Skocz do zawartości

Rozładowarka do Li-PO


pjk11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Slogany?? Testy z wykresami to slogany  :o (podałem link do strony) Faktycznie, ja z ogniwami w IT mam do czynienia tylko 25lat, więc niczego o nich nie wiem. Nie uważam, że kłamiesz, raczej stawiam, że w Twoim zastosowaniu degradacja ogniwa może się nie ujawniać. No i trafiły się Tobie ogniwa o wyjątkowo dobrej jakości. Co do postępu techniki w zakresie ogniw hmm, raczej z mojego doświadczenia wynika, że te nowe są gorsze od tych sprzed lat, postęp tutaj polega na tym, że robi się coraz bardziej tandetne coraz bardziej "na styk" ale taniej. Za to do wypisywania bzdur na naklejkach o setkach C, to większość producentów ustawia się w kolejce. 

Dlaczego na grupach, gdzie głównie użytkuje się pakiety wyładowując je w 3 minuty do zera (gdzie w tym przypadku to mniej więcej połowa pojemności) nikt nie wypisuje takich rewelacji, że trzymanie naładowanych pakietów w nieskończoność im nie szkodzi?

 

Drążąc dalej to dla czego ta degradacja następuje przy pełnym naładowaniu a przy nie pełnym nie następuje.

 

 

Oczywiście, że następuje, tylko wolniej. Ogniwo zaczyna się degradować zaraz po tym jak wyjedzie z fabryki. Od sposobu eksploatacji i jego jakości zależy jak szybko ten proces będzie postępował. 

Najwolniej degraduje się, gdy przechowuje się je w niskiej temperaturze, w zakresie napięcia storage i go nie używa. Im większe odstępstwo od tych warunków tym zużywa się szybciej. 

 

Mi nikt nie powiedział ze nie można przechowywać w pełni naładowany jak zaczynałem zabawę. Teraz nagle słyszę ze to bardzo źle. Pytam wiec dla czego?

 

 

Bo to marketingowo bardzo źle brzmi. Gdy wchodziły lipo, konsumenci bardzo źle odebraliby taką informację, że stare ogniwa trzymało się naładowane na maxa i nawet takie było zalecenie (i jest to bardzo wygodne), a nowe super lipo miałyby mieć takie przykre ograniczenia :-)

A to, że szybciej padną, co za problem, pobiegniesz do sklepu po kolejne. Teraz świadomość użytkowania takich ogniw rośnie to i w instrukcji można już nieśmiało umieszczać takie zalecenia. 

 

Tak jak te całe cykle, pokutujące od czasów nicd nimh, w lipo lion nie ma czegoś takiego jak cykl, to sztuczna jednostka, przez nią ludzie źle użytkują ogniwa, bo nie chcą "nabijać cykli" a im częściej się doładowuje lipo lion w zakresie średniego naładowania, tym dla pakietu lepiej i dłużej żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Któryś producent, nie pamiętam który, zalecał storage swoich lipo na poziomie 3,9v Myślę, że różnice  w zakresie 3,75-3,9v mają niewielkie znaczenie. Samo ładowanie i rozładowywanie też oczywiście zużywa lipo, więc czasami nie warto bawić się w aptekę, bo może się okazać, że wprowadzanie w storage przy takich małych różnicach bardziej szkodzi od krótkiego przechowywania poza zdrowym zakresem.  Ja staram się nigdy nie trzymać lipo więcej jak kilka-kilkanaście godzin z napięciem ponad 4v na celę (im droższy pakiet tym bardziej staram się skracać ten czas ;-). Jeśli wiem, że będę niedługo go używał, rozładowuję tylko poniżej 4V, potem wystarczy szybko doładować do 4,2V  (ja wolę ładować nie więcej jak do 4,15-4,18V) Niestety nie wszystkie ładowarki pozwalają na dowolne manipulowanie napięciem storage i maksymalnym napięciem końca ładowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slogany?? Testy z wykresami to slogany  :o (podałem link do strony) Faktycznie, ja z ogniwami w IT mam do czynienia tylko 25lat, więc niczego o nich nie wiem. Nie uważam, że kłamiesz, raczej stawiam, że w Twoim zastosowaniu degradacja ogniwa może się nie ujawniać. 

Spoko nie byłem w stanie otworzyć linku z komórki, nędzny internet miałem.

A co do doświadczenia to z tego co napisałeś to sorry ale niestety nie wynikało.

 

Co do Twoich wyjaśnień z tego posta to zaczyna to mi się podobać bo w końcu jest rzeczowo a nie standardowo-opisowo. Co do strategii producentów to jestem w stanie w to uwierzyć bo ci wciskają straszny kit konsumentom tylko po to żeby zwiększyć swoją sprzedaż. Jest niewielu producentów którzy tego nie robią.

 

No ale jak by ktoś jeszcze swoje trzy grosze od strony technicznej dorzucił to na pewno nic by się nie stało. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.