Skocz do zawartości

Graupner MX20 - gaz vs hamulec


samolocik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

potrzebuję Waszej pomocy w ustawieniu gazu lub hamulca w nadajniku Graupner MX20, odbiornik 8 kanałowy, elektro szybowiec MPX FUNRAY.

Pewnie czegoś nie doczytałem w instrukcji, która jest średnio zjadliwa lub coś pomieszałem.

Ustawiłem sobie 2 fazy lotu. W jednej mam włączony silnik na drążku gazu a w drugiej hamulec "butterfly".

Problem polega na tym, że hamulec działa dla mnie nie logicznie, czyli punkt zerowy - serwa nie wychylone są w górnej pozycji drążka gazu a wychylają się jak drążek wędruje z pozycji górnej do dolnej. Silnika całe życie używałem na drążku gazu w normalny sposób, czyli silnik wyłączony w pozycji dolnej gazu a obroty maksymalne w pozycji górnej.

 

Problem jaki mam to albo przyzwyczajenie się do tego, że przy drążku gazu w pozycji górnej silnik jest ma zerowe obroty (da się ustawić w aparaturze), czego wolałbym nie robić. Albo w cudowny sposób zmiana działania hamulca tak, aby nie działał w pozycji dolnej drążka gazu a był wychylony na maxa w pozycji górnej drążka gazu.

 

Przy obecnych ustawieniach jak hamulec mam na zero i przełączę na fazę z włączonym silnikiem do silnik włącza się na maxa...

 

Inne rozwiązanie to przeniesienie silnika na przełącznik 3 pozycyjny ale tego też nie wiem jak ustawić.

 

Poproszę o jakieś naprowadzenie jak zaprogramować silnik na przełączniku 3 pozycyjnym lub zmienić ustawienie hamulca aby nie był wychylony przy dolnym położeniu drążka gazu.

 

 

[edit] pomogła kawa :-)  wystarczyło ustawić w menu "model type" wartość -100% w polu "Brake off"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli używasz drążka jako płynna regulacja obrotów silnika w jednej fazie lotu i jako regulacja BF w drugiej fazie lotu to logicznym ustawieniem wydaje się takie w którym drąg na siebie to minimum gazu w jednej fazie lotu i maksymalne otwarcie BF w drugiej fazie lotu. Czyli drąg na siebie to spowolnienie lotu w obu fazach. Nie twierdzę jednak, że jest to jedynie słuszna konfiguracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja otwarcia maksymalnego hamulca przy max silnika i przełączeniu między fazami to nie najlepszy pomysł, ale może nie to było na myśli.

Mimimum gazu to jest też minium hamulca. Przejście między fazami jest tu neutralne.

 

Chodzi o to, żeby przy przełączeniu fazy lotu nie doszło do sytuacji, że przy max gazie, masz max hamulec...

 

Nie ma tu różnicy czy wolimy mieć zero gazu w górnym czy dolnym położeniu drążka. to jest ustawienie indywidualne.

Zwykle drąg od siebie to wzrost gazu i wzrost siły hamowania w dóch różnych fazach lotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz ustawić jeszcze fazę start - teraz twoja faza normal. W nowej fazie normal drag nic nie powoduje.

Dopiero w fazie start drag działa z motorem

To tak na wypadek niespodziewanego poruszenia drągiem i puszczenia w ruch śmigła jeżeli nie jest to świadomie do zastosowania

Używam jako zabezpieczenie, bo draga łatwiej tyłkąć w jakiej sytuacji niż przełącznik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja otwarcia maksymalnego hamulca przy max silnika i przełączeniu między fazami to nie najlepszy pomysł, ale może nie to było na myśli.

Mimimum gazu to jest też minium hamulca. Przejście między fazami jest tu neutralne.

 

Chodzi o to, żeby przy przełączeniu fazy lotu nie doszło do sytuacji, że przy max gazie, masz max hamulec...

 

Nie ma tu różnicy czy wolimy mieć zero gazu w górnym czy dolnym położeniu drążka. to jest ustawienie indywidualne.

Zwykle drąg od siebie to wzrost gazu i wzrost siły hamowania w dóch różnych fazach lotu.

Skłaniałbym się raczej ku temu, że minimum gazu to jest maksimum hamulca. Wykluczam możliwość zadziałania drąga jako regulacja gazu i regulacja BF w obu fazach jednocześnie. W jednej fazie reguluje tylko silnikiem a w drugiej tylko BF. Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest regulacja silnikiem na pstryku dwu lub trzy pozycyjnym a na drągu zostawić BF. Jeżeli chodzi o załączenie silnika przy aktywnym BF to można się przed tym zabezpieczyć programowo. Można tak ustawić aby przy otwartym BF w momencie załączenia silnika BF się zamknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ustawione 2 fazy lotu. W jednej działa silnik a nie działa butterfly (nie jest skonfigurowany) a w drugiej fazie działa butterfly a nie działa silnik (jest programowo wyłączony w tej fazie lotu).

To zabezpieczenie jest wystarczające.

 

Problemem jaki był do domyślne ustawienie radia wg. filozofii graupnera że wtedy kiedy mam wyłączony hamulec (butterfly) to po przełączeniu na fazę lotu z silnikiem miał on maksymalne obroty. Dało się to wyeliminować przestawiając działanie hamulca - mój wpis na czerwono w pierwszym poście.

 

Rozważałem możliwość ustawienia silnika na przełączniku 3 pozycyjnym ale po prostu nie wiem jak to uczynić pomimo, że mam instrukcję obsługi w ręku. Ale pomału dojdę do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła falenicka: gaz tylko na drążku - płynna regulacja gazu, hamulec na drążku, zmiana faz lotu, przełącznik między fazami, izzzzy :) 

Szkoła otwocka: gaz tylko na przełącznikach 2-3 fazowych, hamulec na drążku - płynna regulacja hamulca, nie miesza się gazu i hamulca na jednym elemencie sterującym.

 

Wybór jest prosty. I tylko Twój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozważałem możliwość ustawienia silnika na przełączniku 3 pozycyjnym ale po prostu nie wiem jak to uczynić pomimo, że mam instrukcję obsługi w ręku. Ale pomału dojdę do tego.

Kurcze to nie powinno być tak skomplikowane. Masz przecież w fazie lotu podłączony przełącznik o nazwie "drążek". To w to miejsce gdzie jest przełącznik "drążek" wstawiasz przełącznik "pozycyjny". W Futabie to jest "J3" zamieniłem na "SA"

Rozumiem że Graupner ma inną filozofię ale nie może być aż tak różna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz na przełączniku w Funray się nie sprawdzi, ciężko będzie akrobacje na silniku robić bez precyzyjnej regulacji. Ja mam tak samo jak ty zrobione tylko mam 4 fazy lotu, z czego tylko jedna służy do lądowania. Dodatkowo pomiędzy każda fazą silnikową a hamulcem mam ustawione jakieś 5 sekund opóźnienia. Dzięki temu hamulec wychyla się na maksa dość wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam po pierwszych lotach, że do Funray lepiej mieć gaz na drążku. Obecnie mam 2 fazy lotu ale na pewno przybędzie 1 lub 2 następne w zależności od zaobserwowanych potrzeb. Na razie muszę dokupić śmigło 10x8 żeby nie ugotować silnika jak będę chciał bardziej dynamicznie polatać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.