udało :D

 

20140916_201521_zps8a990eac.jpg

 

20140916_201441_zps4b779115.jpg

20140916_201433_zpsf55d7ed6.jpg

20140916_201427_zpsc7d226c8.jpg

 

Jak widzicie model jest gotowy do lotu. Na razie ma ustawione dość ostre wychylenia, ma być agresywnie :P

 

Ciąg dalszy to moje ukochane malowanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po oblocie!!! Białaskiem co prawda, ale stwierdziłem, że jak będzie źle latał to dostanie proste malowanko :)

 

Niestety :)   lata przezaje...ście!!!  Najlepsze WWI ESA ever jakie przyszło mi pilotować. Zwrotny, ostry, rasowy myśliwiec. No i ta sylwetka w locie, przy niej Albatrosy wyglądają jak wieloryby :)

 

Start z ręki kolegi i ZERO kliknięć trymerami - powierzchnie sterowe na zero i latamy :D

 

Jednak śmigło 11 x 5,5 to troszkę za dużo dla tego silnika - 23 A !!! Znaczy silnik zniesie spokojnie, ale słabo widzę 7 minut. Na śmigle 10 x 5 jest perfect - idealny balans między prędkością i ciągiem i 15,8 A statycznego, czyli koło 14 A w locie. 

 

Podczas oblotu wiało z 12-15 m/s i w przeciwieństwie do Fokkera D.VII nie robi większego wrażenia na Pfalz`u. Żadnych kwargli, stawania dęba i przepadania. Da się go spowolnić do prawie zera i lekko macha końcówkami sygnalizując przeciągnięcie. Ideał :)

 

Sorry za te peany - jednak znacie to uczucie kiedy budowę wieńczy super latający model :P

 

Filmik:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witajcie po krótkiej przerwie. Dziś galeria końcowa. Pozostanie już tylko walka...

 

Model otrzymał finałowo malowanie inne niż zapowiadałem - jest to malowanie z Jasta 30, pilot nieznany. 

 

Malowanie srebrnego na srebrnym jest bardzo trudne i mój postshading żeber widać ale nie w pełnym słońcu, dlatego daję też foto w cieniu hangaru :)

 

Niech obrazy mówią same za siebie:

 

20141005_131908_HDR_zps5a07d9ee.jpg

 

20141005_131846_HDR_zpsdacb9697.jpg

 

20141005_131857_HDR_zpsd1db5f50.jpg

 

20141005_131921_HDR_zps2c04bf63.jpg

 

20141005_131929_HDR_zps68fc1292.jpg

 

20141005_131959_HDR_zpsabf3a45f.jpg

 

20141005_132047_HDR_zps82f1fb92.jpg

 

20141005_132100_HDR_zps103344b2.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.