Skocz do zawartości

BF109 z chin


kossimon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie jest max. wychylenie lotki przy pełnym wykorzystaniu skoku serwa dla takiego jak na zdjęciu montażu popychacza ?

Nie dałoby się przestawić orczyka na wielowypuście tak, żeby dla neutrum lotki kąt między nim a popychaczem był zbliżony do 90* ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jakie jest max. wychylenie lotki przy pełnym wykorzystaniu skoku serwa dla takiego jak na zdjęciu montażu popychacza ?

Nie dałoby się przestawić orczyka na wielowypuście tak, żeby dla neutrum lotki kąt między nim a popychaczem był zbliżony do 90* ?

Tak na oko - około 50 stopni w górę i w dół - co moim zdaniem spokojnie wystarczy do beczki. Dzięki za sugestię odnośnie kąta prostego - poprawiłem (częściowo pozycją orczyka, częściowo krótszym popychaczem).

 

Z konstrukcji zawiasów klap jestem dumny :D Nie chciało mi się sprawdzać jak to robią zawodowcy i wymyśliłem coś takiego:

post-17980-0-42649700-1481150692_thumb.jpg

 

Tak wygląda zamknięte:

post-17980-0-23550200-1481150693_thumb.jpg

 

A tak otwarte:

post-17980-0-93163500-1481150693_thumb.jpg

 

po oklejeniu przykleję delikatnie na uhu-por'a.

 

Dorobiłem też podwozie:

post-17980-0-67881000-1481150694_thumb.jpg

 

Odnośnie tylnego kółka zobaczę jak będzie z wyważeniem - jak będzie ciężki na tył to zrobię tylko ślizgacz, żeby nie wyrwało steru kierunku, a jak ciężki na przód to dorobię tylne kołko też.

 

Całe skrzydło waży aktualnie 199g (klapy to 12g, podwozie + koła + blokady kół 26g) - dojdzie do skrzydła jeszcze około 5g balsy, a później oklejanie, bo reszta gotowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 st. to raczej grozi rozbiciem modelu. elementy skrzydła są tak żle spasowane jak na ostatniej fotce?

 

Wiem, ale Andrzej pytał o maksymalne wychylenie.

Odnośnie spasowania - taki zestaw ;) pisałem o tym wcześniej (pooglądaj poprzednie zdjęcia z postu #6) - trzeba było wybierać do których krawędzi równać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocowanie podwozia bardzo słabe.

Przy pierwsze próbie startu wyleci z tych podkładek.

 

Sądzę, że dodanie pod prawą śrubką na ostatniej fotce podkładki z aluminiowej blaszki grub. 1,5 mm, prostokątnej ukształtowanej w "U" z krótkimi ramionami, obejmującymi drut tak, aby nie mógł się wysunąć spod śrubki - poprawiłoby nieco sytuację. Podobnie pod lewą śrubką, tylko w "L" , aby drut nie mógł się przesunąć. Przydałoby się również jakieś wzmocnienie konstrukcji w tej okolicy dla rozprowadzenia naprężeń od podwozia, które bywają niemałe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to U jest w taki sposób zamontowane, że nawet jak są śruby poluzowane to nie da się zdjąć druta, bo konstrukcja i ułożenie jest blokowane o dźwigar główny.

Ze wzmocnieniem coś pokombinuję i dodanie blaszki U jako "prowadnicy" na śrubach też dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada na przyszłość: przed wkręcaniem w drewno jakichkolwiek wkrętów, wywierć najpierw otwór o średnicy minimalnie mniejszej od średnicy wkręta.

Teraz raczej tego nie zrobiłeś, bo żebro widoczne na zdjęciu na drugim planie jest dosyć mocno pokancerowane.

W tym momencie jest ono osłabione i strzeli od byle czego, koniecznie daj tam jakieś wzmocnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada na przyszłość: przed wkręcaniem w drewno jakichkolwiek wkrętów, wywierć najpierw otwór o średnicy minimalnie mniejszej od średnicy wkręta.

 

Tak jest, ściślej o średnicy rdzenia wkręta. Wiertło o średnicy dla przeciętnej sklejki + 5...10%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, ściślej o średnicy rdzenia wkręta. Wiertło o średnicy dla przeciętnej sklejki + 5...10%.

 

Spokojnie, dokładnie tak zrobiłem - najpierw wywierciłem 2mm otwory - wkręt ma 2/2,4 (rdzeń/krawędź gwintu)

I nie wygląda to tak strasznie.

post-17980-0-11816700-1481219222_thumb.jpgpost-17980-0-07942800-1481219223_thumb.jpgpost-17980-0-74170000-1481219223_thumb.jpg

Jedynie ostatnia warstwa sklejki się odgięła, a to żeberko i tak jest ze wzmocnieniem i podwójnej grubości względem pozostałych.

Wzmocnienia zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam kawałek drewna jako blokadę przesuwania podwozia. Doszły jeszcze śruby mocujące skrzydło, te plastikowe były za krótkie, znalazłem z Ikei m4 dłuższe. Całość waży 405g. Silnik, krzyżak, piasta, regiel, pakiet 1800, śmigło, odbiornik 255g. Razem 660g. Do tego owiewka silnika i kabina, pewnie ze 30g lekko. Dalej planuję kryć oratexem, kółka ogonowego nie robię, będę wyważał pakietem ale widzę, że w 800g będzie ciężko się zmieścić ... obciążenie wyjdzie około 45g/dm2 albo więcej

 

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem oklejać oratexem - oliwka - super wygląda, biały - jest półprzezroczysty, też fajnie, ale zamiast czerwonego fokker red chciałem pomalować spray'em, no i nie wygląda to ... tak jak bym chciał :D

 

Wyciąłem dwa szablony, jeden zewnętrzny, drugi wewnętrzny, przykleiłem taśmą dwustronną i efekt wygląda tak:

post-17980-0-53599100-1481666817_thumb.jpgpost-17980-0-14218800-1481666818.jpg

 

Czy malowanie spray'em z marketu ma w ogóle sens, tylko robię to źle, czy jedynie aerograf (którego nie mam) daje szansę na chociaż przyzwoite rezultaty ? Jeśli aerograf to pewnie wezmę jednak ten fokker red.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój z malowaniem tak małych detali za pomocą sprayu. 

Z dwóch powodów:

1) Podstawową zasadą przy malowaniu za pomocą sprężonego powietrza (aerograf, pistolet malarski, spray) jest to, że ręka ma być cały czas w ruchu. Jeśli się przy malowaniu zatrzymasz, farba zacznie się zlewać i podciekać pod maski (tak jak na powyższych obrazkach). Przy malowaniu sprayem "plamka" farby jest duża i podejrzewam, że przekracza rozmiarem wielkość detali jakie chcesz pomalować, więc tak właściwie należało by "psikać" farbą punktowo. Ale niestety nie da się tak zrobić - z drugiego powodu.

2) Podczas malowania sprayem, po naciśnięciu kapturka, najpierw jest takie "splunięcie" farby, a dopiero potem leci jej równy strumień. Tak więc należałoby najpierw uruchomić strumień farby "gdzieś w przestrzeni", a dopiero potem przenieść nad malowaną powierzchnię. Z tym, że wtedy musiałbyś zamaskować cały model (i dodatkowo jeszcze pół chałupy ;))

 

Pomaluj to pędzlem.

Maski jak najbardziej się przydadzą. I nie staraj się uzyskać krycia przy pierwszej warstwie farby (tym bardziej, że czerwienie są wredne przy malowaniu), lepiej położyć wiele cienkich warstw farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój z malowaniem tak małych detali za pomocą sprayu. 

Z dwóch powodów:

1) Podstawową zasadą przy malowaniu za pomocą sprężonego powietrza (aerograf, pistolet malarski, spray) jest to, że ręka ma być cały czas w ruchu. Jeśli się przy malowaniu zatrzymasz, farba zacznie się zlewać i podciekać pod maski (tak jak na powyższych obrazkach). Przy malowaniu sprayem "plamka" farby jest duża i podejrzewam, że przekracza rozmiarem wielkość detali jakie chcesz pomalować, więc tak właściwie należało by "psikać" farbą punktowo. Ale niestety nie da się tak zrobić - z drugiego powodu.

2) Podczas malowania sprayem, po naciśnięciu kapturka, najpierw jest takie "splunięcie" farby, a dopiero potem leci jej równy strumień. Tak więc należałoby najpierw uruchomić strumień farby "gdzieś w przestrzeni", a dopiero potem przenieść nad malowaną powierzchnię. Z tym, że wtedy musiałbyś zamaskować cały model (i dodatkowo jeszcze pół chałupy ;))

 

Pomaluj to pędzlem.

Maski jak najbardziej się przydadzą. I nie staraj się uzyskać krycia przy pierwszej warstwie farby (tym bardziej, że czerwienie są wredne przy malowaniu), lepiej położyć wiele cienkich warstw farby.

Okey, przyjmuję, że malowanie sprayem nie ma sensu, ale chcę zrobić coś takiego:

post-17980-0-41714400-1481715692_thumb.jpgpost-17980-0-21504400-1481715694_thumb.jpgpost-17980-0-91198100-1481715695.jpgpost-17980-0-43578000-1481715696.jpg

 

Tak że pędzel odpada przy wielkości modelu, jak by były detale to faktycznie lepiej ręcznie, ale przy takich powierzchniach albo aerograf albo czerwona folia. Z oratexem nakładanie warstwami za dużo bezsensownej wagi dojdzie - chyba będę naklejał paskami czerwień/biel. Oliwka już na modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie skończyłem oklejać (zamiast malowania spray'em wziąłem ten fokker red):

post-17980-0-77573800-1482090992_thumb.jpgpost-17980-0-90102300-1482090993_thumb.jpgpost-17980-0-72779500-1482090994_thumb.jpgpost-17980-0-78507000-1482090995_thumb.jpgpost-17980-0-71122300-1482090996_thumb.jpgpost-17980-0-23724300-1482090997_thumb.jpgpost-17980-0-76602900-1482090997_thumb.jpg

 

Są dwa białe oratexy, jeden z nich jest przezroczysty, ale zorientowałem się już jak zacząłem oklejać, czerwony też jest delikatnie przezroczysty, ale mniej niż ten biały, oliwka całkowicie nieprzezroczysta. Jest też drugi biały nieprzezroczysty i bardziej "biały" - z niego są wycięte krzyże.

 

Dodatkowo ta górka na skrzydle w miejscu krzyża to dół serwa - wystawało ponad obrys żeberek, to zabudowałem balsą. Efekt nie jest taki jak chciałem ale do zaakceptowania.

 

Waga tego co widać 449g - czyli folia dołożyła 95g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że obkurczanie butelek nie jest moją najmocniejszą stroną a chciałem, żeby samolot miał kabinę pilota i samego pilota to wymyśliłem coś takiego (balsa + pręt węglowy 1mm):

post-17980-0-36714900-1482189359_thumb.jpg

 

Później dokleiłem kawałek "obudowy" i trochę pomalowałem:

post-17980-0-29280100-1482189360_thumb.jpg

 

Na modelu wygląda to tak:

post-17980-0-32166300-1482189361_thumb.jpg

 

Teraz już w miarę łatwo będzie dokleić do tego szybki, jeszcze biorę pod uwagę okleić folią przezroczystą, ale raczej potnę jakieś opakowanie.

Mocowanie na magnesy będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.