Skocz do zawartości

Środek ciężkości szybowca vs trymer steru wysokości


TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Już wiele napisano o ustalaniu środka ciężkości w modelu szybowaca. Było już 100 postów przypominających dive test Piotra.de, etc. Mimo wszystko zarzucam pewien dylemat związany z balansem między tylnym i przednim CG.

 

Wyjściowo, mam ustawiony wagowo środek ciężkości modelu. Model ustawiony w locie po prostej nie pompuje, nie przyspiesza. Jednakże, locie pod wiatr i w zakrętach, po stronie z wiatrem mam wrażenie, że model lata na opuszczonym ogonie, wrażenie jakby zwalniał, przepada w 3/4 zakrętu. Zakręt inicjowany SK + korekta lotami.

 

Doraźnie sytuację poprawia trymerek steru wysokości w dół. Model przyspiesza i lepiej zachowuje się w zakręcie i część zachowania nieporządanego zanika. Czasami, trudno go zmusić do zakrętu tylko na kierunku - jest "oporny"

 

Faktycznie nie chodzi o poprawianie trymerem prędkości lotu. Ok, jest to sposób na punktowe skorygowanie sytuacji w różnych sytuacjach wiatrowych.

 

Czy sytuację poprawi dociążenie nosa, czy lepsze rozwiązanie to zmniejszenie kąta zaklinowania pod statecznikiem (podkładka pod natarcie SW)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Czy sytuację poprawi dociążenie nosa, czy lepsze rozwiązanie to zmniejszenie kąta zaklinowania pod statecznikiem (podkładka pod natarcie SW)?

Czy ja jestem w błędzie, ale jak podniesiesz natarcie statecznika to kąt zaklinowania się chyba zwiększy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad, nie jest tak jak piszesz, to już przerobione http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm, Podkłądka pod natarcie SW zminiejsza kąt zakliowania

Niestety ale dopadła mnie pomroczność jasna. Aż sam nie mogę wyjść ze zdumienia, że tak pomyślałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiele napisano o ustalaniu środka ciężkości w modelu szybowaca. Było już 100 postów przypominających dive test Piotra.de, etc. Mimo wszystko zarzucam pewien dylemat związany z balansem między tylnym i przednim CG.

 

Wyjściowo, mam ustawiony wagowo środek ciężkości modelu. Model ustawiony w locie po prostej nie pompuje, nie przyspiesza. Jednakże, locie pod wiatr i w zakrętach, po stronie z wiatrem mam wrażenie, że model lata na opuszczonym ogonie, wrażenie jakby zwalniał, przepada w 3/4 zakrętu. Zakręt inicjowany SK + korekta lotami.

 

Doraźnie sytuację poprawia trymerek steru wysokości w dół. Model przyspiesza i lepiej zachowuje się w zakręcie i część zachowania nieporządanego zanika. Czasami, trudno go zmusić do zakrętu tylko na kierunku - jest "oporny"

 

Faktycznie nie chodzi o poprawianie trymerem prędkości lotu. Ok, jest to sposób na punktowe skorygowanie sytuacji w różnych sytuacjach wiatrowych.

 

Czy sytuację poprawi dociążenie nosa, czy lepsze rozwiązanie to zmniejszenie kąta zaklinowania pod statecznikiem (podkładka pod natarcie SW)?

 

Piszesz, ze ogon do dolu, czyli to samo co dziob do gory  ;) .

Tak jak to napisal Rafal ponizej, szybowiec/samolot jest wytrymowany do jednej predkosci zawracajac pod wiatr zwiekszasz predkosc wzgledem powietrza, wiec trzeba zmienic trym, czyli na dol w tym wypadku.

 

To tak ogolnie, byc moze SC nie jest optymalny ale to inna sprawa.

 

 

Lecą z wiatrem twoja prędkość względem powietrza jest dużo mniejsza jak pod wiatr i stąd Twój problem.  Możesz zmienić kąt (może być źle ustawiony)  albo pobawić się SC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lecą z wiatrem twoja prędkość względem powietrza jest dużo mniejsza jak pod wiatr i stąd Twój problem.  Możesz zmienić kąt (może być źle ustawiony)  albo pobawić się SC.

Jak to względem powietrza? przecież lecąc względem powietrza kierunek wiatru jest chyba pomijalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zwalnia w trakcie zakrętu, aż do przepadnięcia, znaczy, że za mało steru kierunku, za dużo steru wysokości. SC bym nie ruszał, tylko zaczął używać więcej steru kierunku. Być może model ma za małe wychylenia SK, bo:

 

 

Czasami, trudno go zmusić do zakrętu tylko na kierunku - jest "oporny"

 

więc sugerowałbym zmianę ustawień steru.

 

Kiedy model leci z wiatrem, ma taką samą prędkość względem powietrza, kiedy leci pod wiatr. Zmienia się tylko prędkość względem ziemi. Częstym błędem jest, kiedy model zakręca z wiatrem, zaciąganie steru wysokości, aby utrzymać podobną prędkość względem pilota. Tymczasem model wtedy leci w względem powietrza coraz wolniej, aż w końcu przeciąga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, ze ogon do dolu, czyli to samo co dziob do gory  ;) .

Tak jak to napisal Rafal ponizej, szybowiec/samolot jest wytrymowany do jednej predkosci zawracajac pod wiatr zwiekszasz predkosc wzgledem powietrza, wiec trzeba zmienic trym, czyli na dol w tym wypadku.

 

To tak ogolnie, byc moze SC nie jest optymalny ale to inna sprawa.

 

 

Jeżeli zwalnia w trakcie zakrętu, aż do przepadnięcia, znaczy, że za mało steru kierunku, za dużo steru wysokości. SC bym nie ruszał, tylko zaczął używać więcej steru kierunku. Być może model ma za małe wychylenia SK, bo:

 

więc sugerowałbym zmianę ustawień steru.

 

Kiedy model leci z wiatrem, ma taką samą prędkość względem powietrza, kiedy leci pod wiatr. Zmienia się tylko prędkość względem ziemi. Częstym błędem jest, kiedy model zakręca z wiatrem, zaciąganie steru wysokości, aby utrzymać podobną prędkość względem pilota. Tymczasem model wtedy leci w względem powietrza coraz wolniej, aż w końcu przeciąga.

 

Teraz to ja rzucilem sie na klawisze bez zastanowienia  :rolleyes: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.