Skocz do zawartości

Z2-U moje wariacje na temat latającego skrzydła


TKC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Skrzydełko, jak to skrzydełko – nic nadzwyczajnego. Jednakże moje TZagi ma swoje „lata”, jest ciężkie, ma wolny profil i jest czasem deczko za duże. Z tego powodu pomyślałem o nowym skrzydełku, tym razem mojego pomysłu - i tak narodziła się koncepcja Z2-U.

Na dodatek, skoro moja automatyczna „krajarka” do styropianu już działa, to nic nie stało na przeszkodzie aby zacząć realizować tą koncepcję (skrzydełko powstawało w jednym z pierwszych cięć - powiedział bym było poligonem dośwadczalnym).

 

A o to co powstaje:

- rozpiętość 1030mm (w tym centropłat 230 i 2 x400mm skośna i zbieżna część skrzydła)

- cięciwa centropłata 245mm ( obcięty na spływie profil o cięciwie 300mm)

- cięciwa końcówki skrzydła 150 mm (zwichrzenie geometryczne 1.5 stopnia)

- profil MH45

Napęd:

-silnik Turnigy 2830 - 3500kV (na razie zakładam testy na tym silniku choć biorę również pod uwagę opcję innego silniczka 28mm )

- śmigło APC 4.7x4.7 do w/w silnika

- pakiet 2S coś około 1600 mAh/1800mAh

- regulator odpowiedni do potrzeb

- dwa serwa 9g (może będą to HS55 ?)

 

W chwili obecnej skrzydełko ma wklejone dźwigary i jest w trakcie wklejania elementu mocującego silnik.

Poniżej Z2-U z zamontowanymi dźwigarami (skrzydło zostało wygryzione przez upadek na podłogę, upadło dokładnie na końcówę spływu :angry: - jednak i tak ten fragment styropianu zostanie zastąpiony balsową lotką)

 

post-3298-0-14911600-1352485270.jpg

 

A tutaj wycięty za pomocą ręcznego "CNC" i sklejony element mocujący silnik (jeszcze przed oczyszczeniem z nadmiaru kleju, wygląd jak by cały był uciapany w kleju zawdzięcza laminowaniu tkaniną szklaną 2x50g/m2 i kiepskiemu oświetleniu lampą błyskową)

 

post-3298-0-92981200-1352485281_thumb.jpg

 

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

zabawa trwa...

 

wklejone mocowanie silnika:

post-3298-0-09244200-1352555351.jpg

 

Nadszedł czas na laminowanie wzmocnień (tkanina 50g/m2 45deg)

 

- szablony

 

post-3298-0-16853900-1352555425_thumb.jpg

 

- wycięte wzmocnienia z tkaniny

 

post-3298-0-81151300-1352555485_thumb.jpg

 

-dolna powierzchnnia skrzydła po laminowaniu

 

post-3298-0-46726800-1352555548.jpg

 

Teraz przerwa technologiczna i

 

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

...projekt wlecze się własnym (ślimaczym) tempem. Na dodatek wymyśliłem sobie, że zobaczę jak sprawuje się sterowanie oporowe (ster kierunku, miałem również nadzieję na hamulec aerodynamiczny - jednak przeliczyłem się chyba trochę z możliwościami mojej aparatury - Opitc 6 i odbiornika 5 kanałowego ).

 

Założyłem, że ster kierunku będzie zainstalowany na 10 cm "zewnętrznych" odcinkach skrzydła - pozostałe fragmenty spływu (wewnętrzne 30cm po obu stronach) będą stanowiły lotki.

 

Przez około tydzień sprawdzałem różne koncepcje podejścia do tematu sterowania oporowego. Finalnie stanęło na rozwiązaniu przedstawionym na poniższych zdjęciach -założeniem był "czysty" spód skrzydła - lądowanie w trudnym terenie. (Przedstawiony element został zrobiony na szybko aby "organoleptycznie", wstępnie przetestować to rozwiązanie):

 

post-3298-0-59812900-1353439522.jpg

 

post-3298-0-69932200-1353439529.jpg

 

 

W samym skrzydle zalaminowałem od góry węzły połączenia dźwigarów oraz montaż silnika.Odciąłem niepotrzebny fragment spływu gdzie zainstaluje balsowe lotki. Aby wzmocnić tak powstałą krawędź spływu i umożliwić montaż lotek i steru kierunku zostały doklejone balsowe listwy.

 

post-3298-0-78661300-1353437008.jpg

 

Przystąpiłem również do wykonania elementów powierzchni sterowych steru kierunku, które wykonałem z balsy 3mm obustronnie laminowanej tkaniną 50g/m2 (45deg):

 

-Przygotowanie do laminowania:

 

post-3298-0-57048400-1353437679.jpg

 

- "Kanapka" w prasie (nie chciało mi się odpalać pompy)

 

post-3298-0-76761600-1353437731.jpg

 

Kanapka składa się z następujących elementów - od dołu :

* podstawa - płyta wiórowa laminowana

* twarda folia PCV 0,35 mm pokryta rozdzielaczem,

* przesączona żywicą tkanina 50g/m2 45deg

* balsowe elementy steru kierunku (dwukrotnie zaimpregnowane wcześniej wypełniaczem porów)

* przesączona żywicą tkanina 50g/m2 45 deg

* miękka (ogrodowa) folia PCV też pokryta rozdzielaczem ( powinienem zastosować twardą folię odpowiednio dociętą itd... ale nie chciało mi się bawić a efekt i tak jest zadowalający)

* depron 5mm

* deska z płyty wiórowej laminowanej

Wszystko to zostało równomiernie, dość mocno ściśnięte ściskami.

 

- wynik tych wszystkich zabiegów (do obróbki pozostała jeszcze krawędź spływu)

 

post-3298-0-37152900-1353438390.jpg

 

i dla porównania jakość powierzchni przy zastosowaniu folii twardej i miękkiej - odpowiednio element z lewej i prawej strony.

Widać, iż wyraźnie lepszą (bardziej szklistą) powierzchnie daje zastosowanie twardszej i grubszej folii.

 

post-3298-0-56248000-1353438402.jpg

 

cdn ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

... jestem o dwa następne małe kroczki do przodu.

- Przygotowałem lotki:

Obie lotki z surowej, oszlifowanej balsy 6mm ważyły 12g.

Po za laminowaniu obustronnie tkaniną 50g/m2 ich waga ich wzrosła do 17g.

Sztywność, jak było do przewidzenia, jest znacznie większa niż surowych lotek.

Proces laminowania podobny do wyżej opisanego, jednakże tym razem zastosowałem obustronnie grubą folię PCV oraz dałem (ze względu na grubość balsy) dwie warstwy depronu 6mm jako elastyczną przekładkę w kanapce.

 

Zdjęcie jeszcze nie obrobionych lotkek, tuż po wyjęciu z kanapki:

post-3298-0-31315700-1354462808.jpg

 

oraz w przekroju już po odcięciu naddatków i oszlifowaniu (jeszcze nie przygotowane do montażu)

post-3298-0-46489100-1354462800.jpg

 

- Udało mi się w końcu siąść i na spokojnie wyciąć otwory pod serwa steru kierunku (będzie tutaj jeszcze trochę zabawy).

post-3298-0-78799500-1354462790_thumb.jpg

...cdn

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam w Nowym Roku

 

Na początku, korzystając z okazji wszystkim koleżankom i kolegom składam najserdeczniejsze życzenia noworoczne, tylu lądowań co startów, wielu nowych pomysłów i ich udanych realizacji! :D

 

Wracając do mojego projektu Z2-U, Prace posuwają się, powoli bo powoli ale ciągle do przodu ;)

Poniżej klika zdjęć z wykonanych prac.

 

- Skrzydełko dostało poszycie - zostało oklejone taśmą pakową, Kolorystyka : góra - niebieski, dół - żółty (tak jak moje TZagi):

 

post-3298-0-89718300-1357038099.jpg

 

- Wykonałem mocowania serw - poniżej zdjęcia luków dla serw lotek, serwa dla steru kierunku będą włożone pionowo w płat i przynajmniej częściowo obudowane.

 

Otwarty zasobnik na serwo lotki:

 

post-3298-0-67460200-1357038059.jpg

 

... zamknięty:

 

post-3298-0-91281200-1357038098.jpg

 

... a tutaj zdjęcie jak udało mi się klapkę wpasować w powierzchnię płata (przydały by się śrubki z innym łbem, ale te są najmniejsze jakie posiadam :mellow: )

 

post-3298-0-66525900-1357038100.jpg

 

- Wkleiłem finalnie stery kierunku - po 3 zawiasy szerokości 1cm na jeden element steru.

Zawiasy wykonane z dyskietki i wklejane na żywicę.

Muszę je jeszcze, na wszelki wypadek, zablokować przed wysunięciem (za pomocą kołków) .

 

Lewy ster kierunku - "złożony"

 

post-3298-0-66827500-1357038068.jpg

 

... a prawy w maksmalnym rozwarciu (na tyle pozwala ruchliwość w zawiasach, zakładam jednak że wychylenia będą znacznie mniejsze)

 

post-3298-0-85848600-1357038074.jpg

 

... cdn...

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć

Mam tak "dużo" czasu, że w ostatni weekend wreszcie udało mi się wyciąć sloty do zamontowania dźwigni sterów kierunku, nic z czym można było by się obnosić ;) na forum :) .

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze zagęszczac ruchy bo projekt mnie bardzo zainteresował :) Nie no żartuje :)

 

już, już się robi.... :) dziś udało mi się wyszlifować ścięcie lotki przy zawiasach, tfu.. lotek :D

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

... jakoś opornie idzie mi ten projekt :mellow: , zamiast pisać o następnych mikroskopijnych postępach w pracach przy modelu powinienem dziś zaprezentować relację z oblotu .... :angry:

 

Jednak do rzeczy...

x-> długo zastanawiałem się jak w miarę elegancko pochować serwa dla steru kierunku, które po zamontowaniu w płacie wystają z jego drugiej strony skrzydła... myślałem, myślałem aż wpadła mi w ręce uszkodzona owiewka kół jakiegoś niewielkiego modelu... Polepiłem ją wyszpachlowałem, pomalowałem i stwierdziłem, że zrobię sobie foremkę.... która w przyszłości pozwoliła by mi zrobić kopie owiewki....

a także laminatowe osłony kroplowe na serwa do tego projektu (!)...i tak powstawało coś takiego:

 

-> owiewka (kopyto) zamontowana w płycie podziałowej

post-3298-0-02838200-1361908596.jpg

 

-> otwarta forma

post-3298-0-23282000-1361908598_thumb.jpg

 

-> i zamknięta

post-3298-0-05880200-1361908595.jpg

 

teraz foremka dochodzi i przy okazji się woskuje....

 

Jako, że klejenie połówek w tej formie może być trochę utrudnione ze względu na wielkość formy i ograniczony dostęp do szwu, postanowiłem, że zrobię jeszcze jedną odbitkę tym razem połówki owiewki w rzucie z góry - stricte do osłon kroplowych serw. Miałem tylko pouzupełniać ubytki i pomalować ponownie kopyto (uszkodzenia powstałe po wyjęciu kopyta z formy)... i laminować....

Żeby nie było zbyt prosto po oszlifowaniu, podczas malowania podkład pogryzł mi się ze starą warstwą farby :angry: i musiałem wszystko zmywać szlifować i malować od początku. Jak by tego było mało trochę się spieszyłem i narobiłem sobie zacieków :huh: . Zobaczymy co z tego wyjdzie gdy farba wyschnie....

 

x-> co więcej zrobiłem?! - Udało mi się wkleić pierwszą grupę orczyków do steru kierunku - czyli nic nadzwyczajnego. :huh:

 

CDKMNN (co w wolnym tłumaczeniu ma oznaczać: Ciąg Dalszy Kiedyś Mam Nadzieję Nastąpi ;) )

 

pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

CDKMNN w końcu, po kilkunastu (a może i ...dziesto(kilku) - sam już nie wiem ;) ) roboczogodzinach nastąpiło ... posunąłem się o kilka małych kroczków do przodu....

 

-> sukces! ;) - Mam wklejony komplet orczyków steru kierunku ! (Ile ja się z tym nabawiłem, żeby było w miarę OK, to tylko ja wiem... :angry: ))

 

-> wylaminowałem foremkę na owiewki serw steru kierunku:

post-3298-0-08140900-1363633904.jpg

 

-> i zrobiłem 4 odbitki (dziś wydobyłem z formy ostatnią), które dotrymowałem do skrzydła:

 

-od nadmiaru głowa nie boli :P :

post-3298-0-28082500-1363633907.jpg

 

A tak wygląda ich przymiarka do skrzydła:

 

-na górnej powierzchni skrzydła

post-3298-0-04747000-1363633905.jpg

 

- i jeszcze jedno ujęcie:

post-3298-0-19178400-1363633906.jpg

 

- oraz z dołu (tu będą jeszcze wzmocnienia z balsy)

 

post-3298-0-74356100-1363633906.jpg

 

-> dodatkowo wpadłem na istnie szatański :blink: pomysł aby ominąć ograniczenie mojej aparatury i zbudować dedykowany do tego rozwiązania mixer (zmodyfikowany mikser delta).

Pozwoliłoby mi to na wykorzystanie steru kierunku również jako hamulca i niepotrzebna była by w tym przypadku dodatkowa mechanika, którą należało by zainstalować gdybm użył standardowego miksera delta.

Przykładowe rozwiązanie tej dodatkowej mechaniki (dla cięgła) znajduje się poniżej na zdjęciu (również mój prototyp):

 

post-3298-0-65887500-1363635609.jpg

 

Pomysł z dedykowanym mikserem wydaje się być świetnym, jednakże ze względu na to, że już naście lat nie "bawiłem" się w programowanie mikrokontrolerów, to jak na razie prace koncepcyjno/programistyczne idą mi to dość opornie. Wybrałem, co prawda prosty mikrokontroler (ATtiny13) jednakże z rodziny, której w ogóle wcześniej nie programowałem....... ważne, że jest zabawa, przypomnę sobie "C" i jeszcze czegoś się nauczę - można przy okazji trochę pogłówkować :D .

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Super pomysły i rewelacyjne wykonanie.

Stosowałeś jakąś sztuczkę z oklejaniem ? Jakiś rozcieńczony klej pod taśmę ? Estetycznie to wyszło, mój kiler nie jest taki ładny...

 

Wrzuć kolejne postępy prac, od razu zapytam planujesz jakiś uchwyt "do rzucania" na spodzie skrzydła. Przy lądowaniu te hamulce mogą się chyba łatwo uszkodzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Stosowałeś jakąś sztuczkę z oklejaniem ? Jakiś rozcieńczony klej pod taśmę ?

 

Nie, taśma bezpośrednio na odkurzony styropian (nie pamiętam, czy rdzeń przecierałem na koniec benzyną ekstrakcyjną czy nie).

I na koniec prasowanie żelazkiem. (wyszły pewne niedociągnięcia - taśma w kliku miejscach nie chce trzymać się laminatu)

 

Estetycznie to wyszło,

 

A dziękuję :)

 

Wrzuć kolejne postępy prac, od razu zapytam planujesz jakiś uchwyt "do rzucania" na spodzie skrzydła. Przy lądowaniu te hamulce mogą się chyba łatwo uszkodzić...

 

Jeszcze nie wiem jak będzie zrealizowana kabina i czy będzie "coś" od spodu. Na razie chcę zbudować wszystkie elementy, które mają znaleźć się na skrzydle i zobaczyć jak się będzie wyważało... choć przyznaję, mam już w głowie kilka koncepcji jak by to mogło wyglądać :)

 

Też zastanawiam się nad ochroną steru kierunku... może winglety będą schodziły pod obrys skrzydła (?)... - ten element jest nadal w sferze koncepcyjnej.

 

Jeżeli chodzi o rzucanie - to mam już trochę wprawy w rzucaniu skrzydłem bez uchwytu, także jeśli "coś" będzie od dołu to raczej jako element, który miałby chronić śmigło - zauważyłem, że w moim Tzagi śmigło zwykle ustawia się pionowo, a tutaj oś śmigła znajduje się dość nisko więc dużo łatwiej będzie o jego złamanie.

 

Wszystkie prace koncepcyjne i ich realizacja wymagają czasu, także postęp prac przy modelu jest zatrważająco mały, ale nie można powiedzieć, że nic się nie dzieje ;) - poniżej klika zdjęć gdzie jestem:

-> można powiedzieć iż osłony serw (owiewki) są już gotowe:

 

zmusiłem się i je pomalowałem (góra miała być błyszcząca a dół matowy :) )

 

post-3298-0-37769400-1365179437.jpg

 

a także dodałem wzmocnienia z balsy (podwiało trochę farby :ph34r: przy malowaniu aerografem ):

 

post-3298-0-95553100-1365179437.jpg

 

-> zainstalowałem popychacze do sterolotek,

aby je jednak wykonać najpierw przygotowałem sobie narzędzie do wyginania drutu (miałem dość ciągłego przekaszania delikatnych szczypiec) więc powstało coś takiego:

 

post-3298-0-39784100-1365179734.jpg

 

z pomocą wyżej przedstawionego narzędzia wykonałem Z-ki w popychaczach.

I wreszcie zamontowałem popychacze sterolotek w skrzydle:

 

post-3298-0-39961200-1365179438.jpg

 

-> drogą kupna, nabyłem dwa inne silniki, które będę mógł ewentualnie wypróbować w tym skrzydełku.

Obawiam się, że śmigło 4,7x4,7 będzie za bardzo przesłonięte przez kadłub i trzeba będzie zastosować większe śmigło.

Na wszelki wypadek pierwsze próby odbędą się na silniku Pulso X2212L/12 KV=1900 (czy 1850) i śmigle APC 7x5 lub 8x4.

Poniżej pierwsza przymiarka - śmigło 7x5:

 

post-3298-0-92177800-1365179438.jpg

 

-> i na koniec zdjęcie pokazujące jak wygląda obrys skrzydełka z zainstalowanymi wszystkimi powierzchniami sterowymi :

 

post-3298-0-93627900-1365179436.jpg

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cały czas coś się dzieje ;) - nie tylko modelami się żyje :D ...

Loty będą jak skończe model :P

Coraz więcej mniej lub bardziej "genialnych" pomysłów mi przychodzi do głowy a czas niestety nie jest z gumy :(

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cdn...

Popracowałem trochę wczoraj i dzisiaj nad wingletami.

Koncepcja została przekuta na rzeczywistość i powstało coś takiego (na razie tylko jeden element jest oklejony):

 

post-3298-0-65362400-1365360523.jpg

 

A tak wyglądały winglety przed pokryciem ich taśmą samoprzylepną:

 

post-3298-0-01068600-1365360526.jpg

 

- górny element (statecznik) to średnia ( w kierunku miękkiej) balsa 3mm, z oszlifowanym natarciem i spływem.

- dolny element (płoza będąca również statecznikiem) - twarda balsa 3mm , dodatkowe wzmocnienie to lamelowana balsa 3x 1mm oraz pasek rowingu szklanego przesączonego CA.

 

Zakładam, iż montaż wingletów do skrzydła będzie rzepy - Zobaczę czy taki montaż wytrzyma standardowe lądowania, bo przy tych twardych winglety na bank będą zmieniały położenie ;) . (Montaż na rzepy jest bardzo fajny, aktualnie stosuję go w swoim Tzagi jednak tam nie mam elementu wystającego od spodu skrzydła)

 

pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

cdn...

Żeby nie było, że się obijam, to informuję o postępie prac...

 

Tym razem na celowniku jest kadłub do Z2-U....

 

...Jak zwykle wszystko zaczyna się od koncepcji.... chciałem mieć zgrabny, opływowy, pojemny ... itd, itp .. kadłub.

Siadłem więc do Corela i narysowałem go w rzutach z góry i z boku... dorzuciłem kilka głównych wręg i sprawdziłem czy pakiety zmieszą się w środku... BINGO!... tego pragnę, tego chcę! - Wiem co chcę mieć ;) (Tak BTW chciałem ułatwić sobie temat sketchup'em ale chyba jestem na niego zbyt oporny.. :mellow:)

 

post-3298-0-55078700-1366659219.jpg

 

Teraz trudniejsze pytanie jak to zrobić?!... Ploterek sobie stoi i zbiera kurz, więc należało by go wykorzystać... ale tej kabinki nie wytnę 4-ro osiową maszyną.... hmmm, trzeba zbudować podzielnicę.... Od potrzeby, przez koncepcję, do wykonania coś około 1.5 tygodnia.

 

post-3298-0-06538700-1366659174_thumb.jpg

 

Potem wyznaczanie w Corelu bagatela 9 przekrojów ... przetworzenie ich na 18 ścieżek :o (ładnie ma być!) :) , dwa czy trzy "wieczory" pracy....

No i mamy rysunki ścieżek...

 

post-3298-0-49182000-1366660774.jpg

 

Jednak rysunki ścieżek to to mało - przydało by się z nich zrobić G-kody....

Jako, że nie umiem sensownie ( z referencją do określonego punktu ) wyeksportować plików *.plt w corelu (a może się nie da? - nie wiem, nie jestem ekspertem), to zatrudniłem do pracy Excela...

Klika haseł w googlach aby liznąć trochę wiedzy o formacie pliku *.plt, trochę pracy w excelu przy konwersji + trochę dodatkowej pracy - przecież trzeba uwzględnić rzaz jako offset i JUPIIIIiiiiiiii ! mam18 plików z G kodami :D

Zaczynamy więc zabawę. 36 cięć po około 50-60 cm przy posuwie 70mm/min (drugiego wieczora przyszło mi do głowy aby skrócić 18 "dolnych" ścieżek, bez straty dla wycinanego kadłuba , w taki sposób, że przebieg roboczy był około 2/3 krótszy) daje nam 2 pełne wieczory cięcia :mellow: ...

Tutaj początek cięcia:

 

post-3298-0-68440800-1366659174.jpg

 

a tutaj już trochę "ociosany" kadłub

 

post-3298-0-08770400-1366659178.jpg

 

I efekt końcowy - po krótkim, delikatnym szlifowaniu papierem 320 i dwóch tygodniach prac, mamy coś takiego:

 

post-3298-0-52993000-1366659178.jpg

 

post-3298-0-90418600-1366659179_thumb.jpg

 

post-3298-0-77291300-1366662847.jpg

 

post-3298-0-32742600-1366659173.jpg

 

Może się wydawać, iż kadłub jest trochę niedopasowany przy spływie, ale tak miało być- skrzydełko ma odciety spływ - pozostanie trochę zbyt długi kadłub. A ten nadmiar kadłuba ułatwi laminowanie .

 

... teraz przyjdzie czas na szpachlowanie(?), oklejenie taśmą , sklejenie przedstawionych elementów razem, zalaminowanie i finalnie.... rozpuszczenie ich acetonem... (tyle pracy a finalnie i tak wypieszczony wkład zostanie zniszczony :( ( ;)) )

 

a teraz idę spać.... :P

pozdrawiam

Tomasz

 

cdn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cdn...

 

wczorajszy wieczór poświęciłem na szpachlowanie, szlifowanie, oklejanie kadłuba i fragmentu skrzydła taśmą samoprzylepną, oraz połączenie kadłuba i rzeczonego kawałka skrzydła w jedno ;) .

 

post-3298-0-04960200-1366817889.jpg

 

Pozostało jeszcze uszczelnić połączenie i zawoskować bryłę, a potem to już tylko laminowanie :)

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.