Skocz do zawartości

Mechanizm chowanego podwozia MSP


Gość horn3t
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie dziwne jak to z chińczykami uprzedzeń nie mam na coś będę musiał się zdecydować dlatego szukam pomocy i opinii lub w ostateczności trzeba będzie majstrować swoje.

 

Ps. dziękuje za wszystkie sugestie i podpowiedzi

Edytowane przez horn3t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztofie,

 

Ja proponuję to:

 

https://www.electron-retracts.com/product/er-40evo-set-a/

 

Wiem, cena! Ale w przypadku spita 2.2m - warto.

To "mercedes" wśród dostępnych mechanizmów.

 

Ja swojego czasu popełniłem kilka mechanizmów do swoich modeli (P-47, FW-190, Spitfire, D.520, TS-11) jak nie było na rynku takiego wyboru.

Muszę powiedzieć że koszty wykonania dobrego podwozia samemu wcale są takie małe i często dorównują tym "lepszym" dostępnym na rynku, a czas "stracony" na budowę - nie do odzyskania.

 

Podaj e-maila pryw. to ci wyślę filmik jak to działa u mnie, bo tu nie chce się załączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypinam się do wypowiedzi mecenasa electron retracts mają bardzo duży wybór odnośnie katów otwierania tylko że doliczają sobie do ceny tva czyli podatek który jest doliczany do ceny i trzeba kupić razem z mechanizmem sterownik bo ja się przejechałem i przepłaciłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam wszystkie opinie powyżej a szczególnie tą

No, ale powszechnie się pisze, żeby w fajnych modelach na podwoziu nie oszczędzać :)

 

Miałem latać ten weekend ale właśnie mechanizm od podwozia się z....ł (HK 12kg czarny ameliniowy)

 

Electron, LADO ale również Jet1A i Behotec wprowadzają mechanizmy elektryczne. Biorąc pod uwagę jakość mechanizmów pneumatycznych  Behoteca i Jet1A to elektryczne będą jeszcze lepsze.

 

Jest jeszcze coś co podaję wbrew sobie:

 

https://www.lindinger.at/en/airplanes/accessories/wheels-und-landing-gear/planet-hobby-slr-einziehfahrwerk-elektrisch-950-ausfahrwinkel-1stk.-opposite-version

 

A i jeszcze  Eflite 60-120 jest OK.

 

https://www.lindinger.at/en/airplanes/accessories/wheels-und-landing-gear/e-flite-elektrisches-einziehfahrwerk-60-120-950

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma na lotnisku to ostatnie (które nota bene mi się bardzo podoba, a cena jeszcze nie zabija) i jest rozczarowany jakością, szczególnie luzami i materiałem, z którego wykonano golenie.

Miałem w rękach i luzy potwierdzam, zaskakująco duże. Samemu można by to było zrobić lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale golenie to drut w Eflite. Fakt mechanizmy Eflite nie są idealne ale to i tak lepsza inwestycja niż w te z HK. Gdzieś na RCnetwork jest wątek o zmianie bębna na jakąś samoróbę.

 

Ps. Zrobię zdjęcie problemu w mechanizmach Landera (te z HK) bo mechanicznie to wcale nie są złe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z moich doświadczeń z chowanymi podwoziami a mam ich sporo (dwa Hawker Typhoon, 3 Mustangi , Texan, La5Fn, Zero, P38, Mosquito, Corsair) wychodzi że najlepsza jest pneumatyka.

Jezeli już elektryczne to podobno tylko hiszpański Electron (tego akurat nie testowałem).

Miałem okazję testować elektrycznego Robarta - elektronika działa jak w elektrycznych szybach samochodowych czyli zatrzymuje siłownik gdy wykryje przeciążenie na końcu czyli super ale tylko w teorii. W praktyce jest ustawiony bardzo mały prąd graniczny i często nawet nie chce ruszyć. Ja zwiększyłem prąd do maksymalnego dla użytych tam silników ale dopiero zwiększenie napięcia zasilania pozwoliło na pracę tych siłowników. Jednak jakikolwiek opór po drodze zatrzyma i nie ruszy (a w pneumatyce siła działa cały czas i można pomóc siłownikom odpowiednim manewrem w powietrzu)

Testowałem też siłowniki Turnigy z HK (te największe i te trochę mniejsze).

Tam zasada pracy jest moim zdaniem lepsza - w siłowniku są krańcówki i one wyłączają siłownik na końcach. W przypadku gdy siłownik nie osiągnie końca w 10s to też się wyłączy - to zabezpiecza silnik przed spaleniem. W sumie fajne (mechanicznie też) ale nie go końca. Na początek padły tranzystory sterujące silnikiem (nie wiadomo dlaczego bipolarne 1,5A po 2 równoległe) po wymianie na 5A mosfety zaczęło działać. Niestety szybko się okazało że przekładnia jest zbyt delikatna i po kilku zablokowaniach się zużyła. Te mniejsze mam na próbę w Mustangu 1:5 - zobaczymy jak długo.

Pozostałe wyrzuciłem i lżejszy o parę $ i parę tygodni wróciłem do sprawdzonej pneumatyki do czego zachęcam. Ja używam głównie Robart 635 i 630.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.