A to prawda z tym papierem. Ja elementy narażone na duże siły kryję albo takim z drukarki, albo śniadaniowym. Te mniej japonką, albo tym z butów-podobny. Jednak od klejenia na Wikol odszedłem-bardzo ściąga przy schnięciu, także czasem dodaje problemów. Stosuję lakier do parkietów akrylowo-poliuretanowy. Elegancko się wygładza papierem 240.
A swoją drogą Raku, świat jest nieduży-że też nie spotkaliśmy się gdzieś na parkingu....przez dwa lata wiodłem podobny styl życia, ciąłem modele w kabinie, szlifowałem.....a później porządki. Inni kierowcy tylko krzywo się gapili, bo tu weekend a ten nie pije!