Skocz do zawartości

Fairey Swordfish


pmuchars

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Rozpoczynam właśnie budowę makiety Swordfish'a w skali 1:5,5 (rozpiętość skrzydeł 2,5 m)

Budowa od zera na podstawie planów, na razie zacząłem od skrzydeł, czekam właśnie na wycięcie laserem żeber.

 

Mam do Was prośbę o pomoc w wyborze silnika do tego modelu (od tego będzie uzależniona konstrukcja kadłuba)

 

Na pewno jestem zdecydowany na benzynowy. Dwa znane mi Swordfish'e zbudowane na podstawie tych samych planów mają silniki żarowe, jeden Laser 300 drugi Laser 360. Modele te ważą ok 14 kg.

 

Wstępnie zastanawiałem się nad silnikiem DL-50. Pytanie czy wystarczy?

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o realizm lotu, to na pewno. Swordfishe były tak wolne, że w czasie ataku na flotę włoską w Tarencie żadnego nie strącili, bo altyrerzyści włoscy dawali za dużą poprawkę na prędkość. Tylko że to bardzo zawiły model, jeśli chcesz go zrobić do zawodów. Mam RC Scale ze Swordfishem, ilość detalików powala, zawijane blachy oprofilowania podwozia itp, mnóstwo odciągów oprofilowanych, mocowanie torped etc. Jak nie masz tego numeru mogę wysłać, jest sporo zdjęć oryginału i sporo zrobionego modelu w dużej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o realizm lotu, to na pewno. Swordfishe były tak wolne, że w czasie ataku na flotę włoską w Tarencie żadnego nie strącili, bo altyrerzyści włoscy dawali za dużą poprawkę na prędkość. Tylko że to bardzo zawiły model, jeśli chcesz go zrobić do zawodów.

Zdaje sobie sprawę ze nie jest to łatwy model do zrobienia, traktuję to jako projekt na dłuższy czas.

 

Mam RC Scale ze Swordfishem, ilość detalików powala, zawijane blachy oprofilowania podwozia itp, mnóstwo odciągów oprofilowanych, mocowanie torped etc. Jak nie masz tego numeru mogę wysłać, jest sporo zdjęć oryginału i sporo zrobionego modelu w dużej skali.

 

 

Jeśli chodzi o RC Scale ze Swordfishem to bardzo chętnie.

 

Na razie udało mi się zebrać trochę publikacji (mam Swordfish in Action n 175, Aircraft profile 212, swordfish warpaint n 12 + sporo zdjęć z muzem w Duxford) ale zawsze warto zobaczyć coś jeszcze.

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się jeszcze jeden problem z tym silnikiem DL-50: jest trochę za duzy żeby schowac go w osłonie silnika modelu. Osłona ma 26 cm średnicy a silnik ma 16 cm od osi silnika do najwyższego punktu czyli wystawałby mi 3 cm poza osłonę.

 

Czy macie propozycje jakiś innych silników, które z jednej strony wystarczyłyby do mojego modelu a z drugiej miały troche mniejsze wymiary od DL-50?

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Spróbuj coś takiego: http://img90.imageshack.us/img90/3658/obrazy3026dx4.jpg

Najlepiej z przełożeniem 1:2 wtedy założysz śmigło nawet 26" ,a jak zrobisz większe przełożenie to strasznie kopie (wiem z doświadczenia).Ten silnik na zdjęciu to Alpina 45ccm i testowałem go ze śmigłem 24x10 i nie miał co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 tygodnie później...

W ostatnim okresie nie miałem czasu się tym zajmować (praca, przeprowadzka) , ale budowa trwa. Mam ambitne plany żeby skończyć w tym roku Swordfisha'a ale czy się to uda to zobaczymy ;)

 

Obecnie jestem mniej więcej na takim etapie:

 

sw11.jpg

 

Co do silnika to zdecydowałem sie na DLE-55.

 

Po przeprowadzce w końcu będę miał miejsce na modelarnię i mam nadzieję że prace ruszą.

Ostatnio kupiłem już nawet przyczepkę do transportu Swordfish'a :) więc i model trzeba skończyć.

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Cześć,

 

Plany kupiłem od modelarza z Kanady który brał udział w pracach przy renowacji jednego ze Swordfish'ów. Opracował przy okazji plany. Oprócz tego jest trochę poprawek na podstawie informacji od dwóch innych modelarzy z Europy którzy zrobili te modele na podstawie tych samych planów i potem startowali w F4C.

 

Obaj byli ze swoimi Swordfish'ami na mistrzostwach świata we Włocławku.

 

Pozdrawiam,

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.