Skocz do zawartości

LATANIE MALMÖ


jarek996
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tak Great Planes .

W tym akurat mam dedykowany do tej klasy modeli silnik : 

 

https://hobbyking.com/en_us/ntm-prop-drive-series-ef-1-pylon-racing-motor-1300kv-930w-v2.html ,

 

regiel : 

 

https://hobbyking.com/en_us/turnigy-super-brain-60a-brushless-esc.html ( a moze 80 A ? ) Zajrze jutro .

 

serwa :

 

https://www.savox-servo.com/Servos/Brushed-Motor/Savox-Servo-SH-0257MG-Digital-DC-Motor-Metal-Gear/

 

Pakiet :

 

https://hobbyking.com/en_us/turnigy-bolt-2800mah-4s-15-2v-65-130c-high-voltage-lipoly-pack-xt-60.html

 

Model lata FANTASTYCZNIE ( teraz dla odmiany latam na smigle 9x6 , ale normalnie to 8x8 ) . Na smigle 9x6 jest bardzo przewidywalny i prowadzi sie go jak po sznurku. Ze smiglem 8x8 to juz jest jazda ( trudniejszy start ITD ) .

Laduje na dosyc duzej predkosci , ale leci jak pocisk ( TZN zadnych niespodzianek ) . Jak  dobrze przymierzysz , to nie ma haka . Ladowanie musi sie udac

Dzisiaj troche ZLE przymierzylem , ale polowa winy idzie na te prety  :D  :D  :D

 

W POGO mam to samo , tylko silnik E-Flite ( tez dedykowany ) :

 https://www.horizonhobby.com/product/airplanes/airplane-accessories/motors/power-25-bl-outrunner-motor--1250kv-eflm4025b

 

Kilka dni temu jak kupowalem chlopakom z forum Thunderbolty i Mustangi , kupilem sobie skreconego ( nieulotnionego ) Shoestringa. Nawet nie pamietam jaki silnik tam siedzi , ale jak sprawdzalem , to tez cos w stylu moich ( 1200kV i 900W na 4s )  . Jutro sprawdze. Model gotowy do lotu , bardzo estetycznie zrobiony . Dalem 1650 koron Z WYPOSAZENIEM  ( nowy golas tyle kosztuje) ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 21 stopni , tylko lekki wietrzyk ( jak na Malmö )  , wiec czas bylo polatac ROCKETem ( jeszcze nie SKYROCKETem  :D ). Podwozie zostalo zrobione ( ostatnio drugi raz sie urwalo przy ladowaniu i rowniez bez ZADNYCH innych uszkodzen  ! ) , ale tym, razem na plastikowe sruby. Model zaczyna latac poprawnie , normalnie laduje ( na podwoziu , a nie na brzuchu ) . Wymaga jeszcze malych "dostrojen" , ale na to potrzebuje kilkunastu lotow ( i TROSZKE mniej wiatru ) . Jest dosyc szybki ( wazy sporo jak na swoja pow. skrzydel ) , ale wole takie , bo praktycznie same laduja  ;) .

Naszymi sasiadami sa owce ( te w kupie ) i dwa barany - pedaly ( czy jak ktos woli to homoseksualisci ) . Trzymaja sie zawsze razem , glaskaja sie glowami , ocieraja sie o siebie i widac ze im jest ze soba dobrze .

Jak sa szczesliwe , niech tak pozostanie !

 

post-6937-0-10279600-1558197285_thumb.jpg

post-6937-0-40603300-1558197299_thumb.jpg

post-6937-0-18865300-1558197309_thumb.jpg

post-6937-0-18248400-1558197322_thumb.jpg

post-6937-0-22700100-1558197335_thumb.jpg

post-6937-0-22771400-1558197344_thumb.jpg

post-6937-0-39243700-1558197357_thumb.jpg

post-6937-0-37652400-1558197369_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj kilka lotow , a pozniej 2 godziny na traktorku. Odbebnilem swoja kolejke ( z tureckim kolega ) , ktora przypada raz w roku kazdemu z czlonkow.

Rzucilismy moneta i trafilo mi sie ( jak zwykle zreszta ) koszenie lotniska . Karaman kosil parkingi , stanowiska i inne tereny NIElotniskowe. Koszenie lotniska to nuda straszna , bo jest to jazda w kolko przez 2,5 godz, Czasem zmieniam tylko kierunek , zeby sie COKOLWIEK dzialo  :D . Po koszeniu ( juz po zachodzie slonca ) wypilsmy turecki czaj , ktory przyniosla w termosie jego zona. Poczulem sie jak wiezien - czajownik  ,bo byl tak mocny , ze mi prawie w glowie zaszumialo.

 Dzisia wieczorem znowu troszeczke polatalem . Bylo bezwietrznie , wiec mozna bylo startowac i ladowac w dowolnych konfiguracjach (do tego bylem sam ) . Latali tylko droniarze , bo przygotowuja sie do jakichs waznych eliminacji ,ktore odbeada sie niebawem na naszym lotnisku. 25 maja mamy coroczna gielde

( przyjezdzaja tez modelarze z okolicznych klubow ) i moze uda sie cos sprzedac-kupic. 

post-6937-0-91330500-1558468022_thumb.jpg

post-6937-0-54693500-1558468039_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kupilem sobie skreconego ( nieulotnionego ) Shoestringa. Nawet nie pamietam jaki silnik tam siedzi , ale jak sprawdzalem , to tez cos w stylu moich ( 1200kV i 900W na 4s )  . Jutro sprawdze. Model gotowy do lotu , bardzo estetycznie zrobiony 

Latałeś już tą sznurówką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałeś już tą sznurówką?

 

Jeszcze nie. W sumie to nawet nie wiem dlaczego  :D . Odbudowalem PROUD BIRDa po ucieciu skrzydla , ale nim tez jeszcze nie latalem. Latalem za to Twoim Mustangiem.  BAJKA !!! 

 

:D  :D  :D

Jeszcze o koszeniu.

Jarku w tym roku "odsłużyłeś" swoje. W przyszłym, jak będziesz siedział na kosiarce, niech wesprze Cię 

;) .

:)   Mozliwe , ze tak zrobie !!!  Nasze BIZONY tez czerwone .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sorry, że tu piszę ale nie mogę wejść do poczty by napisać bezpośrednio do kolegi Jarka.
Więc bardzo dziękuję za namiary, o które prosiłem czas temu. Prywatnie pytałem czy mogę latać filmując most łączący Kalmar i wyspę Oland. Dziś napisałem maila na lotnisko w Kalmar i dostałem takie warunki lotu:

https://kalmarolandairport.se/dokument/Info_UAV_Kalmar.pdf

 

Rozumiem, że spełniając warunki czyli zgłaszając, podając lokalizację, czas trwania - będę mógł wykonać lot(?) Startowałbym z campingu na Oland po lewej stronie od mostu patrząc z Oland w kierunku Kalmaru. Nawet na mapce, którą podesłałeś kiedyś teren ten jest poza niebieskim prostokątem, który jest wyłączony z lotów(?)

Wypływam za tydzień więc jeszcze mam trochę czasu na dokładne przeczytanie i przygotowanie się - jeśli dobrze pobieżnie zapoznałem się z info w podanym linku.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Sorry, że tu piszę ale nie mogę wejść do poczty by napisać bezpośrednio do kolegi Jarka.

Więc bardzo dziękuję za namiary, o które prosiłem czas temu. Prywatnie pytałem czy mogę latać filmując most łączący Kalmar i wyspę Oland. Dziś napisałem maila na lotnisko w Kalmar i dostałem takie warunki lotu:

 

https://kalmarolandairport.se/dokument/Info_UAV_Kalmar.pdf

 

Rozumiem, że spełniając warunki czyli zgłaszając, podając lokalizację, czas trwania - będę mógł wykonać lot(?) Startowałbym z campingu na Oland po lewej stronie od mostu patrząc z Oland w kierunku Kalmaru. Nawet na mapce, którą podesłałeś kiedyś teren ten jest poza niebieskim prostokątem, który jest wyłączony z lotów(?)

Wypływam za tydzień więc jeszcze mam trochę czasu na dokładne przeczytanie i przygotowanie się - jeśli dobrze pobieżnie zapoznałem się z info w podanym linku.

 

Sorry , ale nie zdazylem ( przed urlopem ) odczytac Twojego posta. Mam nadzieje , ze wszystko poszlo OK i masz super filmy ! 

Dzisiaj ( i wczoraj i przedwczoraj ) pierwsze loty po kolarskim urlopie w Gruzji . Jak zwykle raczki sie troche trzesa , ale TYLKO 3 sek . Jak juz model w powietrzu to dalej nie ma zadnych stresow. Sznurowka ( to do KESTO ) latam juz od dawna i lata tak fajnie jak wszystkie moidele tej formuly. Przewidywalnie , zadnych niespodzianek , ale ladowania sa dlugie i szybkie ( szczegolnie jak NIE

wieje ) wiec trzeba dobrze wszystko planowac .

Dzisiaj poszedlem "dotrymowac" Phantoma ( KYOSHO ) , ale jak to w zyciu bywa , pohulalem po lotnisku w lewo i w prawo i w pewnym momencie pomyslalem RAZ kozie smierc ( to zawsze sobie mysle , jak mam oblot czegos nowego ) . Dodalem gazu i polecialem ! Wyhylenia mialem "fabryczne (o 60% za duzo ) , wiec po dwoch rundkach ladowanie na poprawki. Ladowanie mnie zdziwilo , bo podchodzi do niego BAAAARDZO wolno i siada prawie jak na lotniskowcu . Nie ma klap , ale moze dwuplatowce tak maja ? Jest to moj pierewszy dwuplat wiec taka sobie teorie uknulem  ;) . Bardzo mi sie to wolne ladowanie spodobalo , szczegolnie po ultraszybkich ladowaniech moimi elektrykami. Po 3 locie silnik zaczal troszke popiergiwac ( raz myslalem ze mi nawet zgasnie ) i postanowilem ladowac. Bateria odbiornika byla juz na minimum , wiec odpuscilem dalsze loty. Dzisiaj w nocy sie wszystko naladuje , wiec mam nadzieje poustawiac jutro silnik , zalozyc oslone silnika i troche sobie polatac.  Zanalazlem "gdzies" w Europie jeszcze jeden taki model ( tyle , ze wersje ELEKTRYCZNA ) i zastanawiam sie czy nie kupic i nie zrobic go z jakims SCORPIONEM 1800W i poteznym pakietem. Czytalem kiedys na amerykanskim forum o takich "umaxymalnionych" wersjach elektrycznych i ponoc jest to niezla "jazda" ( jak latanie mozna nazwac jazda :D ). Z moja ENYa 80 4C to wiadomo , ze sobie pyrkocze , ale szybkim lataniem to bym tego raczej NIE nazwal . Ponizej kilka fotek Sznurowki i Phantoma. 

Jeszcze sobie przypomnialem , ze kupilem ostatnio ( z naszej modelarskiej gieldy ) dwa modele mojej ulubionej formuly EF-1. Sa to Hobbykingowskie INVICTUSy , ktore "zbudowal " i wyposazyl jeden z moich klubowych kolegow , sprzedal je , a ja kupilem od tego komu sprzedal ( przelezaly u niego dwa lata NIE latajac !!! ) . Sa prawie jak nowe , w pelni wyposazone , a kupilem oba za 2000 SEK , czyli 760 zl !!!

Zalaczam jeszcze zdjecie wody na mojej ulubionej plazy ( Falsterbo - 25 km od Malmö ) . Bylismy tam wczoraj . Temperatura wody okolo 21 stopni , a przejrzystosc na dobre kilka metrow ( lepsza jak na Rodos ,  tak mowila moja corka , ktora wrocila z Rodos dwa tyg. temu ) . Tyle ze na Rodos miala 26 stopni  ;)   Dla mnie jednak 21  stopni jest lepsze , bo wskakujac do TAKIEJ wody mozna sie naprawde w upalny dzien "orzezwic" . Temperatura wrecz dla mnie IDEALNA . 

post-6937-0-89899200-1566853240_thumb.jpg

post-6937-0-04553900-1566853260_thumb.jpg

post-6937-0-52722900-1566853454_thumb.jpg

post-6937-0-99719700-1566853526_thumb.jpg

post-6937-0-02070700-1566853579_thumb.jpg

post-6937-0-35784600-1566853598_thumb.jpg

post-6937-0-90466100-1566853761_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam filmów choć byłem w stanie spełnić wszystkie warunki by otrzymać zgodę. Zawiodła pogoda - cały pierwszy tydzień lipca padało więc nie chciało się i nie było sensu jechać na Olandię. Ale za rok chciałbym na ruinami zamku polatać ;). Zdziwiło mnie natomiast, że w sumie duży port lotniczy odpowiedział na maila przesyłając wytyczne, a lotnisko w okolicy Kalmaru nie odpowiedziało wcale choć mają maila kontaktowego. Ale i tak nie podjechałbym bo lało cały czas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj zupenie bezwietrzny dzien i pewnie dzieki temu prawie polowa kluba byla polatac. Ja wzialem ze soba moje dwie elektryczne wyscigowki i nowozbudowanego STICKa. Zamontowalem w nim wygranego ( 85 SFR ) na aukcji  w Szwajcarii OS 72 ALFA. Nigdy go nie odpalalem , ale chcialem chociaz poustawiac model ( nie myslalem nim dzisiaj latac w kazdym razie  ) . Silnik odpalil na ustawieniach "z glowy " (igla 2,5 - 2,75  obrotu ) , ale kiepsko chodzil na wolnych. Zaryzykowalem odkreceniem sruby wolnych obrotow o 25% obrotu i silnik zaczal chodzic IDEALNIE ! Szybka odpowiedz na ruchy "gazem"

( tak szybko wchodzi na obroty , ze az sie zdziwilem. Moje ENYE sa bardziej "mulowate" ) . Ustawilem model , pohulalem po lotnisku , no i odezwal sie "zew modelarza"  , czyli gaz i w powietrze !!!  Niestety model mimo maxa na gazie i pelnym wychyleniu statecznika poziomego nawet sie nie uniosl ! Dobrze ze zaczalem wczesnie , bo inaczej wpadlbym w wysoka trawe na granicy lotniska . Zwiekszylem wyhylenia poziomego i powtorka. Wzbil sie BARDZO leniwie w gore i zaczal tanczyc ( wszystkie wyhylenia o 30% za duze ) . zrobilem dwa kolka i ladowanie. W powietrzu trzymal sie dosyc "ciezko" mimo pelnego gazu. Po ladowaniu szukalismy przyczyn braku checi latania. Po szybkich ogledzinach stwierdzilismy , ze skrzydlo ma wznios UJEMNY ( moze ze 2 stopnie ) w stosunko do st. poziomego !!! Zrozumialem DLACZEGO byl jakis taki PRZYDUSZANY do lotniska , zamiast dziarsko startowac. Jest to zestaw ARF , wiec zamontowalem ( i wkleilem ) wszystko fabrycznie , nic wiecej nie sprawdzajac i nie korygujac. Bede musial podlozyc cos pod skrzydlo , aby uzysklac te 1,5 - 2 stopnie wzniosu , sprawdzic polozenie silnika i moze podniesc troszeczke podwozie przednie  . Na szczescie obylo sie bez katastrofy , ale to dzieki mojemu "wielkiemu" doswiadczeniu  :D  :D  :D . Elektryki polataly jak nalezy , wiec nie ma sie co tutaj rozpisywac. Przyszli tez dzisiaj  dwaj koledzy ze swoimi dwuplatami. Sopwith PUP ( piekna makieta ) z OS FT 160 ( latal bardzo realistycznie , choc moglo sie wydawac , ze brakuje mu mocy ,ale to wlasnie sprawialo , ze nie zasuwal jak Mustang  :) . Drugi to Nieuport ( nie wiem jaki ) z gwiazdka MAGNUM 400. Cudowny dzwiek ( az mnie rozochocilo , aby w koncu odpalic swojego SIRIUSa 300 ) , ale kolega tylko pohulal po trawie , bo mu cos "wialo" za mala moca i bal sie poleciec . Byl to kawal modelu. Ma do niego zamowione ( u jakiegos Niemca ) dwa modele silnika WIRUJACEGO Gnome Rhone !!!   Nie wiem ile maja pojemnosci , ani nie wiem ILE kosztuja ( musza kosztowac BARDZO duzo )  . Dostanie je dopiero w maju. Jeden z nich ma wyladowac wlasnie w tym Nieuporcie ktory dzisiaj NIE polecial. Na dole kilka fotek z dzisiejszego dnia .

post-6937-0-39037700-1567960368_thumb.jpg

post-6937-0-15510600-1567960416_thumb.jpg

post-6937-0-42338700-1567960448_thumb.jpg

post-6937-0-33939600-1567960522_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj pogoda jak marzenie  , wiec polatalem KUNAIem i Proud Birdem i STICKiem ( z poprawionymi wzniosami ) . Zero wiatru , 18 stopni , i kupa kolegow.

Jutro ma byc jeszcze cieplej , wiec ide na 8.00 rano na rower ( ok 100-120 km ) , prysznic , a pozniej  latanko !!!

Jutro beda fotki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uhhh...  :/   zazdraszczam! 

U nas pogoda taka sobie. Można by coś popróbować ale na domiar złego ostatnio ciągle siedzę w pracy ostatnio, więc nie latane już prawie z miesiąc jakoś będzie...  :(

I przez takie wpisy jak te powyżej jakoś mnie tak bierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek - drugi model to Nieuport 17. Jest jeszcze nie wykończony sądząc po braku insygni państwowych i oznaczeń Nowy silnik do niego to silnik rotacyjny. W US, jeśli nie mylę się - robią takie modelarskie ale to koszty ogromne bo produkcja na zamówienie raczej. 

Qrde! 100 km na rowerze to dalej niż z Karlskrony do Kalmaru czy Rockneby :D. To Prysznic po południu???? :):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2019 o 11:20, Irek M napisał:

Jarek - drugi model to Nieuport 17. Jest jeszcze nie wykończony sądząc po braku insygni państwowych i oznaczeń Nowy silnik do niego to silnik rotacyjny. W US, jeśli nie mylę się - robią takie modelarskie ale to koszty ogromne bo produkcja na zamówienie raczej. 

Qrde! 100 km na rowerze to dalej niż z Karlskrony do Kalmaru czy Rockneby :D. To Prysznic po południu???? :):D

Byla lekka zmiana planow. Mielismy zaczac o 8.00 ( rower ) , ale byla taka mgla i wilgoc , ze dalismy spokoj . O 10.30 sie rozjasnilo i poszedlem polatac ! 

Szybowalem znow z Jastrzebiami ( jak pieknie lata sie w termice !!!! ) Dla mnie to nowosc , wiec dlatego jestem tak podpalony  . Polatalem tez Proud Birdem i stala sie dziwna rzecz. "zapylam" na maxa ( max to moze zle slowo , bo latam sobie nim rekraacyjnie na smigle 9x6 zamiast 8x8 ) i nagle ( bylem na szczescie dosyc wysoko ) silnik przestaje dzialac. Latalem moze ze dwie min. i pakiet NIOSLEM i wlozylem w 100%  naladowany ! Na szczescie bylo znow bezwietrznie , wiec ladowac mozna bylo z kazdej strony . Ladowanie sie udalo , ale zaciekawilo mni CO bylo przyczyna . Silnik "drgal" ale sie nie krecil. Fachowcy wrozyli , ze to regiel ( choc NIC nie smierdzialo ) , bo na nic innego nikt nie wpadl . Rozkrecilem smiglo , zdjalem obudowe ( chcialem poogladac regiel z bliska ) i moim oczom ukazal sie TAKI widok ( fotka nr 1 ) . Taka przygoda zdarzyla mi sie pierwszy raz ( i mam nadzieje , ze rowniez ostatni ) !!!

 

Aha ; rowerem pojechalem o 16.30 . Niestety jechalem sam , ale dziarsko zrobilem 87 km ! Poniewaz pojechalem pozno , to prysznic byl PO POLUDNIU ) . Ze wzgledy na bezwietrzna podgode wyszla srednia okolo 36 km na godzine ( czyli 2h z haczykiem ) . Byloby wiecej , ale od przyjazdu z Gruzji ( z roweru ) nie siedzialem na siodelku ponad MIESIAC ! Czesciowo z braku checi czesciowo z lenistwa , a czesciowo przez pogode , gdyz w klubowych dnizch treningowych ( wtorek czwartek i niedziela ) prawie zawsze lalo !!!

 

P.S . W tym srebrnym Nieuporcie byl dzisiaj "wkrecony" silnik FIALA ( boxer ) , ale tak jak pisalem , on czeka na silnik ( a nawet 2 ) , ktory ( ktore ) teraz sie robi ( robia ) w Niemczech. Jak pytam o cene to sie tylko usmiecha i mowi BARDZO DROGO ! Beda to silniki wirujace ( model silnika Gnome Rhone ) !!!!!!!!!

 

P.S 2 : dzisiaj bylo u nas stopni ??? Patrz na ostatnia fotke !!!

post-6937-0-60260600-1569179310_thumb.jpg

post-6937-0-85942600-1569179323_thumb.jpg

post-6937-0-54386500-1569179334_thumb.jpg

post-6937-0-92996500-1569179346_thumb.jpg

post-6937-0-86816900-1569179357_thumb.jpg

post-6937-0-71823000-1569179468_thumb.jpg

post-6937-0-85521000-1569179485_thumb.jpg

post-6937-0-59425300-1569180066_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.