Chciałbym przedstawić Wam / nigdzie nie widziany na zawodach?/ samolot, który jest inny niż pozostałe kombaty. Wydaje się być bardzo pękaty . Niepowtarzalny Mitsubishi J2M3. Kombaty jakie znam -widziałem, są bardzo wyszczuplone zwłaszcza kadłuby. Przypominają one swoje pierwowzory, ale uproszczone. Ja chciałbym zbudować kombat o kształtach zbliżonych do oryginału , zachowując wszystkie wymogi regulaminu ESA. Zadzwoniłem do Marka z "na polskim niebie" - / no bo do kogo więcej mógłbym zadzwonić/ i opowiedziałem mu o moich problemach , pytając czy mimo swoich rozlicznych zajęć i projektów, mógłby dla mnie tak bardzo nietypowy model wyciąć. Dłuuuuuuuuuugo czekałem , aż Marek zgodził się , jednocześnie pytając czy to ma być "czopek" , czy gotowy samolocik? Wybrałem "czopek" , chcąc go sam profilować. Przyszedł monolit- "czopek" ze skrzydłami. Bardzo bym chciał , aby mój kombat oddał piękno J2M3.
Mam zaległy tydzień urlopu /powinno wystarczyć/ postaram się go zrobić, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeżeli kogoś to zaciekawi pokuszę się o codzienną relację. Pozdrawiam .
Marek