Skocz do zawartości

Szybowce firmy FlyFly Hobby


yarecki61
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

DLG to nie jest i nie będzie, ale z pociskiem to nie przesadzajmy. Miałem ASK21 i ASW28. Oba fajnie latały, choć ten pierwszy był rzeczywiście dość ciężki. Co ciekawe - nowy leciał na tył, więc trzeba mu było po prostu dać większy pakiet i silnik z przodu, za to na silniku 4s szedł w górę jak rakieta. ASW28 ładnie szybował, bez silnika po lekkim rozpędzeniu miał dość energii do kręcenia beczki i pętli. 

 

Natomiast laminat jest rzeczywiście dość delikatny. nie jest tak, że mocniej złapiesz i pęknie, ale trzeba delikatnie nim lądować. ASK21 pierwszy raz pękł jak walnąłem w jakieś kretowisko - silnik wyleciał, łoże się złamało, pękł laminat. Po naprawie polatał jeszcze trochę, ale któregoś dnia coś się stało i spadł. Nie było co zbierać. Drugi latał u mniew zasadzie bezawaryjnie, wiem że potem jeszcze krążył na K/S. Ale tu też kadłub sprawiał wrażenie dość delikatnego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, nie demonizowałbym tych modeli. Poczytaj spory wątek o Condorze. Ludzie latali i byli zadowoleni (w tym ja). Za taką cenę warto.

Bez problemu znajdziesz lepsze modele które są tez proporcjonalnie droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam groba 103 3m wersje.Laminat to bandaż nasonczony wczymś co kolo żywicy nawet nie stalo.Ja swój laminowalem od srodka tkaniną bo czeszczalo wszystko pod naciskiem palcow.Co do latania to lata jak pocisk.Z mala predkoscią sie nie powozisz po niebie bo sie wali w spirale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam też Groba G-103, waga około 2300, fajnie wygląda, ma mechanizację skrzydła, dużo miejsca w środku, łatwo wyważyć. Mi tam się podoba. Niestety ostatnio za wiele nie latam, ale to przez brak czasu. Znalazłem taki filmik gdyby ktoś chciał popatrzeć jak lata (nie mój)

W dziale motoszybowców są już dwa wątki na temat G-103, polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

 

Kolego, polecam , jak pragnę zdrowia polecam :-)

 

Model lata świetnie, mimo, że to tylko pianka(kadłub z tworzywa, bardzo wytrzymałe,ale elastyczne - laminat nie ma szans - ale też na pewno cięższe niż laminat).

W locie wybacza bardzo wiele, potrafi lecieć bardzo wolno a nawroty o 180st. robi praktycznie w miejscu. Bardzo łatwo się nim lata na granicy przeciągnięcia. Bardzo dobrze lata też jak trochę wieje (tak do 5-6m/s). Jak się go troszeczkę rozbuja to ładnie świszczy. Po prostu miód cud maliny :D

Ja kupiłem wersję PNP (za ~500pln) i po kilku modach jest na prawdę rewelacją (jak na te pieniądze oczywiście).

Cały czas mam na myśli wersję 2,6m bo 1,6m nawet nie próbowałem latać (choć oczywiście jest taka możliwość;-)

Mam nim nalatane ~20h i z każą godziną w powietrzu lepiej go czuje i coraz lepiej się nam współpracuje...

Czasy lotów na 2,2Ah3s 30-60min w zależności od stanu powietrza ;-) (w tym 5-5:30min pracy silnika (z zestawu), ze śmigłem węglowym 12x6,5 - to już nie z zestawu(rofl).

Waga do lotu ~1600g

 

No i to wszystko co po wyżej napisałem piszę z pozycji początkującego :-) żeby nie było, że udaję eksperta.

 

Na tym zdjęciu poniżej widać jeden z moich modów - silnik przeniesiony przed firewalla

;)

post-13409-0-25051500-1531958689.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Yarecki61      -jeśli latasz akrobatami i chcesz coś do spokojnego  poszybowania dla odskoczni     -to odpuść sobie pianki. Za duża przepaść -będą Cię wkurzać. Pianki nie szybują nie latają -one po prostu są w powietrzu -są jakość tak "inaczej".  Są tanie -tak latają jak kosztują -jeśli latało się czymś innym niż pianki -to wrażenia z pilotowania pianki są dziwne... takie jakieś to drętwe, i nieprecyzyjne... Lepiej kup jakiś używany fornirowiec -np coś AH lub Blejzyk -i będziesz miał więcej radochy.  Używany "fornir"wyjdzie podobnie cenowo jak nowa pianka. 

 

Piankowce nie latają jakoś źle -i mogą dawać sporo radochy -są idealne na początek latania.

 

     -ale przeskok z powrotem z forniru, laminatu lub akrobata - mocno rozczarowuje -bardzo czuć, że to kilka kroków do tyłu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.