Lockheed 14 [Hudson] w 3D

[Kropka]

W planie mam Lockheed 14 Super Electra (czyli wersję cywilną), no i chyba też wykonam Lockheed Hudson (czyli wersję wojskową), korzystając z tego, że są to modele konstrukcyjnie bardzo podobne.

Planami dysponuję do wojskowego samolotu, planów do wersji cywilnej nie udało mi się zdobyć.

[pietka]

Jestem Pani fanem. Zasiadam do obserwacji wątku i kibicuję :-)

[Kropka]

Dziękuję i zapraszam, mając nadzieję że sprostam choć części oczekiwaniom : )

[Viper]

Uff już się bałem że wątek się zakończy. Dopinguję i będę obserwował

[Tomek]

Czekamy na więcej Agnieszko, nie to żebym cie popędzał ,ale jakiś mały "updejcik" by się przydał.

[Kropka]

Tak szybko update? No dobrze. Pracę nad modelem, zaczęłam dwa tygodnie temu. W minioną sobotę doszłam do wniosku, że korzystając z planów jakie mam (plany z 1941 roku), jest to poruszanie się w ślepej uliczce i nadejdzie taki moment, że zderzę się ze ścianą. No i kilka dni temu zdecydowałam się na stop lossa (termin z gry na giełdzie) , porzucając to co wykonałam przez dwa tygodnie. Pracę rozpoczęłam od nowa, korzystając z nowych planów.
Uważam też, że przy planach starych (vide obrazek pierwszy), źle wykonałam końcowy profil (wręgę?) -- moim zdaniem, powinien on mieć kształt, jaki zaznaczam czerwoną linią. Czyli górny fragment powinien być nie łukiem lecz linią prostą.
Obrazek drugi to praca na nowych planach. Jestem na etapie wycinania okien, potem stery tylne. No i przymierzam się do tego jaki profil wykonać na końcu. Testowo zrobiłam linię prostą (ten podświetlony fragment na pomarańczowo).

[Vesla]

Zasiadam i kibicuję. Twoje modele są świetne.

[Tomek]

Zdecydowanie dobrze to poprawiłaś , nikt nie bawił by się w robienie ściana w samolocie wklęsło wypukłych ,czyli po prostu krzywych

[dukeroger]

przyłączam się do obserwatorów

[Kropka]

Wieczorna łamigłówka, z której Wojciech Pijanowski byłby chyba usatysfakcjonowany -- jak zrobić siatkę statecznika pionowego, aby obiekt można było ładnie pociąć na poszczególne elementy (w tym wypadku trzy).

[pietka]

Wojciech Pijanowski?...........  uuuuu.....  o człeku tym wspomnienia miłe są    Szkoda, że zniknął z mediów..... Widzę, ze projekt zapowiada się zacnie, ale chyba wysoki  poziom kolejnej pracy  będzie już  Pani wizytówką

[Kropka]

Pomyliłam się -- co prawda p. Wojciech też się udzielał w temacie zagadek, ale zdecydowanie bardziej chodziło mi o jego ojca, czyli Lecha, a w szczególności jego książkę "Rozkosze łamania głowy", która pamiętam z lat młodzieńczych. Pan Abacki, Bebacki, Cebacki...

[Kropka]

Mam wątpliwość odnośnie statecznika poziomego. Spodziewałabym się, że u nasady ma on powierzchnię obłą (jak na opublikowanym zrzucie ekranowym z mojego innego modelu. Jednak zdjęcia w przypadku Lockheada pokazują, że jakoś ciasno jest u tej nasady; tak jakby nie było tam obłej krawędzi. Widać to na przykad na tym obrazku:

 

 

Pytanie -- czy można przyjąć, że jednak jest tam obła krawędz?

[Tomek]

Pewnie jest coś takiego, że obłość wchodzi w część stałą steru kierunku.

Tak jakby to co narysowałaś było jeszcze przykryte kawałkiem płaskiej blachy , przedłużenie , części nieruchomej .

Teraz masz tak DI

A pewnie jest tak D_I od dołu, i D`I od góry, czyli D=I

[dukeroger]

Tomek ma racje, tutaj dużo detali: http://rnzaf.proboards.com/thread/20758/lockheed-lodestar-zk-bve-detail

to co prawda 18tka ale różni się chyba tylko większą długością

[Kropka]

1. Ogólny widok.

2. Widok z planami.

3. Widok z boku.

 

No i zaczęłam się zastanawiać, jak taki ster wysokości może się obracać : ) Ster wysokości to jeden element. Plany wskazują, że ma ukos taki, jaki widoczny jest na trzecim obrazku. Jeśli ukosu by nie było to uznac mozna ze element gotowy. Skoro ukos jest, i ster po lewej i prawej stronie samolotu jest integralnie połączony, to... coś jest nie halo.

 

Dukeroger -- czy pokazują się u Ciebie ilustracje, z linka jaki podałeś?

[stan_m]

Linia podziału ster wysokości-statecznik poziomy w przypadku L-14 (Super Electra/Hudson) musi być linią prostą ( w rzucie z góry, rzecz jasna). Pozorne ugięcie często widoczne na fotografiach to skutek różnej grubości profili statecznika poziomego u nasady oraz na jego końcówce (w okolicach statecznika pionowego). Jednak autor rysunku powinien narysować prawidłowo.

Na zdjęciu (źródło: NAC) "polskiej" Super Electry wszystko widać bardzo dobrze.

[Kropka]

Górny plan z okolic 1941 roku. Dolny plan znacznie młodszy.

ps. pewnie zrobię statecznik od nowa. Tym razem z linią prostą.

[Tomek]

Tak jak napisał Stan, to jest jak w łosiu linia prosta, wrażenie załamania to zmiana grubości profilu, a rysownikiem się nie przejmuj, papier wszystko przyjmie.

[Kropka]

Miałam nadzieję robić według planów, wspierając się zdjęciami. Robię według zdjęć, wspierając się planami : )

Dzięki za pomoc, za rozwianie mych wątpliwości, czy będzie działać ster wysokości wykonany według planów.