Skocz do zawartości

X-UAV Clouds 1.8m - budowa


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

"Samoloty ze środkiem ciężkości za bardzo do przodu latają źle. Samoloty ze środkiem ciężkości za bardzo do tyłu latają tylko raz". Może to prawo objawiło się właśnie w twoim przypadku? ;)

 

Co do prędkości, to możesz ją także odczytać z GPSa (ok 30zł jeśli już masz FC), ale oczywiście w tym wypadku wiatr będzie zaburzał pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu budowy, czy raczej składania.

 

Górna część kadłuba z centropłatem poklejona

tKJWI1s.jpg

 

Na PDB znalazłem sobie miejsce pod głownym dźwigarem. W piankę wkleiłem metalowe śruby M3 bez z odciętymi łbami i dokręciłem plastikowe dystanse.

VK4qL8O.jpg

 

Z 20 ogniw 18650 o pojemności 2200 przytgotowuję sobie pakiet 4S

sSmsDc9.jpg

 

Można go jeszcze poskładać w taki klocek, ale raczej chyba wybiorę opcję 2 warstw ogniw, żeby szerzej rozłożyć masę na piance.

81ICSqu.jpg

 

Waga samych ogniw. Jutro dojdą przewody z konektorami, koszulka termokurczliwa.

MijpAs0.jpg

 

Ze skrzydłami. Kadłub trochę krótki, ale w internetach piszą, że mimo to nie lata źle, a do transportu to zawsze trochę lepiej.

twvOl02.jpg

uPkODhc.jpg

 

I na deser chowana antena video :)

http://www.youtube.com/watch?v=N0PMaciUaNo

 

Serwo anteny w połączeniu z tym door sequencerem telepie, nie wiem do końca dlaczego, bo przy odbiorniku zachowuje się normalnie, a z innymi serwami nigdy nie było takiego problemu. Wymienię potem na inny model.

 

Inspirowałem się tym postem

https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?2846264-X-UAV-Clouds-Twin-tractor-1880mm-FPV-plane-full-review-build-log-mods/page41#post41610761

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miszcz z tą chowana antena :) :)

 

Bardzo fajny model, z tego co widać na YouTube to naprawdę niezłe rekordy można nim bić. Gratuluję zakupu.

 

Czekam na dalszą realizacje. Jeśli mogę prosić nie pomijaj żadnych szczegółów z wyposażenia i innych mykow z budowy tego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiet gotowy. Bez lutownicy 200W bym sobie nie poradził. Kable zasilające 12AWG + XT90. Do balancera 20AWG. Ostatni kabelek to LM35 do monitorowania temperatury podczas ładowania, ale także i w trakcie lotu.

GXJ8qTB.jpg

 

Do PDB dałem 14AWG bo na 2x ESC 40A powinno starczyć.

luTUZm0.jpg

 

Dodałem kawałek PET jako przezroczyste zabezpieczenie elektroniki.

p37sKhz.jpg

 

Smoke-test zaliczony, ale "5V" mogłoby być trochę lepsze... Mam nadzieję, że na samo OSD wystarczy.

KvYS26P.jpg

 

Na montaż kamerki koncepcję mam następującą. Dwuosiowy gimbal i head tracker daje niesamowite wrażenie :)

EsEwi25.jpg

 

C.d. jutro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w internetach piszą, że mimo to nie lata źle

Nieźle ale krótko :)

 

Wszyscy w tym wątku się zachwycają a ja sądzę że troszkę dziwny kierunek nadałeś swojej Chmurze. Mam sporo doświadczeń bo moja Chmura po wielu nieudanych próbach wreszcie zaczęła z grubsza latać jak powinna:

 

https://www.youtube.com/watch?v=QdkMjf1Z_J8

 

Od początków lotnictwa zasada była taka że się robiło tyle by można było polecieć, sprawdzało, jeśli wszystko było dobrze to szło dalej. MC-21 w pierwszym locie nie chował podwozia, myśliwce nie testują broni a akrobaty nie kręcą akrobacji. Kombinujesz z jakimiś finezyjnymi rozwiązaniami a gdybyś poleciał to byś zobaczył że w tym dronie brakuje przede wszystkim solidności. I to trzeba wzmocnić, a błędów projektowych jest tu mnóstwo. Twoje patenty wyglądają fajnie, ale są przy założeniu że nawet cyrkla się nie zrobi a co dopiero poważniejszych rzeczy typu nieudany start... a w życiu różnie bywa...

 

Moje wnioski:

 

-mocowanie skrzydeł: pojedyncza śruba jest zupełnie bez sensu. Działają na nią ogromne siły, a co gorsza ona funkcjonuje jak zawias. Krawędzie skrzydła się wyrabiają i zaczyna się zmieniać kąt jego zamocowania, a to bardzo szkodliwe. Powinny być dwie śruby na krawędzi spływu i natarcia. I to najlepiej jakoś elastyczne, by nie było takiego naprężenia.

 

-dźwigary-rurki jedna w drugiej - to kompletny idiotyzm. Bo rurka węglowa jest najsłabsza na końcach. A tu ta grubsza jest rozrywana od środka przez cieńszą tam gdzie siły na skrzydle są największe. Po kilku lotach nawet bez wypadku robi się "rozklapana". Wymieniłem ją, nawet zachowała się naklejka z ceną: 44 złote, a nic to nie dało. Najlepiej by było dać tą grubszą 14x12mm na całą długość, tylko jak to zrobić? "rozepchać" kanały w skrzydłach?

 

-mocowanie stateczników - zdecydowanie za mała powierzchnia na dole. Klej nie trzyma. Dałem tam trytrytki i trzyma świetnie.

 

-mocowania silników - też bez sensu, bo z jednej strony tylko na klej do styropianu. Nie trzyma się to wystarczająco, pod wpływem ciągu i masy silników się szybko obluzowuje. Zrobiłem dziurę i dałem śrubę z podkładką, trzyma jak beton :)

 

-nos jest bardzo ale to bardzo delikatny. Nie zapewnia nawet wsparcia baterii która gdy się minimalnie choćby rusza to go uszkadza.

Ale ogólnie to trzeba kadłub po prostu zalaminować zanim się zdeformuje. Na rcg ludzie piszą: dałem kevlar i teraz jest pancerny. Czy to się daje zamiast włókna szklanego? Skąd to wziąć? Czy współpracuje z moim ulubionym laminatem, tym "niebieskim" L285?

 

No i podstawowa kwestia czyli użycie kontrolera lotu. Mam duże wątpliwości czy bez niego w ogóle się uda polecieć, a poza tym jeśli będziesz latać fpv to krótka przerwa w łączności i do widzenia. Co do stabilności to niby nie jest źle ale u mnie będzie gimbal + gopro 7 z niezłym alg. stabilizacji (w filmie powyżej było gopro 4).

 

Powodzenia - kiedy oblot?

post-18530-0-14665900-1567801706.jpg

post-18530-0-60281800-1567801710.jpg

post-18530-0-26501600-1567801718.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Dzięki za wskazówki!

 

Szczerze mówiąc myślałem o tym rozwarstwianiu się dźwigarów. Dam na końcówki grubszej rury pasek tkaniny szklanej.

 

Bez FC latać nie planuję.

 

Co do pokryw to przed zamknięciem kadłuba jest dużo łatwiej, niż gdybym się za to zabrał po oblocie, a w niczym nie przeszkadza.

 

Do łączenia skrzydeł dam drugą śrubę bliżej natarcia. W spływie nie ma sensu bo od strony skrzydła nie ma tam plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje że zalaminowanie z zewnątrz grubszego dźwigara nie jest najlepszym pomysłem bo on wtedy nie zmieści się do otworu w skrzydle i "tunelu" - który jest dopasowany średnicą do tych 14 mm. Można by dać metalową rurkę na zewnątrz tej grubszej ale to ciągle kiepski pomysł, bo cieńsza rurka węglowa będzie pracować nieoptymalnie, z maksimum siły gnącej w miejscu gdzie się chowa do tej grubszej. Najlepiej po prostu poszerzyć otwór w skrzydle do 14 mm na całej długości, ja chyba tak zrobię. Najpierw użyję rurki 12mm a potem docelowo 14, to będzie współosiowo. Albo można wpychać tę grubszą gdy już włożona będzie cieńsza, to ta druga będzie "prowadziła" tę pierwszą.

O FC piszesz dopiero teraz, wcześniej nawet w opisie PDB pisałeś że zasilisz z niej tylko OSD. Bardzo dobrze, choć prawdę mówiąc to jestem trochę rozczarowany tym sprzętem. Nie bardzo widzę jakie on ma zalety w porównaniu do mojego ulubionego klasycznego samolotu FPV Powerzone 2600, który także ma mnóstwo miejsca w kadłubie, a leci o wiele stabilniej. Mniejsze rozmiary do pakowania to wcale nie jest oczywiste, bo Powerzone bez trudu się mieści w dachowym bagażniku samochodowym, a Chmura to tak na styk. Coś jest na rzeczy, bo tych dwusilnikowych fpv się pojawia teraz bardzo dużo, kolejne klony, a Powerzone jest już nie do kupienia w Polsce i z trudem w Chinach, i klonów chyba nie ma...

Może stabilność się choć trochę poprawi gdy dam lepsze serwa do lotek? Bo teraz na ogon mam bardzo dobre KSD DS215MG, a w skrzydłach najtańsze badziewiaki MG90S.

 

A tak z ciekawości (pierwszy stopień do piekła) to po co robisz tę chowaną antenę? Jako bajer? Bo antena skierowana ku górze by miała parametry pracy praktycznie takie same, a spokojnie by starczyło ciągu by była rozłożona cały czas. Mój leci jak rakieta przy mocy ograniczonej do 75%, przy 100% to by chyba saperka mogła być pionowo zamontowana "na sztorc" i też by poleciał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu na rc groups testował właśnie taką antenę do dołu i daje to większy zasięg, kiedy kadłub i elektronika w nim się znajdujaca jej nie zasłania. A chować się musi, żeby dało się wylądować.

 

Patrzyłeś może jak zachowują się stateczniki przy dużych prędkościach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem żadnych problemów ze statecznikami. Ale mocno wkręcam śruby, i - tak jak pisałem - bezwzględnie trzeba wzmocnić mocowania od dołu. Tam jest bardzo mała powierzchnia styku z pianką i problemy są gwarantowane. Albo klej nie będzie wystarczająco mocny, albo wyrwie piankę. Ogólnie szary plastik z którego są zrobione obejmy, nie robi dobrego wrażenia. Jest cienki i kruchy. Ale jakoś to się trzyma. Docelowo trzeba tu będzie sporo polaminować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, po tygodniu bezstresowego utwardzania się żywicy UHU, z łatwością odkleiłem plastikowy montaż stateczników do kadłuba :) Natomiast plastiki na skrzydłach przyklejone UHU Porem trzymają się doskonale. Przykleję je ponownie UHU Porem i chyba dodatkowo zakołkuję plastik w piance jakimiś prętami, lub śrubami bo to newralgiczna część modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na skrzydłach mają łatwiej, bo klej trzyma w kilku płaszczyznach. Na ogonie jest to o wiele bardziej istotne, i fabryczne rozwiązanie nie ma szansy działać :) Ja wywierciłem otwory pod statecznikami, dałem trytrytki w poprzek i trzyma znakomicie - choć ogólnie to całe to mocowanie nie jest zbyt sztywne. I mocowanie stateczników na śruby także. Cały ten aeroplan planuję solidnie zalaminować, bo bez tego to nie jest on zbyt sztywny ani trwały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady. Z czasem być może pojawi się lepszy gimbal, ale mam nadzieję, że ten też trochę posłuży. W razie czego mam jeszcze drugi egzemplarz :)

 

Rozważałem wklejenie jakichś gwintowanych tulej i zamocowanie plastików na ogonie śrubami, ale opaski to prostsze rozwiązanie, a więc lepsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli korzystasz z linku frsky (typ X) i aparatury Taranis, to bardzo fajną telemetrię na wyświetlaczu miałbyć przy mniejszym wysiłku - tylko "smart port inverter". Budujesz z dużą starannością o wygląd ale tak prawdę mówiąc to zupełnie nie wiem po co taki ekranik, czy nie lepiej mieć wgląd przez cały czas lotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie macie rację i smart port inverter znam. OLED jest jednak bardzo przydatny, bo wyświetla bardziej szczegółowe informacje o problemach z uzbrojeniem FC. Z tego co zauważyłem, to w OSD się one nie pojawiają, albo są bardziej lakoniczne. Koszt takiego OLEDa to chyba ok 7zł od majfrendów, więc nie widzę problemu :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na telemetrii taranisowej też się pojawiają (jeżeli się używa np skryptu lua yappu) i na OSD także, jeśli wyświetla komunikaty Mavlinka. Nawet lepiej na taranisie, bo można przewinąć i zobaczyć czy niczego się nie przeoczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.