Witam
Może to mało spektakularne, ale jestem ciekawy czy ktoś wie czy ja zawiniłem, czy może producent
Podczas dzisiejszych lotów moim modelem EPA nagle cos odleciało z samolotu, po czym nie reagował na drążek gazu. Myślałem że może za słabo dokręciłem śmigło, ale po tym jak zobaczyłem samolot oniemiałem. Reszty silnika ze śmigłem szukałem pół godziny. Czy ma może ktoś pomysł dlaczego tak się stało?
Pozdrawiam