Skocz do zawartości

Crack Yak SuperLITE


Shock
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Robert,nie dziękuj za każdym razem :) ,jak coś wiem, to podpowiadam i sam oczekuję tego samego od innych na forum :D .

W końcu chyba po to ono jest aby dzielić się wiedzą i sobie pomagać.

 

Wracając do Twojego "cuda" , to Kazek upala te serwa już od dłuższego czasu i nie tylko te Cysy  i jest bardzo zadowolony.

Pisz do niego to Ci powie wszystko od A do Z :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ci Czesi (producent RC Factory - również sami sprzedają) mają mnóstwo fajnych modeli nie tylko na halę. Rodzaj "backyard" działa fajnie również przy sporym wietrze, a zwija się aż miło na prawie dowolnie małej przestrzeni. "Mini" są jeszcze do tego małe (60cm), latają i w hali i na średnim wietrze. Warto brać te w "new", bo rzeczywiście wprowadzają nowe rozwiązania, nawet jeżeli wygląda to podobnie do starszych.

Obecnie chyba najchętniej latam MXS-C i MXS-mini - postaram się niedługo coś o nich napisać..

A i nie jestem agentem kolegów z południa, natomiast zadużyłem się w ich produkcjach od pierwszego zakupu, którym był Mini Pitts... Amerykanie na RC Groups też ich bardzo lubią :) (tam pod marką Twisted Hobbies).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci Czesi (producent RC Factory - również sami sprzedają) mają mnóstwo fajnych modeli nie tylko na halę. Rodzaj "backyard" działa fajnie również przy sporym wietrze, a zwija się aż miło na prawie dowolnie małej przestrzeni. "Mini" są jeszcze do tego małe (60cm), latają i w hali i na średnim wietrze. Warto brać te w "new", bo rzeczywiście wprowadzają nowe rozwiązania, nawet jeżeli wygląda to podobnie do starszych.

Obecnie chyba najchętniej latam MXS-C i MXS-mini - postaram się niedługo coś o nich napisać..

A i nie jestem agentem kolegów z południa, natomiast zadużyłem się w ich produkcjach od pierwszego zakupu, którym był Mini Pitts... Amerykanie na RC Groups też ich bardzo lubią :) (tam pod marką Twisted Hobbies).

Paweł,zupełnie się zgadzam z tym co napisałeś :) .

Ja od dawna słyszałem o tej firmie ale dopiero kolega namówił mnie na zakup modelu i szczerze, to był strzał w dziesiątkę.

Dodatkowo ja, zdecydowałem się w ciemno na kolejny model z RC F i jest nim Sbach 342 1,2 m.

Mimo iż nie jestem zwolennikiem sylwetkowych kadłubów :P  to akurat tu mi one zupełnie nie przeszkadzają bo to ma latać ,nie wyglądać ;)  co czynią te modele wyśmienicie.Na forum jest mało info z budowy(trochę na wyrost napisane) za to tu i ówdzie pojawiają się same pozytywne opinie o produktach tej firmy.

Teoretycznie myślałem że mój crack yaczek o wadze 130 g będzie tylko na halę, ale okazuje się iż na polu przy ciszy,minimalnym wietrzyku jest mega zabawką :) .

 Na koniec fotka nowego nabytku

 

2015-03-15-715.jpg

 

i lot na placu zabaw craczkiem (lekkie podmuchy i koniec pakietu  ;)  )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ludzi odstrasza cena, jednak wyraźnie wyższa niż np. w HK. Latam wieloma chińczykami od "Kinga", i część z nich nawet całkiem lubię (np. Wingwing, Phantom FX 61, czy MiniSonic), ale sporo jakoś "nie chce mi latać"... 

A te "czeszki" jakoś latają bardzo, BARDZO chętnie :)   Np te ich superlity (ja mam Clicka NG), są, gdy nie ma wiatru, jak symulator tylko w zwolnionym tempie. Po prostu cudo, żeby ogarnąć drążki w nowych manewrach. No i strasznie ciężko jest je rozbić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie tam wygłupy,przelot z salonu do sypialni okazał się możliwy

 

https://youtu.be/btZ_JXrjpFw

 

aaaale jaja :) wczoraj zrezygnowany pisałem ze znajomym na PW, że muszę większe mieszkanie wynająć, żeby w końcu polatać ... od poniedziałku zaczynam 2 tyg. urlopu w PL a prognozy takie, że caaaały czas będzie lało i wiatry ponad 30 km/h .. takie mam szczęście w sumie od około 2 lat a tu pomysł jak znalazł :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzi odstrasza cena, jednak wyraźnie wyższa niż np. w HK. Latam wieloma chińczykami od "Kinga", i część z nich nawet całkiem lubię (np. Wingwing, Phantom FX 61, czy MiniSonic), ale sporo jakoś "nie chce mi latać"... 

A te "czeszki" jakoś latają bardzo, BARDZO chętnie :)   Np te ich superlity (ja mam Clicka NG), są, gdy nie ma wiatru, jak symulator tylko w zwolnionym tempie. Po prostu cudo, żeby ogarnąć drążki w nowych manewrach. No i strasznie ciężko jest je rozbić...

 

różnica pomiędzy modelami zHK i RCFACTORY wykonanymi z EPP są dosyć znaczne.przede wszystkim waga,chińskie EPP jest wyraźnie cięższe.poza tym konstrukcje też się trochę różnią na korzyść tych czeskich.

mam yakacracka i FLASHa D,modele naprawdę rewelacyjne!

 

jeśli pozwolicie to i ja czymś się pochwalę...  ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.