Skocz do zawartości

B-17G puzle do składnia


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś pracując w Niemczech udało mi się nabyć od znajomego niemca kit bombowca B-17 w skali 1:12, czyli nie taki maluszek. Długo leżał, ale do dzisiaj.

Oferowany kit Cleveland zawiera powycinane wręgi, żebra, potrzebne listewki i podłużnice, balsę na pokrycie i cztery ogromne plany. Dwa z nich to rzuty typowo modelarskie-widok z boku, widok skrzydeł i stateczników -plany z rozmieszczeniem podłużnic i dźwigarów. Jeden plan to wykaz wręg i żeber- wycięte nie są w jakikolwiek sposób numerowane, opisane, także dla pewności najlepiej jest przyłożyć element do arkusza, i ewentualnie zaznaczyć osie na elemencie.

Ostatni plan jest dla makieciarzy-rysunki z boku, góra i dół,  skrzydeł, stateczników, nitów na poszyciu, stanowisk strzeleckich, komory bombowej.

Całość wykonana z balsy-średnia i twarda, nawet wręgi kadłubowe to sklejka balsowa.

W sumie nie wiem, gdzie umieścić ten model, czy w tym dziale -przecież to wielosilnikowiec, czy w dziale konwersja ze spaliny na elektryka-gdyż u mnie będą elektryki, a nie zalecane 0.3-0.4 spaliny, czy też w dziale makiety.....

Dzisiaj skleiłem część centralną kadłuba -przymierzyłem z planem, zaznaczyłem osie, i ....kurde ale wielkie.

 

Tak wyglądają wręgi w liczbie 19 sztuk

7540f6920dcf15d2med.jpg

Część centralna kadłuba zkomorą bombową.

46fcc7fcae181a74med.jpg

Tutaj wszystko na planie.

897cf448c629ac0fmed.jpg

 Więcej zdjęć wraz z postępem prac.

A poproszę moderatora o poprawienie tytułu na B 17-zmęczenie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Przecież ten jest pod prawie 3 metrowej rozpiętości.....Z kitem to ostatnio znalazłem na ebayu-sama firma Cleveland posypała się po śmierci założyciela, swego czasu prowadzili wyprzedaż, ale....ja u nich nie kupuję, więc nie wiem na ile to prawdziwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin nie zrozum mnie źle, ale co się stało np. z budową Corsaira 2,2 m od TopFlite do której widziałem już silnik na forum? Co z Mustangiem od Ziroliego, który też był w twoich planach jak inny z kolegów budował swojego i pokazywał relację? Teraz już 3 metrowa czterosilnikówka na tapecie. Fajny z ciebie gość z tego co zuważyłem i zaangażowany na forum ale nie rzucaj tylu słów na wiatr bo niektórzy mogą to przestać traktować poważnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna różnica i ona mnie osobiście wystarczy. Ty masz 5 projektów zaczętych i z każdego coś widziałem a z Marcinowego Corsaira, Mustanga itp. nie widziałem nawet żeberka (chyba że wcięło gdzieś te tematy na forum). Nie mówię o tym, że ktoś ma mało czasu i budowa trwa 5 lat. Nie mówię też o tym, że ktoś ma mnóstwo planów i zamierzeń w głowie ale je powoli lub w części realizuje (tak jak Ty Jarku).

Mówię natomiast o tym, że Tu nikt nie wymaga deklaracji w sprawie ambitnych projektów (np. jak ten 4 silnikowy 3 metrowy B-17) ale jak się już ktoś 3-4 raz deklaruje a ja mam ochotę obejrzeć relację i nic się nie pojawia przez lata to po co się deklarować. Lepiej usiąść w pracowni, coś wydłubać, choćby zacząć i dopiero pokazać na forum. Takie jest moje zdanie. Jak ten 3 metrowy B-17 dojdzie do skutku w formie chociaż połowy konstrukcji drewnianej to wykładam stówkę jako cegiełkę na dalszą budowę.

Nie chcę się wdawać w żadne spory, Marcina szanuję tylko napisałem tak dla jego dobra tak aby dalej był dla reszty wiarygodnym forumowiczem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to szykuj stówkę!

5626873024cd361cmed.jpg

Żartuję z tą stówką, ale masz racje. Takie modele nie robi sie w ciągu miesiąca-to nie piankoloty. Też uważam, że jest to inwestycja zarówno czasowa jak i finansowa. Tutaj może i kit już człowiek ma, pozostaje jeszcze dużo innych pierdółek do kupienia- czasem zrobienia-tak jak tutaj np. podwozie. Chłopaki niczego Wam nie deklaruje, ale mogę obiecać, że jakiekolwiek postępy przy B-17 bedę zamieszczał na bieżąco. To na tyle, ja zbieram się-mam kurs pod Hanover-taka praca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chuck już mówię. Mustang Ziroliego piękne marzenie i tyłu głowy gdzieś tam jest na niego miejsce. A na dysku sporo zdjęć, informacji, detali.. Corsarz wprawia mnie o "ból serca" ponieważ pudła z kitem leżą na warsztacie, a ja nie mogę się za nie wziąć. Obecnie kupuje mieszkanie(w końcu sprawie sobie warsztat jak należy) no i córka w maju mi się rodzi tak że zmiany, zmiany... Z kolegą Morfeuszem(buduje p38) cały czas kombinujemy z podwoziem no i on sam bardzo ponagla mnie z budową, bo wstyd żeby jeden warbird był na lotnisku;) B17 1:10 o było by coś, i za każdym razem gdy coś trafię to zapisuje na dysku. Takie małe cele w tym pięknym hobby;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rzeczywiście się dzieje. Mój młody też jest z maja ale ma już prawie 6 lat. Pamiętam ten czas bo zanim się urodził to zacząłem budować pierwszy dom i jak miał 5 miesięcy to skończyłem.

Żona ostatnie 2 miesiące budowy mieszkała u teściów a ja na materacu w łazience na budowie bo to było jedyne skończone pomieszczenie. Ciekawy czas przed tobą, trzymam kciuki  ;)

Może po prostu wspominaj o tych kolejnych modelach jako odległych planach a nie koniecznie od razu jako konkretny plan, wielkość, typy silników itp bo wtedy będziemy liczyć na coś więcej.

Corsair mi się też podoba ale w skali którą chcę nie ogarnął bym obracanego podwozia we własnym zakresie a gotowe drogie strasznie i niekoniecznie przy tym słusznej jakości.

Śmiecimy w nieswoim wątku. Lepiej, żeby admin te moje wynurzenia posprzątał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny z ciebie gość z tego co zuważyłem i zaangażowany na forum ale nie rzucaj tylu słów na wiatr bo niektórzy mogą to przestać traktować poważnie.

Marcina szanuję tylko napisałem tak dla jego dobra tak aby dalej był dla reszty wiarygodnym forumowiczem

???

Zluzuj.

Lepiej, żeby admin te moje wynurzenia posprzątał.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, pora na partię nowych zdjęć B-17. Sporo czasu zajęło mi wykonanie sterów wysokości i kierunku. B-17 zyskał na wyglądzie dzięki charakterystycznemu statecznikowi. Już widać, że stanowisko strzelca ogonowego jest starszego typu. Kolejne posiadały zakończenie kuliste-Cheyene type-ale przynajmniej dla mnie, starego typu jest ładniejsze.

081e5b5f3aa5e50amed.jpg

Ster wysokości-jedna połowa. Dla pokazania wielkości miarka uniwersalna w postaci paczki papierosów.

Całość osadzona na pręcie węglowym, co ciekawe oś steru nie idzie w linii prostej. Końce steru są lekko do tyłu-dokładnie te 25mm. Tutaj pręt węglowy z wklejonymi prowadnicami do mocowania sterów jest idealnym rozwiązaniem. To nie pomyłka, tak jest w oryginale i na planach.

257f107a10a468a8med.jpg

A tutaj B-17 wraz z moim synem, dla porównania wielkości. Przyszły operator uzbrojenia-ale o tym później.

2e418564b8bb427emed.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.