Skocz do zawartości

Twin Star II


Rekomendowane odpowiedzi

Andrzej, po tym wpisie był kolejny lot z dołożonym ciężarkiem - kolejne 20g. Efekt był typowy jak przy źle wyważonym modelu tzn zadzierał bez przerwy na silnikach. Jako tako w pozycji poziomej utrzymywałem tylko przy oddawaniu wysokości. Za to bez silników wydawało mi się , że zaczął nawet szybować ale słabo reagował na lotki i wysokość. Na zdjęciach pokazuję SC zmierzone w 70mm i 85mm. Wczoraj wywaliłem jeden ciężarek 20g, dodałem skłon silników - mimo, że pisaliście , że nie ma sensu tego robić w tym modelu. Dziś sprawdzę jak to będzie wyglądało w powietrzu.

Zadzieranie od napędu jest efektem typowym nie tylko dla złego wyważenia, ale raczej głównie dla zakłóconego opływu całej bryły samolotu. Także dla zbyt dużego kąta zaklinowania skrzydeł, ale tutaj to na razie zostawmy w spokoju.

To, co zauważyłeś odn. słabej reakcji na lotki i wysokość jest chyba dobrym tropem. Proponowałbym:

 - koniecznie ustaw hamulce na wszystkie śmigła 

 - wtedy dopiero doprowadż ustawienia sterów / trymowania do poprawnego szybowania samolotu

 - rozdziel na osobne kanały z odbiornika silniki skrzydłowe i silnik przedni, a w nadajniku mikserami na pstryczkach lub/i potencjometrach. Ważne, żeby żądany zespół napędu był zawsze pod lewym drążkiem w zależności od położenia tych dwóch pstryczków :

    - tylko przedni

    - tylko skrzydłowe

    - wszystkie trzy razem

    - żaden - napędy wyłączone. To jest zbawienne przy czynnościach przedstartowych i po lądowaniu, zwłaszcza do ręki.

 

Wtedy łatwo zobaczysz, co ponad trawą piszczy  ;). Potem najprościej kolejnymi mikserami uzyskasz lot poziomy na napędach. Następnie dobierz się do skłonów i wykłonów, temu przedniemu daj od razu na początek tak po 2...3 stopnie.

Przypomnij mi jeszcze - skrzydłowe masz przeciwbieżne do wewnątrz (lewy w prawo, prawy w lewo) ?

Wyobraż sobie jeszcze strumienie zaśmigłowe jako wirujące słupy powietrza - i już dużo zobaczysz  ;)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Moje pytania i uwagi po obejrzeniu filmu.

Cos jest nie tak z wywazeniem i trymowaniem , model lata bardzo nerwowo i moim zdaniem troche za 

szybko , proponuje przeprowadzenie kilku testow ale tym razem przy bezwietrznej pogodzie.

Test pierwszy, wprowadz model w nurkowanie przy wylaczonych silnikach, pusc dragi  w nadajniku 

i zobacz czy model sam wraca do lotu poziomego .Nastepny test, minimalna bezpieczna predkosc,

lataj na minimalnym gazie trymujac ster wysokosci  do utrzymania stalej wysokosci, zakrecaj tylko 

sterem kierunku nie uzywaj lotek. Po wyladowaniu sprawdz ster wysokosci czy jest w poziomie.

Sprawdz czy silniki maja sklon dokladnie tak jak napisal Andrzej - 2- 3 stopnie wyklon przynajmniej 

w moim przypadku jest zerowy.Irku, napisz jaka jest waga modelu gotowego do lotu.

Pozdrawiam wladek. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc może zacznę od kąta pochylenia silników - jest wykonany "na oko" podkładając po dwie podkładki grubości 2x 0,5mm - nie pod "kielich mocowania silnika tylko pod całą metalową wręgę silnika. Samego mocowania silnika nie mogłem odkręcić bo wcześniej naniosłem Loctite. Jak usunąć resztki ? Z wpisów kolegów kategorycznie wynikało, że żadnych skłonów silników.

O ile przy samym starcie wiatr - to za dużo powiedziane - 1,6m/s maksymalnie porywy raczej był zmienny co do kierunku o tyle w locie wydawało mi się, że w ogóle go nie ma dlatego tak ociężale wznosił się. Mówisz Władek, że jest nerwowy i szybki? Ja tego tak nie odbierałem. By zachować poziomy lot musiałem oddawać cały czas wysokość dlatego myślałem, że w neutrum będzie na minusie czyli pochylony w dół. Teraz sprawdziłem i jest nieznacznie ale jeszcze na plus czyli do góry. Masa modelu do lotu to równe 1500g. Wynik chyba bardzo dobry zważywszy, że dodałem trzeci silnik - 65g, regulator z 20g, nie licząc przewodów i osłon silników oraz...dwóch spreay'ów x 400g wypsikanych na model.

Pomierzyłem też ciągi statyczne śmigieł:

10x5 = 870g - zgodne ze specyfikacją

 9x5  = 660g zamiast podanych 700,

 8x4  = 500g

Więc latając nawet na 3x 8cali mam łączny ciąg 1500g co jest równe masie modelu. Ostatni lot to 2x 9 cali i 1x 8cali czyli łączny ciąg stat. 1820g - model powinien wznosić się pionowo ale tak nie było.

Władek - mówisz, że model szybki ale nasz forumowy znawca teorii lotu udowadniał, że moje silniki z kv700 są bardzo niewłaściwe z uwagi niskiego kv...  

I jeszcze może moc podam: dla śmigieł 8x4 łączna 131W , a dla 2x 8cali i 1x 9cali 212W.

A ten modulowany dźwięk ktoś ma pomysł skąd się wziął bo ja mam ;)

Andrzej - nie mogę zmiksować silników w nadajniku bo regulatory mam połączone równolegle.

Naszła mnie taka wątpliwość: jeśli przy równoległym łączeniu przewodów prądowych moc równa jest mocy jednego silnika(?) to może i ciąg równy jest pojedynczego silnika , a nie trzech?

 

 

post-14330-0-96554700-1534799500_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pomierzyłem też ciągi statyczne śmigieł:

10x5 = 870g - zgodne ze specyfikacją

 9x5  = 660g zamiast podanych 700,

 8x4  = 500g

Więc latając nawet na 3x 8cali mam łączny ciąg 1500g co jest równe masie modelu. Ostatni lot to 2x 9 cali i 1x 8cali czyli łączny ciąg stat. 1820g - model powinien wznosić się pionowo ale tak nie było.

Władek - mówisz, że model szybki ale nasz forumowy znawca teorii lotu udowadniał, że moje silniki z kv700 są bardzo niewłaściwe z uwagi niskiego kv...  

I jeszcze może moc podam: dla śmigieł 8x4 łączna 131W , a dla 2x 8cali i 1x 9cali 212W.

 

Irek, coś tu nie gra... I to dość grubo  :blink:

 

Przeciętna efektywność śmigła 10x5 to zapotrzebowanie 180W mechanicznych na 1 kG ciągu statycznego. Dla mniejszych śmigieł jest sporo niższa. A jeszcze trzeba to podzielić przez sprawność silników, przeciętnie 0,7...0,75, co daje zapotrzebowanie mocy elektrycznej rzędu 250W/kG. Realnie jest to 300 i więcej W/kG, bo są jeszcze inne straty po drodze. Nie jest możliwe uzyskanie w Twoim przypadku podanego ciągu 1500G przy mocy 131 watów - albo jest to najwyżej 450G przy 131W, albo 1500G przy 450W - a najpewniej coś pomiędzy tym.

 

 

Naszła mnie taka wątpliwość: jeśli przy równoległym łączeniu przewodów prądowych moc równa jest mocy jednego silnika(?) to może i ciąg równy jest pojedynczego silnika , a nie trzech?

 

Nic podobnego.

Moc dla prądu stałego jest zawsze iloczynem prądu i napięcia.

Może żle włączyłeś amperomierz w obwód ?

 

 

 

Andrzej - nie mogę zmiksować silników w nadajniku bo regulatory mam połączone równolegle.

 

 

To nie przeszkadza - mieszasz sygnałami sterującymi, nie prądem. Oby masa wszystkich ESC i odbiornika była wspólna, żródło prądu jest obojętne - może być jedno, dwa lub trzy, odbiornik i tak tego "nie widzi". Jego obchodzi tylko zasilające go 5V (umownie, spotyka się od 3,0 do 8,5V). Z kolei ESC jest zainteresowany właściwym sygnałem (to zazwyczaj jego żółty, pomarańczowy lub biały przewód) względem jego cienkiego czarnego, czyli masy tego sygnału. Obydwa wymienione przewody są podłączone do wyjścia sygnałowego odbiornika, który też spokojnie można zasilać z jeszcze innego żródła prądu spełniwszy warunek wspólnej masy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten modulowany dźwięk ktoś ma pomysł skąd się wziął bo ja mam ;)

Miałem to samo, u mnie niewyważone śmigła wzbudzały wibracje, które potęgowały się tylnym mocowaniem silników, tj. wręga z tyłu silnika.

Wyważyłem śmigła GWS, a potem zmieniłem na APC, co w dużym stopniu poprawiło sytuację, ale ostatecznie zmieniłem jeszcze mocowanie silników na wręgę z przodu, od strony śmigła i problem wibracji i tego dźwięku zniknął całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej- też uważam, że coś jest nie tak z pomiarami ale jest tak jak podałem. Przykład: model złożony, gotowy do lotu, między regulator a pakiet 4s podłączam Wattmeter 130A. Uruchamiam wszystkie trzy silniki, których przewody prądowe połączone są równolegle i odczytuję wyniki. I tak np.:

dla trzech śmigieł 8x4: V - 16,28,  A - 8,48,  W - 131.

Ciąg mierzony na urządzeniu Turnigy  Thrust measuring  stand. Mierzony oczywiście na jednym oddzielnym silniku. Czy jak do tej pory mogłem popełnić jakiś błąd?

Oczywiście, że W = I x V ale mi wskazał wartość jakby dla jednego silnika mimo pracy trzech. Fakt, że pomiar nie jest dokładny bo mnożąc podane wartości A i V nie wychodzi W tak jak wskazuje wattmeter ale to różnica 1A

Co do dźwięku - to tylko niedokręcony prawy silnik ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.