Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Paweł Prauss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

post-16795-0-90565300-1569851599_thumb.jpg

czysta najprawdziwsza produkcja w wersji która już mi prawie pasuje. To pięćdziesiąta sztuka i jak będę nie za bardzo zajęty to pojutrze skończę a właściwie umęczę wszystkie utoczone sztuki.

Jeszcze raz powtórzę bo już był temat nie raz wałkowany. Jednej sztuki to się nie opłaca nawet zaczynać. Minimalna seria na konwencjonalnych maszynach to pięć sztuk. Jest możliwe zrobić tak jak w naszym przypadku 65 sztuk tarcz oporowych do śmigła pod warunkiem że wykorzystam w współczesne możliwości w postaci wspomagania CAD/CAM przy użyciu własnych maszyn CNC. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na całe szczęście leciałem samolotem :-)))

Szybciej (no niewiele - przesiadka w Rydze - 21 godzin oczekiwania na kolejny lot, ale nie zmarnowałem tego czasu i zwiedziłem miasto, w sumie wyszło ok 40 godzin), no i myślę że taniej niż samochodem :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-99990300-1570119922_thumb.jpg

temat: "tarcza oporowa śmigła silnika SiM 2b" prawie ogarnięty. Prawie bo zostały do wykonania napisy. Chyba każda część w tym silniku będzie opisana.

 Głównie z uwagi na łatwość wykonania w dobie laserów włóknowych przeznaczonych do trwałego znakowania.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas Mistrzostwa Świata trwają w doskokach dwa tygodnie.

Ale ja też mam swój rekord :)

Do Barcelony chyba w 92 roku jechaliśmy  Oplem Omegą  ze  cztery dni.

I bardzo mile tą eskapadę wspominam :).

Jakby tak porządna ekipa się zebrała, to znów bym pojechał...

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milion wyświetleń? Czemu nie. Ale to wszystko zależy jak daleko będziemy robić "wycieczki" wokół tematów interesujących.

 Na Facebooku parę dni temu pojawił się silnik Alexandra Iwanko.

Konstrukcja ewidentnie wymyślona do modeli redukcyjnych co by z gondoli redukcyjnego modelu samolotu nie wystawał cylinder silnika spalinowego.

post-16795-0-96315000-1570187149_thumb.jpg

post-16795-0-02759900-1570187156_thumb.jpg

post-16795-0-77457900-1570187163_thumb.jpg

post-16795-0-61001500-1570187169_thumb.jpg

post-16795-0-80714200-1570187183_thumb.jpg

post-16795-0-32987900-1570187606_thumb.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo z mądrymi ludźmi przyjemnie się dyskutuje.

I mądrych ludzi przyjemnie się czyta :)

Jak dobrze pójdzie to do miliona dojdzie.

Czego Autorowi i sobie życzę :D

A.C.

Bardzo trafne określenie tego co tu się wyprawia  :D Choć wydaje mi się że jestem ogarnięty w temacie i z zamiłowania i wykształcenia to i tak czytam posty z otwartą gębą z wrażenia wobec zaangażowania i chęci, podkreślam chęci głównych twórców tego projektu. W obecnych czasach mało zostało tych którzy coś chcą zrobić takiego wyjątkowego jak replika silnika a przy okazji oddalić się od tematu tematycznymi wycieczkami niosącymi ogromną dawkę wiedzy z naprawdę różnych dziedzin technicznych. Tak trzymać , czekam na kolejne wpisy i oczywiście na odpalenie silnika które uwieńczy Wasz trud. 

Milion wyświetleń? Czemu nie. Ale to wszystko zależy jak daleko będziemy robić "wycieczki" wokół tematów interesujących.

 Na Facebooku parę dni temu pojawił się silnik Alexandra Iwanko.

Konstrukcja ewidentnie wymyślona do modeli redukcyjnych co by z gondoli redukcyjnego modelu samolotu nie wystawał cylinder silnika spalinowego.

attachicon.gif71528404_1837893653022912_5108555095386095616_o.jpg

attachicon.gif69243392_1837894813022796_1460962967167172608_o.jpg

attachicon.gifScreen Shot 10-04-19 at 08.10 AM 001.jpg

attachicon.gifScreen Shot 10-04-19 at 08.10 AM.jpg

attachicon.gif72111388_1837894979689446_9147775767722065920_n.jpg

attachicon.gifScreen Shot 10-04-020.jpg

Interesujący rozrząd wydechu zaworem suwakowym , choć nie wiem jak to fachowo zdefiniować  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy zadzwonił do mnie Mariusz i poinformował, że nasz wątek osiągnął już niebagatelną liczbę odsłon, a mianowicie przekroczone zostało 100000 :)

Osobiście nie zwracałem na to do tej pory uwagi, ale świadczy to chyba o dosyć dużym zainteresowaniu tematem wśród braci modelarskiej :)

Z okazji tego małego święta pozdrawiam wszystkich kibiców.

Nie pozdrawiaj , tylko zrobcie 100 000 silnikow i nam podarujcie za te odslony  :D  :D  :D

 

Od dawna wiadomo , ze wiecej , to bedzie tez taniej , a jak bedzie milion , to bedziecie rozdawac i dodawac 100 EUR  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniczek ciekawy, ale to nie moja bajka za mało POWER-a ma.

 

Ja bym tu wskazał jako ciekawostkę ten regulator paliwa przy gaźniku

Taki element jest prawie zupełnie nie znany u lotników. jak próbowałem pytać co poniektórych kolegów Lataczy to nie bardzo wiedzieli o co mi chodzi :)

U nas w łódkach jak nie ma regulatora paliwa to model zepsuty i nikt bez niego nie będzie się ścigał na poważnie.

Tak jak bez zbiorniczka wyrównawczego.

 

Zastanawia mnie ten gaźnik DYNAMIX. Nie mam z nim dobrych doświadczeń, raczej złe. Trudny w regulacji i kapryśny. A także bardzo podatny na uszkodzenia. Przynajmniej w łódkach tak było

Ale może konstruktor tego motorka sobie z tym poradził :)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy silnik, a jeszcze ciekawiej rozwiązane płukanie cylindra i wydech spalin sterowany tym dodatkowym trzpieniem na tłoku !  :o

Miał facet pomysła !!!  B)

Ps.

Milion wyświetleń - czemu nie, trzymam kciuki !! :)

Tylko żebyśmy nie musieli czekać na odpalenie pierwszego SIMa do tego milionowego posta - chociaż ciekawie się temat czyta - bo to mimo wszystko trochę  potrwa   !!!  :P  :D  :D  :D

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-09745200-1570217402_thumb.jpg

widać mieszanka wody z zagęszczonym płynem do chłodzenia leje się malutkim strumieniem. Natomiast jak się źle ułoży to parę litrów płynu umyka w powietrze. A jak zabraknie płynu to praktycznie frez szybko przestaje działać.

post-16795-0-09393900-1570217645_thumb.jpg

 techniczne rozwiązanie mocowania tarczy oporowej śmigła podczas wykonywania-grawerowania nacięć.

post-16795-0-67752400-1570217421_thumb.jpg

odpad z wycinania drutówką ponownie wykorzystany jako mocowanie- zaciskanie wału. Dobrana wielkość otworu w kostce, nie osiowość plus luzy w imadle gwarancją zaciśnięcia. Oczywiście po dobiciu miedziakiem co by tarcza spoczęła na kostce.

 

post-16795-0-09054600-1570217429_thumb.jpg

 nawet widać koło zamachowe wału korbowego. Plus pozostałość po super suwmiarce z Lidla... :) Oczywiście na szlifierce na płasko z jednej suwmiarki powstała para dystansowych podkładek do imadełka szlifierskiego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milion wejść będzie szybciej niż myślimy.

 

Lecz Kolego Mariuszu na tych zdjęciach nie ma kola zamachowego.

Jest, i owszem  widoczna część wału, ale w żadnym wypadku nie jest to koło zamachowe.

To już  prędzej ta właśnie dopieszczana piasta śmigła może być namiastką koła zamachowego. Choć także nie do końca :)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No. I to po prawej to JEST koło zamachowe. A to po lewej  w jajeczku to  tzw przeciwwaga, choć w tym przypadku określenie bardzo na wyrost, bo chyba konstruktor SiMa nie przewidywał wyważania  tego wału, więc ja bym to nazwał częścią składową wału w której osadzony jest czop korbowy.

Ale widzę, że muszę być czujny, bo zdjęcie po prawej jest moje, a na tym forum go nie publikowałem.

Kolega Mariusz zadał sobie trud jak widzę i to zdjęcie odnalazł :)

No gdzieś tam jest jeszcze więcej ciekawych zdjęć ;) ....

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-16795-0-21057900-1570227567_thumb.jpg

jak bym użył wału korbowego z tym rozwiązaniem co na wyżej pokazanym rysunku z silnika FMV ( Rob Metkemeijer) to zdjęcie z tym "jajeczkiem" wyglądało by tak samo. :D

Widziałem rozwinięcie silnika SiM 2b gdzie koło zamachowe jest ma szerokość 4 mm. Ale to widziałem jak już wały powstały w wersji  wymiarowej jaką ja posiadam. Mam elektrody wolframowe ~fi 6 mm zakupione kiedyś z myślą o moich silnikach F2C i w odpowiednim momencie pewnie zrobimy trochę ambitniejszy egzemplarz. Ale po kolei. Od weekendu cylindry a także kokila bo to akurat następny istotny fragment uruchomienia repliki SiM 2b.

 

 W modelarstwie w skali 1:1 wykonywałem z żeliwa zakupionego w Tarnowskich Górach koło zamachowe do Mercedesa z lat czterdziestych. I to koło zamachowe pełniło także rolę wyważenia wirujących części silnika.

post-16795-0-67170900-1570227583_thumb.jpg

to koło zamachowe to odlew bo wybranie ulżeniowe razem z numerem są odlane a reszta obrobiona mechanicznie. U mnie frezowane zgodnie z rysunkiem 3D razem z numerem identyfikującą daną część.

post-16795-0-83585200-1570227596_thumb.jpg

post-16795-0-56308200-1570227604_thumb.jpg

 

 

Natomiast w ostatnio remontowanym silniku 2,2 dCi do Renault zobaczyłem tam gdzie miska olejowa dwie przeciwwagi wirujące zgodnie w ruchem wału.

post-16795-0-53335100-1570227609_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.