Skocz do zawartości

MULTIPLEX HERON


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zastanawiam się nad kolejną pianką o rozpiętości ok. 2,5m i przypadkowo natknąłem się na HERON -a MPX.

Pierwotnie myślałem o CULARIS -ie. Może ktoś już ma HERON - a i oblatał go?

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Witam. Posiadam Soliusa czyli poprzednika Herona. Jestem przeogromnie z niego zadowolony. Brakuje mu klap które w Heronie są. Solius jest świetny. Szybki, zwrotny ale i do spokojnego latanie również świetny. Także Heron będzie dobrym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam wcześniejszą opinię. Również posiadam Soliusa i jest to jedna z lepiej latających pianek, jakimi miałem przyjemność do tej pory latać.

Heron to następca Soliusa o trochę większej rozpiętości i klapach, co tylko wpłynąć może dodatnio na właściwości lotne tego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja już poskładałem kadłub i stateczniki. Gdyby nie potrzeba przerabiania otworów na serwa to skrzydła też pewnie bym już miał skończone. No ale tak to jest jak się nie kupuje oryginalnych serw Multiplexa lub ew. Hiteca. Inne mają nieco odmienne wymiary :) Może znajdę czas jutro wieczorem, wiec jest szansa na oblot w niedzielę. Aha z upierdliwych drobiazgów przy montażu to końcówki-gniazda przedłużaczy które są o jakiś 1,5mm szersze niż przewiduje to Multiplex więc trzeba szlifować papierem ściernym boki aby weszły do rurki uszywniającej kadłub i do rynienek w otworze do którego wsuwa się skrzydła. Wiem, że zdażają się przedłuzacze z węższymi gniazdami więc warto zwrócić na to uwage aby zaoszczędzić sobie czasu lub nerwów. Jak znajdę chwilę to wrzucę zdjęcie z instrukcji aby było wiadomo o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie. Nie miałem czasu na dokończenie modelu a jak już znalazłem dzisiaj rano chwilę to okazało się, że przy podpinaniu odbiornika wysunęła się wtyczka z przedłużacza serwa kierunku - ta montowana w aluminiowym profilu wzmacniającym kadłub. Nie chcialo mi się skleić miejsca połączenia taśmą więc teraz będę musiał pruć koniec kadłuba i spróbować podłączyć przedłużacz. Pozostaje ew. oblot bez steru kirunku. Do skończenia modelu pozostało sklejenie kabinki, wklejenie serw i dźwigienek, montaż kołpaka i zaprogramowanie na początek podstawowych ustawień. Czyli teoretycznie godzina pracy. Jest szansa, że oblot będzie w tygodniu niezależnie od tego, czy będzie udruchomiony steru kierunku, czy nie. Może wtorek jak tylko nie będzie padać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heron na warsztacie ;)

Piotrek... zastanawiam się czy zrobiłeś jakiś patent na ewentualne otwieranie "pokrywy" steru kierunku która normalnie powinna być wklejona na "amen".

Odpukać w niemalowane, ale jak zajdzie potrzeba wymiany serwa będą problemy (czytaj ostre prucie). Dałem oczywiście serwa na metalowych trybach, ale tryby w serwie to nie wszystko.

Uwielbiam składać modele MPX właśnie za to że, wszystko jest idealnie spasowane, jakość materiałów najwyższa, a ELAPOR ma powierzchnie wysoce zadowalającą  :wub: 

....no i to, że latają bardzo dobrze, czego jestem pewien i teraz  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie padłem ofiarą własnej głupoty i podczas podłączania kabelków do odbiornika wysunęła się wtyczka serwa kierunku z przedłużacza. Tej w odróżnieniu od serwa wysokości nie skleiłem :-( Także oblot i pierwsze loty będą bez steru kierunku ponieważ nie mam nastroju na prucie kadłuba. Oblot mam nadzieję jutro ok. 9tej pod Obserwatorium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną historię w Solius-ie. Teraz wszystkie połączenia serw lutuję i nie używam złączek, które czasami potrafią się rozłączyć. Powiedzcie mi czy skrzydła w Heronie są sztywniejsze niż w Solius-ie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój HERON do lotu wazy 1600g, czyli 50g więcej niż przewiduje producent. Dałem mu silnik 168g który miałem na stanie + duży regulator i pakiet 4s więc waga urosła. Nie wiem jaki ma ciąg silnik na łopatach 11x4 które zamontowalem i w domu nie zamierzam próbować bo już przy starcie silnika wszystko zaczelo mi na biurku się unosić. Będzie dobrze a nawet za dobrze z takim smokiem na pokładzie :) Do zasilania serw poszedł osobny BEC 3A zapożyczony z DLG do czasu dostawy mocniejszego 5A więc będę musiał latać spokojnie. Model na prawdę wygląda ładnie więc już teraz jestem zadowolony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenia z budowy i oblotu.

 

1. Wyposażenie jakie zastosowałem zajmuje trochę za dużo miejsca i nie mieści się pod kabinką.

Wiedząc o tym po wstępnych przymiarkach postanowiłem wyciąć otwór w podstawie kabinki a wcześniej boki otworu na wszelki wypadek wzmocniłem dwoma prętami węglowymi wklejonymi na klej CA.

 

post-1402-0-76308100-1431186955_thumb.jpg

 

2. Kabinka jest dostarczona przez producenta w dwóch elementach, dolna część z EPP oraz górna z tworzywa co umożliwia jej zabudowę w dowolny sposób. Obydwie części skleiłem ze sobą klejem UHU Por smarując je delikatnie klejem za pomocą pałeczki kosmetycznej. Klej nakładamy na pałeczkę a potem za jej pomocą rozsmarowujemy cienką warstwę. Po kilku minutach delikatnie składamy pamiętając, że przyciśnięte do siebie już tak zostaną.

 

post-1402-0-83539300-1431186855_thumb.jpg

 

3. Serwa: zastosowane serwa TP MG16R prawie pasują do wykonanych fabrycznie gniazd w skrzydłach. Prawie, tzn. trzeba je przesunąć o 5mm i wtedy wszystko inne pasuje (dźwigienki, pokrywy serw itd.). Serwa MG90s wymiarowo również pasują ale co do ich jakości to nie jestem zadowolony. Zakupiłem 2szt i jedno z nich brzęczało, dobrze że miałem na stanie take samo więc wymieniłem a kupione pójdzie do sklepu na wymianę.

 

4. Przedłużacze serw: zakupiłem przedłużacze o długości zalecanej w instrukcji budowy modelu. Należy uważać z długością przedłużaczy oraz długością kabelków serw ponieważ np. serwa TP MG16R mają krótsze kabelki niż serwa Multiplexa więc musiałem poprowadzić kabelki serw klap po skosie aby wystarczyły na długość. Kabelki serw od lotek + zalecanej długości przedłużacze wystarczają również na styk.

 

5. Szerokość gniazd przedłużaczy wklejanych w kadłub. Tutaj należy uważać ponieważ przedłużacze jakie ja nabyłem w sklepie mają gniada szerokości 10,2mm i trzeba je było zeszlifować o 1mm aby się zmieściły w rynienki. To samo dotyczy szerokości gniazd przedłużaczy które muszą się zmieścić w aluminiową belkę wzmacniającą kadłub. Albo kupujemy prawidłowej szerokości albo cierpliwie szlifujemy aby ją uzyskać.

 

post-1402-0-33730400-1431186874_thumb.jpg

 

post-1402-0-26114700-1431186905_thumb.jpg

 

post-1402-0-08506800-1431186948_thumb.jpg

 

 

6. Silnik, pakiet i śmigło do modelu. Ja miałem na stanie Dualsky XM3548CA-5 i pakiet 4s 2100mAh oraz łopaty 11x4 cale. Po wielu wyciągnięciach modelu na pułap i wylądowaniu silnik był leciutko ciepły to samo pakiet i regulator co oznacza, iż został jeszcze jakiś zapas mocy do ew. wydobycia z silnika. Wznoszenie na wymienionym zestawie bardzo żwawe i nie ma się do czego przyczepić, a jakby wymienić łopaty na inne to może by nawet był lot w pionie, tylko po co. Wnioski jakie mi się nasunęły to to, że wystarczyłby silnik o wadze 100 do maks. 130g a pakiet 3 celowy i wtedy model byłby lżejszy i łatwiej reagował na termikę. Przy tym napędzie który opisałem model waży 1600g i lata na prawdę bardzo przyzwoicie, można się wozić po niebie, gazować itd. wedle fantazji natomiast mam wrażenie, że jest za ciężki na mniejszą termikę.

 

7. Ster kierunku który u mnie nie działa z powodu błędu w budowie warto by jednak mieć. Same lotki w tym modelu to nie wszystko i dałoby się więcej z niego wycisnąć gdyby ster działał więc jak mnie kiedyś najdzie to rozetnę kadłub i odpalę serwo kierunku.

 

8. Wyginanie skrzydeł w porównaniu do Soliusa. Skrzydła wyginają się mniej i jestem z tego niezmiernie zadowolony ponieważ w Soliusie przyprawiało mnie to o palpitacje serca. Oczywiście sztywniejsze skrzydła pozwalają na więcej w locie.

 

9. Lądowanie w miarę bezstresowe a po włączeniu motylka, którego mam ustawionego na przełączniku 2 pozycyjnym jest bajecznie proste i totalnie odprężające. Motylek ustawiony delikatnie, nie na maxa. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HERON wczoraj sobie wylatał 2 pakiety, drugi praktycznie 80% na silniku z gazem do dechy aby zbaczyć jak się zachowuje model przy nieco większych przeciążeniach niż bezsilnikowe wygibasy. Generalnie jak na pianke to jest dobrze, można sobie troszkę poszaleć jak się znudzi szybowanie. Skrzydła wyginaja się może minimalnie mniej niż u Soliusa - choć może to byc tylko wrażenie. Myśle,że nie warto dopłacać 200pln więcej aby mieć ten model, chyba że komuś bardzie pasuje sylwetka HERONA niż SOLIUSA. Chciałem zrobić na koniec pare zdjęć modelu, po jego wylądowaniu ale gdzieś mi wcięło kabinkę więc najpierw sobie ja dokupię, kupię też mobiusa bo już mi wstyd ciągle gadać o zdjeciach i filmach a tu nic i jak przychodzi do latania to albo latam sam albo nie ma sprzętu do nakręcenia lotu. :unsure:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.