Cześć,
Czy ktoś z doświadczeniem w temacie regulacji silników benzynowych pokusiłby się o próbę rozwiązanie zagadki dławiącego się DLA-56? Silnik pali bez problemu i pracuje poprawnie i stabilnie na małych, średnich i wysokich obrotach, tutaj do niczego nie można się przyczepić. Problemy zaczynają się, kiedy chcę go kilkukrotnie intensywnie przegazować. Wtedy się dławi. Co zostało sprawdzone? Wymienione zostały uszczelki, wymieniony został gaźnik, świeca i aparat zapłonowy. Sprawdzone zostało również położenie czujnika Halla. Próbowałem trzech różnych tłumików (pitts, canister i standardowa puszka z zestawu). Wydaje mi się, że aktualne ustawienie gaźnika jest najoptymalniejsze z możliwych i przy każdym innym jest jedynie gorzej. Przepaliłem już w okolicach 5 litrów paliwa, obecnie silnik pracuje na mieszance o proporcji 40:1.
Tak to wygląda :
https://www.youtube.com/watch?v=Oh7hV5Elsf4
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo zarówno mnie jak i bardziej doświadczonym w temacie benzyn kolegom z lotniska skończyły się pomysły i jestem na etapie wymiany maili z serwisem DLA, ale nie uśmiecha mi się wysyłać silnika do Chin - wiadomo, koszty i stracony czas.