Skocz do zawartości

zawody FSR HANOWER


AndrzejC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wybieramy się na jedną z największych imprez FSR . Szybkie wyścigowe łodki spalinowe

Jak ktoś ma blisko to zapraszam. Będą startowali najlepsi zawodnicy z Europy.

Z Polski jedzie dosyć mocna ekipa.

Miejsce zawodów:

Springhorstsee
30938 Burgwedel

https://www.google.pl/maps/place/Springhorstsee/@52.5068645,9.8332537,1103m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47b012e22773445f:0xeada22e8d1471594!8m2!3d52.506481!4d9.8352142

 

Więcej informacji tu:

 

https://www.smc-hannover.de/home/

 

Starty w piątek od rana do niedzieli.

Będzie na co popatrzeć.

A.C.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Andrzej, wyglada na to, ze dotarlismy na Zawody dwie godziny po Waszym odjezdzie. Tak przynajmniej poinformowal mnie jeden z Twoich kolegow. Trudno. Moze nastepnym razem.

 

Przynajmniej poogladalismy sobie finaly. Nie znam sie na tym, ale mimo tego lodki zrobily na mnie spore wrazenie. Szczegolnie te o wiekszych pojemnosciach silnikow. Pozostaje podziekowac za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie poszło nam za dobrze. Trochę nas zjadły defekty, a trochę brak szczęścia. Bywało, że zawody Hanowerze wygrywaliśmy. 

Ale nic to, odbijemy sobie za tydzień na Słowacji, :)

A jak nie poszło, to wyjechaliśmy szybciej bo do domu daleko.

Też żałuję, że się nie spotkaliśmy. Następny Hanower za dwa lata.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myslalem, ze ze wzgledu na odleglosc chcieliscie jak najwczesniej wyjechac. To caly dzien jazdy - znam z autopsji, gdyz czasem jezdzimy z zona do Krakowa.

 

W finalach tez defektow nie brakowalo tak, ze ja, jako niewtajemniczony juz po kilku rundach zupelnie nie moglem sie polapac, kto prowadzi. A do rozdania nagrod juz nie czekalismy, poniewaz zonie mimo slonecznej pogody chlodno sie zrobilo.

 

Dotychczas zielonego pojecia nie mialem, ze na Springhorstsee takie super zawody sa rozgrywane. Az glupio, bo czesto chodzimy tam z zona pospacerowac, albo zaglowka rc poplywac. Tam taki ladny, drewniany pomost, nawet sie juz zastanawialem, w jakim celu zostal wykonany - teraz sprawa jasna. :)

 

Za dwa lata postaram sie o tej imprezie pamietac i wczesniej zaplanowac moj czas tak, by moc Was spotkac. Chociaz krociutko, bo doskonale zdaje sobie sprawe, ze dla Was koncentracja na zawodach wazniejsza od przyjacielskich pogawedek.

 

Powodzenia w Slowacji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zawody W Hanowerze mają kiepska oprawę elektroniczną.

Nasze polskie imprezy są organizowane na dużo wyższym poziomie.

Przede wszystkim mamy stworzone przez polskich modelarzy specjalne tablice diodowe, które tak zawodnikom, jak i kibicom pokazują co aktualnie dzieje się na wodzie.

Mamy także specjalny program autorski stworzony do prowadzenia zawodów FSR. Nazywa się RACE COMANDER FSR i był w swoim czasie opisywany w MODELARZU.

Moim zdaniem to, co posiadamy jest aktualnie najlepszym programem służącym do tego celu .

Wbrew pozorom stworzenie takiego programu nie jest prosta sprawą, gdyż  należy w nim uwzględnić takie "myki" o jakich niektórym nawet się nie śniło :)

Pracowaliśmy nad tym programem jakieś 5 lat ciągle go poprawiając. Ale teraz mamy to co najlepsze.  I to nam znacznie ułatwia prowadzenie zawodów.

A bez tablicy wyników to zawody jakieś nie takie są :(

 

Ja się kolegom z Hanoweru dziwię, że jeszcze się nie dorobili sprzętu do organizacji takich imprez FSRowych.

Kiedyś nawet im pożyczyliśmy nasz sprzęt, ale teraz nie chcieli i nawet nie wiem dlaczego.

Kasy ze startowego, które wcale nie jest małe maja tyle, że mogliby sobie od nas kupić tak tablicę wyników, jak i program. Ale nie chcą,...

 

Do Hanoweru lubimy z synem jeździć, bo to jedne z najważniejszych zawodów FSR i tam można pościgać się z najlepszymi. Większa range mają tylko mistrzostwa świata i czasem mistrzostwa Europy,

A jak uda się  tam wygrać to już jest tylko czysta przyjemność i nawet ta odległość  nie wydaje się taka wielka :)

 

Jak któryś z  kolegów będzie chciał sobie zobaczyć na czym te nasze szybkie łódki polegają, to za dwa tygodnie mamy jeszcze zawody w Jaworze.

Obsada międzynarodowa i paru "kozaków" się na nich pojawi, więc wyścigi zapowiadają się na udane. I to będą ostanie zawody w tym sezonie

 

O tych zawodach Jaworze jeszcze napiszę. Na razie mamy problem z poziomem wody na akwenie, ale będziemy kombinować żeby wszystko się udało.

Słowacja (Kuty) także ma swoja wysoką range, ponieważ tam z kolei przyjeżdżają wszyscy znani ze wschodniej Europy. I też jest się z kim ścigać :)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oprawa elektroniczna masz calkowita racje. To dalo sie zauwazyc. Na dodatek "konferansjer" belkotal cos pod nosem z potwornym akcentem (co do Dolnej Saksonii zupelnie nie pasuje, bo tutaj na codzien mowi sie najczystsza odmiana niemieckiego - jezykiem literackim), skutecznie zagluszany brzmieniem silnikow, wiec zupelnie nie dalo sie go zrozumiec. Dla niewtajemniczonego zawody robily wrazenie czeskiego filmu kryminalnego z lat szescdziesiatych, zupelnie w mysl zasady "nikt nic nie wie". Nie mam pojecia, czemu tak jest, bo sadzac po samochodach uczestnikow, raczej nie wyglada to na sport dla ludzi malo zamoznych.

 

Podobna sytuacje znam z wlasnych doswiadczen na zawodach zaglowek klasy IOM. Takze brak jakichkolwiek tablic, wiec gorowala "gospodarka na kartkach" - wyniki z duzym opoznieniem, zawierajace wiele bledow, bo przenoszone recznie do tabelki Excel. To prowadzilo do czestych sporow i protestow, czasem nawet niesprawiedliwych rozstrzygniec oraz stawalo sie przyczyna rezygnacji wielu, szczegolnie mlodych uczestnikow z zawodow. Taka sytuacja zniechecila takze mnie i kilku moich kolegow, wiec od wielu lat plywamy sobie bezstresowo, wylacznie dla przyjemnosci, wygrywajac co najwyzej kielbaske z grilla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie konferansjer był, tylko sędzia startowy :)  Oni tak mają, Jeden po niemiecku gada perfekt, a drugi jakąś gwarą...Przeważnie ich rozumiem ale czasem to oni sami siebie nie rozumieją :D .

 

Odnośnie przekrętów, to i u nas w FSR ach się zdarzają, Ale, że wszystko jest w zasadzie transparentne bo wygrywa najszybszy i najskuteczniejszy więc ciężko coś tam przekręcić. Akurat na niemieckich zawodach najczęściej dochodzi do różnych prób nagięć przepisów. Ale dajemy radę. Już tak sobie nie dajemy w kaszę dmuchać jak kiedyś bywało. Z resztą wszyscy się znają i każdy dokładnie zna się na przepisach, więc coś takiego jak "protest" u nas jest zjawiskiem w zasadzie nieznanym.

 

No i nie ma czegoś takiego jak np w modelarstwie redukcyjnym, że o moim wyniku decyduje jakaś komisja. Jakby tak było, to już bym to w diabły rzucił.

Czytałem o MS w makietach F4. I powiem, ze choć podziwiam kunszt tych modelarzy, to jednak w takiej kategorii bym wyczynowo nie startował.

 

W sporcie jaki by on nie był ma być pierwszy ,drugi i ostatni i decyduje wynik, a nie ocena sędziów. A jak decyduje opinia komisji sędziowskiej czasem z łapanki, to dla mnie taki sport, sportem być przestaje.

I dlatego wyścig FSR ma dla mnie ten walor, że wynik właściwie zależy ode mnie. A jak sędzia chce zrobić szwindel to jest jeszcze ze 100 zawodników, którzy na niego patrzą i widzą i wiedzą.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

 

 

 

W sporcie jaki by on nie był ma być pierwszy ,drugi i ostatni i decyduje wynik, a nie ocena sędziów. A jak decyduje opinia komisji sędziowskiej czasem z łapanki, to dla mnie taki sport, sportem być przestaje.

 

Ja tez lubie sporty , gdzie wynik nie zalezy od sedziow , wiatru ITP zdarzen. Dlatego uprawiam KOLARSTWO   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.