Skocz do zawartości

ASP 46 II (tylna regulacja) PROBLEM Z ODPALENIEM


GKOT
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

      Witam wszystkich serdecznie. 

   

Mam problem z ponownym odpaleniem silnika.

 

 Po sezonie zimowym postanowiłem polatać swoim płatowcem  "uzbrojonym" w silnik ASP 46 .  

Na tym silniku model latał  okazjonalnie - czyli rzadko , bo  nie zawsze był czas na latanie i warunki, nie jest "zajeżdżony" ...  i jest to jego 2 rok  "bycia u mnie"  -  kupiony nowy ze sklepu  ;-)  , ... ale do rzeczy.

 

     

   Po przygotowaniu modelu  i jego przeglądzie  odpaliłem silnik, by sprawdzić czy wszystko jest ok. Wyregulowałem płynność obrotów i po przepracowaniu na wolnych obrotach oraz na max wysokich (w sumie ze 2 minuty pracy)  silnik zwyczajnie zgasł.  Potem ze 2 razy udało mi się odpalić ale na kilka sekund - wycinało silnik. Następnie  kiedy chciałem kolejny raz go uruchomić, to nawet nie warknął - tak jakby świeca żarowa nie miała pod sobą mieszanki paliwa  (ale  silnik  paliwo zasysa bez problemu) . Sprawdzałem, czy nie ma żadnych paprochów na iglicy , w przewodach, na filtrze. Na początku latałem na  śmigle 11x3 , potem wedle sugestii Kolegi Grzegorza ze sklepu modelarskiego z Lublina zmieniłem na 10x6 , ... żarnik w świecy (OS 8) żarzy bardzo jasnym światłem, więc myślę, ze jest ze świecą wszystko OK.

 Silnik zachowuje się tak : 

 

- jak jest zimny, to odpala bez żadnego problemu,  po wyregulowaniu  pracuje płynnie (1,5 obrotu iglicy, jak dam więcej np. 2,5 obrotu i więcej, to go zalewa) ,

- po zdjęciu obrotów na manetce, pracuje jeszcze jakiś czas i potem gaśnie,

- po ponownym zapłonie, pracuje na pełnej przepustnicy , lecz każde  dotknięcie manetką na zmniejszenie obrotów gaśnie.

- cylinder rozgrzewa sie mocno, ale to przecież normalne,

- jak cylinder jest gorący, to nie mogę silnika odpalić, nawet nie chce zaskoczyć, - nawet nie warknie - pomimo zassanego paliwa,

- po odczekaniu jakiegoś czasu, aż cylinder i tłumik ostygnie , silnik odpala i historia się powtarza- tak do kolejnego rozgrzania. 

 

Raz na początku modelem latałem, lecz po starcie jakieś 30 sekund zaczął wytracać moc, silnik wycięło i na locie ślizgowym sprowadziłem model na ziemię, ... potem już nie mogłem go odpalić, więc zrezygnowałem z dalszych lotów. 

  

 Pytanie, co jest ? 

 

-czy pod wpływem temperatury, jakoś traci kompresję - rozszczelnia się?,

- czy paliwo (z ubiegłego roku) może być zwietrzałe - ...ale skoro na zimnym pali bez najmniejszego problemu (nawet lekko dotknięty palcem), to czyżby aby na pewno problem z paliwem?    

- czy coś ze świecą jest nie tak?, ... ale to przecież przewidziana świeca standardowa do tego silnika ...   

 

 Koledzy proszę o podpowiedź, jeśli macie doświadczenie z podobną przyczyną to proszę o pomoc . 

 

   Pozdrawiam serdecznie  - Grzegorz Kot 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Według mnie ma za ubogo, przegrzewa się, puchnie i gaśnie. A jeśli regulujesz z 1,5 obrotu od razu na 2,5 to nie tędy droga, reguluje się po jednym, dwa "ząbki" a nie  po całym obrocie.

Witam, dzięki za odpowiedź,  :-) 

 

 nie reguluję natychmiastowo, lecz własnie delikatnie tak jak napisałeś po ząbku, ale jak dodaję mu bogatszą mieszankę, to  "zdycha" , a te wspomniane 1,5 to jest ten punkt w którym pracuje jednostajnie , ... i wtedy on po takiej pracy zachowuje się tak jak napisałem wcześniej  ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie na pełnych ok a na wolnych zalewało go. Sprawdz szczelność całego silnika. U mnie problem ustał.

Cześć kolego , 

podokręcałem śruby na głowicy , sprawdzałem tam aluminiową uszczelkę ,  szczelnie jest, ... chyba że coś przeoczyłem , ... sprawdzę jeszcze raz   

 

 dzięki za podpowiedź :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekiel z tyłu, o-ring pod gaźnikiem, łożysko przednie... Uszczelka głowicy to nie wszystko.

Dokładnie. Sam gaźnik na śrubach może puszczać. I ten o ring pod gaźnikiem, on lubi twardnieć z czasem i wtedy nie ma tak dobrego styku. U siebie daje sylikon do 380 stopni (niby odradzają tam dawać sylikon bo paliwo itp, ale wsumie tam paliwo praktycznie nie dochodzi i nigdy nie miałem z tym problemu, a też nie walę nie wiadomo ile tego aby tylko złapało i nie puszczało) Śrubki daje na klej do gwintów, raczej odporny na paliwko (też zero problemów). 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam spróbuj podmienić swiece żarową najlepiej na nową. nie zawsze świecą działa mimo że po wykreceniu z silnika źarzy się

Hej, witam kolego  :-) 

 

ok, świecy nie wymieniałem od początku posiadania silnika , może faktycznie tu jest problem  . 

 Dziękuję za odzew :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup świece osmax nr 8 lub novarossi 5 i po problemie powinno byc oczywiscie trzeba to jeszcze wyregulować.

Cześć Grzesiek,  

no właśnie ta stara moja świeca , na której poprzednio latałem (2 sezony) to była os max 8 , ... ale tak jak i Ty i inni koledzy podpowiadają wymienię na nową , może właśnie rzeczywiście niepozornie  problem się kryje w tym punkcie - dzięki , pozdrawiam :-)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.