Znajdź zawartość

Witam, Ze względu że jestem tu nowy a w powitalni jakoś nie miałem weny by coś o sobie napisać z resztą dziś też jakoś brak słów, no ale cóż mam 24 lata pracuje jako elektryk/automatyk od dawna interesuje się modelarstwem zdalnie sterowanym, miałem kilka modeli kołowych jeden helikopter i 2 własnoręcznie zbudowane i zwodowane kadłuby łodzi wszystkie te model były elektryczne. W 2010 roku zainteresowałem się troszkę większymi i bardziej ..męskimi,, modelami, chodzi tu właśnie o pojazdy RC typu petrol ale mając wtedy 17 lat i chodząc do szkoły nie stać mnie było nawet na używany model z tej pułki. Postanowiłem więc że sam spróbuję zbudować taki pojazd w końcu to 2 serwa silnik np. z kosy spalinowej , trochę metrów rury stalowej i kilogram śrubek. Pewnie się domyślacie że nic Mi z tego nie wyszło.... oczywiście że macie rację po około pół roku odpuściłem hehe. Mniej więcej w lato 2017 r. znów rozpocząłem prace nad całkiem nowym i bardziej przemyślanym projektem oczywiście nie zmieniłem tematyki był to Petrol 1/5 RC, jak zaraz zobaczycie teraz się nie poddałem, zajęło mi to sporo czasu ale po jeździe próbnej oczywiście nie jednej, wspomnienia i chęć dalszych prac się odrodziły. Aktualnie model jest już rozkręcony co do śrubeczki w celu malowania, poprawiam niektóre spawy i niedociągnięcia w szlifowaniu niżej zdjęcie i link do galerii w Google Jeśli będzie zainteresowanie tematem chętnie odpowiem na Wasze pytania i napiszę coś więcej na temat samego projektu. https://drive.google.com/open?id=1kpMMlylHu8Hjh8z3TUcixkz95xKESZBT Pozdrawiam odrodzony Modelarz.

Witam mam pytanie do kolegów i prośbę o pomoc, czy taki lakier (http://www.modelmania.com.pl/product_info.php?cPath=2_272_2352&products_id=63006) nada się do wykończenia i zabezpieczenia powierzchni w samolocie benzynowym? Wiem że na rynku są dostępne lakiery dwuskładnikowe które są polecane ale niestety nie posiadam aerografu co eliminuje ich wybór. Znalazłem jeden lakier dwuskładnikowy w sprayu ale ma on wysoki połysk a, że samolot który będę wykańczać to makieta zależy mi na pewnym stopniu matowości.

CAP 232 1,7m - projekt taniość "Zbudowałem" piankolota, kit. Teraz czas na coś od podstaw. W założeniu ma być duże (jak dla mnie) i napędzane silnikiem benzynowym. Wielkość ograniczyłem do możliwości transportowych. W sieci dostępnych jest wiele projektów opartych na wycinanej sklejce. Niestety koszt takiego rozwiązania, nawet określony bardzo pobierznie nie jest dla mnie do zaakceptowania. Po długich poszukiwaniach, ogniu krytyki (konstruktywnej) wybór padł na CAP 232 o konstrukcji kratownicowej. Na opis budowy natrafiłem na stronie forumowego kolegi http://majankowski.r...ka.pl/cap1.html Plany tego modelu są tutaj http://perso.wanadoo...te/cap232.m.htm Model wg planów ma 1,5m. Przeskalowałem je o 115% do rozpiętości około 1,75m Pierwszego dnia wyciłąłem płyty boczne kadłuba. Udało się je wyciąć z jednej deski 5mm. Oczywiście wymagały klejenia. Równolegle "przetarłem" kolejną deskę na listewki - 4x10mm, 1x12mm, 2x6mm. Z odpadów poprzedniej płyty wyszły 4 krótsze listewki 10mm. Dzień 2. Plany ułożone na desce montażowej. (Sosna, 20zł- wyprzedaż Castorama) Zauważyłem, że model jest zaplanowany w oparciu o 2 proste. Zrobiłem szablon który wypełniłem kratownicą wnętrze boków. Nic się nie rozjeżdża i nie trzeba kołkować/podklejać. 3h i 2 kratownice gotowe. W międzyczasie skleiłem kanapki na wręgi. Wręgi wewnętrzne - 2xsklejka 1,2mm i balsa 3mm. Firewall, mocowanie podwozia i skrzydeł - 2x sklejka 1,2 + 3x fornir topolowy 0,8. Dzień 3. Przygotowuję poszycie boków kadłuba. Balsa 1,5mm Przymiarka poszycia. CDN

Witam szanowna gmine. Akurat na tej dziedzinie modelarstwa w ogole sie nie znam (za wyjatkiem silnikow benzynowych), dlatego potrzebuje Waszej pomocy. Otoz moj syn szuka auta 1:5/1:6 z silnikiem benzynowym (pisze to na wszelki wypadek, choc zdaje sobie sprawe, ze prawdopodobnie inne rodzaje napedu przy tej skali nie wchodza w gre) i wykazuje juz pewne doswiadczenie z mniejszymi autami (silniki zarowe i elektro). Poniewaz on jeszcze studiuje, posiada ograniczone mozliwosci platnicze. Dlatego chetnie siegnalby po zestaw lub tylko czesciowo zmontowany model, jesli takie rozwiazanie pozwoliloby na pewna oszczednosc w porownaniu z modelem gotowym. Na poczatek zupelnie wystarczajacy bylby 2WD, ale zyczenia estetyczne sklaniaja sie zdecydowanie bardziej w kierunku ukladu typu "monstertruck", anizeli ukladu typu "buggy". Na rynku istnieje wiele modeli tej kategorii w bardzo roznych cenach, a kosztujace powiedzmy 500 Euro zdaja sie na pierwszy rzut oka niewiele roznic od tych za 1000 Euro i wiecej. Jednak jesli wierzyc internetowym opiniom, te najtansze wyposazone sa zwykle w wyraznie slabsze komponenty (serwomechanizmy, zawieszenie, przeniesienie napedu), co po krotkim czasie owocuje orgiami napraw i wymian czesci. Dlatego chyba lepiej na poczatku wydac troche wiecej na solidniejsze komponenty, choc naturalnie nie musza to byc od razu najlepsze z najlepszych. Moj syn szuka zatem rozsadnego kompromisu pomiedzy jakoscia i cena. W glebokich otchlaniach internetu natknal sie na przyklad na wiele pozytywnach opinni o produktach Redcat-Rampage. Jednak dotychczas nie udalo sie nam wytropic dystrybutora w Europie. A moze istnieja inne, rozsadne alternatywy? Za wszelkie porady i sugestie serdecznie dziekuje.