Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Super a mógł byś do porównania zrobić symulacje z twoim dualsky

Przy zastosowaniu 3S + śmigła Graupner 13 x 8 - oczywiście rozmiar który jest dostępny w sprzedaży.

post-14986-0-01054200-1565530396_thumb.jpg

 

Musisz albo nie musisz się zdecydować jaki pakiet chcesz pakować w FR

Ja akurat mam 2 kołpaki ze śmigłami więc mogę albo 3S lub 4S zakładać

Może jest to kłopotliwe ale jak braknie mi któregoś z pakietów robię podmiankę 1 min i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na te porównania pierwszego wykresu i ostatniego to aż tak bardzo od siebie nie odbiegają

Myślę że na początek będzie mój zestaw napędowy odpowiedni do wyczucia modelu

Później można zabrać się za modyfikacje

Mimo wszystko dzięki za wykresy ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno mnie tu nie było więc trzeba coś naskrobać...

Modelami z MPX latam od dawna i nie zwracałem na to uwagi, do momentu kiedy przyszła pora na FR 

mocniejsze silniki z większym kV, lipolami 4S, i całym tym dobrodziejstwem.

 

Tym razem Multiplex dał przysłowiowej ,,dupy,, o ile produkt na 99% jest idealny, to w tej kwestii 1% jest lichy.
A głównie chodzi o kompletny kołpak a raczej część metalową.

Chyba od początku wypuszczają do sprzedaży bubel i nie przywiązują do tego wagi.

Kwestia jest taka że zastanawiały mnie wibracje ze strony sinika, kołpaka, śmigieł. Oczywiście nie zawsze, raczej wybiórczo.
Wszystko zależy od przysłowiowego szczęścia zamontowania kołpaka na oś silnika a raczej skręcenia wszystkiego

czyli trzech podkładek. Ja posiadam dwa kołpaki ze śmigłami przystosowane pod 3S i 4S 
To tak zapobiegawczo jeśli okazało by się że chcę jeszcze polatać a zostały mi tylko pakiety 3S
 

O ile na silniku o obrotach w przedziale powiedzmy 750 kV - 1120 kV przy wykorzystaniu 3S nie było tragedii

to pakiet 4S ujawnił piękny efekt wibracji całej jednostki napędowej z kołpakiem i śmigłami.
A winowajcą tego są właśnie wspomniane podkładki, jeśli nie ułożą się w osi piasty silnika i mocowania kołpaka

efekt mamy zapewniony, oczywiście na małych obrotach tego nie odczujemy ale wykorzystując pełny zakres

czyli gaz na maxa 4S + kV silnika ... komentować nie muszę co się będzie działo. Sprawdzone w praktyce.
Na początku nie wiedziałem co się dzieje ale podmiana wspomnianych kołpaków dała do myślenia.
Zacząłem drążyć temat no i wszystko się wyjaśniło, brak współosiowości wszystkich elementów dało efekt wibracji.

Prawdopodobnie podkładki z MPX wylądują w koszu a oś dostanie spasowany nowy element. 

Tak to przedstawia się na fotkach, luzy jeszcze raz luzy.

post-14986-0-46003400-1566396735_thumb.jpg

 

post-14986-0-50683000-1566396749_thumb.jpg

 

post-14986-0-22216200-1566396760_thumb.jpg

 

post-14986-0-96388800-1566396769_thumb.jpg

 

Tu widać na głównej szerokiej podkładce ile luzu jest względem piasty.
To jest nówka tyle co z pudelka wyjęta.

 

post-14986-0-24661900-1566398747_thumb.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze też myślałem o jakiejś nakładce ale to raczej druciarstwo wyjdzie.
Musze podjechać do znajomego tokarza i podpytać czy nie wytoczyłby mi takiej

podkładki. Zastosowałbym tylko jedną nieco szerszą od tej głównej + sprężynową

o ile nie będzie luzu + nakrętka i to wszystko. Trzy sztuki są zbyteczne.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat.

Dzięki Bogdan że się dzielisz spostrzeżeniami i my możemy uniknąć tych niedociągnięć już na starcie????

Już wiem że cięgna do serw pójdą z nierdzewki no i ta nieszczęsna podkładka

Wiemy że takie wibracje są niebezpieczne dla otoczenia i samego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z oblotu FR. Wylatałem dwa pakiety 2,2Ah po ok. 25min latania na każdy.

Pierwsze wrażenie: podmuchy 4-5m/s nie robią na nim żadnego wrażenia, ale jest znacznie bardziej wymagający uwagi w porównaniu do Phoenixa Evo czy ASW28. Trzeba pilnować prędkości bo wali się na skrzydło albo w korka. To pewnie kwestia oblatania(mam taką nadzieję) i jak przetrwa początkowy okres ;) to będzie dawał dużo radości.  Po tych pierwszych dwóch lotach widzę potencjał..

Ustawienia wychyleń lotek zalecane przez MPX były dla mnie za nerwowe i troszkę sobie zmniejszyłem.

Przy lądowanie pod wiatr na BF rzeczywiści można by go chwytać do ręki, bo opada jak liść (póki co się nie odważyłem :)

Gdy na moment się uspokoiło to bardzo ładnie go ciągnęło do góry w kominie..

 

Boguś czy ty latasz na tych zalecanych przez MPX wychyleniach lotek (+20/-9mm)?

 

Aaa, nieszczęsną, za luźną ośkę pod podkładkę śruby piasty owinąłem taśmą i jest elegancko wycentrowana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę odpowiadał za Bogusia co do szczegółów bo nie znam, ale latałem jego modelem i pamiętam, że Boguś ustawił w nadajniku chyba za pomocą faz lotu wychylenia rekomendowane przez producenta i drugie gdzie klapy są sprzężone z lotkami i coś tam jeszcze.

Wystartowałem w standardowych ustawieniach jak mi przełączył jak już byłem wysoko na sprzężone lotki z klapami to model reagował bardzo żywo na ruchy drążkiem (było to fajne do kręcenia figur) ale po testach nie zdecydowałem się na kontynuację lotu i lądowanie na tych wychyleniach i poprosiłem o standardowe. Lądowanie odbyło się spokojnie bez butterfly-a :)

 

Aha, nie walił się ani na skrzydło ani w korka, być może latałeś nim za wolno.

 

[edit] edytowałem posta, bo głupoty napisałem o ustawieniach a przecież ktoś może wg. nich oceniać model lub go sam ustawiać.

 

 

 

poniżej oryginalna wersja przed edycją:

i drugie albo ograniczone albo EXPO. W każdym razie startowałem na tych ograniczonych, jak mi przełączył jak już byłem wysoko na wychylenia producenta to model reagował bardzo żywo na ruchy drążkiem (było to fajne do kręcenia figur) ale po testach nie zdecydowałem się na kontynuację lotu i lądowanie na tych wychyleniach i poprosiłem o ograniczone.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aha, nie walił się ani na skrzydło ani w korka, być może latałeś nim za wolno.

no właśnie napisałem, że trzeba pilnować prędkości -  jak się przesadzi z prędkością (a raczej jej brakiem) to się wali :)

To tylko moje prywatne porównanie do prędkości jakie akceptują Phoenix czy ASW28 - one mogą dosłownie stanąć w miejscu a nic im się nie dzieje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe wychylenia lotek jakie ustawiłem to przede wszystkim ustawienie różnicowe bez expo.
Poniżej fotki pokazują wychylenie które mierzyłem na końcu lotki skrzydła ( akurat prawe )

Góra

post-14986-0-94907400-1566577161_thumb.jpg

Dół

post-14986-0-75427300-1566577173_thumb.jpg

Zaznaczę że to są ustawienia optymalnych wychyleń które odpowiadają moim preferencjom.

Jeśli chodzi o aparaturę to przedstawia się to w ten sposób

 

post-14986-0-44275300-1566578478_thumb.jpg

Wracając już do samego lotu to raczej kwestia wlatania się w model.
Wiadomo że prędkości trzeba pilnować ale bez przesady, FR nie raz już zwolnił do takiego minimum że jak już miał 

tendencje to raczej dawał nura na pysk, albo po prostu po całości klapną na płasko. Niejednokrotnie lądując na BF

sam byłem zadziwiony że jeszcze w ogóle leci  będąc powiedzmy na ok. 2m wysokości. Bywało że specjalnie zwalniałem 

na BF i wyłączałem go z ciekawości jak zareaguje. Oczywiście wszystko pod kontrolą kciuk na drągu i w razie czego

gaz na maxa. 
Generalnie zwalenie na skrzydło, tudzież w korek raczej odpada.
W pierwszych lotach i lądowaniach miałem trochę drżące łapy. Olałem bezkresne bezsensowne latanie a skupiłem się

jedynie na w miarę perfekcyjnym lądowaniu w różnych warunkach z różnymi ustawieniami i poznaniu jak model reaguje.
Na zabawę w powietrzu zawsze jest czas :)

Reasumując...Jak już się zakumplujemy z nim to pozostaje tylko czerpać radość z lotów.

 

Jeśli chodzi o BF to wychylenia mam następujące 

Klapy na maxa w dół ile się da.

post-14986-0-69602100-1566580767_thumb.jpg

 

Lotki w górę ale na tyle aby model w razie czego był jeszcze sterowny 

post-14986-0-17751100-1566580958_thumb.jpg

 

To co wspominał Piotr
Mam również ustawione na przełączniku pełne wychylenie lotek które pracują same oraz lotki z klapami które pracują razem.
Przy czym,  w ostatnim przypadku następuje wypłaszczenie profilu skrzydła, czyli lotki i klapy podnoszą się lekko w górę.
Do miksowany jest również SW który również idzie nieznacznie w górę. Wtedy daję nam to możliwość szybkich przelotów

i dynamicznych akrobacji.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polatałem jeszcze pod wieczór dwa pakiety i chyba zaczynam się oswajać, bo już nie miałem walenia na skrzydło ;)

 

Zmieniłem też śmigło na 13x6,5 (było 12x6) i jest zdecydowana poprawa - właściwie wciąga się w pionie..

Czy ktoś mógłby mi policzyć czy za bardzo nie przeciążam silnik? (teoretycznie ma fabrycznie zalecane śmigło 12x6, ale takie samo dla zasilania 3s i 4s :blink: )

 

Wyliczenie potrzebne dla:

Emax GT2820/07 850kv, zasilanie Graphene 3s 2,2Ah 75c, ECS Aerostar 60A, aeronaut 13x6,5

 

Dla śmigła 12x6 silnik był letni po locie, dla 13x6,5 jest ciepły..

 

był ECS Redox 80A ale miał b.słaby hamulec i nie blokował tego większego śmigła. By je zatrzymać musiałem na górze przeciągnąć tak by model na moment zawisł. W tym momencie ten słaby ECS był wstanie zahamować śmigło. Niezła jazda jak na pierwsze loty.. W każdym razie ECS Aerostara hamuje tak, że praktycznie nie da się obrócić palcami osi silnika.. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.