Skocz do zawartości

Dopasowany Elektroszybowiec


flyszman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was,


 


przymierzam się do zakupu kolejnego motoszybowca. Poprzedni był/jest Virus2.5 firmy Mawi i był to mój debiut w laminacie. Przeskok ogromny, z którym sobie spokojnie poradziłem. Model oczywiście bardzo dobrze lata, wręcz tnie powietrze i pozwala się wyżyć. Sęk w tym, że dobranie modelu pod względem swoich umiejętności pilotowania to nie to samo co dobranie modelu pod względem swojego stylu latania.


 


Według mojego spostrzeżenia Virus2,5 to model do wyżycia + czasami do spokojnego latania i w takiej i tylko takiej kolejności należy go rozpatrywać. Mój styl tania to głównie latanie nad płaskim + majestatyczne wożenie się po niebie (niekoniecznie w termice i na dużej wysokości) + ewentualnie chwilowe zastrzyki adrenaliny tj. "nisko i ciasno nad ziemią".


 


Szukając zatem dopasowanego modelu do stylu latania obserwuję niektóre wpisy, opisy na forum i wszelkie filmiki. Doszedłem do wniosku, że idealne mogły by to być elektroszybowce typu:


  • Odyssey 2,7 z ArtHobby
  • ThermiK Dream 3,0 z TopModel 
  • Fantasy 3,2 z TopModel
  • Virus 3,1 z Mawi

Póki co przemawia do mnie Odyssey (ale mam brak warunków i umiejętności do złożenia) a w drugiej kolejności Thermik Dream.


Czy są inne modele na które powinienem przy swoich założeniach zwrócić uwagę ? 


 


Z góry dziękuję za sugestie.


Roland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

np. http://www.f3x.eu/?page_id=462

Model droższy od ww ale bije je w każdym aspekcie. Zaczynając od wagi poprzez jakość wykonania a kończąc na właściwościach lotnych. I odpowiada temu czego szukasz. On robi to wszystko a nawet więcej :D Czasami lepiej poskładać pieniążki przez pół roku dłużej, a mieć coś co będzie cie cieszyło przez lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, i od razu przepraszam , że nie wspomniałem o dodatkowych założeniach tj.:

 

  • budżet gołego modelu od 1 do 2,5 tys.
  • fornir lub kompozyt
  • wersja najlepiej RTF (więc np. ArtHobby modele nie przejdą bo nie mam warunków do budowy)
  • rozpiętość 2-3,2 m i możliwość dzielenia skrzydła (trójdzielne)
  • usterzenie NIE V-ka
  • no i najważniejsze dla mnie tj. styl latania dopasowany do moich preferencji (patrz opis powyżej)

Pozdrawiam.

Roland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa! I żadnego niemieskiego. Co ponad to kupiłem to pieniądze trafiły do polskiego modelarza.Teraz wiesz wszystko?

 

No wiesz Maciej. Ja niestety polecam to co widziałem że jest dobre. A modele Vacka są dobre. Vendeta zapewne jest dobra, ale jeszcze nie znam tego modelu. Widziałem jak dwa razy lata. Dla mnie to za mało na referencje.

Polecił bym Toxica, ale jest problem z dostępnością. Respectem sam latam i długo jeszcze bede latał  całkiem dobrze go promuje również za granicą kraju. A pozostałe modele którymi latam są zrobione w czechach a nie u niemca. Jesteś niedoinformowany :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Może pomyśl o Vendetta E..Dobra wtermice i na zboczu. Dobrze dobrane klamoty to waga do lotu 2300g i można jeszcze dobalastować.Kilka elektrycznych już lata na dolnym śląsku i w Krośnie. Maciek

 

A gdzie można się czegoś więcej dowiedzieć o tym modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem więcej niż myślisz.Na skrzydła od Toxica czekałem 2 lata-już nie czekam.Dlaczego nic nie wiesz o modelu Andrzeja? to proste-nie chcesz wiedzieć!.Dokładność wykonania vendetty bije na głowę twoje fryce respekty i nawet vojtiskove modele.Tego też pewnie nie wiesz?

Bo mnie nie stać na kosztowne eksperymenty. Przyjedź na zawody, pokaż że dobrze lata to pomyśle. Ale pamiętaj że kolega chce wersje elektro. Vendete tym bardziej trudniej ocenić w tym aspekcie. Oczywiście mozna na oko. Ale z tym okiem to różnie bywa

Modele startujące w zawodach łatwo ocenić bo jest porównanie.Albo lata albo są problemy. Jeśli chodzi o modele Vacka to wiadomo że doskonale latają w termice, potrafią latać szybko i długo szybować. Są liczby które to pokazują. A zarazem maja rozsądną cenę. Ale niestety i tak zbyt wysoką dla Rolanda. Bo to kwota rzędu 900-950EUR lub więcej za lepsze materiałowo wersje. Ale wciąż nie jest to zabójcza kwota. I ciąż optuje za wstrzymaniem sie z zakupem i dozbieraniem pieniążków.

 

Marku - na forum Andrzej podawał kontakt do siebie. Jest wątek o tym modelu.

 

OK. Koniec pisania dyrdymałów. Każdy kupuje i tak to co chce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki do budowy modelu Arthobby?

Kiedyś złożyłem jeden w pokoju 3x2m a malowałem i szlifowałem skrzydła na zewnątrz budynku.Z resztą zamiast malować można okleić skrzydła folią.

No chyba, że Kolega nie ma do dyspozycji pokoju metr większego od szerokości skrzydeł to zrozumiem  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art Hobby robi także modele całkowicie wykonane -nawet gotowe do lotu z zamontowanym wyposażeniem...  że nie ma tego w polskich sklepach o niczym nie świadczy.  Flyszman -jeśli kusiło by Cię coś z Art Hobby dzwoń pogadać bezpośrednio do producenta w łodzi. 

 

Z moich doświadczeń z modelami AH -są dość mocne, bardzo lekkie i starannie wykonane -po prostu ładne.

 

-motoszybowce AH    2m mogą latać bardzo wolno i można okazjonalnie pogonić.  -fornirowce powyżej 2m rozpiętości niezbyt dobrze nadają się do pogonienia -w ciasnych szybkich zakrętach, pętlach można "zaklaskać" skrzydłami  -niestety wiem z własnej praktyki...

 

     Obecnie latam starą  Velvia 2m z klasycznym usterzeniem -powierzchnia płata chyba 37dm2 -waga do lotu 1240 g z pakietem 3s 2200mAh. Mój model jest dość ciężki  :   i stary typ -i dałem za dużo lakieru na skrzydła -i było kilka napraw -i na pokładzie telemetria też troszkę waży...   zależnie od sc i trymowania da się bardzo spokojnie wolno  wozić po niebie -i da się okazjonalnie pogonić powyżej 100km/h -  do max 120km/h. (dane z telemetrii)

 

 Jeśli da się mocny napęd z mniejszym dość szybkim śmigłem (latałem na 350W ze śmigłem 8x 4,5") na silniku lotem koszącym goni jak przysłowiowy meserszmit

-na napędach wolnoobrotowych z dużymi śmigłami pogonić można   troszkę nurkując  (obecnie latam 200W 14x8,5") -lecąc poziomo się mało rozpędza.  

 

kolejność zastosowań modeli AH  -głównie "majestatyczne wożenie się po niebie" -z okazjonalnym pogonieniem.

 

Nie oklejać  modeli AH folią!!!  totalnie tracą wygląd i gorzej latają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim "F5J" 3,6m naprawdę można poszaleć. Szybkie zejście z 500-600m robi wrażenie, po drodze kilka pętli, może wytrzyma bez otwierania buterflaja. 

 

Na pewno pracujące płaty będą zapierały dech w piersiach !

 

 

Kur... do czego ma być w końcu ten model ?!  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To weź zamów sobie Respecta, albo Vendette electro.

 

No chyba, że ceny nie jesteś w stanie przeskoczyć.

 

Motor przynajmniej w Respekcie da się włożyć za 40$ chiński. Serwa se wstawisz corony slim wing i zwykłe w kadłub. Będzie śmigał bez zarzutu.

 

Jak ma być taniej to kupiłbym coś z Blejzyka, albo ArtHobby, chociaż Barakuda też fajnie lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.