Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

to prawda nie poszaleje. Nie problem na Deklu to wykonać czy u znajomych na Haas ie. Ale tak jak już wcześniej napisałem nie w tym idea. Idea to wykonać a nie tylko dyskutować. A niestety mam tutaj bardzo złe nabyte własne doświadczenie. Gdzie nie pójdę to się nie da. Ograniczę to do sfery modelarstwa. Bo prawie w każdej znajomej mi modelarni są od wielu wielu lat teoretyczni mistrzowie świata. I na gadaniu się kończy. Dawno temu kolega pokazał mi AutoCad 8 i od tego się zaczęło. Rhino3D w wersji do 25 zapamiętań wystarczył aby posiąść rysowanie 3D i kolegi pracującego na MasterCam 7. Dzisiaj idea to całkowicie za darmo Autodesk Fusion 360 w wersji CAD/CAM plus frezarka CNC zmontowana na elementach kupionych na AliExpress i obrobionych na "dorosłych" maszynach. Powstało coś co pozwala mi na realizację w godzinach pracy równolegle moich marzeń czy wykonywania dla najlepszych Mistrzów Polski czy europejskich Mistrzów Świata ich pomysłów niemożliwych do zrealizowania konwencjonalnymi metodami.(Symetryczna dwułopatowa forma na śmigło z EN AW 7075.

 

 I wiem że nie poszaleję z parametrami przy zgrubnej obróbce ale już od roku prawie codziennie się przekonuję że bez różnicy kiedy maszyna skończy swoją pracę uruchomioną przed pójściem na obiado-kolację. Czy to jest 23.00 czy 6.00 czy dopiero po drugim śniadaniu o 10.30. Ważne że codziennie idzie do przodu.

 

 Polecam Fusion 360 bo na tym zaczynam wreszcie realnie pracować. Wystarczyło się zarejestrować na ich stronie. Rysowanie 3D dowolne gdzie ograniczeniem jest tylko własna wyobraźnia oraz przygotowanie ścieżek narzędzi  plus post procesor. Gdzie bez problemu patrząc na  symulację  odhaczyłem ustawienia pozwalającą na pracę mojej frezarki pod MACH3 pracującą po przez port USB. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Idea to wykonać a nie tylko dyskutować. A niestety mam tutaj bardzo złe nabyte własne doświadczenie. Gdzie nie pójdę to się nie da. Ograniczę to do sfery modelarstwa. Bo prawie w każdej znajomej mi modelarni są od wielu wielu lat teoretyczni mistrzowie świata. I na gadaniu się kończy. (...)

 

Jak to mówią trafiłeś w "sam środek sedna". Tu na forum też tak jest. Polecam poprzednie wątki z próbami zbudowania silników :)

Podpytam jeszcze o Fusion 360. Do jakich prac rekomendujesz Rhino, a do czego Fusion?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rhino3D wersja 2 pojawiło się w moim życiu tylko dlatego że w wydaniu jakiegoś miesięcznika była wersja za darmo. Każda następna wersja komercyjna  do Rhino3D 6 jest już płatna ale były to zdecydowanie o rzad wielkości mniejsze niż profesjonalne dostępne programy. Tak że zaopatrzony w laptopa z programem gdy miałem problem w narysowaniu czegokolwiek wieczorem w modelarni przeważnie z pomocą doświadczonego kolegi ogarniałem temat. 

Gdzie kupić? To akurat w Googlach należy sprawdzić bo jest paru sprzedawców z różnymi cenami bo inaczej liczą sobie 1000 euro. Tylko po co kupować skoro jest Fusion 360 całkowicie za darmo. cytat:

 Fusion 360 można testować przez 30 dni po założeniu konta. Z programu mogą korzystać za darmo uczniowie i nauczyciele. Abonament otrzymają na trzy lata. Hobbyści i startupy zarabiające poniżej 100 tysięcy dolarów rocznie również mogą uzyskać abonament za darmo, wymaga on jednak odnawiania co rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1,5 kilowata mokrego chińczyka to nie poszalejesz

A po co szaleć, na akord nie robi... :P

A ile z "własnoręcznie" wykonanej pracy satysfakcji, ho... :rolleyes: (że o zdobytym w ten sposób doświadczeniu nie wspomnę... B):) )

Trzymam kciuki za kolegę!!!

 

 

Gdzie kupić? To akurat w Googlach należy sprawdzić bo jest paru sprzedawców z różnymi cenami bo inaczej liczą sobie 1000 euro. Tylko po co kupować skoro jest Fusion 360 całkowicie za darmo. cytat:

Ja nie jestem "cnc", ale może się przyda... (zwłaszcza dział PROGRAMY CAD/CAM   https://www.cnc.info.pl/darmowe-programy-cad-i-cam-t17208-20.html )

https://www.cnc.info.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-91716600-1541534628_thumb.jpg

 

wszystkiego się uczę bo to nowe dla mnie. Mam tu na myśli: program do generowania ścieżki narzędzia i współpraca dokładna z maszyną zestrojoną według mojej wiedzy i doświadczenia.

Nie szaleję z parametrami i jeden milimetr skrawania zakończył się poprawnością wydawanych przez frez dźwięków podczas obróbki. O 18-tej zostawiłem czujnik w tym położeniu i jestem ciekaw przesunięcia zera w płaszczyźnie G17 jutro rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lejesz coś tam na ten detal przy obróbce . Mi nie chodziło o szalenie z parametrami. Na 1,5 kilowatowym wrzecionie tego typu ciężko sensownie zjechać z obrotami dla freza w stali żeby jakiś moment pozostał . Wiem to bo frezuje . Osobiście wole gonić Z posuwami i mniej przybierać . Domyślam się że mokry Chińczyk ma te 1,5 kw przy 18 lub 24 tys obrotów . Na jakich parametrach leci ta zgrubna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro zdjęcia pokaże parametrów. Ale z tego co pamiętam to falownik jest skręcony do ok 4 000 obrotów. Jakoś kiedyś przeliczyłem herce co by frez bez problemu jakiś dystans wytrzymał. Ale dystans planowy za pierwszym razem był 1 mm grubości w warstwach po 0,16 mm. To trwało 2 godziny 15 minut i jak już napisałem spokojnie można zwiększyć parametry. Już napisałem od minus jeden do minus 4 ścieżkę narzędzia i na pewno to pójdzie frezem po ponownym ostrzeniu. Od ścianek jestem odsunięty w zgrubnej obróbce 0,18 mm i frez jak widzę pracował w 50 procentach swojej średnicy. A średnica nominalna to 5,98 mm bo to normalnie zdjęty z produkcji frez ostrzony. A leje normalny bor olej zabrany z CNC Fagora bo tam łatwo jest napełnić butelkę ludwika do pełna. Olej się nie sprawdza bo śmierdzi na potęgę. W trybie pilnym dokończę normalne chłodzenie z pompki niskociśnieniowej. Całe szczęście że na samym początku w wannie jest wspawany króciec na odpływ  i pompka paro watowa od chłodziwa z filtrami jest dawno zakupiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam i super miniature

 

post-16795-0-64887500-1541538927_thumb.jpg

 

 

 na której bez problemu wykonuję z duralu EN AW 7075 

 

post-16795-0-42353300-1541538980_thumb.jpg

 

 

czy już wcześniej pokazane elementy podwozia chowanego w F2C

 

post-16795-0-80079300-1541539053_thumb.jpg

 

nigdy nie myślałem że będę musiał się chwalić że się da i można. Oczywiście nie pogonię bo wrzeciono ma tylko 6 Watów mocy i nieodpowiedzialne wjechanie w materiał to od razu awaria napędów. Ale na Facebooku swego czasu pełno zamieszczałem z obróbki filmów i producent miał co pokazać.

 

https://web.facebook.com/mariusz.brozek.5/videos/vb.100001459245787/1369820303076598/?type=3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rhino3D wersja 2 pojawiło się w moim życiu tylko dlatego że w wydaniu jakiegoś miesięcznika była wersja za darmo. Każda następna wersja komercyjna  do Rhino3D 6 jest już płatna ale były to zdecydowanie o rzad wielkości mniejsze niż profesjonalne dostępne programy. Tak że zaopatrzony w laptopa z programem gdy miałem problem w narysowaniu czegokolwiek wieczorem w modelarni przeważnie z pomocą doświadczonego kolegi ogarniałem temat. 

Gdzie kupić? To akurat w Googlach należy sprawdzić bo jest paru sprzedawców z różnymi cenami bo inaczej liczą sobie 1000 euro. Tylko po co kupować skoro jest Fusion 360 całkowicie za darmo. cytat:

 Fusion 360 można testować przez 30 dni po założeniu konta. Z programu mogą korzystać za darmo uczniowie i nauczyciele. Abonament otrzymają na trzy lata. Hobbyści i startupy zarabiające poniżej 100 tysięcy dolarów rocznie również mogą uzyskać abonament za darmo, wymaga on jednak odnawiania co rok.

 

Mariusz, chodzi mi porównanie tych dwóch programów. Rhino znam dość dobrze (mam wersję komercyjną R6), natomiast Fusiona kiedyś przeglądałem tylko, nie znam go zupełnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 skoro tak jak wcześniej napisałem to oznacza że inaczej nie potrafię bo nie umiem porównać. Fusion 360 jest dla mnie zupełnie nowym programem. Ale tylko na podstawie Tutorial-i z YT. angielskich, włoskich czy choćby hiszpańskich wiem że będę intensywnie podążał w kierunku opanowania "gałkologi". Tak nazywam umiejętność posługiwania się poszczególnymi ikonkami- narzędziami w celu na skróty wykonania jakiejś operacji czy działania a nie na piechotę w sumie na około mozolnie coś rysować. To podstawa wiedzieć i znać interface danego programu. A to znowu podstawa sukcesu wykonania zadania w danym programie. Na razie u mnie jest tak. Każdy rysunek 3D powstaje w Rhino i importuję go do CAM-u ( u nas SprutCam, czy u innych znajomych MasterCam czy EdgeCam) czy w "Ambitnym Projekcie" do Fusion 360 jako STEP bryła.( w Rhino3D wiem że jest bryła jak narzędziem "Command: _DupBorder" jest komunikat  "No Borders duplicated.")

 Reasumując: Dużo czasu poświęcam na naukę czyli przerabianie przykładów w Fusion 360 bo wiem że warto i na pewno Rhino3D pozostanie w mojej głowie na zawsze to i za dwa lata rzetelne po równie przygotuje ;-)

 Na razie jadę dalej frezować jak to Paweł napisał: "Ambitny Projekt"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://youtu.be/rdPp39-g_Fg

 

w dniu dzisiejszym jak widać na załączonym filmie osiągnąłem poziom minus 3 mm. Parametry: Stal 1.2311 ulepszona cieplnie, Posuw około 200 mm/min. Przybieranie 0,16mm i frez pracuje w około 50 %. Tego parametru nie znalazłem w ustawieniach. Ale jakoś nie szukałem. Przybieranie odbywa się w materiale także po rampie i jest możliwość regulacji konta wejścia promienia w zakresie obrabianego materiału jak i prędkości przybierania. U mnie 55 mm/min po kącie rampy 1 stopień. Frez ostrzony co 1 milimetr wyfrezowanej głębokości. I niestety muszę na nowo przepisywać wtedy program korygując wysokości. Mam nadzieję że jest albo będzie jak w PRONUMIE funkcja czyszczenia czy wymiany narzędzia i ponownego dojazdu do pozycji w której zrobiłem stop w celu ostrzenia narzędzia. Ostrzenie w tym momencie ręczne bo przyrząd do ostrzenia czterech ostrzy na nowo porządnie muszę. 

post-16795-0-81595100-1541621421_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ma iść prawie samo. Na iPhonie nastawiam czas pracy odczytany z symulacji i zajmuję się w pracy pracą. Co dwie godziny dzwonek z telefonu przypomina to podejdę zmienię frez, ostrzony wczesnej. Ustawiam ponownie zero i start.

 

Oczywiście frezy najwyższej jakości ;-) typu:

 

post-16795-0-64989400-1541623852_thumb.jpg

 

Ale tu uwaga frezy są używane. Ostrze czoło plus faska 0.25 i znakomicie jak widać na zamieszczonych filmach się to sprawdza. 

 Paweł prosił co by ograniczać koszty to i staram się ;-) A tak naprawdę to wielokrotnie kupowałem na Allegro używane frezy z Centrów które w moich sposobach obróbki sprawdzają się w ulepszonej stali 1.2311 o twardości ok 32 HRC czy duraluminium EN AW 7075.

 Tylko na ręcznej szlifierce trzeba naostrzyć cztero-piórowego freza co by po naostrzeniu stał stabilnie pionowo. Da się jak zastosuje się prosty przyrządzik pomagający idealnie dzielić na czworo. Poprawię to zdjęcia zamieszczę. A poprawić muszę bo to dopiero początek "ambitnego projektu". Pierwszego !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.