Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'OBLOT' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Powitalnia
    • REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
  • Modele latające RC
    • Latające RC
    • Modele elektryczne
    • Szybowce i motoszybowce
    • Modele akrobacyjne-3D
    • Modele akrobacyjne - F3A
    • Kombat
    • Makiety
    • Rakiety i rakietoplany
  • Napęd i elektronika
    • Silniki spalinowe
    • Elektronika
    • Silniki elektryczne
  • FPV
    • FPV - z lotu ptaka
    • Elektronika
  • Reszta
    • Od czego zacząć??
    • Warsztat
    • Różne
    • Modele lądowe i szkutnicze
    • Rynek modelarski
    • Imprezy i spotkania regionalne
    • Filmy modelarskie
    • Kraksa
    • Aerodynamika
    • PLANY
    • Symulatory
    • Modele redukcyjne.
    • nasze projekty-dokumentacje. pliki
    • Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
    • Przepisy dla modelarstwa RC
    • Konkursy
  • Hyde Park, sprawy forum...
    • Hyde Park
    • Kontakt z obsługą forum

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


WWW


GG


Skype


Skąd


Zainteresowania


Imię

Znaleziono 6 wyników

  1. Cześć . Jak wcześniej pisałem, jestem początkującym modelarzem chociaż już wiekowym....Jesienią kupiłem model motoszybowca Orion f-my R-Planes. Przez zimę trenowałem na symulatorze MULTIFlight Plus i przyszedł czas na latanie w realu. Czekałem na odpowiednią, bezwietrzną pogodę , ale jakoś nie trafiałem na taką. Ostatecznie w dniu 9 maja 2021 r wybrałem się z żoną na pobliskie łąki. Była słoneczna pogoda , wiatr nieco ponad 3 m/s na anemometrze. Wg prognoz miały być też podmuchy ok 5 m/s. Model przygotowany do lotu , zgodnie z radą kolegów na tym Forum , wcześniej oblatany bez silnika (z ręki) i wytrymowany .Moje poczynania miały być nagrywane smartfonem . Start do pierwszego lotu , prawie w samo południe. Wystartowałem pod wiatr , z gazem na 3/4 . Model bez problemu zaczął się wspinać i niespodzianka, podmuchy czy wiatr zatrzymywały prawie model. Dodawałem więc gazu i model przechodził do pionu i do pętli .To wszystko na małej wysokości i chyba te godziny spędzone na symulatorze zapobiegły katastrofie.....Odruchowo zwrot i dalej z wiatrem. Model ładnie nabiera wysokości i reaguje na stery. Sprawdziłem kilkakrotnie zdolność Oriona do wykonania pętli i beczek , co przychodziło dość naturalnie i łatwo . Trudniej było z lataniem pod wiatr .Model spychany był w kierunku drzew , ale udawało się nad nim zapanować. Pierwsze lądowanie przebiegło gładko, chociaż robiłem kilka podejść .Wiatr podrywał model , więc dopiero ze sterem wysokości do dołu mogłem zejść do lądowania . Zaraz po pierwszym locie wystartowałem ponownie. Te same problemy z lotem pod wiatr , ale potem cała przyjemność i adrenalina w czasie latania .Nie sądziłem,że lataniu modelem będą towarzyszyły takie emocje...Drugie lądowanie też , bez problemów . Miałem już zakończyć latanie w tym dniu, ale coś mnie ciągnęło do latania i wystartowałem po raz trzeci. Chyba za dużo emocji i brak pokory.....Nie zauważyłem ,że tym razem startuję zbyt blisko drzew .Wiatr może nawet się wzmógł . Start pod wiatr jak zwykle i chyba silniejszy podmuch postawił model w pionie , pętla , wyście z pętli i....zabrakło odległości.....wylądowałem na drzewie . Całe szczęście,że straty niezbyt duże. Popękana osłona kabinki i połamane łopaty śmigła . Kabinkę i śmigło już sprowadziłem . Reasumując , latanie to fascynująca zabawa ale trzeba trzymać emocje na wodzy i nie lekceważyć natury ..... Jak czytam wypowiedzi nawet bardziej doświadczonych kolegów, to wynika z nich prawda , że gubi nas zwykle zbytnia pewność siebie i brawura , ale przecież poznajemy w ten sposób swoje modele i umiejętności i próbujemy przesuwać kolejne granice .... Mam krótki film z mojego pierwszego oblotu , choć widać na nim również emocje filmującego.Plik z filmikiem jest za duży aby go umieścić więc będę musiał go przekonwertować.
  2. Cześć, chciałbym zaproponować zgromadzenie informacji / uwag modelarzy w kwestii przeprowadzenia bezpiecznego oblotu modelu. Pierwszy lot zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, generującym stres (wpływającym na możliwość wystąpienia błędu w pilotażu). Więc jak najlepiej przygotować się do oblotu, ustrzec się problemów? Dziękuję i zapraszam do dyskusji
  3. Rafcio321

    Oblot ZERO

    Witam W życiu każdego modelarza nadchodzi taki dzień, kiedy przestaje się bać wypuścić nowy model. I właśnie nadszedł ten czas. A może to po prostu model się zestarzał a wcale ten czas nie nadszedł Leżał w pracowni już kilka lat, nawet gdzieś posiałem instrukcję montażu. Środek ciężkości wypadł około 8cm od natarcia. Postanowiłem wypuścić z pasa startowego a w razie problemów po prostu wylądować. No i poszło. Model ładnie poszedł w chmury, lądowanie jak po sznurku, gaz na minimum i sam ląduje. Model kupiony był jako złożony w 90%
  4. Temat Edytowany zmienione założenia konstrukcyjne na przedyskutowane Witam Po ''piankolotach'' nadszedł czas myśleć nad czymś poważniejszym, czyli pierwszym modelem konstrukcyjnym z prawdziwego zdarzenia. Wybór padł na Wicherka jako modelu sprawdzonego przez wielu modelarzy oraz dość prostego w budowie. Zawsze marzyłem o konstrukcyjnej spalinie, ale nie da się przeskoczyć pewnego etapu (trzeba szkolić się na czymś tańszym)... Nie interesują mnie zestawy KIT, jak wicherka kiedyś robiło się ''analogowo'' to teraz też da radę. Czyli piłka włosowa i papier ścierny Dlaczego wersja 15? Nie jest jest to już mikrus a jeszcze nie wielki model, a co za tym idzie wyposażenie jest tańsze, poza tym model większy to większa odpowiedzialność. Wicherek 15 wydaje mi się też jakiś taki ładniejszy Założenia projektowe -rozpiętość - 1380mm -długość 900mm -statecznik poziomy - konstrukcyjny, na profilu symetrycznym -sterowanie - SW, SK -boki kadłuba sklejka 1,5mm -żebra skrzydeł - przykadłubowe ze sklejki 1,5mm, reszta ze sklejki 1mm -kratownice - jak w planach, czyli listewki sosnowe 3x3 i 5x3 -mocowanie skrzydeł - jak w planach -krycie papierem japońskim -elektronika - lekka -Silnik - zagadka - dowiecie się jak zamontuję go w ukończonym modelu budowa oficjalnie rozpoczęta Czeka mnie dużo pracy...
  5. Witam, Skończyły mi się samoloty, więc wpadłem na pomysł powrotu do mojego pierwszego modelu - z prawdziwego zdarzenia piankolotu model był dawcą między innymi silnika do wicherka, serw i popychaczy do ultimata, i dwóch śrubek do fokkera tak wyglądał po wyjęciu z pudełka (zaraz po tym stracił fabryczne śmigła i zmienił piastę) trochę danych fabrycznych: masa - 480g rozpiętość - 900mm pakiet - 2S 1300 mAh silnik - 1400kV (x)W regulator 18A axion serwa - 3x 9g (w tym jedno wadliwe) przewidziane dane: masa - 400g rozpiętość - 900mm pakiet 3s 700mAh silnik - od Pioneera (podarowany od świętego mikołaja TeBe ) regulator - od Pioneera (podarowany od świętego mikołaja TeBe ) serwa 2x 9g abc power opcje: pływaki, narty, kółka Pierwszy zabieg to wycięcie ''przegrody'' na pakiet .........i całej reszty - model był dość pancerny następnie lift ogona wklejony na stałe SK zamontowany silnik od Pioneera (cokolwiek dziwnie będzie wyglądał z tak małym śmigłem ) a i pływaki się kleją Na razie tyle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.