Skocz do zawartości

Stabilny model na duży wiatr


Therapy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam modelu na wietrzną pogodę. Zauważyłem, że duże szybowce powyżej 2 metry nie są stabilne przy sporym wietrze (powyżej 20 km/h) latałem Gamma 2100 i było słabo. Natomiast mniejszy Orion 1.7m był znacznie stabilniejszy. Być może to nie jest kwestja rozmiaru a sztywności konstrukcji ? Rozważam zakup Volantex Phoenix 1600 lub 2400 ostatecznie Vento ale obawiam się nieporecznosci dużego. Czy nie wali się na skrzydło przy ciasnych na zwrotach czego doświadczyłem w 2 dużych modelach. Proszę o poradę kolegów użytkowników podobnych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przejżyj ofertę blejzyka i arthobby i tego producenta który robi baracude. Pomyśl o rozpietosci powyżej 2,5m.

 

Stabilnosc/niestabilnosc na wietrze nie wynika z rozpietosci.

 

PS W sumie to Ci doradziłem... Musi być koniecznie piankowy ?

Może coś fornirowego ( to zawsze lata trochę lepiej .-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie to, że duże  motoszybowce są bardziej wrazliwe na wiatr.

To brak sztywnosci i wiotka konstrukcja są problemem.

Pianki w ogóle są mało sztywne.  Lata się nimi zdecydowanie gorzej niż fornirowcami czy laminatami. 

 

Duży model bez zmiany technologii to zazwyczaj mniejsza sztywność -duży model wymaga mocniejszych dźwigarów itp. A w piankach tego brakuje -miękka pianka i ewentualnie rura lub listwa jako dźwigar. Pod wpływem większych obciążeń np. wiatru wszystko się gnie w przypadkowy sposób . Zwłaszcza odporność na skręcanie płata jest kiepska.

 Trochę pomaga oklejenie papierem, taśma klejąca itp. 

 

A lepiej kup coś art. hobby, blejzyk itp.  jakiegoś fornirowca.

Zaleta pianek łatwo się naprawia i są tanie. Wada powyżej 2m rozpiętości nie wyrabia materiał, i pianki nie lubią prędkości, wiatru itp.

Jeśli pianka ma być względnie odporna na wiatr to około 1,6m rozpiętości + wzmocnienia pręty węglowe itp.  Ale pianki generalnie są do zabawy i nauki a nie do latania w cięższych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam modelu na wietrzną pogodę. Zauważyłem, że duże szybowce powyżej 2 metry nie są stabilne przy sporym wietrze (powyżej 20 km/h) 

20km/h to około 5,5m\s to nie jest wiatr. Wiatr zaczyna się około 10m/s czyli powyżej 35km/h.

Latam modelem 4m z wagą do loty około 1850g w wietrze 8m/s czyli powyżej 25km/h i latam i nie mam żadnych problemów ze stabilnością, bardziej z umiejętnościami. :)  :P

 

Tak jak Ci już koledzy wyżej napisali, rozpiętość modelu nie ma znaczenia przy wietrze, no może ma ale właśnie czym większa rozpiętość tym model lata stabilniej bo ma większą wagę, czyli obciążenie powierzchni skrzydła jest większe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno macie rację, że pianki mają swoje wady i zaczyna mi to przeszkadzać. Jednak latam niecały rok i zdarza mi się czasem przydzwonić. Chyba wybiorę Phoenixa 1600 i może okleję skrzydła. Jest po prostu tani. Funary wymaga duzego pakietu a mam 2200. Mam Też Foxa 2.3 ale służy do spokojnego latania. A ja chcę troche ostrzej czasem pocisnąć. Fornirowy raczej na przyszły sezon choć widziałem w promocji kilka ciekawych modeli. Dzięki za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tanie modele piankowe to do spokojnego lotu bez wiatru.

Do wiatru i szybkości -potrzebna sztywność i wytrzymałość.

 

 

do (a nawet lekko powyżej)  10m/s latam konstrukcyjnym "patyczakiem" 1m rozpiętości i 300g wagi z obciążeniem 20g/dm2 -da się.  (dość sztywna konstrukcja , bardzo mocny napęd, symetryczny profil i żadnego wzniosu)

 

do 10 m/s    2m fornirowiec z art. hobby całkiem spoko.  Powyżej 10m/s latać też całkiem spoko ale jest ryzyko uszkodzenia przy lądowaniu w porywach.

 

Ze 2 lata temu trochę latałem easy glider (składałem i oblatywałem  dla kumpla)  masakra. Zwłaszcza w porównaniu do fornirówcow którymi latałem na co dzień . Troszkę wiatru lub gorzej jak  troszkę szybkości i piankowy model robił co sam chciał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wieje wsadź cięższą baterie. lub balast jakikolwiek. Tylko po takiej zmianie sprawdź środek cięzkości, aby sie nie zmienił. To powinno wystarczyć.

Tylko przy cięższym modelu krzywe lądowania są bardziej urazogenne. Na pociechę zostaje to że jak wieje to łatwiej się ląduje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taa. jak chce sie latać jak drewniakiem czy laminatem to nie. ale żeby szedł lepiej pod wiatr i wogóle lepiej w wietrznych warunkach działał, to całkowicie wystarczy.


a latać wystarczy umić: https://www.youtube.com/watch?v=Aw0tSOundfE wtedy model robi to co chce pilot. Nawet taki śmieszny jak EG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze są dobre warunki i nie chcę rezygnować z latania przez wiatr. Miałem taniego Oriona 1.7 i nie żal było go na trudne warunki a tu o dziwo był bardzo dobry bo był sztywny. Nie mam miernika prędkości wiatru ale ciągle zwiewało mi czapkę z daszkiem i wiało tak, że nie słyszałem silnika. Przy lądowaniu musiałem go dusić do ziemi. Nie żal było go uszkodzić więc latałem ostro przez to zabawa była przednia. Do tego żaden droższy model nie miał takiego ciągu. O dziwo nigdy mi nie spadł. Ale zrobiłem błąd zamieniając go na ciapowatą Gammę 2100. Teraz szukam podobnego nie za dużego porecznego zeby zawracał w miejscu bez walenia się, ewentualnie kupię ponownie Oriona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ani w EG Pro ani w Becie nie da się zmienić kątów wiec ten temar sobie odpusc.

Też jestem zdania że zbyt duże obciążenie tych pianek może skutkować zaklaskaniem skrzydeł. Jak koniecznie chcesz latać w wietrzne dni, a ostatnimi czasy to chyba tylko takie bywaja, to jedyne rozwiązanie to inny model. Padły już niezle propozycje i w tych bym wybierał. Inny profil inna sztywność oraz możliwość balastowania. To jedyne rozsadne rozwiazanie w tym wypadku.

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety parametry modeli można modyfikować tylko w ograniczonym zakresie. Szybowcem fox można jak ktoś się uprze próbować latać na termice, ale szybowcem ETA już takiej akrobacji jak foxem się nie pokręci. Miałem możliwość latać dwoma modelami szybowców o rozpiętości 5m i zbliżonej masie.

Jeden to półmakieta ASG-29 w wersji 18metrowej-skrzydła styro+ fornir, drugi pełny laminat THERMIK Valenty. W tym pierwszym skrzydła pracują do tego stopnia, że przy dużej prędkości maksymalne wychylenie lotek powoduje wyraźną zmianę ugięcia płatów. Trzeba uważać bo można doprowadzić do flatteru lub   zwyczajnie poskładać model w locie. W Thermiku ten bezpieczny zakres prędkości jest zdecydowanie większy. Model leci o wiele stabilniej w dużo większym wietrze, turbulencji itd. Nie ma według mnie modeli "wszystkomających". Zawsze jest coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym umniejszać Ci umiejętności ale czegoś tu nie rozumiem.
W wątku o SZD 54 piszesz że model fajny super ale to nie jego czas itp.
Cytuję  ,, ...Po wylataniu dwóch pakietów chowam go do szafy bo przerasta moje umiejętności. ,,

Po czym chcesz się szkolić na modelu Gamma by powrócić do SZD, O modelu FOX też wspominasz.
Cytuję ,, Na strychu czeka też nieoblatany Fox 2300. Szkoda mi było go wyciągać zanim nie będę całkowicie panował,,
A tu nagle zapragnąłeś lotów w dużym wietrze. Oczywiście to Twoja decyzja. Druga sprawa co rozumiesz przez duży wiatr.
Konrad dobrze prawi zabawa zaczyna się przy 35 km/h natomiast przy 20 km to raczej baraszkowanie i fajna zabawa.

W wbrew pozorom pianka sporo wytrzymuje oczywiście nie wszystkie, a to czy zaklaska skrzydłami to zależy od pilota.
Jak chcesz zaszaleć i mieć model cały to lot w granicach rozsądku, jak chcesz sprawdzić wytrzymałość to winda w górę 

lecimy ku matce ziemi i zaciągamy SW - żartowałem z tym drugim sposobem ;)

Polecam ten filmik...
https://www.youtube.com/watch?v=3v_iTSO7_Vg&list=PLV4P8TiFG-k5Sod650sB7wuvZ6Ub446u5&index=8&t=62s

Tak też można latać piankami
https://www.youtube.com/watch?v=mbXOlPMJ34Q

 

A tu przykład jak można katować styropian...
https://www.youtube.com/watch?v=yJ2AP_XgmIA
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowicie latają na tych filmach. Latam od wiosny więc jestem średnio doświadczony. Na dużym wietrze daję kilka % gaz i bardzo się stabilizuje. Coś tam już potrafię np. lot odwrócony. Ale szkoda mi tych wiekszych modeli bo jednak czasem spadnę. Dlatego czekają na swoją kolej. Potrzebuje czegoś do nauki ostrzejszego latania, bardziej zwrotnego ale do opanowania. Zwykle mam na stanie 3-4 modele i często zmieniam bo mam dostęp do tanich modeli. Od wiosny miałem 12 różnych. Właśnie zamówiłem Phoenix 1600. Nieduży będzie sztywny zobaczymy jak się sprawdzi. Generalnie bardzo mnie wciągnęło latanie. Przestałem jeżdzić motocyklami co było moją wielką pasją i zacząłem latać srednio 10 godzin tygodniowo. Moich 4 kolegów po przelocie moimi modelami kupili już swoje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz dobry model do tańca i do różańca to kolega sprzedaje

Będziesz miał i na wiatr i termikę, stabilny  i ogólnie przedsmak modeli bardzo dobrze latających -

 

https://allegro.pl/oferta/elektroszybowiec-virus-2-5e-zestaw-full-carbon-8411741402

 

 

Po 10 godzinach latania tygodniowo to Ty powinieneś wymiatać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.