Skocz do zawartości

ASP S52 po konwersji na benzynę, lekki problem


losko_rafal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Przerobiłem Silnik ASP S52 na benzynę i podczas pierwszego odpalenia pracował po drobnej regulacji.

Najpierw plusy:

- dobrze wchodzi na obroty w zakresie od 4000 do maxa, w każdej pozycji, czy w pionie czy w poziomie (nie widzę różnicy między normalnym żarowym),

- na śmigle apc 13x4 wykręcił 11700 obr. na minutę,

- temperatura głowicy 101oC przy maksymalnej prędkości obrotowej,

- spalił tyle co nic (zbiornik 180 ccm starczył na pół godziny zabawy z motorkiem),

 

I duży wielki minus:

- poniżej 2800 obr. na minutę silnik gaśnie

- reakcja w zakresie 2800 rpm do 4000 rpm słaba, krztusi się i dławi oraz przerywa, powyżej 4000 rpm idzie jak wściekły

 

Dodam że silnik mam chyba z trzeciej ręki, wcześniej u kolegi latał na paliwie powyżej 30% nitro, miał jajko w korbowodzie, lecz kolega z forum naprawił to. Cały silnik dodatkowo był rozebrany, wyczyszczony, oraz były wymienione łożyska.

 

 Warunki podczas testu:

- świeca żarowa os G5

- paliwo: shell v-power racing + 10% oleju syntetycznego do 2t

- warunki pogodowe: słonecznie, 20oC, wilgotność 60%

 

Myśląc jak ten motorek usprawnić w niskim zakresie obrotów przyszły  mi do głowy następujące pomysły:

1) paliwo było 100 oktanowe, może lepiej zalać np. 95, 95 powinno mieć lepszą zdolność do samozapłonu,

2)  za duży jest otwór wlotowy do gaźnika,

3) modyfikacji wymaga iglica przejścia, ta która jest w środku gaźnika od strony dźwigni,

4) silnik ma moim zdaniem słabą kompresję, porównywalną do webry 4,6 ccm, gdzie ten ASP ma prawie dwa razy większą pojemność.

 

Chętnie wysłucham waszych rad i podpowiedzi. Może Wam jakiś lepszy pomysł przyjdzie do głowy z tym nieszczęsnym zakresem obrotów.

Dodam, że nie jest to mój pierwszy silnik spalinowy, tylko któryś tam kolejny.

A tu przedstawiam fotki mojej przeróbki, pompę paliwa zrobiłem sam, gaźnik ma dospawany regulator ciśnienia od gaźnika z jakiegoś sprzętu ogrodniczego, 

post-1459-0-64962500-1536520005_thumb.jpg

post-1459-0-96973200-1536520017_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tak, prosiłbym o konstruktywne podpowiedzi. Wiem, że się da odpalić, a że w innych położeniach jak poziom to silnik nie chce pracować, gdy jest standardowy gaźnik. To po co np Os i inne firmy mają regulatory ciśnienia paliwa w silnikach? Kiedyś robiłem tak jak na tym filmie co pokazałeś, tyle że przy silniku samochodowym, i jak silnik wyregulowałem  na danym poziomie paliwa to na innym poziomie paliwa nie chciał pracować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, kolega pisze że użył świecy G5.

Rafał czytałeś ten temat ?  http://pfmrc.eu/index.php/topic/72782-g5-os-%C5%9Bwieca-%C5%BCarowa-do-silnik%C3%B3w-benzynowych/  bodajże w tym temacie jeden z kolegów pisze że zmniejszył otwór wlotowy w gaźniku. Są jeszcze inne tematy.

Próby masz już udane a jak jeszcze troszkę poczytasz to z pewnością będzie sukces.

OS Max mają pompę paliwa PD-08, niestety jest droga ok. 70$

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znajdę jutro trochę czasu to wkleje zdjęcia pompy, którą zrobiłem, wydajność pompy przekroczyła moje oczekiwania, pompuje 0,4 ccm na jeden cykl pracy. Mam też rysunki w cadzie, mogę dołączyć jak by ktoś chciał taką pompę wystrugać. Tylko jest cieżko dobrać materiał na membrany pompy, ponieważ większość foli reaguje z paliwem. Znalazłem odpowiednią folię w galaretkach cytrynowych i wiśniowych w czekoladzie z lidla. Dodatkowo silniki os'a ggt mają koło gaźnika taki jajowaty regulator ciśnienia paliwa. Przyszło mi także do głowy, że może być za twarda sprężynka w regulatorze paliwa i podciśnienie, które wytwarza silnik jest za małe aby otworzyć zawór iglicowy w regulatorze ciśnienia paliwa. Jeszcze spróbuje zrobić mniejszy wlot, bo to dla mnie najłatwiejsze, zamówiłem także zestaw tłok cylinder. Zobaczymy jak wyjdzie. Jak by jeszcze komuś przyszly do głowy jakieś pomysły na poprawę dolnego zakresu obrotów to będzie mi miło. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kolega Rafał nie zmienił zapłonu żarowego na iskrowy, to gdzie tu "konwersja? Po co to to całe "sztukatorstwo" z tym gaźnikiem i z tym czymś

z tyłu. W tym przypadku, wystarczy użyć benzyny ekstrakcyjnej i odpowiedniego oleju . Silnik będzie pracował, słabo bo słabo, ale będzie.

Efekt będzie taki sam.

Takie "konwersje" bez cudowania w poczciwych WEBRACH robiliśmy już ze 40 lat temu.

W moich oczach (sorki,że walę prosto z mostu) to nie jest żadna konwersja tylko zwyczajne psucie silniczka.

Ale kto bogatemu zabroni...

p.s.

I mogę się założyć, o każde pieniądze, że prędzej czy później to coś co z grubsza wygląda jak gaźnik odleci od tego silnika.A odleci dlatego, że całość jest teraz za ciężka i tuleja wchodząca w karter po prostu nie wytrzyma tego konstrukcyjnie i pęknie u nasady.

 

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.