Znajdź zawartość

Witam Projekt tego cuda już jakiś czas chodził mi i koledze po głowie. W kooperacji powstają dwie maszyny. Ja podjąłem się wykonania kadłubów i gadżetów pod druk 3d. Rozpietość 2m, i to zdefiniowało resztę... Kadłub to poliwęglan z dziobem z epp. Antenka jak w limuzynie pełni rolę zawleczki do odejmowania całego noska. Podwozie to sklejka 5mm z starej szafy, do niej dokręcone kątowniki z kołami, a na przedzie wydrukowane mocowanie koła skrętnego...

Przedstawiam również swój model przeznaczony do walk powietrznych FPV: Messerschmitt Bf109 E-4. Podobnie jak koledzy @JacekK @mav77 - projekt oparty jest na piankowym modelu od Marka z Napolskimniebie.pl. Wersja jaką obrałem za wzór wklejam poniżej: Kolorystykę wybrałem jaskrawą, ponieważ jak już wspominali koledzy w innych tematach o kombacie FPV - zależało nam na możliwie dużej widoczności modeli w standardowych setupach FPV. No i osobiście bardzo mi się podoba ta wersja i takie zestawienie kontrastowych kolorów. Parametry modelu: KIT: pianka EPP XL z Napolskimniebie.pl rozpiętość ~1200mm śmigło GWS 10x6 galanteria (kabinka z ABS, kołpak, ciężarki) SETUP: Silnik Emax GT2215/09 Serwo TowerPro MG90D (x4) ESC Dualsky XC-45-Lite (45A) RADIO: RX FrSky R9 STAB OTA TX Radiomaster TX16S + FrSky R9M FPV: TX Eachine TX801 Kamera Eachine CCD 1000TVL System FPV Combat PAKIETY: SLS XTRON 2200mAh 3S 40C SLS XTRON 1250mAh 3S 30C Gens Ace 1000mAh 3S 25C Tyle gęstego, teraz trochę paplaniny i zdjęć Model już oblatany, chociaż wymagało to kilkukrotnej wizyty na łące i poprawek, bo pierwsze dwa starty zakończone były kraksą na dziób z powodu złego wyważenia. Pierwotnie chciałem dać serwo ogonowe (wysokość) na samym ogonie, bo wygięty bowden wprowadzał duże opory i ster ELEV nie chodził prawidłowo. Jednak CG był zbyt mocno przesunięty na tył, więc serwo wróciło do wnętrza kabinki a ja musiałem się przeprosić nieco z umieszczeniem poprawnie bowdena i popychacza. Nadal nie jest idealnie, ale ruch jest w miarę płynny i w wystarczających zakresach (chociaż nie idealnie symetryczny i ma tendencję do niedokładnego wracania "na środek", ale jest to na tyle nieznaczne, że w locie specjalnie nie przeszkadza - przynajmniej na moje obecne umiejętności). W goglach jeszcze nie odważyłem się polecieć, ale to tylko kwestia nieco lepszej pogody i wykonania kilku dodatkowych lotów VLOS żeby nabrać pewności. Ci co mnie znają dłużej może wiedzą, że doświadczenie w samych samolotach mam bardzo małe (dopiero w 2020 skleiłem pierwszego kombata ESA żeby się czymś zająć w czasie pandemii i okazało się, że się spodobało ). Ale sporo już latam śmigłowcami i dronami w FPV, więc ogólnie samo latanie nie jest dla mnie nowe i z goglami jakieś tam doświadczenie mam. Trochę się obawiam że nie powstrzymam chęci zatrzymania się w miejscu i zrobienia nagłego zwrotu o 180 stopni, ale może nie będzie tak źle. Model na początku budowy wyglądał tak: Dzięki @JacekK za pomoc w wyobleniu kadłuba i przygotowanie elementów do kabinki z ABS Nieco później doszło więcej malowania i w zasadzie kit był prawie gotowy: Przyszło mi do głowy, żeby kabinkę zrobić "z podłogą". Z dwóch powodów: po pierwsze, żeby łatwiej było mocować kamerkę i inne elementy zestawu FPV, a po drugie żeby może sobie od czasu do czasu ją zdjąć i założyć "zwykłą" - do polatania sobie modelem ot tak VLOS dla przyjemności. Nie oceniajcie ? model tej wielkości to dla mnie absolutna nowość i nawet takie "zwykłe" latanie mega mnie jara. Poniżej prawie-aktualne foto maszyny: Ale doszło jeszcze kilka poprawek, niebawem wrzucę fotki jeszcze bardziej aktualne. Tym bardziej, że pracy nad modelem jeszcze nie skończyłem, ale o tym za chwilę. W międzyczasie jeszcze parę fotek samego setupu FPV i systemu Combat: I parę słów komentarza: Jako zapalony droniarz byłem przekonany, że mam na składziku co najmniej kilka zapasowych kamerek, więc nawet nie kupowałem nowej gdy zaopatrywałem się w brakujący setup dla tego modelu. Gdy już przyszło co do czego okazało się, że prawie nie mam sensownych kamerek ? rozbebeszać nie chciałem żadnego z obecnych ścigaczy, więc użyłem tego Eachine, chociaż nie byłem przekonany czy da radę. Okazało się, że ta kamerka działa bardzo dobrze i obraz daje naprawdę niezły. Nie pamiętam już dlaczego z niej zrezygnowałem, ale coś mi się kojarzy, że te X lat temu kamerka 1000TVL mogła być zbyt zaawansowana dla ówczesnego OSD (MicroMinimOSD) i po prostu ją rzuciłem w kąt i zapomniałem. Niemniej gdy sezon się rozkręci - to planuję setup FPV trochę stuningować. Na pewno pomyślę o kamerce typu Foxeer albo RunCam, bo w ścigaczach spisują się rewelacyjnie. Jak widzicie - gogle to też nic specjalnego - ot takie zwyklaki Eachine, tyle, że z wbudowaną nagrywarką na kartę SD. Całość jest analogowa. Pomimo mojego zamiłowania do dronów - jakoś szkoda mi było na razie kasy na ulepszanie setupu FPV do np. jakiegoś cyfrowego systemu. Ale być może przyjdzie mi się zmierzyć z takim upgradem, czas pokaże. FPV wraz z systemem ogólnie zadziałał od pierwszego "kopnięcia" bez jakichś specjalnych ustawień. W czujnik można "przywalić" wiązką z dowolnego pilota (np. od TV) żeby zasymulować trafienie, i tu działało wszystko od początku. System FPV Combat ma możliwość chwilowego sterowania jednym z kanałów aby zasygnalizować trafienie. Na początku chcieliśmy, aby to były lotki - żeby samolot przez parę sekund się kołysał na boki. Jednak wymagałoby to kombinacji z Y-kablami, więc na razie ustaliliśmy, że kanałem, który się "trzęsie" będzie ster pionowy. Później jeszcze koledzy uświadomili mi, że system trzeba sobie ustawić, a do tego można posłużyć się dowolnym pilotem IR. Fajnie to jest pomyślane - po wejściu w menu setupu system najpierw przez chwilę "słucha" poleceń z pilota i się ich uczy. Klawiszy nie ma dużo (bodajże 6), więc ich przeklikanie jednorazowe nie stanowi problemu. Najpierw chciałem użyć pilota od mojego wzmacniacza Yamaha - bo działał naprawdę super (łapało każde naciśnięcie klawisza od razu, bez lagów, bez błędnych rozpozań itp), ale pomyślałem, że przecież nie będę targał za każdym razem tego pilota ze sobą na łąkę. I przypomniałem sobie, że do jednego z helików mam pilota do programowania ESC (Scorpion). To jest taki mały, płaski pilot jak od sterowania LED-ami, ale ma opisane opcje pod setup ESC. Okazało się, że działa równie sprawnie, chociaż zdarzy się od czasu do czasu, że klawisz trzeba nacisnąć z 2-3 razy zanim system rozpozna opcję. Poniżej dwa filmiki z widoku kokpitu (lot był VLOS, ale odpalona kamerka i nagrywarka w goglach): Poniżej wklejam listę zmian, modyfikacji i poprawek jakie planuję w najbliższym czasie. Bardziej tą listę wklejam tu dla siebie ? bo zorientowałem się, że tego jeszcze nie spisałem, tylko miałem to w głowie. Teraz jak już będzie oficjalnie zapostowane to nie ma bata - będę musiał to zrobić ? oczywiście fotki i relacje postaram się tu wrzucać w miarę na bieżąco. poprawki ubytków w piance dołożenie wydechów (dzięki @mav77 za wydruki 3D, co prawda bardziej do spita, ale coś z nich postaram się przerobić pod Bf109, bo te są na szczęście ukryte w szczelinie) poprawienie malowania i dodanie "nitów" i wyodrębnienie elementów kadłuba dodanie kilku innych drobiazgów typu karabinki w skrzydłach, dodatkowe oznaczenia i emblematy, drobny weathering) poprawienie osadzenia karabinu IR (marzy mi się aby umieścić go w szczelinach pokrywy jak w prawdziwym, ale może to pogorszyć jego osiągi), ustawienie karabinu aby "patrzył" tak jak celownik w FPV poprawienie krawędzi kabinki (nieco źle ją skleiłem, prawdziwa miała ustawione krawędzie nieco inaczej) poprawienie kabelkologii (wstydzę się teraz wstawić fotkę tego co mam w środku, widywałem ładniej ułożone kable na ulicach w Indiach), dużo kabli jest za długich i są niestarannie "pozwijane" pomalowanie piankowej kabinki aby można ją było zamiennie stosować + dodanie neodymów poprawienie osadzenia obecnych neodymów i uzupełnienie tych, które odpadły I to na razie chyba na tyle. Jakby coś to pytajcie...

Proszę bardziej doświadczonych kolegów o poradę w kwestii dla mnie zupełnie nowej. Otóż nabyłem do nauki latania piankolot Sky King, który ma rewelacyjne recenzje i podobno nawet dzieci mogą nim latać. Na wszystkich filmikach które oglądałem lata przyjemnie. W tym sęk, że mój jest jakiś okropnie nerwowy, ciągnie go do ziemi w sposób nienaturalny a czasem skutkuje to ucieczką w niekontrolowany manewr oczywiście w jednym kierunku. Próbowałem przesuwać bateryjkę, sprawdzałem wyważenie. niby wszystko OK ale bez skutku. Dziś po kolejnych dziwactwach dotarła do mnie odkrywcza myśl że być może ujawniły się jakieś wewnętrzne naprężenia struktury kadłuba, które spowodowały jego wygięcie i przestawienie kąta statecznika poziomego. Rzeczywiście porównując wygląd mojego modelu z innymi fotografiami stwierdzam, że to wygięcie jest nienaturalne. Załączam zdjęcie. Przypuszczam że po jego skorygowaniu modelik powinien lecieć normalnie. Moje pierwsze pytanie: Czy możliwe są takie naprężenia? Drugie: jak skorygować kształt? Przychodzi mi na myśl przecięcie wzdłużne i wklejenie balsowego kręgosłupka. Pewnie nie najlepsze bo zmieni się wyważenie. Inne prymitywne rozwiązanie to naciąć kadłub wycinając mini klinek i skleić? Trochę nieeleganckie. A może skrepować kadłub dwoma listewkami i polewać wrzątkiem? Jeszcze nie mam doświadczenia z tymi technologiami więc dopytuję czy jest inne rozwiązanie? Będę wielce zobowiązany za Waszą wiedzę. Proszę pomóżcie bo chciałbym bardzo latać precyzyjnie - w kolejce czeka już Cessna.

Witam Jesteśmy producentem detali z polipropylenu spienionego EPP. Prowadzimy sprzedaż płyt EPP w różnych wymiarach i gęstościach. Oferujemy również usługi w zakresie frezowania CNC oraz cięcia termicznego. Informację o standardowych rozmiarach płyt i gęstościach znajdą Państwo na stronie naszego sklepu www.eppshop.eu W kwestii samej oferty/dostępności proponuję kontakt bezpośrednio ze mną pod nr +48 735 910 518 lub mailowo artur.golda@proepp.pl dopisując w temacie "forum rc" - postaram się sprostać oczekiwaniom. Utrzymujemy stały stan magazynowy najpopularniejszych gęstości i rozmiarów - gwarantujemy sprawną realizację zamówień. Zapraszam również na naszą stronę firmową www.proepp.pl

Dzień dobry, Mam na imię Artur i mam nadzieję że przyjmiecie mnie do Waszego grona. Pracuję w firmie zajmującej się produkcją detali z EPP, w tym płyt / bloków z tego materiału. Nie pomogę za wiele w kwestach związanych z modelarstwem, ale służę pomocą w kwestii samego materiału. Chętnie podzielę się swoją wiedzą techniczną odnośnie parametrów oraz nawiążę współpracę w zakresie zaopatrzenie w EPP. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek pytania, pozostaję do usług.

Hej. Mam Fw-190 ESA z napolskimniebie, ale to chyba jakiś wczesny wypust i stateczników nie mam z EPP, a z jakiegoś dziwnego białego tworzywa, którego kleje się nie bardzo trzymają. O takiej komorowej strukturze Przy byle gorszym lądowaniu stateczniki się odklejają co jest mocno upierdliwe. Przechodząc do meritum. Chciałbym je wymienić na EPP, ale natrafiłem na problem nadmiaru wyboru. http://eppshop.eu/pol_m_Plyty-EPP_GRUBOSC-Z-_Grubosc-10mm-154.html Czy najlżejsza gramatura 30g/l będzie OK? Pozdrawiam, Adam

Witajcie Na wstępie powiem że po 7-dmio letniej przerwie w lataniu postanowiłem złożyć swój pierwszy model osobiście bez pomocy innych modelarzy . Tak też się stało tydzień składania , analizy co zainstalować ( chodź pomimo analizy uważam ze motorownia jest za słaba ). Więc postanowiłem że ma być wykonany z EPP jedynie był dylemat trener czy akrobat ? Jako że latałem akrobatem z EPP i szło mi to naprawdę znakomicie więc stwierdziłem zaryzykuję i padło na model EXTRA 330SC Va Models. Po otrzymaniu modelu byłem lekko w szoku czy ja napewno dam radę kąty nie kąty i inna matematyka . Model starałem się wykonać wzorowo bez żadnych drucianych patentów. Po tygodniu składania przy dość silnym wietrze postanowiłem ze spróbuję przy polach kukurydzy , efekt ? Model cały chodź wariował okrutnie ( ale tak jak wspominam 740g wagi ) a wiatr drzwi wyrywał z korzeniami . I tak 3 dni latania przy silnym wietrze nie pozwolił mi na trymowanie modelu . Po kilku dniach polatałem na spokojnie i jestem powiedzmy zadowolony z modelu . Dlaczego powiedzmy ? Bo spodziewałem się większego ciągu od silnika ale niestety mi brakuje , ale rozważam zmianę smigła z 10x5 na 10x4,7 i zobaczymy . Wyposażenie modelu : -Silnik Emax 2215/09 1180KV 312W ( teraz wrzucił bym silnik Emax 2218/09 ) ze względu że producent zaleca smigła od 10-12 cali a na 12x5 powinien być istną rakietą -Serwa tanizna Tower Pro 92R -Regulator Redox 30A ( planuje zakup karty do programowania ) z pozycji apki nie ogarniam za bardzo tych sygnałów -Pakiet Redox 2200mAh 20C 11.1V -Smigło 10x5 Model jest okropnie cięzki do wyważenia albo wisi wisi i leci na przód albo po przesunięciu o milimetr pakietu w tył leci na tył , tak "ciężkiego" modelu do wyważenia jeszcze nie miałem. Oraz skłony wykłony silnika są jeszcze dla mnie ciężkim tematem do ogarnięcia wiem niby o co chodzi ale nie potrafię pomimo ciągłego czytania tego ogarnąć tak w 100% ( być może problem polega w braku odpowiednich kątomierzy) . Model ogólnie lata prawidłowo beczki , pętle , plecy , lot nożycowy da się nim wykonać i chyba na tyle . Największa satysfakcja złożyć model i zastanawiać się czy poleci Kilka fotek po porannym lataniu ( niestety wideo mam tylko ze statywu gdzie model widoczny jest momentami ) brak drugiej osoby do kamerowania

Dzień dobry! Zabieram się do budowy pierwszego modelu ESA. Pomyślałem, że założenie relacji będzie dobrym sposobem, żeby zadawać Wam dużo pytań (dla wygody będę zaznaczał je na zielono) i nie śmiecić tym samym po innych wątkach Tak więc na początek zawartość pudła wyrzucona na biurko: I tu już pierwsza zagwozdka. Cóż to jest to coś zaznaczone strzałką? W pierwszej chwili pomyślałem o kolektorach wydechowych, ale w Migu Trzecim wyglądały one zupełnie inaczej. Prace zacząłem od wyznaczenia linii cięcia kadłuba. Następnie w ruch poszło ostrze noża i papier ścierny. To samo uczyniłem ze statecznikiem pionowym i poziomym. Następnie do przysłowiowej kupy zostało sklejone skrzydło a następnie usztywnione prętami węglowymi. Gdzieś w tak zwanym międzyczasie padł z nudów mój wierny pomocnik. Domyślam się, że do takiego niewielkiego kadłuba standardowy odbiornik dołączany do aparatury Turnigy (9X8C v2) jest zdecydowanie za duży. Czy macie jakieś pozytywne doświadczenia z odbiornikiem Turnigy 5RX 5Ch Mini 2.4GHz FHSS? Może polecacie coś innego? HK-TR6A V2? W nadajniku zainstalowany jest moduł Turnigy RF9X v2. Ah, do modelu zostanie wsadzone: -silniczek Emax 2822 -Regulator 20A Redox -3 serwa TowerPro 9g -1300 mAh 3S Jak robicie w swoich kombatach - lotki na kablu Y czy też miksujecie dwa kanały? Zdaję sobie sprawę, że taki model można zrobić w ciągu jednego wieczora. Niemniej jest to moje pierwsze podejście do ESA + powrót do modeli RC po +/- dziesięciu latach toteż wszystko musi zajmować odpowiednio więcej czasu Pozdrawiam! Maciej

Cześć wszystkim ... dawno mnie nie było, kilka lat odpocząłem od modelarstwa ale w tym roku coś we mnie pękło i chyba nadszedł czas żeby wrócić i coś znowu podziałać w tym temacie. Z racji że nie latałem 2 czy tam już 3 lata to trzeba by sobie jakoś przypomnieć wymachiwanie drążkami. Z racji że na I3D nauczyłem się latać na lotkach nie pozostaje mi nic innego jak zbudować ten model raz jeszcze ale troszeczkę po mojemu czyli nie będę się kurczowo trzymał planów Model latał wolno, stabilnie i przewidywalnie więc w moim przypadku idealnie nadał się do nauki lotu na lotach więc przypomnienie sobie jak to się robi nie powinno sprawić problemu. Co nie co o założeniach do projektu: budulec EPP 8 mm grubości, węgiel na wzmocnienia troszeczkę sklejki i jakieś amatorskie malowanie w moim wykonaniu napęd to jeszcze nie wiem ale będę coś szukał między 200 a 250 W. Zasilanie 3S pojemność 1500 mah choć na pierwszym modelu latałem z 2200 mah i model dawał radę. Serwa to zależy co w szafie leży rozpiętość jakieś 82 cm waga RTF ... ??? Na sam początek fotki planów, które już coś "pokryklałem" ołówkiem EDIT ... podrzucam plany modelu Infineon A0 Full Plans.pdf CDN ... jak tylko zakupie budulec

Witam serdecznie w Nowym 2017 Roku i przy okazji życzę wszystkim forumowiczom wszystkiego najlepszego. Tytułem wstępu zanim przejdę do sedna. Dzień robi się na szczęście coraz dłuższy, święta i sylwester za pasem, więc przyszedł czas pozbierać siły i rozpocząć rok przygotowaniami do sezonu Od jakiegoś czasu szukam solidnego modelu do nauki latania typowo 3D i przy okazji modelu dobrze się prezentującego, odpornego na błędy podczas nauki , lekkiego i poręcznego. Cały czas chodziło mi po głowie coś o konstrukcji krzyżakowej ale dość solidnej na wzór VENUS 3D ,STUNMASTER z Multiplexa lub podobnego, koniecznie wyposażonego w profilowane skrzydła. Krótko mówiąc chodziło mi o model do intensywnych ćwiczeń akrobacji 3D. Bazowałem na modelu SBACH 1000mm z firmy DWHOBBY. Niestety modele tego typu jak na zastosowany materiał i wyposażenie są dość drogie więc zacząłem się zastanawiać nad budową własnego prototypu jednak problemem było wycięcie profilowanych skrzydeł. Na moje szczęście przypomniałem sobie, że mój bardzo dobry kolega Marek (napolskimniebie) ma taki ploter tnący do pianki robi modele z EPP przedstawiłem mu więc swój pomysł i poprosiłem go o wycięcie skrzydeł modelu. Marek bez zastanowienia zgodził się i zapytał czy nie chcę całego modelu. Ustaliśmy wspólnie że zamiast egzotycznego na polskim niebie SBacha można zrobić coś "swojskiego" na wzór. Zachowując proporcje oryginalnego modelu Marek nałożył na piankę gotową grafikę stosowaną w modelach halowych i po kilku dniach dostałem w prezencie ZLINA 3D z pięknym malowaniem. Oczywiście instrukcji nie dostałem, więc będę starał się go nie zepsuć i na pewno będę potrzebował Waszej pomocy przy budowie Jest spora szansa, że jeśli model będzie się cieszył zainteresowaniem - trafi do sprzedaży.

Witam, jestem tu nowy latałem gdy miałem 7 lat i nawet nie źle mi szło robiłem akrobacje teraz jestem już trochę większy mam już akrobata techone angel z epp 3d teraz chciałbym rozpocząć budowę cessny z epp czy możecie mi podesłać plany i podpowiedzi co do budowy myślałem o wymiarach długość do 900 mm a rozpiętość do 1000 mm wago do lotu około 600 g silnik ma ciąg 800 g wydaje mi się że epp o grubości 5 mm będzie idealna

//Castrol Edge 540 EPP z Rc-Factory - akrobacje 3D.// Wykorzystując dobrą pogodę (jak na luty ) udało się co nieco przetestować model. Loty przy dość sporym wietrze jak na halówkę, dlatego nie są jakieś idealne- ciężko było jakkolwiek nad nim panować. Model z dużym potencjałem- zostanie na pewno solidnie przetestowany przy bezwietrznej pogodzie. https://www.youtube.com/watch?v=2X2gUyPf994 https://www.youtube.com/watch?v=MqVxJbDwaIc https://www.youtube.com/watch?v=aBze8x7g9es

Jestem początkującym modelarzem, ale uwielbiam warbirdy. Chciałem zbudować jakiś z pianki ,(nawet próbowałem sam zaprojektować) ale nie wiedziałem jaki prosty i ładny można zbudować. Czy ktoś mógłby dać mi linka do planów warbirda średniej wielkości i ewentualnie powiedzieć jaką elektronikę do niego kupić?

Witam. Chciałbym się podzielić spostrzeżeniami na temat motoszybowca ASK-21 od HobbyKing, który zakupiłem jakiś czas temu z myślą o zastąpieniu wysłużonego już ASW-28 od Pelikana. Motoszybowiec jest w wersji Plug and Fly - sklejony i wyposażony w silnik, regulator oraz serwa. Wystarczy własny odbiornik min. 4 kanałowy z aparaturą i pakiet np: 3s 1500. W planach mam zainstalowanie kamerki wiec nie obeszło się bez modyfikacji. W pierwszej kolejności zrobiłem miejsce pod odbiornik RC w ogonie tak aby antenka wystawała pod statecznikiem. Praktycznie w każdym modelu standardowo umieszczam odbiornik w tylnej części modelu aby odsunąć go jak najdalej od regulatora, silnika i wszelkiej elektroniki. Mniej zakłóceń = większy zasięg. (Używam aparaturę Hitec Aurora9 + odbiorniki Optima 6, 7 i 9) Było trochę kłopotów z wywierceniem otworu na przewody bo korpus był już sklejony, ale jakoś się udało Nie wiem jak zachowuje się w locie i ile będzie można go obciążyć, ale tak na zaś zapakowałem w niego max. ilość przewodów (9szt - odbirnik jest 7 kanałowy ale dodatkowo ma oddzielne wejście na zasilanie bezpośrednio z pakietu oraz wyjście DATA do telemetrii ) Trochę usprawniłem sobie podpinanie zasilania do lotek - umieściłem je na zewnątrz - tak że przykręcam skrzydła bez motania się z upychaniem kabli. Wyszło całkiem nieźle a przede wszystkim jest wygodnie A z przodu przymocowałem niewykorzystywane na razie przewody do 3 kanałów odbiornika. Na razie nie wiem co do nich podepnę. Wszystko będzie zależało od tego jak będzie się sprawował w locie. Może kamerka z gimbalem abo FPV - kto wie Dzisiaj będzie oblot - bez wyważania. Jak wrócę dam znać Pierwsze koty za płoty Trochę wiało i szybowiec wyważany na oko - wetknąłem około 30g ołowiu i dwie nakrętki M24 przy samym silniku , pakiet 3s 1500 gaz do dechy i heja. Na standardowym wyposażeniu tj. silnik ? , śmigło 9x5, serwa ? , regulator 20A HobbyKing i pakiecie 3s - szybowiec wzbił się w górę całkiem żwawo. Na większej wysokości lot poziomy, trochę trymowania i w miarę dało się go opanować. Na pewno coś nie tak z wyważeniem bo bardzo nerwowo reagował na ster wysokości. Podejrzewam, że może jest za mały kont zaklinowania statecznika poziomego, ale nad tym będę się zastanawiał przy następnych oblotach jak nie będzie wiało. Motoszybowiec jest porównywalny do ASW-28 od Pelikana. Trochę cięższy, ma większą cięciwę skrzydła, większy statecznik poziomy i dużo więcej miejsca na akumulator i inną elektronikę. Lata szybciej i odrobinę trudniej mi się nim lądowało - większa prędkość przy lądowaniu powodowała, że musiało być więcej miejsca przy podejściu. Oczywiście nie był dokładnie wyważony i jest za wcześnie aby porównać go do ASW-28, jednak pierwsze wrażenie mam takie, że ten motoszybowiec jest odrobinę trudniejszy w sterowaniu niż mój wysłużony poprzednik. Myślę, że potrzeba kilkanaście lotów by bardziej precyzyjnie go ocenić, Po wylataniu około 40 minut tym motoszybowcem, wykonaniu kilku beczek, pętli, kilku lotach odwróconych ( na dużych wysokościach ) oraz około 15 lądowaniach, mogę go polecić jako pierwszy motoszybowiec. Na pewno jest bardziej odporny na niekontrolowane lądowania i szybkie przyziemienia od ASW-28

Minęło trochę czasu od mojej ostatniej aktywności na forum, z różnych względów musialem zrobić przerwę w lataniu i budowaniu modeli. Ale w końcu przyszedł czas aby do tego wrócić. Po części przyczyniła się do tego fascynacja mojego syna filmem Samoloty. Stąd zapadła decyzja, że zbudujemy latającą wersję głównego bohatera filmu. Szkrab jest jeszcze za mały, aby czynnie uczestniczyć w budowie, a jego entuzjazm bywa momentami destrukcyjny. Dlatego też kluczowe elementy montażu muszę wykonać w samotności, ale to co możliwe, będziemy robić razem. Długo zastanawiałem się jak się za to zabrac i z czego zrobić model, szukałem, kombinowałem i w końcu wpadłem na pomysł, żeby zaadoptować istniejący zestaw ESA od Marka (NaPolskimNiebie) - łatwo się je buduje i łatwo naprawia a same modele są odporne na kraksy. Podpytalem Marka czym dysponuje i okazało się, że ma ciekawy model trenerka, który nadaje się wręcz idealnie. Jakiś tydzień później dotarła do mnie przesyłka, a w niej to: A tak prezentuje się model po złożeniu elementów: Marek jak zwykle nie zawiódł Zabawka na zdjęciach nie jest częścią zestawu, za to otrzymałem komplet węgli, bowden, dźwignie i gniazdo podwozia. Z czasem na razie wciąż krucho, do tego ciągle myślę jeszcze nad rozwiązaniem niektórych kwestii, ale powoli pasuje zabrać się za montaż. Może ten temat "pogoni" mnie bardziej do pracy.

Hej chciałem wam przedstawić pierwszy w moim wykonaniu model z dwoma silnikami. Samolocik zowie się Jackal Twin a plany zaczerpnięte z rc groups http://www.rcgroups....d.php?t=1181441 Spodobało mi się w tym temacie luźne ujęcie modelu przez innych użytkowników tegoż forum więc sam postanowiłem takiego popełnić http://pfmrc.eu/inde...472#entry392472 W tym temacie znajdują się plany w formacie PDF, które użytkownik kojani za co bardzo mu jeszcze raz dziękuje przerobił z pliku Google Sketchup na format PDF. Oczywiście znajdują się tam tylko formatki sterów i kadłuba i przekroju skrzydła a z podanej strony na rcgroups są palny do ściągnięcia w formacie Google Sketchup, które również są przydatne przy budowie Założenia do projektu: - zamiana depronu na EPP - skrętne przednie koło - profil skrzydła KFM-3 - przeszklona kabina i figurki pilotów Model wykonany z 6 mm EPP. Malowanie postanowiłem nadać mu wojskowe z Polskimi oznaczeniami. Profil skrzydła jaki zastosowałem to powszechnie chwalony KFM-3. Wykonałem również przednie koło skrętne, czyli do jednego serwa podłączyłem ster kierunku i przednią goleń. Wyposażenie to: - silnik 2 szt. Emax 2822 - śmigła 9x5 - regulatory proste nieprogramowalne 20 A - pakiet 3S 2200 (tutaj dodam od razu posiadam tylko takie) - serwa 4 sztuki Tower Pro SG 91R 1/2 metal Parę zdjęć z budowy modelu: Wzmocnienia kadłuba Przednia goleń wraz z wręgą Wstępne przymiarki podwozia Przymiarka skrzydła wraz ze śmigłami Budowa gondoli silnika Skrzydło Dostęp do środka wyposażenia Model w całej okazałości Ogólnie pierwsza próba oblotu skończyła się kretem z błahej przyczyny za słabo przykręciłem jeden z silników i wyrwało go z łoża zaraz po starcie stąd biały fragment kadłuba na filmie z oblotu (taka delikatna rekonstrukcja była ) Początkowo były dwa śmigła przeciwbieżne ale gdy odleciał sinik jedno ze śmigieł uległo uszkodzeniu akurat lewe i zastosowałem dwa zwykłe i też jest fajnie waga bez pakietu jakieś 740 g Poniżej film z oblotu http-~~-//vimeo.com/45316374

Czy ktoś podpowie jak oklejać model z epp załaczonymi naklejkami wodnymi? Czy naklejki powinny trzymać się na kleju który jest na naklejce, czy należy zastosować jakiś trick aby to się trzymało depronu lub epp. U mnie naklejki które są w komplecie w modelu Venus firmy Techone te po prostu po wyschnięciu odklejają się samoczynnie.

Witam chcialbym pokazac wam moj samolot Mugol z EPP jest on w srodkowym etapie budowy ale nie zbyt dobrym stanie przez brak wiedzy modelarskiej dodam tez że model przelezal z 8 miesiecy ale teraz przypomnialem sobie o tym hobbi i chce to kontynuowac. Na poczatek foty modelu: Teraz problemy 1 nie rozkminilem troche montowanie serv w skrzydlach i wyszlo Jak myslicie jak najlepiej uzupelnic te obytki by wygladalo w miare estetyczni i serva sie trzymaly Kolejny problem jak pozbyc sie tych zaciekow: Chcialbym tez poprawic estetyke tego samlotu i tchnac w niego zycie tak aby w miare fajnie latal Prosilbym was o pomoc jest zielony w tym temacie. W miare jak to bede doprowadzal do ladu bede jeszcze zadawal pytania

Witam serdecznie mam nadzieję że dotrwam do końca relacji z budowy dwupłatowca Christen Eagle w wersji 130% Oryginalna wersja ma rozpiętość 750 mm i długość 680 mm i wykonany z 3 mm depronu. Link do strony z planami www.aeroplaza.nl/ i nasze forum http://pfmrc.eu/inde...u-i-pare-pytan/ Postanowiłem powiększyć o 30 % i wyszło mi że rozpiętości będzie miał 975 mm i długości 884 mm na domiar tego mam zamiar wykonać do z 6 mm EPP. Co do masy to zobaczymy jak wyjdzie a wtedy się okarzę jakie dostanie wyposażenie Dzisiaj plany wydrukowane, poklejone i wycięte. A że jeszcze znalazłem coś EPP walającego się po domu, które pozostało z budowy Infineona 3D to od razu poszło pod nóż i wystrugałem parę mniejszych elementów i narazie tyle ... brak EPP ... jeszcze dzisiaj zosatnie zamówione i sądzę że jeszcze ruszę dalej z budową w tym tygodniu Dodatkowo też już planuję malowanie modelu jakość może kiepska jak chodzi o posługiwanie się pisakami ale mniej więcej daje jakiś obraz całości który kotłuje się w mojej głowie Ster wysokośći w identycznym malowaniu co ster kierunku.

Witam. Rok szkolny dobiega końca Ocenki wystawione Mam więc sporo czasu na modelarstwo. Przydałby się trenerek, latający na małej przestrzeni. Chciałbym również trochę popróbować latania nad wodą. Ten model jak najbardziej się nadaje. Tutaj link do tematu na RCGroups: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=372857 i do nas http://pfmrc.eu/index.php?/topic/26038-sts-prosty-pelnokadlubowy-depronowiec/. Mój STS będzie się różnił jedynie materiałem. Zrobię go z EPP, a nie jak w oryginale z depronu. Myślę, że będzie to dobre wyjście, bo efekty po krecie samolotu z depronu doprowadzały mnie do szału Na pewno ta sztuka zrobiona z EPP będzie miała dłuższy żywot. Na razie trwa sklejanie planów Wkrótce dołączę kolejne etapy budowy

Pogoda do bani więc relacja z następnej budowy. Po zbudowanych dwóch dwupłatowców nadszedł czas na zbudowanie czegoś z jednym płatem i wybór padł na Raven'a. Plany ściągnięte z www.aeroplaza.nl Oryginalnie rozpiętość modelu to 750 mm a długość 660 mm, ale że dla mnie jest za mały to plany powiększone o 30 % co daję rozpiętość 975 mm i długość 858 mm. Co do wyposażenia to się okażę co pokarze waga. Na chwile obecną jestem pewien serw czyli TowePro SG-91R 1/2 Metal. Oczywiście całość wykonana będzie z EPP, kadłub 6 mm skrzydło 4 mm. W oryginale serwa mocowane w środku kadłuba połączone z sterami bowdenami u mnie serwa lądują na zewnątrz połączone z sterami węglowymi popychaczami. Co do malowania to będę próbował zrobić coś zbliżonego Plany już wycięte nie ma tego dużo. Skrzydło na planach jest w całości ale że nie zmieści się na brycie EPP więc będzie składane z dwóch połówek stąd wyciąłem tylko połowę skrzydła z planów. Czekając na większe płyty EPP z których wytnę elementy skrzydła i kadłuba ze ścinek które pozostały mi z poprzedniego projektu udało się wyciąć usterzenie i parę drobniejszych elementów Poniżej załączam plany w oryginalnej wielkości w formacie PDF. raven-a0.pdf