Skocz do zawartości

Michaś RC


bigkris

Rekomendowane odpowiedzi

Historia tego modelu jest dluga. zaczalem go robic rok temu ale z braku checi i zaplecza modelarkiego skonczylem robic. zrobilem troche skrzydel. aktualnie robie go od jakiegos tygodnia i nawet mi to idzie, postepy prac przedstawie na zdjeciach:

Najpierw plany z jakich robie model:

planyhb5.jpg

Centroplat:

centrowq1.jpg

Lewe ucho:

leweuchowz3.jpg

Prawe ucho:

praweuchoip1.jpg

Statecznik:

statecznikca2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zmień mocowanie statecznika poziomego, jeśli jeszcze możesz. Na dwie śrubki, albo w ogóle przyklej na stałe do kadłuba. Rozwiązanie proponowane w planach powoduje, że przy twardym lądowaniu i zahaczeniu statecznikiem poziomym o ziemię wyrywa statecznik pionowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czaro, statecznik to akurat nie problem. na 99% bedzie on demontowany.

 

wczoraj skonczylem obrabiac uszy tzn koncowki.

 

mam problem bo centroplat jest troche krzywy. i nie wiem jak go naprostowac. aktualnie jest on przypiety do deski i przyciagniety gumami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocne jest to skrzywienie? Daje się łatwo wyprostować w rękach? Jeśli małe i łatwe do naprostowania to może przynajmniej da się je zmniejszyć po oklejeniu. Jeśli skrzydło jest zwichrowane (takie śmigiełko) to mając keson prostowanie może być trudne. Może spróbować namoczyć i przypiąć do deski na kilka dni? Tutaj niestety musi się wypowiedzieć ktoś, kto już taką metodę sprawdził. Ja tylko teoretyzuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japonki może tak ale nie wiem czy folia da radę. Centropłat to zwarty kawałek drewna, do tego z kesonem. Podejrzewam, że całość jest dosyć odporna na skręcanie. Ja osobiście może bym próbował w miejscu skrzywienia odciąć żeberka od dźwigara i wkleić tam małe kliny. Chyba lepiej odrobinę popsuć profil niż zostawić zwichrowane skrzydło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega mnie wyprzedził i podał dobra rade jesli nic nie chcesz robic z tym skrzydłem - czytaj przerabiac to oklej japonka - widziałem jak japonka wygieła wydawac by sie mogło pancerne skrzydło to uwierzyc nie chciałem jak dobrze okleisz i zaimpregnujesz nie 3 razy ale przynajmniej 4 to naprawde bardzo mocno zdziwił bym sie gdybys nie wyprostował tego ewentualnie mozesz jeszcze kiedys widziałem na rcgroups.com ze takie zwichrowane skrzydło mozna naparowac - goraca para z zelazka na przypiete juz do deski skrzydło podobno dało to efekt i wcale nie schło długo ale ja tego nie robiłem wiec nie biore odpowiedzialnosci za ta metode tak tylko insynuuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z listy klejów, którą podałeś odpuściłbym sobie CA. Nie da ci czasu na poprawki. Moim zdaniem i wikol i distal są dobre. Na pewno przyda się parę sekund na dobre pozycjonowanie uszu, żeby nie wyszły kolejne niedokładności. CA jak ci złapie to potem tylko ciąć lub wyrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mareq, zebra sa z balsy 1,5mm wiec racze z klinow nic bo polamia zebra, chyba ze wrzucic jakas grubsza balse tak aby to rozepchac.

 

Nie wiem co ty chcesz połamać.

 

album_pic.php?pic_id=481

 

Metoda powinna się sprawdzić.

 

Jak dla mnie to źle zmieszałeś distal. Dobrze zmieszany distal po około 24 jest już twardy jak skała. Ja bym jednak obstawał przy distalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Marek Ci napisał jak to zrobić. Ja też bym tak zrobił bo prostowanie poprzez naciąganie poszycia to nic innego jak wprowadzanie dodatkowych naprężeń do konstrukcji. Poza tym co pewien czas musiałbyś to prostować bo poszycie się podda i skrzydło wróci do dawnego kształtu.

 

 

A teraz o klinie. Ja bym to zrobił tak: przeciął żeberka i sprawdził jakiej grubości jest szpara u góry. Załóżmy, że będzie to 2 mm. Biorę wtedy balsę 2 mm i ucinam pasek o szerokości 5 mm i długości o jakieś 1 do 2 cm większej jak wysokość żebra. Zaznaczam na nim wysokość żebra i szlifuje klin (tutaj się przyda te 2 cm naddatku bo jest za co trzymać).

Tak zrobiony klin wkleiłbym na CA (najlepiej rzadkie by przesiąknęło przez ten klin) a potem poprawił spoinę wikolem lub distalem.

 

 

Ps: żeby było ładnie to klin można by zrobić na szerokość nakładki na żeberkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.