Skocz do zawartości

JD-2 bis "Adepcia"


Vesla
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Sezon 2017 rozpoczęty, niestety Adepcia dostała zakaz lotów w taką pogodę, nie chciałem kusić losu zwłaszcza, że gdzieś tam we mgle czaiła się brzoza.

Oblot został przełożony.

Powietrze testował Patyczak.

 

post-14841-0-23290100-1489225767_thumb.jpg

post-14841-0-49053800-1489225809_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W niedzielę oblatałem Adepcie.

Małe koła podwozia wymagają krótkiej trawy albo start skończy się kapotażem. Model posiada stare skrzydło adaptowane z patyczaka. Skrzydło to jak już wspominałem jest lekko skręcone przez co model ma tendencję do skrętu. Wymaga to wzmożonej uwagi i koncentracji w trakcie lotu. Mi to nie przeszkadza i powoli uczę się nowego samolotu.

Jeżeli go nie rozbiję do końca sezonu to zbuduję nowe skrzydło :-)

 

Po pierwszym locie, przy lądowaniu samolot przepadł i zrobił koziołka :-) w efekcie poluzowało się mocowanie silnika. Nie zauważyłem tego i wykonałem drugi lot który szybko skończyłem zauważając znaczną utratę mocy. Wtedy wykryłem poluzowanie mocowania silnika. W domu model został szybko naprawiony, śruby dokręcone i zabezpieczone klejem. Jest gotowy do dalszych lotów.

 

https://www.youtube.com/watch?v=tuSTm600IHE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przebudowałem tylne punkty podparcia podwozia, dzięki temu koła wysunęły się do przodu i Adepcia będzie dzięki temu wbijać się w trawę zamiast na niej zatrzymywać. Taki mam plan. Liczę, że uda mi się uniknąć kapotażu.

Na zdjęciu widać nowe mocowanie podwozie. Wewnątrz skrzydła opiera się na bloczku pianki.

 

post-14841-0-84701400-1492187318_thumb.jpg

post-14841-0-10473700-1492187394_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesławie, z niecierpliwością czekam na lotną pogodę. Składam swojego dwupłatka od Marka oraz kombinuję z modelikiem do nauki latania dla swoich wnuczek (4 i 7 lat). Zdam relację jeśli osiągnę zadowalające efekty.

Z adepcią proponuję zacząć od początku. Wydaje mi się, że w poprawnym lataniu Twojego modelu przeszkadza niejaki pan Reynolds, a raczej jego prawa. Zrób nowe skrzydło z depronu 3mm wg wzoru

Grubość profilu 10 %. Myślę, że profil CRD (co ręka dała) powinien rozwiązać problem.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie miałem poprzednio, teraz też zbuduję podobne jak zresztą proponujesz. Pan Reynolds ma racje ale tutaj zawiniło to, że oślepiło mnie słońce co zresztą opisałem w dziale kraksa. Samo skrzydło jak już wspomniałem, miało troszeczkę za sobą i było lekko krzywe powodując problemy ze statecznością poprzeczną. Nowe skrzydło planuję o troszeczkę większej rozpiętości, może jakieś 10% pozostawiając tę samą długość cięciwy. Będzie dobrze, może jeszcze w tym sezonie poleci. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyszedłem z założenia, że jeśli poprzednio miałem profil 10% CRD :-) a masę mam dużą, to teraz zwiększę grubość do 15%. Doświadczenie mam niewielkie a wiedzę czerpię z książek i wypowiedzi kolegów na forum.

Ten model tak jak poprzednie, traktuję jako model badawczy :-) Już wiem jakie błędy popełniłem. Teraz czas na kolejne :-) trzeba mieć materiał do nauki.

Profil taki wraz z turbulatorami ma zachowywać się lepiej w części podkrytycznej liczby Re. Ale czy taka cegła zejdzie na taki zakres nawet przy otwarych klapach?

Jak widzisz, skrzydło jest jeszcze na desce kreślarskiej czyli w miejscu gdzie najłatwiej o zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zamiast kombinować z turbulatorem zwiększysz nieco wznios skrzydła lub pozostawiając wznios, wykonasz skręcenie aerodynamiczne końcówek skrzydła. Na pewno dobrym rozwiązaniem byłoby też powiększenie SW i SK. Moim zdaniem, proponowane rozwiązania wpłyną na poprawę stateczności modelu ale decyzja zawsze zależy o budowniczego ;)

 

Pamiętam model Adepci wykonany przez kolege (Qubatus) który został rozbity w dniu oblotu. Ten model wykonany makietowo nie jest zbyt stateczny i koledze zwalił się na skrzydło przy podejściu do lądowania.

Profil 15% moim zdaniem jest uzasadniony bo to model do niezbyt szybkiego latania.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że stateczny to on nie jest ale tragedii z tym nie ma. Stery wysokości i kierunku ma powiększone o 20%. Rozbiłem go jak już opisałem w dziale kraksa, przelatując na tle słońca przez co chwilowo przestałem widzieć :-) Szkrzydło i tak chciałem zmienić to mam okazję i kombinuję co tu mogę poprawić (lub pogorszyć). Może wykonam dwa takie same skrzydła na innych profilach i zobaczę jak się spisuje?

Dobrze, turbulatory odpadają. Klapy mam. Jeszcze pomyślę nad profilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.